Ustronie

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Ujmujący Kolec
Dawna postać
Samotnik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:49
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 47
Rasa: Północny

Post autor: Ujmujący Kolec »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 4
U: B, S, L, P, Skr, Śl, Kż, A, O, MA, MO, M: 1| MP: 3
Atuty: Atrakcyjny;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Pokiwał powoli łbem, wznosząc błękitne ślepia ku niebu, ale nadal słuchając samca. Gdy skończył, popatrzał na niego, przekrzywiając łeb na prawo.
Jakbyś karmił tylko te ze swojego stada, to może te z innych by pomarły i mielibyście mniej pracy do nadrobienia zaległości – zauważył. Uśmiechnął się, odsłaniając bialuteńkie kły nieznacznie. Niestety uśmiech ten szybko zastąpił grymas konsternacji, gdy znalazł nieprawidłowość w swoich słowach.
Ale mnie możesz karmić, jakby co – poprawił się zaraz, potrząsając łbem. – Ja jestem tu wolnym duszkiem i do żadnego stada nie należę, więc, no, mnie można – sprecyzował i na powrót wyszczerzył kły.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Elen zrobił smutną minę. – Nie należę do takich smoków. Nie zrobił bym tego innym. Doprowadzanie do śmierci głodowej to coś strasznego. Nikomu bym tego nie życzył. Wiesz lepsze usprawiedliwienie w karmieniu Ciebie mógł bym mieć gdybyś żył w naszym stadzie – Wyszczerzył ząbki. A może się zgodzi? Przecież zapewne jest mu trochę ciężko żyć na terenach wspólnych.

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ujmujący Kolec
Dawna postać
Samotnik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:49
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 47
Rasa: Północny

Post autor: Ujmujący Kolec »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 4
U: B, S, L, P, Skr, Śl, Kż, A, O, MA, MO, M: 1| MP: 3
Atuty: Atrakcyjny;
Nikogo byś do śmierci głodowej nie doprowadzał – wzruszył lekko barkami. – Nie twoja wina, że ktoś nie umi sobie czegoś znaleźć... Ja to inna sprawa, bo oczywiście bym coś sobie znalazł, gdybym tylko miał gdzie szukać – tu skrzywił się lekko. Tereny wspólne nie były obfite w zwierzynę. A nawet jeśli już coś tutaj było, to płochliwe jak sarenki, więc tak czy siak z polowania na tych terenach nici. Grymas pogłębił się, gdy Ujmujący usłyszał aluzję co do przyłączenia się do Wody. On... nie chciał. Tak po prostu.
Póki co żyję sobie bez stada i jest mi dobrze – stwierdził lakonicznie, wymijająco wręcz. Po czym zastrzygł prawym uchem, obracając je w tył i złagodził wyraz swojego pyska delikatnym uśmiechem. – W każdym razie, dzięki za pomoc, Duchu Łagodności. I do zobaczenia – rzekł, unosząc prawą łapę i odmachując nią samcowi na pożegnanie. Obrócił się i dał susa przed siebie, opuszczając ustronie.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Może go zraził do siebie? Nie uznał ze tamten smok chce byc po prostu samotny bo jest mu z tym dobrze. Pomachał mu na pożegnanie i sam wzbił się w powietrze leciał do swoich terenów tam gdzie zawsze polował. Był to już czas na przygotowanie kolejnego posiłku dla innych smoków.

Licznik słów: 50
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Przybyła w to miejsce niespiesznie, i to nie dlatego, że się pogubiła. Lubiła czasem przechadzać się, zapamiętywać charakterystyczne punkty. Powodem podróży była kolejna nauka. Czegoś, czego jeszcze nigdy nie ćwiczyła. Chciała zacząć uczyć się jak najszybciej, ale wiedziała, że jej nauczyciela jeszcze tutaj nie ma, dlatego mogła sobie pozwolić na spacerek. Kiedy w końcu tu dotarła, usiadła i cierpliwie czekała na Łowcę.

Licznik słów: 62
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Zbierający Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 179
Rejestracja: 19 sie 2015, 22:45
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 26
Rasa: Skrajny
Partner: Zjem ciem...

Post autor: Zbierający Kolec »
A: S: 3|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,MP,A,L,Śl,Skr,MA,MO: 1| S: 2
Atuty: Silny
Anubis wybrał na miejsce spotkania ze swoją przyszłą mistrzynią, miejsce ciche. Szkoda że jeszcze nie nauczył się latać, tak byłoby szybciej a nie że wszędzie biegał i się męczył. Porozglądał się po okolicy i położył się w miejscu w którym stał. W sumie są pozytywy- przynajmniej ćwiczy mięśnie. Na chwilę obecną gdy czekał na Wizję Zniszczenia, myślał w jaki sposób polepszyć w przyszłości swoją wytrzymałość, żeby nie padać przy pierwszym mocnym ciosie. Przecież to on miał zbierać trofea a nie na odwrót. Na samą myśl o tym że wkrótce będzie mógł sobie powalczyć... Od razu polepszył mu się humor.

Licznik słów: 99
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wizja Zniszczenia
Dawna postać
Kolczasta zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 671
Rejestracja: 25 paź 2014, 22:51
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Widmowy Kolec

Post autor: Wizja Zniszczenia »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,L,MA,MO,Kż,M: 1| MP: 2| W,Śl,Skr: 3| A,O: 5
Atuty: silny; oporny magik; czempion
Gdyby smok się przyglądał niebu, zdecydowanie dostrzegłby czarną plamkę na horyzoncie, która coraz to bardziej rosła i rosła, aż koniec końców mógł rozpoznać w tej sylwetce smoka. Potężnego, dużego, porośniętego masą kolców. Wizja szybowała może nie z gracją, ale jej wielkie skrzydła odziedziczone po ojcu zdecydowanie ułatwiały lot. W pewnym momencie smoczyca po prostu je złożyła i zanurkowała ku ziemi. Rozłożyła je dopiero, gdy znalazła się bardzo blisko lądu i wylądowała ciężko i z hukiem na ziemi. Teraz Adept mógł dokładniej podziwiać umięśnioną samicę, której srebrne ślepia przyglądały się otoczeniu, a które koniec końców spoczęły na samcu. W tym momencie Wizja zmrużyła ślepia i prychnęła.
– I takie chucherko chce zostać wojownikiem?
Powiedziała bez zbędnych "dzień dobry" i "po co tu jesteś". W końcu wiedziała dokładnie, no dobra, znała tylko imię smoka, ale wiedziała kogo ma uczyć i czego. Ale to, co zobaczyła zdecydowanie ja rozczarowało.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niektóre doświadczenia są jak kataklizmy – zmiatają nas z powierzchni ziemi na długie miesiące. Są jak emocjonalne huragany, niszczycielskie żywioły siejące ból i spustoszenie. Wymiatają z naszych serc każdą odrobinę radości. Rozpacz może nas łatwo pokonać albo mądrze wzbogacić.
– Monika Sawicka


Atuty:

oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
Zbierający Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 179
Rejestracja: 19 sie 2015, 22:45
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 26
Rasa: Skrajny
Partner: Zjem ciem...

Post autor: Zbierający Kolec »
A: S: 3|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,MP,A,L,Śl,Skr,MA,MO: 1| S: 2
Atuty: Silny
Anubis jakoś powoli się nudził i już miał uciąć sobie drzemkę gdy czarny demon wylądował na ziemi. Wstał i... Przewrócił oczami na słowa Wizji. Serio? Jak można oceniać kogoś kto niedawno wyrósł z pisklęcia i nigdy nie trenował ? Spojrzał na nią jakby właśnie zapytała się czy śnieg jest różowy – Jak możesz oceniać niewyrośniętego smoka?– to ma być jego stała nauczycielka? A może wypiąć się tyłem do nich wszystkich i uczyć sie na własną łapę? – Ty pewnie od razu byłaś twardą górą mięśni?– Anubis oczywiście nie mówił z ani kpiną, cynizmem czy ogólnie niemiłym tonem. Był obojętny – Praktyka czyni mistrza prawda?– Chociaż coś w nim drgnęło, jakiś obślizgły wąż nagle zaistniał w jego głowie i wzbudził w nim niespotykaną dotąd złość. Na szczęście nie pozwolił aby zapanował nad jego głosem i ciałem a jedynie tkwił sobie w głowie.

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wizja Zniszczenia
Dawna postać
Kolczasta zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 671
Rejestracja: 25 paź 2014, 22:51
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Widmowy Kolec

Post autor: Wizja Zniszczenia »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,L,MA,MO,Kż,M: 1| MP: 2| W,Śl,Skr: 3| A,O: 5
Atuty: silny; oporny magik; czempion
Przechyliła z zainteresowaniem łeb słuchając zażaleń młodzika, po czym jej pysk wykrzywił ironiczny uśmieszek.
– Och, patrz...mogę.
Oznajmiła z rozbawieniem, po czym jej uśmiech się poszerzył.
– A jeśli nie pojmiesz pewnej rzeczy, jaką jest szacunek, nawet nie licz na nauki ode mnie, imitacjo smoka, która podobno chce zostać wojownikiem.
Powiedziała wciąż nie pozbawiona dobrego humoru, po czym przecięła powietrze kolczastym ogonem wywołując świst, a jej ślepia na powrót się zmrużyły.
– Uwierz, że będąc świeżo wyklutym pisklęciem, byłam już masywniejsza niż ty, miałam zadatki na wojownika...z urodzenia, żeby tak to ująć.
Przechyliła z łeb, a jej ślepia znów taksowały młodzika krytycznie.
– Tak, by być mistrzem, trzeba dużo ćwiczyć. I zdobywać doświadczenie w praktyce.
Oznajmiła z lubieżnym oblizaniem pyska, jakby zlizywała krew swojej ofiary z warg. To było zawsze dobre doświadczenie, walka. Albo lepiej...wojna.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niektóre doświadczenia są jak kataklizmy – zmiatają nas z powierzchni ziemi na długie miesiące. Są jak emocjonalne huragany, niszczycielskie żywioły siejące ból i spustoszenie. Wymiatają z naszych serc każdą odrobinę radości. Rozpacz może nas łatwo pokonać albo mądrze wzbogacić.
– Monika Sawicka


Atuty:

oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Cisza. To było właśnie coś czego potrzebowała. Czasem musiała odciąć się od tego wszystkiego i poukładać wszystkie sprawy. Było ich dosyć sporo, jak na przykład rozmowa z przywódcą Życia albo przyjęcie Kruka w szeregi Ognia. Ognista cieszyła się, że może być częścią tej społeczności i że po tylu księżycach niepewności, mogła wreszcie stwierdzić, że należy do tego miejsca. Kochała tu być i wiedziała, że Wolne Stada będą miejscem w którym umrze, pomimo, że nigdy nie zapomni o swojej rodzinnej pustyni.
Ognista przeciągnęła się i wygodnie ułożyła. Zerknęła jeszcze raz na swoją łapę i zamiast kontynuować segregację wydarzeń, skupiła sie na strupie. Ciekawiło ją czy krążąca w niej maddara przyspiesza jakoś regenerację i czy jest możliwe, żeby rana zniknęła sama po jakimś czasie. Byłoby ciekawie i wygodnie, bo nie musiałaby szukać uzdrowicieli.
Tak czy inaczej leżała sobie i myślała o różnościach, ze strupa dochodząc do układu pokarmowego, a potem dorastania.

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Pożądający Siostry
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 142
Rejestracja: 22 wrz 2015, 22:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Pożądający Siostry »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 1| P: 1| A: 1
U: MA,MO,MP: 1| B,S,L,Skr,Kż,Śl,W: 2| A,O: 3
Atuty: Zwinny, Oporny magik
Ah jak Trzmielik uwielbiał się gubić. Dzięki bogom za te wspaniałe geny matki uniemożliwiające mu jakąś lepszą orientacje w terenie, pewnie gdyby nie to, ponowne spotkanie z Oddechem Pustyni znów odbyłoby się na arenie, teraz jednak znalazł się nieopodal zimnego jeziora dostrzegając w oddali znajomą jasną sylwetkę. Zabawne. Czemu najciekawsze smoki poznaje akurat w okolicy tego jeziora? Najpierw Azyl, teraz Oddech. Ciekawe czy i ta okaże się ciekawą rozmówczynią?
Lekko ugiął łapy, powoli zakradając się do zamyślonej wojowniczki, chcąc podejść jak najbliżej. Jego plan był prosty i niebywale głupi. Mimo znacznej przewagi siły wojowniczki, miał zamiar na nią skoczyć i przygwoździć ją do ziemi z nadzieją że jego sporawe cielsko będzie wystarczająco ciężkie by nie mogła się wyswobodzić.
Gdy był blisko uczynił tak jak planował. Skoczył w jej stronę przewracając ją na grzbiet i przyciskając lekko łapami do ziemi, jedną łapę układając niebezpiecznie blisko jej szyi niczym podczas walki oznajmiając że jeśli stawi opór to ją zabije.
O czym tak rozmyślasz wojowniczko by niemal całkowicie stracić swoją czujność? – Zagadnął z lekko uszczypliwą nutką w głosie jakby lekceważąc jej tytuł, wprawdzie ją szanował, jednak czy to przeszkadzało mu by się z nią podroczyć?

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Zamyślenie i sen były najwyraźniej największym wrogiem Oddechu, gdyż sytuacje do których ją doprowadzały były doprawdy niemożliwe...
W zasadzie w ostatniej chwili, smoczyca zorientowała się o obecności obcego, ale zanim zdążyła zareagować, leżał już na niej, przygniatając do ziemi.
Po raz kolejny poczuła się upolowana, tym razem o tyle lepiej, że nikt nie gryzł jej w tyłek.
Czy samiec byłby pisklęciem, czy trzytonowym głazem, nie miało teraz znaczenia. Kończyny Oddechu wyprostowały się i usztywniły na podobieństwo stalowych prętów, wyrzucając jej ciało do pozycji stojącej. Możliwe, że leżący na niej stwór zaciął ją przez przypadek, skoro już się do tego przygotował, ale nawet gdyby, smoczyca nie zauważyłaby tego. Nie usłyszała jego słów, ani nie próbowała rozpoznać jego zapachu. Zaatakował ją, a jedyną reakcją, która mogłaby pomóc jej wyjść z tego dyskomfortu, było przejście do trybu walki. Błyskawicznie wybiła się przed siebie i przy pomocy skrzydeł i ogona, odwróciła się i wylądowała przodem do napastnika. Nie zwracała uwagi czy wstał już, czy nadal leżał, po prostu zionęła w jego kierunku, długim wąskim płomieniem. Nie było w tym nienawiści, jedynie instynkt, działanie odruchowe. Pustynna nie zastanawiała się nad niczym, więc nacisnęła gruczoł jakby chciała zamordować, cokolwiek właśnie przed nią było, byleby tylko nie dotknęło jej ponownie.

Licznik słów: 203
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Pożądający Siostry
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 142
Rejestracja: 22 wrz 2015, 22:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Pożądający Siostry »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 1| P: 1| A: 1
U: MA,MO,MP: 1| B,S,L,Skr,Kż,Śl,W: 2| A,O: 3
Atuty: Zwinny, Oporny magik
Ah czyli jednak! Wciąż pamiętał ból łapy po tym jak zablokowała jego cios, nie spodziewał się jednak że w tym niezbyt dużym ciałku kryła się aż taka siła. Trzeba przyznać że mimo iż to podejrzewał to i tak poczuł się... zaskoczony? Tak. Tak można by to nazwać. Zwłaszcza gdy samica najwyraźniej postanowiła się odwdzięczyć na jego "przywitanie" i zionęła w niego ogniem. Nie za bardzo mu się to spodobało, może dlatego że nie wiedział iż był to po prostu jej odruch i uznał że ma ochotę z nim walczyć na poważnie? A może to przez to że palące się futro to najgorsze co mogłoby być??
Tak czy siak warknął cicho widząc zbliżające się płomienie i nawet nie próbował podnosić się z ziemi po tym jak Oddech go zwaliła, zamiast tego szybki przeturlał się na bok, trzymając skrzydła przy bokach tak by ich nie przygnieść ale jednocześnie podkulając pod siebie łapy. Po uniknięciu płomieni miał zamiar szybko wstać na cztery łapy, oczywiście ustawiając się w kierunku zastępczyni ognia, ustawiając się przodem do niej.

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Płomienie uderzyły w miejsce w którym przed chwilą był jakiś... to znaczy... co?
Oddech zamknęła pysk i zamrugała parę razy. Smok?
Przed nią stał jakiś jasny, barwą podobny do niej, w dodatku o znanym zapachu, gad. Smoczyca znów otworzyła i zamknęła szczęki, zakłopotana i wypełniona dyskomfortem do granic. Jej wnętrzności wykręcały się, a jej łapy drżały jeszcze przez chwilę, kiedy przypominała sobie o jego dotyku i bliskości.
Trrr- ph-pss-psh– zacinała się, próbując uspokoić dygocące ciało. Jej oddech uspokoił się szybko i po kolejnych kilku chwilach, wyglądała już jakby nic się nie wydarzyło –Przepraszam, n-nie chciałam cie atakować– dorzuciła i skłoniła się nisko, niemalże do ziemi, a potem szybko uniosła łeb –Tak czasem je-jest, taki odruch, wybacz– chrząknęła. W prawdzie w jej głosie nie było słychać skruchy, był spokojny jak zawsze, ale po jej mowie ciała wiadomo było, że się przejęła –Ale dl-dlaczego na mnie skoczyłeś?
spróbowała przypomnieć sobie co powiedział, kiedy się na--brrr...! Zadrżała znowu. Co on tam takiego powiedział, coś o czujności. U Oddechu nie było z nią najlepiej, ponieważ smoczyca nie potrafiła skutecznie podzielić swojej uwagi. Miała wrażenie, że jako pisklę jako tako jej się to udawało, ale teraz była kompletnie beznadziejna.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik

Samczyk zjawił się tu, mając cel – szukał smoka, którego mógłby pomęczyć o naukę sztuki magii. Chciał umieć już walczyć, chciał pokazać, że może zostać prędko magiem – nieść chlubę swemu Stadu i nie zawieść nikogo, kto przyjął go do jego nowego domu, po tym jak wygnano go ze starego za to, że był mieszanej krwi. Piewca podążał przez mroźny śnieg, który przyjemnie trzeszczał mu pod łapami w melodii, która rozgrzewała duszę niebieskołuskiego falą wspomnień gorących od szczęścia i smutku. Ordalia, jego siostra z innego jaja umarła całkiem niedawno, chociaż dla samca zdawało się, jakby minęły już długie księżyce. Ile temu to było? Miał już dziewięć księżyców... Czyli ledwie cztery-pięć księżyców temu stracił siostrę, matkę, Klan, dom, rodzinę.. Stracił wszystko. I zarazem w ciągu tego czasu zdobył nowy dom, rodzinę, ojca, przyjaciela, bogów. Wszystko stracił, wszystko zyskał. Niby to były te same słowa, ale oznaczały dwa różne "wszystko". Samczyk dotarł w czasie tych przemyśleń do Ustronia przy Zimnym Jeziorze. Jakoś ta okolica miała aurę, która go przyciągała. Zawsze tu będzie wracał, hym? Ciekawe, czemu.. Rozejrzał się, szukając ofiary swoich próśb.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Czarny samiec częściej bywał na dworze, wśród chłodu i śniegu. Aktualnie szedł sobie spokojnie, za pomocą maddary poruszając lewą łapą. Zamiast lewej łapy miał protezę z drewna i kamienia, dostatecznie naostrzoną żeby komuś wyrządzić krzywdę. Szedł sobie spokojnie oglądając się na boki. Czerwone oczy błyskały niespokojnie. Zmienił się. Przystanął w miejscu widząc pisklę. Albo adepta. Małe. To się liczyło. I bezbronne. Warknął cicho i przyjrzał mu się. Do nozdrzy dotarła woń Życia. Podłe smoki. Słabe.
Ruszył w stronę pisklęcia z wesołym uśmiechem na pysku. Wesołym dla niego. Niezbyt dla tego smoczka.
Gdy doszedł do tego pisklaka wyraźnie nad nim górował. Wyciągnął lewą łapę i złapał go za kark podnosząc sobie do oczu.
Czego tu szukasz? – Warknął.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Przeliczył się, jeśli myślał, że podniesie Piewcę. Samiec czując, jak ktoś chce go chwycić, odskoczył odpychając się łapami od ciała smoka i warknął groźnie, nieprzyjemnie zaskoczony. Przed swymi oczyma miał samca, pachnącego nieznanym Piewcy Stadem, który nie wyglądał zbytnio przyjemnie. Szybko bystre oczka smoka dostrzegły ostrą protezę i chłodny dreszcz przeszył ciało samczyka. Na oko obcy smok miał około trzy razy tyle księżyców co Opiewający i był dwa razy wyższy od młodego niebieskołuskiego, więc ten cofnął się jeszcze kawałek.
Nie szukam ja tu dziś zwady,
Wrogów nie poszukuję.
Celem mym zdobycie rady,
Nauk walki oczekuję.

Powiedział swoim wierszowanym językiem, odsuwając się na odległość ogona i usiadł, patrząc uważnie na obcego samca. Wyglądał na nieco niezrównoważonego, więc Piewca mógł się spodziewać, że ten słysząc pragnienie samca lub jego sposób mowy, po prostu zaatakuje bez zbędnych ceregieli. Wtedy właściwie Opiewający by się nauczył atakowac i bronić... Ale może jednak obcy tylko zgrywał złego?

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Że co przepraszam? Co to ma być? Wierszykujący samiec? Ha, to ci masz cyrk. Krav zaśmiał się, nie mogąc się opanować, ale w jednej chwili powrócił do poprzedniej pozy, mierząc samczyka chłodnym wzrokiem.
Walki tak? A jakiej dokładnie walki, szuka nasz poeta? – Popatrzył na niego z góry. Jedna zła odpowiedź. I wypróbuje jak dobrze włada protezą. Fizyka czy magia, zobaczymy, czy dobrze wybierze. Albo poleje się krew.

Licznik słów: 69
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Słysząc śmiech czarnołuskiego samca, Piewca skrzywił się wyraźnie. Nie irytował się, raczej obawiał, co zrobi ów niewątpliwie szalony smok. Jaką młody samczyk miałby szansę na przeżycie, gdyby doszło tu pomiędzy nimi do sporu? Ustronie było puste, nikogo nie obchodziłby ryk małego samca dopóki nie byłoby za późno. Spojrzał od łapy i zobaczył oczyma wyobraźni jak biel barwi się purpurą jego krwi. Potem nagle przypomniał sobie Ordalię. Ależ on już walczył i jego serce wygrało, podbijając serca bóstw mrozu! Samczyk wyprostował się, dumnie i bez strachu mierząc obcego swoim spojrzeniem złocistych oczu, a na pysku przyszłego maga wymalował się szyderczy uśmiech.
Magia moją jest domeną,
Więc to nią chcę dziś wojować.
To nieważne, żeś nade mną
Naucz mnie w walce czarować!

Jego głos był rozkazujący. Może jednak zirytowanie smoka będzie najlepszą strategią? Samiec może i był większy i bardziej doświadczony, ale młody miał w sobie wolę walki i życia.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Obrzucił go chłodnym spojrzeniem. Dobra odpowiedź. Nadal był nieprzystępny, ale przynajmniej nic mu nie zrobi.
Podejrzewam że posługiwanie się magią precyzyjną jest ci znane. W przeciwnym wypadku... Będzie pieczone pisklę. – Uśmiechnął sie paskudnie szczerząc kły. Usadowił się wygodnie na śniedu. – Jak wiesz twój twór musi mieć odpowiednie właściwości by zranić wroga. Czy to ma być ostry, gorący, przerażająco zimny, a może to kwas, lub gęsta maź która udusi przeciwnika. – Powymieniał kilka właściowści.
Zaatakuj mnie, byle porządnie. – Polecił.

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Zdziwił się, gdy usłyszał, że ma zaatakować. Ot tak? Nie zostanie zjedzony ani nic? No dobra, tym lepiej dla Piewcy! Jak zawsze pierw zaczął od dokładnej imaginacji. Skoro to był atak, musiał dać mu dodatkowe właściwości, które w jakiś sposób miałyby zranić tego obcego mu samca, prawda? No dobrze, to zaczynajmy: samczyk wyobraził sobie małą kulę, która miała pojawić się tuż przed pyskiem smoka. Miała ona mieć pół szpona średnicy i być bezbarwna, jak również być zbudowana z czegoś na kształt powietrza, ale utrzymywać swoją formę – po prostu chodziło o to, by Koszmarny nie mógł jej odrzucić swoją łapą, ale Piewca nie widział nic złego w tym, by oboje mogli zobaczyć skąd nadchodzi atak – w końcu to była pierwsza lekcja niebieskołuskiego samczyka i twór mógłby pojawić się w złym miejscu. W przyszłości jednak na pewno bardziej będzie kryć swe ataki! Kuleczka miała po pojawieniu się, zacząć promieniować bardzo jasnym światłem, takim jak słoneczne, ale dwa razy boleśniejszym dla ślepi – atak ten miał być skierowany tylko i wyłącznie w stronę pysku samca, więc Piewca nie zostałby nim "ranny". Celem tego zaklęcia było oślepienie, tymczasowe patrząc na obecnie zbyt słabe zdolności samczyka, czarnołuskiego smoka. Gdyby Opiewający był już dobrym magiem, taki cios mógłby trwale uszkodzić wzrok Koszmarnego... Ale nie był na tyle dobry i był tego świadomy. Dobrze, teraz musiał przelać Manę w wyobrażenie – zajrzał do swego wnętrza i połączył źródło z wyobrażeniem niewidzialną dla nikogo poza jego oczyma duszy nicią, a następnie wyszeptał zaklęcie, by jego źródło-kwiat rozłożyło swe płatki i by Mowa pozwoliła Mocy obudzić twór:
Nie na darmo twe nauki
Smoku z obcym mi imieniem
Uczysz mnie ataku sztuki
A więc zmierz się z jasnym lśnieniem!

Maddara popłynęła do iluzji, materializując atak... Ale jak wyszedł?

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej