A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Och co za głupia istota! Nurt naprawdę lubił korzystać z tego co oferuje mu natura, ciekawe dlaczego tutaj pod barierą....chwila moment!!! Zgniła mówiła coś że tutaj wszyscy mają problem jeżeli chodzi o malowanie. Nim dziwny głosik znikł on wymamrotał
– Wodna smoczyca mieć rację. Wy widzieć problem w malowaniu... Ale kiedyś wy to docenić nudne szaraki...
Kiedy to coś znikło samiec westchnął przeciągle i rozluźnił się, złość w nim szybko przychodziła i mijała. Chciał sprawdzić co z małą Koral i na szczęście z zewnątrz nic jej nie było, jednak tyle udało mu do ocenić. Usłyszał warczenie i zobaczył jak staje przed nim wilk. Od razu odezwał się do samiczki
– Koral Ty musieć uciekać! Ty biegnij do stada Woda tam być bezpieczna. Szybko!
Miał nadzieję że samiczka go posłucha. Według logiki Nurta ten wilk przyszedł tutaj przez przypadek i po prostu uznał samca za zagrożenie. On nie wierzył przesadnie w magię i inne nadprzyrodzone moce. Jednak nie lubił niepotrzebnie zabijać zwierząt nie mówiąc już o walce której nienawidził. Nurt zabijał szybko ale TYLKO I WYŁĄCZNIE kiedy był głodny, ewentualnie jak ktoś był głodny i nie mógł polować. Chciał więc tylko lekko zranić wilka aby go bardziej odstraszyć. Przyjął bojową pozycję rozstawiając szeroko łapy, uginajac je w stawach aby lepiej mu było odskoczyć. Ogon i szyja w prostej lini, rogami nie miał jak niestety chronić szyi ale miał na niej niezwykle długie i ostre kolce. Skrzydła do ciała a pazury rozcapierzone, kiedy wilk wykonał skok on spróbował wykonać zręczny odskok w lewo aby wykonać unik. Chciał skoczyć na ogon lub dwa od wilka, oddalić się od niego. Kiedy robił unik zwracał też uwagę na podłoże przecież są w lesie gdzie roi się od korzeni i kamieni, wybrał więc do lądowania miejsce pozbawione przeszkód.
Licznik słów: 292