A: S: 5| W: 4| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MO: 1| Pł,O,MA: 2| A: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Chytry przeciwnik; Twardy jak diament; Przezorny; Pierwotny odruch
Na komentarz Trzęsienia uśmiechnął się mimowolnie, spoglądając w jego stronę i lustrując go spojrzeniem od góry do dołu.
– Ty za to chyba zacząłeś się już kurczyć – stwierdził. ~ A co do naszej rozmowy – proponuję dostęp do morza przy granicy z ogniem w zamian za dostęp do gór i bagnisk.
Na słowa Morien, przeniósł na nią spojrzenie, uśmiechając się zawadiacko.
– Możemy się spotkać i poznać się tam bliżej – zasugerował.
Na kolejne stwierdzenie dobiegające od strony morskiej zachichotał, odsuwając grzbiet od krawędzi źródła, nachylając się odrobinę nad resztą.
– W obozie być może i tak jest. Na terenach – nie. Rafa czeka otworem, tak samo ciepła, jak zawsze – wymruczał, spoglądając na Chochlika. Nie zastanawiał się nigdy, czy Plaga z niej korzystała. Jeżeli nie, traciła wiele.
Uniósł brwi wyżej, gdy północny podpłynął do niego bezceremonialnie, równie bezczelnie wyciągając łapę i rozcierając kwiaty na jego barku. Wypuścił powietrze z nozdrzy, chuchając w Chochlicze futro, zbyt zaskoczony przekroczeniem granic, by go powstrzymać.
– Doprawdy? Dziwne, że nie stosują tego uzdrowiciele – zaszydził, ale posłusznie sięgnął łapskiem do wody, sięgając do lewej łopatki, rozcierając zmęczony bark.
Piastun ledwie zdążył się odsunąć i zawiesić na wojowniczce, gdy rozległ się tupot łap i szum skrzydeł, a potem pisk. Mignął mu brąz futra i biel piór, ale mimowolnie zamknął ślepia, gdy zaraz potem zalała ich woda, pozbywając jej się potem szybko z pyska ruchem łapy.
A gdy tylko otworzył oczy i ujrzał w wodzie Szyszkę, zaśmiał się głośno, szczerząc kły i wpierając się z powrotem łapą na ziemi, wychylając się lekko i spoglądając na czarodziejkę.
– Co to było? – roześmiał się wesoło. – I ach, oczywiście – też nigdy niczego nie chcę. – Wyszczerzył zębiska. Chciał dać się jej przypalić? Oczywiście, że nie. Ale przynajmniej nie udawał, że nie była to jego wina.
– Chociaż, fakt – już się przyzwyczaiłem, że mokre futro ci nie przeszkadza. W śniegu nie walczyłaś wcale – uznał, niemal przygotowany już na magiczne czy fizyczne trzepnięcie go łapą. W końcu, biorąc pod uwagę jeden cios w twarz, miał już doświadczenie.
– Są lecznicze – przynajmniej tak twierdzi jeden z nas – dodał łagodniej już, kiwając łbem w stronę piastuna i spoglądając na niego przez chwilę. – Jeżeli też wracasz z walk, możesz spróbować je rozmasować – zamruczał, odchylając się z powrotem i obejmując spojrzeniem już i resztę – i zostać z nami.
Licznik słów: 395
B Ó J K A – chmurnik
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 2 | P: 3 | A: 1
L, Skr, MP, Śl: 1| MO, MA: 2
B A J K A – żywiołak powietrza
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 3 | P: 2 | A: 1
L, Skr, MA, MO: 1I. OKAZ ZDROWIAodporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycuII. CHYTRY PRZECIWNIKraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaIII. TWARDY JAK DIAMENT-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość, raz na miesiąc podczas modlitwy otrzymuje dar od swojego patronaIV. PRZEZORNY+2 ST do kontrataków przeciwnikówV. PIERWOTNY ODRUCHraz na walkę -2 ST do obrony
BŁYSK PRZYSZŁOŚCI Ostatnie użycie: 10 / 06
kryształ szczodrobliwego 05 / 07
kryształ ideału - / -
kryształ kolekcjonera - / -
kryształ poskramiacza -1ST do walki z hydrami, lewiatanami