OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Nie chciał jej pomóc ale pomoże, a ona nie chciała jego pomocy ale ją zaakceptowała. Czyli teoretycznie wcisnął jej towar którego nie potrzebowała w zamian za naukę. Kto inny byłby tak sprytny jak nie on?Jednak najbardziej jego uwagę zwróciła jej nietypowa reakcja na jego słowa. Nie uważał by powiedział coś złego, jednak jej mimika i odwrócony wzrok mówiły, że chy7ba się jej to nie spodobało?
Przekrzywił lekko łeb przyglądając jej się z uwagą, dosłownie tak samo jak poprzednio przyglądał się skale. Długo się jednak nie dąsała i wróciła do tematu magii. Nie potrzebowała jego pomocy? Nie przeszkadzało mu to, zwłaszcza że i tak była skłonna podzielić się wiedzą w zamian za przysługę. Bycie dłużnym nie było dla niego niczym nowym. Często najpierw się coś brało by potem oddać. Taka wymiana to podstawa. Po prostu zapłata została odłożona na inny termin.
Nie krępując się ani chwili dłużej, najzwyczajniej w świecie pozwolił zadkowi opaść na ziemie, ogon owijając wokół łap.
– Skąd wiadomo że nie możemy bez niej żyć? – Czy ktokolwiek kiedykolwiek widział by jakiś smok umarł z powodu braku magii? A może to straszenie nowych adeptów?
Skoro ta energia jest tak ważna, to czemu sami się jej pozbawiają
– O magii wiem tyle że właściwie można z niej stworzyć wszystko co sobie wymyślimy. Czy w takim razie nie lepiej jest zaufać własnym ciałom niż z nią igrać? W końcu skąd mam wiedzieć ile energii wymaga ode mnie stworzenie danej rzeczy? Może dany przedmiot lub to co sobie wyobrażam wydaje mi się proste i łatwe, a co jak pozbawi mnie całej energii i zabije? Czasami jak się skupię, czuje jak ta energia sobie krąży po moim ciele i wiem że można ją skupić w danych miejscach ciała, by były one mniej zmęczone lub wprawić ją w ruch by się nieco obudzić. Ale Poza tym jakoś nigdy nie próbowałem jej używać. By coś wyczarować muszę przesunąć energie z ciała do głowy? Do oczu? W końcu to tam zazwyczaj mamy swoje myśli i wyobrażenia? – Czasami jak mu się nudziło, przypominał sobie rzeczy które spotkał czy istoty, wtedy zdarzało mu się że widział je przed oczami czy w myślach, w głowie. Więc może w ten sposób powinien to rozegrać? Tylko czy wtedy stworzy wszystko razem z otoczeniem w którym to się odbywało czy tylko dany przedmiot? Wolał nie ryzykować