Wysepka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przypomniało jej się spotkanie z jednym samcem z Życia. Elektrycznie było! Dotykanie jego ciała, wręcz mizianie ogonem, wyczuwanie rosnącej nienawiści, potęgującego gniewu i upokorzenia... Wydawało jej się wtedy, że z nienawiści mógłby wybić całe stado, ale był przez nią tak poniżony, że nie był w stanie się poruszyć. Mógłby się zapaść pod ziemię... a ona miała niezły ubaw! Swoją drogą, musiałaby w końcu zawalczyć z nim tak naprawdę, a nie w głupie gierki!
Nadeithscallieth miała szczęście, że Sombre miała takie przeżycia i akurat to jej się przypomniało. Natychmiast ją to rozweseliło i chociaż niezbyt to okazała, jej głos nie był tak oschły i zdystansowany, jak zwykle. To nie przyjazny ton smoczycy wprowadził ją w lepsze samopoczucie, ale tego nie mogła wiedzieć.
Każdy ma wrogów, nie każdy ma przyjaciół. – mruknęła, zauważając przy okazji, że to zdanie jest niezwykle prawdziwe. Choćby taka Sombre... wrogów wielu, a przyjaciół... do niedawna, w ogóle. Łatwiej jest nienawidzić i walczyć, niż starać się i dbać. Poza tym, każdy ma choćby tych naturalnych wrogów. Drapieżniki i smoki, z którymi się rywalizuje – o teren, o partnera, o pożywienie. A przyjaciele... trzeba było uważać z tym, kogo się tak nazywało.
Cienista zauważyła, że tamta jej się przygląda i pozwoliła jej na to, chwilowo odwracając wzrok, by nie czuła się niezręcznie. Odetchnęła głęboko, nie czując się nieswojo w obecności rozmówczyni, chociaż kompletnie jej nie znała. W przeciwieństwie do niej, dla Sombre płeć nie miała kompletnie żadnego znaczenia. Prócz tego, że samców łatwiej było zdenerwować, bo ich ego było przerośnięte. Gdyby Nadeithscallieth była samcem, nie zmieściliby się w trójkę w tym "schronieniu".
Przedwieczna Siła, Łowczyni Cienia. – skinęła jej nieznacznie łbem, przenosząc na nią ponownie wzrok. Teraz ona jej się dyskretnie, szybko przyjrzała, oceniając i zajmując innym tematem.
Nie czuć od Ciebie żadnego stada. – odparła, nie zadając pytania, ale oczekując odpowiedzi. Zwykle tak właśnie wyrażała swoje zainteresowanie, co było dosyć... nietypowe i przez niektórych uważane za niemiłe. Jeśli chodzi o towarzyskość, to Przedwiecznej można by to zarzucić jako ostatniej pod całą barierą, chociaż jeśli rozmówca był dobry, mogła się rozgadać. Mało który jednak potrafił ją na tyle zainteresować sobą, ale bezstadna dobrze zaczynała.

Licznik słów: 358
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Nocna Łuska
Dawna postać
Nadeithscallieth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 225
Rejestracja: 29 lis 2015, 8:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 40
Rasa: Skrajny
Mistrz: Wieczne Ukojenie

Post autor: Nocna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
U: S: 1| L,O,A,MO,W,Śl: 2| MP,MA,Lecz: 3
Atuty: Spostrzegawcza; Pamięć przodka;
Przekręciła masywny łeb przypatrując się zagadkowej samicy. Znała podobne, tylko chyba w gorszym wydaniu. Należało je ignorować, a gdy coś chciały, udawać gnijącą od kilku dni padlinę. Może zniechęcone odejdą same. Szczególnie starsze były nieznośne. Po kilku krwawych zgrzytach, stwierdzono, by najstarsze smoki izolowano od młodszych grup.
Na oko Nadeithscallieth Przedwieczna Siła była w podobnym wieku. Nie łatwo było określić wiek smoka, dlatego wcale by się nie zdziwiła, gdyby jej rozmówczyni okazała się starszą.
Zanim odpowiedziała Przedwiecznej Sile, subtelnie wycofała swoje zaklęcie zmuszając do odwrotu maddarę, która słabła poza jej ciałem. Gdyby nie wspomagające zaklęcie drugiej czarnej samicy, kopuła ciszy zostałaby dosłownie zdmuchnięta przez szalejącą w koło burzę śnieżną. Kruczopióra samica została więc sama na polu walki z bezlitosną siłą natury. Czy będzie to kontynuowała, czy spasuje i pozwoli nic nieznaczącemu wichrowi rozszaleć się nad ich głowami? Nadeith było to obojętne dopóki nie została wygoniona ze schronienia pod drzewem.
A gościć łowczynię, to nieczęsty zaszczyt. Posłała jej miły uśmiech.
– Tak. Jestem bezstadna. Dzisiaj mieszkam tutaj. Jutro gdzieś indziej. Korzystam z Waszej gościnności i uczę się leczyć smoki chore i ranne. Prawdopodobnie znasz Czerwień Kaliny?
Była ciekawa reakcji obcej na pytanie. W końcu należały do jednego stada i zakładała, że się znały. Nie patrzyła na nią jak jakieś wygłodniałe satysfakcji małe pisklę. Zbyt ostrożna była, żeby dać się ponieść emocjom, tym bardziej, że zależało jej na głębszym poznaniu samicy. Co tu ukrywać. Takie znajomości mogły jej pomóc w chwilach, gdyby na przykład była głodna.
Odwróciła głowę w drugą stronę.
– Ciężkie nastały czasy dla łowców stadnych, nieprawdaż? – zapytała zerkając na Przedwieczną Siłę jednym okiem. Na jej gadzie wargi wskoczył bardzo zagadkowy uśmiech. Ciekawa jak sobie radzą, w takich warunkach.

Licznik słów: 280
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Atuty:
Spostrzegawczy
Jednorazowo +1 do Percepcji
Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

Skarby i pamiątki
kamienie: 0 / 4

Zapasy
owoce: 2
mięso: –

Moja krew / Ruja
Adramus, May, Mirandearth, Lenifiell/ 1 – 9


Obrazek
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Przedwieczna Czarodziejem nie była, ale jej maddara słuchała się jej, kiedy było trzeba. Może i byłaby zawodna w pojedynku, ale kiedy chodziło o użycie jej do ułatwienia i uprzyjemnienia sobie życia, dawała jak najbardziej radę, nawet na długie dystanse. Wysłuchała ciemnołuskiej smoczycy. Przy okazji zauważyła, że jej łuski nie były czarne, jak te, które miała Sombre. Cóż, widziała na własne oczy już takie dziwy, jak choćby różowe futro i to u nie jednego osobnika, że barwa łusek Nadeith nie była niczym, co mogłoby ją zaskoczyć. Widziała już pisklę o dwóch łbach i Łowczynię o dwóch ogonach, więc jakby Nadeith miała pięć głów jak hydra, albo tors człowieka, prawdopodobnie to także by Przedwieczną nie wzruszyło. No, może w małym stopniu, ale wtedy to poruszenie byłoby raczej wykorzystane przeciwko smoczycy. A raczej wtedy byłaby smoczopodnym czymś.
Pierwszy raz widzę bezstadną pod barierą. – zwróciła na nią wzrok żółtych ślepi. Wyraz pyska wyrażał obojętność, ale to ślepia był zwierciadłem duszy i to właśnie w nich można było dostrzec zainteresowanie.
Czerwień Kaliny, znam, oczywiście. Heulyn jest moją siostrą. – no, częściowo, ale to nie miało znaczenia. Nawet gdyby, to łączył ich Cień, chociaż więzy krwi były dla Sombre ważniejsze.
Ostatnio wiedzie mi się lepiej. A jak Ty radzisz sobie z polowaniami? – zapytała, wnikliwie przyglądając się jej. Gdzie polowała, skoro tereny łowieckie znajdowały się tylko na terenach stad? Pewnie puściła się z którymś samcem, co pozwoliło jej na dostęp do terenów stada. Nie potępiałaby jej za to, wręcz przeciwnie. Każdy sposób dobry, byle dopiąć swego, a samców da się nieźle omamić swoimi wdziękami, jeśli wiedziało się, jak to zrobić.

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Nocna Łuska
Dawna postać
Nadeithscallieth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 225
Rejestracja: 29 lis 2015, 8:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 40
Rasa: Skrajny
Mistrz: Wieczne Ukojenie

Post autor: Nocna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
U: S: 1| L,O,A,MO,W,Śl: 2| MP,MA,Lecz: 3
Atuty: Spostrzegawcza; Pamięć przodka;
Prężne mięśnie na ramionach, zbita, zgrabna postura samicy nie rzucała cienia wątpliwości, że samotniczka dobrze sobie radziła bez stada. Pewne siebie spojrzenie dwojga złotych oczu, zdolnych wypatrzyć każdy kontur nawet w najgłębszych ciemnościach.
Duże skrzydła przystosowane do bardzo dużych lotów, z nieprzejrzystą błoną, połączoną z ogonem sięgającą kilku szponów za jego nasadą. Skóra samicy pokryta była bardzo drobnymi i miękkimi łuskami. Natura, albo biologiczni rodzice samicy, przekazali jej w spadku piękne ciało, doskonale przystosowane do podbijania serc samców. I aż dziwne, że się tu jacyś nie kręcili.
Nadeithscallieth lubiła opowiadać, więc z chęcią podjęła rozmowę o polowaniu.
– Dogadałam się z alfami Wody i Życia. Pozwolili mi korzystać z ich terytoriów do polowań i zbierania ziół. Oczywiście nie za darmo – mówiąc to kącik jej lewej wargi uniósł się wyżej, a samica uśmiechnęła się jakby trochę z dumą. – Oddaję im część skarbów jakie znajdę. Kamienie szlachetne leżą u nich dosłownie wszędzie. Przynajmniej dla mnie nie stanowi problemu ich znalezienie. Z tego co widziałam, smoki ze stada Życia mają z tym małe problemy, ale nie mogą się ze mną równać w poszukiwaniach.
Nie było w jej wypowiedzi jakiegoś przesadnego przechwalania się. Onyksowa samica mówiła szczerze, co myślała.
– Cień Otchłani odmówiła mi wstępu na tereny Twojego Stada, mimo, że proponowałam jej korzystną umowę. Nie rozpaczam, chociaż dla mnie to podejrzane, dlaczego stado miałoby się obawiać jednej samotnej, Nadeithscallieth.
Jej spojrzenie utkwiło w oczach Przedwiecznej Siły. Samica wydawała się jej zainteresowana rozmową, dlatego zdecydowała się zapytać o jej zdanie. Mogła, nie musiała. To był jej nieprzymuszony wybór.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Atuty:
Spostrzegawczy
Jednorazowo +1 do Percepcji
Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

Skarby i pamiątki
kamienie: 0 / 4

Zapasy
owoce: 2
mięso: –

Moja krew / Ruja
Adramus, May, Mirandearth, Lenifiell/ 1 – 9


Obrazek
Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Dopiero co nauczyła się latać, a już się próbowała aktywnie w nowej zdolności. Tym razem niskim lotem, nad samą wodą, skierowała się na wysepkę, którą wcześniej widziała z brzegu, ale nie mogła się doń dostać, gdyż za daleko jej było popłynąć. Lecąc, nie omieszkała zamoczyć sobie w wodzie pazura czy dwóch, w wesołej, dziecinnej popisówce rozbryzgując wodę na wszystkie strony świata.
Leciała już stabilnie. Lisi ją dobrze nauczył panować nad swoim lotem.
Zbliżywszy się do brzegu, wyciągnęła w przód łapki i wylądowała miękko, w wolnym tempie, zaczynając od tylnych łapek, które postawiła jeszcze w płytkiej wodzie, ledwie moczącej końcówki jej palców. A razem z przednimi łapami skrzydła opuściły się i złożyły elegancko przy bokach. Widać było po Wrzosie, jak bardzo dba o każdy najmniejszy szczegół, jakby była w jakimś konkursie.
A ona tak dla siebie. Dla zabawy. Zaśmiała się głośno do siebie figlarnie, niczym psotne pisklę, a jej śmiech rozszedł się bezwstydnym echem po okolicy. Zwróciła łeb ku brzegowi, by móc teraz podziwiać widok z tej nieznanej jej jeszcze perspektywy.

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Od jakiegoś czasu nad ich głowami kotłowały się ciemne chmury. Burza zbliżała się mozolnymi krokami, a mimo to ta dwójka wybrała sobie tak niebezpieczne podczas takiej pogody miejsce, jakim było jezioro. Nie tylko to należało do nie najmądrzejszych decyzji Szkarłatnego. Głupim było z jego strony próba dostania się gdzieś, gdzie jest tylko jedna droga wyjścia – poprzez lot. Nie potrafił pływać i gdyby cokolwiek nieszczęśliwego się zdarzyło, utonąłby. No, ale czym jest życie bez chociaż szczypty adrenaliny? Lecąc tuż nad wodą serce młodego biło szybciej, co tylko rozochociło go w jego poczynaniach. A przyleciał już jakiś czas temu, na pewno wcześniej niż była tutaj Wrzos. Spał od jakiegoś czasu na wyspie, kierując się bardzo podobnymi wyborami dotyczącymi obierania miejsca, w którym spędzi to popołudnie. Na tyle mu się to miejsce spodobało, że spędził tutaj już dobre dwie godzinki. A ona go nie zauważyła. Kiedy usłyszał śmiech, obudził się zainteresowany jego właścicielką. Podniósł łeb i wlepił intensywnie szkarłatne spojrzenie w Brakującą, która chyba go jeszcze nie dostrzegła. Postanowił jednak się nie odzywać i tylko podniósł leniwie cielsko, przeciągając się. Zaraz potem posadził zad na ziemi, delikatnie rozkładając skrzydła i podnosząc kołnierz. Nie dziwnym było, że Wrzos nie dostrzegła go wcześniej, odkąd siedział dość duży dystans od niej, w dodatku schowany w cieniu jakiegoś drzewa. Poza kołnierzem jego barwy były ciemne, dlatego mogło to utrudnić zobaczenie Szkarłatnego.

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Gdy się już napatrzyła na piękny, szarzejący w oddali horyzont, pobiegła oczami w górę, by obejrzeć niebo. Tak, jak Kruczopióry jej powiedział – wkrótce będzie burza. Tego samego dnia zmoczył ją wcześniej magicznym deszczem i postraszył magicznym piorunem, więc wiedziała, czego się spodziewać.
Zataczając łbem zabawne półkole od brzegu, przez niebo aż po wyspę, przekręciła szyję i całą siebie, coby móc spokojnie pójść wgłąb owej wysepki. Ciągle miała na ustach jakiś taki dziecinny uśmiech, a i z zachowania nie różniła się przecież wiele od pięcioksiężycowego pisklaka.
Ale coś zwróciło jej uwagę. Czerwień. Czerwień, która w naturze oznaczała zagrożenie, którą zwierzęta się popisywały przed samicami, która ostrzegała o jadzie, którą rośliny wabiły owady... Był to krzykliwy znak otoczenia, który naturalnie zwracał uwagę.
A okazało się, że to otoczenie wcale nie było. Wrzos zawiesiła zaskoczone, zielone ślepka na nieznajomej sylwetce. Cofnął się jej przy tym trochę łeb, ot, ze zdziwienia, że go wcześniej nie widziała, ale zamiast się zatrzymać przyspieszyła jeszcze kroku.
Cześć ci – przywitała się krótko, z przyjaznym uśmiechem na pyszczku. – Nie wracasz do obozu przed burzą? – zagadnęła, mierząc obcego wzrokiem.
Gdy się tak doń zbliżała, uczuła, iż jest to samiec. I to najpewniej z Wody. Przystanęła w taktowny ogon od niego, wlepiając ślepia w jego ślepia, ewidentnie czekając na odpowiedź.

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Zachowanie samca mogło sugerować, że wciąż jeszcze w połowie śpi. W rzeczywistości po prostu nie należał do tych nazbyt ruchliwych. Nie poruszał się wiele, nie mówił wiele, ogólnie był taki... niewiele. Jego wzrok podążał za tym należącym do Wrzos i kiedy ona spoglądała na brzeg, on również. Kiedy ona spojrzała na niebo, on również. Potem wreszcie młoda się odwróciła i spojrzała na Szkarłatnego. Wtedy on również spojrzał się na nią. Nie miał wiele do roboty, dlatego postanowił, że zostanie tutaj i być może nawet porozmawia nieco z Wrzos. Czytaj: ona będzie mówiła, a on posłucha, a czasem może nawet coś odburknie. No ale kroczek po kroczku, może kiedyś rozkręci się w rozmowach.
– Witaj – odparł, a po jej pytaniu spojrzał w niebo, jak gdyby upewniając się, że burza na pewno nastanie. – A ty? – odpowiedział pytaniem na pytanie. Wszak dopiero co tutaj przyleciała. Opłacało jej się na te kilka chwil lecieć aż tutaj, żeby zaraz wracać? Zastanawiał się nad tym chwilę, po czym podniósł zad. Zlustrował uważnie wzrokiem Brakującą i zastanawiał się chwilę, czy powinien się przedstawić. Koniec końców uznał, że wypadałoby.
– Jestem Szkarłatny Kolec. Należę do Stada Wody – mruknął gardłowo.

Licznik słów: 195
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Młoda niekoniecznie była przyzwyczajona do tego, że ktoś jej nie odpowiadał na pytania. A do tego mówił mniej od niej! Zawsze wszyscy byli tacy rozgadani, a Wrzosek miała czego słuchać. A teraz... Pytanie? Na pytanie? Przekrzywiła na bok łepek, nim odparła:
Ale to ja pytałam! ... No a ja to tylko na chwilę. Widziałam się ze znajomymi i było mi tu po drodze.
Więc i mimo wszystko odpowiedziała mu na pytanie. Nie lubiła pozostawiać pytań odłogiem, zwłaszcza, kiedy odpowiedź była tak prosta.
Ciągle przyglądała się ślepiom Szkarłatu. Co tam w nich siedziało? Nachalne spojrzenie samiczki zdawało się chcieć przejrzeć jego łeb na wylot, ani na chwilę nie opuszczając się, nie zerkając nigdzie indziej. Miała dość neutralną ekspresję i tylko nutka ciekawości prześwitywała rozszerzone z lekka oczy i nastawione uszka. Nawet, gdy siadała na ziemi, jej łeb zdawał się nie ruszać. Wolnymi, spokojnymi ruchami posadziła zadek na ziemi i owinęła łapy ogonem, skrzydła składając mocno z tyłu ciała, tak, że pierś automatycznie się jej wypychała do przodu i cała wyglądała jak naprężona struna.
Brakująca Łuska, Cień – przedstawiła się też lakonicznie.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
– A ja pytałem jako drugi! – rzucił nieco głośniej, figlarnie parodiując ton jej głosu. W sumie to nawet-nawet mu wyszło. Uśmiechnął się pod nosem, ledwo widocznie. Potem usłyszał jej odpowiedź. Chyba wypadałoby, żeby sam odpowiedział.
– W sumie to nie mam pojęcia co tutaj robię. Chyba zbyt bardzo mi się nudziło – wyjaśnił, mówiąc nieco więcej, niż normalnie by powiedział. Dostrzegł jej ciekawski wzrok tym bardziej, że sam miał w zwyczaju świdrować spojrzeniem. Siedzieli tak chwilę w ciszy, przypatrując się sobie nawzajem, po czym Wrzos wreszcie się przedstawiła. Kiedy tylko ona posadziła tyłek, on swój podniósł. Trochę czasu już tutaj spędził i wypadałoby powoli się ewakuować. Jeśli utkną na wysepce podczas burzy, będzie nieciekawie. Sam nie miał ochoty pakować się w takie bagno. Tym bardziej, że było to dość niebezpieczne.
– Masz ochotę schować się gdzieś przed burzą? Podejrzewam, że nie dotrę na tereny swojego stada przed nią – mruknął i mlasnął jęzorem, spoglądając ponownie w niebo i przymrużając delikatnie ślepia, kiedy wiatr omiótł jego pysk.

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Z zaskoczeniem cofnęła łepek na jego parodię. Jeszcze się z takim czymś nie spotkała – znów nowość! Tym razem jednak zaczęła się zastanawiać, czy to on chce być niemiły, czy chce luźno pożartować. Nie umiała ocenić, więc zostawiła myśl w spokoju.
Cała postura Brakującej wyrażała jedną wielką konfuzję. Nie dość, że jej tak przed chwilą dziwacznie, w jej mniemaniu, odpowiedział, teraz wstał, gdy ona się przysiadła.
I nie wiedział czemu tu jest. Nudził się? Ach, no niech mu będzie.
Niepewne ślepia młodej wisiały na większym od niej brązowołuskim samcu, którego nieustannie badała. Widać było, jak się sama w sobie zmusza do przywdziania na pysk uśmiechu. Ale tylko przez krótki moment. Już po chwili miała przywdzianą na twarz wesołą, przyjazną ekspresję. Tylko oczy wyglądały na czujne.
Zaśmiała się tylko pod nosem, wzruszyła ramionami i pojedynczym ruchem skinęła łbem. Nie odezwała się teraz ani słowem. Może to jej było niepotrzebne?
Białe, skropione wiosennym brązem skrzydełka rozłożyły się, a Wrzos odwróciła się do samca bokiem i w dwóch susach podjęła już lot, który sunął nisko nad ziemią ku brzegowi.

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Delikatne zmieszanie samiczki mogło być spowodowane tym, że Szkarłatny był kaleką pod względem swojej mimiki i wypowiedzi. Nie był zbyt rozmowny, a jeśli już coś mówił, to często było to przekręcane. Nie zdziwił się więc, że wywołał u niej delikatną konsternację. Na jej spojrzenie zapewne odpowiedziałby "co się tak patrzysz", gdyby nie fakt, że on sam często świdrował wzrokiem jednostki, z którymi rozmawiał. Nie inaczej było w tym przypadku. Odpowiedzią na jej spojrzenie, było również spojrzenie Szkarłatnego. Zaraz potem samca wyraziła zgodę na ich wycieczkę na brzeg i skrycie się w jakiejś jaskini. Sam po chwili ugiął łapy i wyskoczył do góry, by zacząć swój lot. Samica była nieco szybsza i lepsza w umiejętności latania, dlatego musiała nieco zwalniać, aby Szkarłatny mógł nadążyć. Mimo to nie spieszył się szczególnie i dużo szybował, coby nacieszyć się nieco widokiem. W końcu dotarli na brzeg, ale mimo to samiec nie wylądował tam. Poprowadził Wrzos nieco dalej, wzrokiem lustrując okolicę i szukając miejsca, w którym mogła kryć się jakaś grota. Kiedy wypatrzył odpowiednie miejsce, zniżył lot i zwinnie minął drzewa, by wylądować na ziemi ciężko. Poczekał na Brakującą, wypatrując jej wzrokiem. Zaraz potem skinął łbem, wskazując jej grotę, w której zamierzał się schować. Wcześniej jednak postanowił zebrać nieco różnego rodzaju gałązek gałęzi, niosąc je w pysku. Skrył się w grocie, wchodząc do niej ostrożnie. Szczerze nie miał ochoty spotkać teraz jakiegoś niedźwiedzia, który również mógł wpaść na pomysł schowania się w pieczarze. Upewniając się, że jest tutaj pusto, wkroczył dość głęboko do groty, by w pewnym momencie wypuścić z pyska gałęzie i ustawić je odpowiednio w stosik. Zionął ogniem, aby podpalić drewno, a gdy tylko skończył, uniósł łeb i wlepił ślepia we Wrzos. Ognisko dawało delikatną poświatę, dzięki której było widać nieco więcej, a dodatkowo emanowało przyjemnym ciepłem. Szkarłatny zerknął w stronę wyjścia.
– W sumie niepotrzebnie przyszliśmy aż tutaj. Ciemno tutaj – mruknął gardłowo, dość cicho.

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
W locie Brakująca trzymała się wciąż nisko nad wodą, na tyle, by przy skrętach nie zahaczać przypadkiem końcami skrzydeł o taflę jeziora. Nie umiała latać wolno, ot, z czystego jej nadpobudliwego charakteru, który się jej wyrobił w pisklęcym czasie treningów. Latała więc slalomami, przy każdej zmianie kierunku patrząc za siebie, gdzie jest Szkarłatny.
Ale znudziło się jej to i w końcu sporym zakolem przeleciała do tyłu, aby to jej przygodny towarzysz prowadził ich do przodu. Mogła się wtedy bardziej zrelaksować i nie musieć sobie giąć dziwacznie szyi, by zerkać nań w tył. Przy okazji wiedziała dokładnie, gdzie lecieć.
Wrzos na całą podróż stała się milczącym, Białym Cieniem, który śledził każdy ruch Adepta. Ciekawe, czy widział, jaki ma dziki, drapieżny wzrok, gdy wodzi oczyma za jego skrzydłami? A Wrzos tego nie kontrolowała ani nie myślała o tym nawet. Ot, łowieckie instynkty.
W końcu wylądowali gdzieś, a ten zaczął prowadzić młodą do jakiejś jaskini. Dziwne? Nie, zupełnie nie! naiwna Wrzos nigdy nie miała żadnych podejrzeń.
Dopiero siadając niedaleko niego, przy gałązkach, które wyrzucił z pyska, na jej pysku pojawiła się jakaś ekspresja. Ogień uleciał z brązowego pyska Adepta, a Brakująca spoglądała to na płomienie, to na smoka, rozszerzając z fascynacją zielone ślepka.
Ale mamy ogień! – skomentowała szybko.
Słychać było po niej, że bardzo lubiła owy żywioł.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Naiwny Szkarłatny również nie miał pomysłów, aby to wykorzystać. Z resztą: w jakim dokładnie celu? Nawet gdyby chciał, to żaden pomysł nie wpadłby mu teraz do łebka. Był jeszcze zbyt niewinny. A podejrzewam, że nawet po przeminięciu tej niewinności, wciąż nie byłby w stanie zrobić niczego złego komuś, kto wydaje się mu być możliwy do zranienia. Na pewno nie próbowałby zrobić krzywdy samicy. Zawsze wydawały mu się być takie delikatne. Prawie jak pisklęta.
Zaraz potem dostrzegł we Wrzos delikatne zafascynowanie tym, co przed chwilą zrobił. Zmarszczył nos, by po chwili odwrócić łeb w bok, wziąć bardzo głęboki wdech i po dłuższej chwili wypuścił je, zionąc ogniem. Łbem zakreślił półkole nad nimi, tworząc chwilową tęczę nad ich łbami. Popisówka, nie ma co. Młody prawie się uśmiechnął, czekając na reakcję Brakującej.
– Owszem, mamy – ona nie ziała ogniem? Może była innej rasy? Chłodny tłumaczył mu kiedyś różnice pomiędzy różnymi smokami i jej zachowanie mogło wskazywać na to, że rzeczywiście jej specjalny oddech charakteryzuje coś innego. Po dłuższej chwili milczenia wlepił wreszcie szkarłatne ślepia w Brakującą.
– I co teraz? – zapytał, przerywając ciszę – z jego strony wcale nie niezręczną.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Z nieskrywaną radością patrzyła w górę, na tańczące nad jej łbem pomarańczowe płomienie. Małe drobinki spalonej substancji opadały w dół, jarząc się wpierw, a potem zamieniając już tylko w czarną sadzę.
Brakująca z pisklęcą ciekawością wyciągnęła przed siebie łapkę zwróconą wierzchem do góry, aby złapać jeden z tych czarnych, mikroskopijnych wręcz papruszków. Gdy ten jej już osiadł na łuskach, odchyliła się do tyłu, by wesprzeć ciężar ciała tylko na ogonie i tylnych łapach, a drugą z przednich dotknąć sadzy. Była na tyle delikatna, że rozmazała się na białej łusce do czarnej smugi.
Widać było, że nie miała wiele styczności z ogniem i badała go sobie po swojemu.
Na powrót postawiła łapy na ziemi, a potem położyła się tak, jakby chciała łukiem swojego ciała objąć ognisko – zrobiła to jednak w lekkim oddaleniu, by się nie przegrzać.
Nic – stwierdziła, wzruszając lekko ramionami. – Pewnie przeczekamy tu burzę.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Obserwował uważnie jej reakcję na swoje pisklęce popisy, uśmiechając się półgębkiem pod nosem. Z niewiadomych przyczyn lubił, kiedy ktoś tak reagował na jego osobę. Po chwili wlepił szkarłatne ślepia w losowy punkt gdzieś z boku, zamyślając się na chwilę. Można było słyszeć pierwsze pioruny gdzieś w oddali. Powoli burza zbliżała się w ich stronę. Powoli wiatr przybierał na sile, a drzewa skrzypiały, poddając się jego wpływowi. Wyjście można było dostrzec z tego miejsca, a Szkarłatny co jakiś czas zerkał w tamtą stronę, z ciekawością przyglądając się efektom burzy.
– Bardzo dobrze latasz – zauważył dopiero teraz, spoglądając na powrót w ślepia Wrzos. – Sama się tego nauczyłaś, czy ktoś Cię szkolił? – zapytał, by po chwili wlepić ślepia w ognisko. Sam położył się przodem do niego, dość blisko, grzejąc pierś i szyję. Tak zawsze najbardziej lubił siedzieć.
– Jak jest w stadzie Cienia? – zapytał po chwili, stawiając krezę w zaciekawieniu.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Ona sama rozglądała się po grocie bez skrępowania, badając krzywizny ścian i niedoskonałości sklepienia. Jej ślepia często też odbiegały w stronę wejścia jamy, by przyjrzeć się bijącej w ziemię wodzie, co wyglądało jak potężna chłosta z niezliczoną ilością siarczystych smagnięć biczem. Raz po raz niebo krzyczało też na ziemię, błyskając jej złowrogo białą błyskawicą.
Głos Szkarłatnego szybko zwrócił na smoka uwagę białołuskiej, która momentalnie zwróciła się ku niemu z nastawionymi uszami i rozszerzonymi, pytającymi ślepkami. Zaśmiała się lekko na jego słowa, znów pokazując szeroki garnitur młodocianych ząbków.
Ach, podstawy mi pokazał Lis, a potem sama dużo ćwiczyłam – powiedziała mu, spoglądając na chwilę w sufit.
Na drugie pytanie już nie odpowiedziała tak szybko. Skrzywiła na bok szyję, aby i łepek się jej przechylił, żeby jawnie okazać konfuzję.
Jak? – odparła pytaniem na pytanie, tak, jakby faktycznie jego pytała. Szybko jednak popłynęły kolejne słowa. – No, normalnie chyba. Niektórzy są surowi, niektórzy nie, niektórzy dobrze uczą, niektórzy nie... No nie wiem. A jak się żyje w Wodzie? – odparła pytaniem na pytanie.
Sama pragnęła wiedzieć, do czego się ma porównać. Nigdy niczego poza Cieniem nie znała, a i żyła ze sporą dozą dystansu do wszystkich współplemieńców.

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Jej wzrok, z nutką intensywności, zaskoczył go pytaniem. Później Wrzos się zaśmiała, by odpowiedzieć. Wysłuchał uważnie jej słów, które najwyraźniej nieco go zaskoczyły. Podniósł krezę w zdziwieniu i uniósł łeb wyżej.
– Ale że... lis? – Na początku wyglądał na nieźle zszokowanego, ale zaraz potem uznał, że był to żart. Zamknął paszczę i zaśmiał się cicho, głęboko i krótko. Przecież lisy nie potrafią latać! No, złapała go. Młody nie wiedział jednak, że nie chodzi o lisa, a o Lisa. Nigdy wcześniej nie spotkał tego osobnika. Młoda albo domyśli się, że Szkarłatny nie zrozumiał, albo sama nie zrozumie, dlaczego ten się zaśmiał. Zamilknął na chwilę, wysłuchując jej kolejnej odpowiedzi. Potem padło pytanie do niego.
– No... nie wiem. Chyba też normalnie. Nie rozumiem, dlaczego nasze stada są skłócone. Nie jesteś przecież taka zła! – oj, kolego, kiepski dobór słów. Szkarłatny nie zdawał sobie sprawy z tego, że kobiety (samice?) są mistrzyniami nadinterpretacji i jego "taka" mogło być odebrane bardzo źle. A może Wrzos była nieco inna? Trudno powiedzieć, zaraz pewnie się przekonamy. Biedny Szkarłatek nie miał jeszcze obycia z pannami. Z drugiej strony dlaczego miałoby mu zależeć? Ledwo znał Wrzos, była z innego stada, a po tym spotkaniu bardzo możliwe, że już nigdy się nie zobaczą. Świat przecież był tak duży!

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Pogoda była idealna na trening. Smoczyca weszła do chłodnej wody. Pochlapała się w niej chwilę i zanurzyła się w niej cała. Spokojnie popłynęła na środek jeziora. Jej ruchy były pewne, jednak była zrelaksowana i pewna siebie. Oddychała głęboko i spokojnie. Pierwsza i najważniejsza zasada: Zawsze zachowuj spokój. Reszta przyjdzie sama. Gdy dopłynęła w wyznaczone przez siebie miejsce, wzięła głęboki wdech i zanurkowała. Otworzyła oczy. Na dnie leżało mnóstwo kolorowych kamyków, bez żadnej faktycznej wartości, ale były bardzo ładne i łatwo je się zbierało. Podpłynęła do dna jeziora, chciała go przynajmniej dotknąć. Wbrew pozorom, wymagało to dużej siły i odporności na ciśnienie. Pradoksalnie, popłynięcie na dno było dla niej natrudniejsze, ponieważ umiała całkiem nieźle pływać, więc woda bezlitośnie wypychała ją na powierzchnię. Udało jej się to jednak. Wybrała sobie z kupki najładniejszy kamyk – nieduży, okrągły i niebieski, gładki oraz błyszczący. Przeniosła zmagazynowane powietrze z wypchanych policzków do płuc i złapała kamyk do paszczy. Nie było to niewykonalne, jeśli pamiętało się o tym, by nie połykać w wody. Nie mogła pozwolić sobie na zajęcie łap czy ogona. Wypłynęła na powietrze wody z kamykiem w pysku. Nieźle. Odetchnęła głęboko przez nos, by przyzwyczaić do normalnego ciśnienia swoje już lekko bolące zatoki. Popłynęła dalej, aż do wystającego z wody głazu. Zamierzała się od niego odbić, by móc popłynąć jak najdalej na jednym wydechu. Jak postanowiła, tak zrobiła. Dopóki była pchana przez siłę z jaką się odepchnęła, nie poruszała się za dużo, starała się być jak najbardziej areodynamiczna. Jednak gdy się zatrzymała, po prostu wynurzyła się i ruszyła dalej stylem klasycznym, energicznie, ale nie przesadzając. Brak przesady, rozumienie swojego ciała i spokój to chyba najważniejsze rzeczy w sztukach fizycznych. Tak uczył ją stryj i najwyraźniej były to bardzo sensowne porady. Wyszła z wody spacerowym krokiem, udając się w stronę terenów swojego stada.

Licznik słów: 298
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Samiczka popatrzyła na niego chwilę, zastanawiając się, czemu Szkarłatny się śmieje.
No... Lis. Lisi Kolec? On z Wody też jest. Nie znacie się? – spytała żywo ciekawskim tonem, jak zwykle chętna do zdobywania wiedzy o innych od... innych.
A gdy Grzech tylko zaczął mówić o skłóceniu, Wrzosowi mina zrzedła. Zafrasowała się widocznie, a w jej łebku zaczęły się błąkać wspomnienia starej przyjaciółki. Nadeithscallieth... Ona jej tyle mówiła o Stadzie Cienia. A i Brakująca niedawno dowiedziała się o nim sporo więcej złych rzeczy, choć to mniej ważne, bo i tak przyszło jej to stado kochać. Tylko... tylko że dzięki Nade wiedziała, czemu inne Cienia nie kochały. Spojrzała w resztki dogasających płomieni, krzywiąc nieznacznie pyszczek, tak że niewprawny obserwator w ogóle by tego nie zauważył.
Nie jestem? – zaciekawiła się nagle, jakby dopiero dotarł do niej sens słów Szkarłatnego.
Oczywiście postanowiła inne tematy grasujące w jej myślach przemilczeć i rzucić się na szkarłatny komplement, bo za to właśnie uznała jego słowa. Zaśmiała się lekko, prześmiewczo, patrząc mu w ślepia.
Dobra wcale! – dodała żartobliwym tonem.

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
– Oh. Chodzi o smoka – pokiwał głową, jak gdyby teraz rozumiejąc, o co chodziło. Przybrał istnie mądrą minę, kiedy o tym rozmawiali, co mogło wyglądać dość komicznie. Potem nastąpiło kilka chwil milczenia, które niekoniecznie były niezręczne. Potem Wrzos delikatnie osowiała, by za chwilę znów się rozpromienić. Szkarłatny postanowił tego nie komentować. Nie wiedział jak Brakująca, ale on sam nie lubił dzielić się sobą. Pokręcił głową na jej retoryczne pytanie. Nie, nie była. Gdyby zdał sobie sprawę ze swojego błędu, zaskoczyłaby go reakcja Wrzos. A tak to po prostu znów widział ją wiecznie uśmiechniętą i rozbawioną. Było to nieco zaraźliwe, bo i u Grzesia pojawił się delikatny, mimowolny uśmieszek. Minęło kilka kolejnych chwil, kiedy samiec się podniósł. Skierował swoje spojrzenie ku wyjściu, które co jakiś czas rozświetlało się od uderzających błyskawic. Co chwilę słychać też było grzmoty. Nie były one jednak zbyt silne.
– Chcesz się przejść? – zapytał zupełnie poważnie, ale z tym głupkowatym uśmieszkiem, którym zaraziła go samica.

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej