Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Przybył też Kruczopióry – teraz, kiedy stracił już wszystko, nie miał właściwie więcej nic do stracenia. Nic nie powstrzymywało go przed poświęceniem... gdyby takowe okazało się konieczne. Czy wreszcie smoki pozbędą się mgły? Chciał w to wierzyć. Choć trudno wierzyć po wszystkim, co się w jej sprawie wydarzyło. Ale nadzieja umiera ostatnia.
Widząc niewielkie zgromadzenie, przechylił się przodu i z użyciem wielkich, majestatycznych skrzydeł, zgrabnie wylądował, wykonując kilka kroków, nim zdołał wyhamować. Skinął łbem kolejno wszystkim zebranym, w tym nieznanej sobie smoczycy Wody, i czekał. Na co? Nie wiedział. Ale przecież przybył tutaj po to, aby się dowiedzieć, czyż nie?
"To ... uzależnia, przyznaję. Jest jak upojne ziele, którego w każdej chwili chcesz więcej i więcej, niekoniecznie potrafiąc to pragnienie zatrzymać. Ale ja nie chcę go zatrzymywać" – Kruczopióry
Do woli uczę i pomagam wszystkim smokom oprócz tych, których Kruczopióry nie lubi (a te, których nie lubi, o tym wiedzą).
Żetony:2 x złoty (wrzesień, listopad), 3 x srebrny (MG czerwiec, wrzesień, grudzień)
Szczęściarz:W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. Niezdarny wojownik:Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Mistyk:Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. (ostatnie użycie w świątyni: 4 lipca) Magiczny śpiew:Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy. Poświęcenie:Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.
Niedługo potem przyleciał Mroźny Kolec. Domyślał się co mógł oznaczać mentalny sygnał. Wreszcie nadszedł dzień na który przygotowywał się od kilku księżyców. Dzień w którym być może pozbędą się mgły raz na zawsze lub chociaż cofną ją na tyle by mógł powrócić do Lasu Valkhi po szczątki matki. Z gracją wylądował niedaleko zebranych, wzburzając chmurę pyłu przy lądowaniu. Składając skrzydła rozejrzał się po zebranych, skinąwszy każdemu łbem na powitanie. – Witaj Chłodzie Życia. Miło mi nareszcie poznać cię osobiście – przywitał z szacunkiem ojca swojej partnerki. Szkoda że poznali się w takich okolicznościach. Nie przedłużając, skierował swoje kroki w stronę Gorączki i Kruczopiórego, po czym usiadł obok.
ATUTY: * Grupa I: Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces (następne użycie 21.10) * Grupa II: Chytry Przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Czekał na to. Całe życie. Odkąd tylko ojciec wyleciał z groty na misję, która zabrała go i zmieniła. Jak ostra zima delikatne drzewo. Stwardniał i stał się surowszy. Mgła wyrzuciła go jak spróchniałą kłodę, lecz on nie dał się śmierci i wrócił do nich, by dalej walczyć.
To było największe marzenie Subtelnego Gniewu. Walczyć u boku ojca. Z czymś co zabrało mu dom i kazało egzystować na łasce zdradzieckiego stada.
Gnał pchany marzeniami i zdeterminowaniem. Obiecał przybyć na wezwanie, choćby miał rzucić wszystko. Na szczęście nie miał tego wiele. Doleciał do miejsca, w którym mgła próbowała się zadomowić i wylądował między zgromadzonymi. Leciał ile mocy w płucach i siły w skrzydłach, ale jeśli ktoś miał bliżej, nie mógł go dogonić. Stanął przed ojcem i skinął łbem, a potem pozostałym. Uśmiechnął się do Kruczego, z którym rozmawiał jeszcze jako młodziak. Dla czarodzieja wciąż taki był, niedojrzały. Ale na pewno zmienił się jego wzrost i ranga.
Stał w pozycji gotowości, mając nadzieję, że rozmowa nie zajmie zbyt dużo czasu. Chciał już ruszać!
Szept usłyszała przekaz mentalny. Nie wiedziała o co chodzi, ale domyślił się, że może chodzić o mgłę. Nie chcąc tracić czasu wzbiła się w lot i jak najszybciej przyleciała na miejsce zebrania. Łatwo było wypatrzeć grupkę smoków. Burza zatoczyła nad nią koło po czym wylądowała. Przywitała zebranych skinieniem łba. Potem poszła do Leszczynowej. Ciekawe czy juz czuła się lepiej? Ostatnio nie wyglądała zbyt dobrze... Tereny Życia pewnie też nie.
Szarołuska ustała obok Wodnej i przesunęła wzrokiem po juz zebranych smokach. Niektóre znała tylko z widzenia, kilka spotkała w różnych sytuacjach. Oni i pewnie jeszcze parę innych smoków miało zbadać mgłę... Ciekawe jak to się skończy?
Miejmy nadzieję, że dobrze, bo i Burza chciała pozbyć się już mgły.
"Niemasytuacjibeznadziejnych.Sątylkosmokitracącenadzieję" WYTRWAŁY Jednorazowo +1 do Wytrzymałości CHYTRY PRZECIWNIK W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST. NIEUGIĘTY Pod koniec walki, jeśli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, może zadać swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemożliwa. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. WYBRANIEC BOGÓW Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie FURIA NIEBIOS Przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).
Przy Starej Brzozie co i rusz sluchac bylo szum smoczych skrzydeł. Jedynie Cienista wbiegła do Szklanego Zakątka. Towarzyszył jej szarawy wilk, ktory zatrzymał sie za nia i obserwował zgromadzone smoki z pewnym niepokojem. Faolitiarna przekazała mu przez więź ze nic mu nie grozi z ich strony. No, taka miala nadzieję... Rusitaurion nadal nie byl zbyt ufny. Fao miała szczęście że byli na terenach wspólnych, inaczej przybycie ziem Cienia trwało by o wiele dłużej. Latanie na razie nie wchodziło w grę, Taurion odmawiał jakichkolwiek prób.
Fao rozejrzała sie, rozpoznając większość zebranych. Najlepiej znała Kruczego i Chłód. Ze Spotkania Młodych pamiętała futrzasta, zielonoskrzydla smoczyce z Wody i młodego samczyka z Życia. Chwile dłużej przypatrywala się drugiej Wodnej, ktora kiedyś poznała jako Szara Łuske i nieznajomemu Ognikowi. Przywodczynie Ognia rozpoznała i na jej widok szerzej otworzyła slepia. Ależ ona była wielka...
– Witajcie. – Przywitała sie, otrząsnąwszy się z zamyślenia. Nie wezwano jej tu w celach towarzyskich! Obiecała kiedyś pomoc Przywódcy Życia w sprawie Mgły. Zważywszy na miejsce spotkania, nie miała wątpliwości że taki był cel spotkania. Przysiadla na tylnych łapach a Taurion usadowił się po jej lewej stronie.
Szczęściarz – W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek.
Pamięć przodka -1 ST do ataku/obromy w walce z drapieżnikami.
Obrońca raz na walke +1 sukces do obrony magicznej, raz w miesiącu dar od patrona.
Piórko Nadziei przybył również, w odpowiedzi na mentalne wezwanie. Rozpoznał tu wiele smoków z różnych stad, z którymi miał już przyjemność się spotkać osobiście. To fajnie, bo przyjemnie będzie działać w takim dobranym gronie. Wygląda na to, że znowu zacznie się coś dziać z tą złowieszczą mgłą, która od pewnego czasu nie zajmuje już tylko terenów Życia, ale wdziera się coraz bardziej w głąb Stada Ognia. Od dawna był gotów na działanie, czekał tylko na sygnał. Oby nie zakończyło się to tylko gadaniem. – Witam wszystkich! – zagadnął Piórko i swoim starym zwyczajem stanął na uboczu. Ciekawiło go to, co też ma się tutaj wydarzyć.
Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)
Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).
Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).
Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.
---------------------
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Bardzo długo czekała na ten moment. Moment, w którym jej stado dostał szansę, na odzyskanie swoich terenów. Szybko wyleciała ze swojej groty, miarowo uderzając skrzydłami. Chciała być jak najszybciej na miejscu. Już z daleka dostrzegła całkiem sporą grupę smoków, zebraną w jednym miejscu, wokół Chłodu Ziemi. Zwolniła nieco ruchu skrzydeł. Przecież nie chciała wpaść zdyszana między smoki z innych stad. Wylądowała z gracją nieopodal grupy. Złożyła skrzydła i podeszła bliżej, pieszo. Rozglądnęła się po zebranych i uniosła kąciki ust w uśmiechu. Posłała go oczywiście do Mroźnego Kolca. Cieszyła się że pomoże.
Usiadła nieopodal ojca i schyliła przed nim głowę. Należał mu się szacunek. W końcu tyle zrobił dla stada. Ciekawiła się też, jak wyglądają elfy. Azyl kiedyś pokazywała jej iluzję, ale na żywo jeszcze nigdy nie widziała. Nie dawała po sobie poznać, że jest tym podekscytowana lub zaciekawiona. Czekała, aż przywódca jej stada przemówi.
Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST Następne użycie na polowaniu 19 maja.
Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Następne użycie na polowaniu 11 maja.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał) Następne użycie na polowaniu 11 maja.
Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia) Następne użycie na polowaniu 19 maja.
Burzowy odebrał mentalną wiadomość od Leszczynowej. Wytłumaczyła mu krótko o co chodzi i gdzie ma przylecieć. Misja przeciw Mgle... czyli w końcu przywódcy zdecydowali się działać. Z entuzjazmem wyleciał ze swojej groty i skierował się na tereny wspólne. Cieszył się, że mógł się przydać w jakiś sposób. Z tego co zrozumiał z pomocą elfów zdołają zagłębić się na tereny Życia. Ciekawe co tam zastaną... mogli się chyba spodziewać wszystkiego. Po krótkim czasie dotarł do miejsca, z którego otrzymał impuls od północnej. Wylądował koło smoczycy, chyba pojawił się tu jako ostatni. No ale nic dziwnego, on był tu niejako na zastępstwo, a wszyscy inni zaproszeni zostali przez Chłód. Ciekawe, dlaczego tata się tu nie pojawił. No bo to chyba w końcu on powinien być tu w jego miejscu.
Rozejrzał się wokół, co najmniej połowy smoków nie znał. To jednak nie będzie raczej problemem, pewnie inni są również w podobnej sytuacji. Podejrzewał, że przywódca Życia zaraz zabierze głos, więc cierpliwie czekał na rozwój wypadków.
Niezdarny wojownik Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
Mistyk Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
//co prawda mam nieobecność, ale będę odpisywać na bieżąco. :)
Jeździec zjawiła się w szklistym zagajniku tylko i wyłącznie z jednego powodu. Zobowiązała się do czegoś, pragnęła pomóc swojemu macierzystemu stadu, aby stało się one wolne.. Wojowniczka jednak nie wyglądała za dobrze.
Chuda sylwetka z widocznymi żebrami, blade i podkrążone oczy wyrażające zmęczenie, nawet jej chód nie był tak dostojny jak kiedyś.
Najwidoczniej coś się stało.
Smoczyca nawet nie patrzyła na smoki, które tutaj były. Usiadła gdzieś z boku, przechylając łeb w prawą stronę i zastanawiając się czy powinna się tutaj pojawiać. Zmarszczyła pysk, nawet nie słuchając rozmów swoich pobratymców. Wyglądała na chorą, ale nie bez powodu. Tak czy siak drzewna czekała na ogarnięcie tego bałaganu.
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
A T U T Y I – Zwinny Jednorazowo +1 do Zręczności. II – Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST. III – Czempion Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. IV – Utalentowany Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.
P R Z E D M I O T Y Pożywienie: 38/4 mięsa, 6/4 owoców Kamienie Szlachetne: turkus, rubin, 2x szmaragd
No kto by pomyślał, że się tak spóźni. Ale co się dziwić? Cichy miał swoje księżyce i niekoniecznie mógł od razu przybyć, zwłaszcza że był nieco powolny, bo oszczędzał siły. Leciał więc bardzo wolno. Mimo to jak zauważył z góry, jeszcze się zbierali. Najwięcej jednak tutaj było Wodnych. Tylko jedna przedstawicielka Cienia. Czyż to nie świadczyło o wszystkim? Cichy westchnął i pokręcił rozczarowany łbem. Cóż, jeden stary wyga im się przyda. Miedzianołuski wylądował i uśmiechnął się do przybyłych. –Wybaczcie spóźnienie. Cóż, ale chyba nie tylko ja się ociągam? – posłał Chłodnemu wymowne spojrzenie. Co jak co, ale elfy do punktualnych niestety nie należały, skoro jeszcze nie są w centrum terenów Życia.
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Cichy uśmiechnął się ciepło do rozbrykanego renifera. Cieszył się, że wybrał właśnie jego. W końcu on był jego kompletnym przeciwieństwem, mimo to wydawał się idealnym towarzyszem. Dzięki jego energii i Cichy jakby czuł się o wiele młodszy, niż był. Szedł spokojnie, no...w miarę, bo szedł w końcu żwawym tempem, jak i Tancerz, by renifer go nie zgubił i nie musiał specjalnie przez niego czekać. W końcu dotarli do miejsca przeznaczenia i Cichy rozejrzał się uważnie po okolicy starej brzozy. Przyglądał się uważnie każdemu oszronionemu skrawkowi ziemi, co jakiś czas spoglądając na renifera. – Jak wyglądają te dzwoneczki? – zagadnął go. W końcu jeśli będzie wiedział, czego konkretnie szuka, to będzie to spore ułatwienie.
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Tancerz przybył pierwszy pod Starą Brzozę i czekał przy niej na Cichego. Nie zostawił go daleko w tyle, więc nie musiał wcale długo czekać na starego smoka. Gdy tylko samiec przyszedł bliżej do renifera, Tancerz zatoczył wokół nieco koło tanecznym krokiem, śmiejąc się chrapliwym głosem i rozsypując dookoła złoty pyłek. – Są złociste, jak pył spod moich kopytek, a także małe i okrągłe jak smocze oko – renifer w końcu zatrzymał się i z wyraźnymi iskierkami rozbawienia w oczach spojrzał na Cichego. – Ale nie dam ci ich prosto do łapy. Sam musisz je znaleźć – szukaj uważnie. Szukaj między palcami łap do nieba wyciągniętych, gdzie dom opuszczony śnieżyca wzięła w swe władanie.
Renifer usiadł na swój śmieszny reniferowy sposób i z uśmiechem przyglądał się samcowi. Czy smok zgadnie, gdzie kryje się dzwoneczek?
Cichy zaśmiał się wesoło widząc tak brykającego renifera. Oj, było to doprawdy miłe popatrzyć na kogoś tak beztroskiego. Na wytłumaczenie pokiwał energicznie głową. – Dziękuję, cóż, a więc zobaczmy, czy znajdę tutaj jakieś gniazdo – smok powiedziawszy to, odszedł kawałek i rozwinął skrzydła, po chwili wznosząc w powietrze swoje ciało. Z wiekiem dużo już nasłuchał się zagadek, wiedział jedno, tutaj było tylko jedno drzewo. A jego gałęzie wniesione ku górze może faktycznie przypominały palce łap. Dom...dom na gałęziach budowały ptaki. A więc gniazda. I tak wydedukował, że właśnie czegoś takiego musi poszukać. Smok więc wzniósł się w powietrze i począł okrążać starą brzozę, uważnie przyglądając się jej gałęziom, poszukując jakiejś większej kupki śniegu, albo czegoś, co przypominałoby kształtem gniazdo. Nie był też tego taki pewien, ale wydawało mu się, że o to chodziło Tancerzowi.
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Tancerz uśmiechnął się promiennie i zaczął skakać w pełnym gracji rytmicznym kroku. – Dobrze trafiłeś, że o gniazdo tu chodzi. Gratulacje!
Dedukcja Cichego była bezbłędna i już po chwili smok zobaczył w śniegu, który zaległ w gnieździe po ostatniej śnieżycy, połysk złota. Malutki, pięknie zdobiony dzwoneczek, leżał i czekał, aż ktoś na niego trafi. – A teraz znieś go do mnie i zaśpiewaj mi coś pięknie, stary smoku. Coś, do czego mógłbym zatańczyć! – Tancerz wydawał się podekscytowany faktem, że udało im się znaleźć magiczny dzwoneczek tak szybko. Widocznie trafił na nie byle kogo!
Cichy uśmiechnął się pod nosem. Oj, życie przetrenowało go w zagadkach i dobrze wydedukował ze słów renifera o co mogło chodzić. Jednak zbliżenie się do gniazda, bez łamania gałęzi i skrzydeł było trudne. Cichy dlatego posłużył się maddarą, aby podnieść złoty dzwoneczek. Zamykając go w szczelnej ochronce ze swojej maddary. Przetransportował dzwoneczek do swojej łapy i zamknął delikatnie ją na dzwoneczku w tym samym momencie, co rozwiał swoją maddarę. Zawrócił zaraz i wylądował dość gładko niedaleko Tancerza z uśmiechem na pysku. Położył przed nim piękny, złoty dzwonek i chwilę zastanowił się nad starymi pieśniami, które kiedyś słyszał od matki. Nie, były one zbyt mało skoczne, by Tancerz mógł do nich potańczyć. Dlatego Cichy szybko wybrał coś z tych nowszych pieśni i zanucił głębokim, o dziwo bardzo przyjemnym dla ucha głosem.
– Hej bystra wodo, bystra wodo,
Pytało smoczątko o kamyczka.
Hej lesie ciemny, lesie zielony,
Gdzie te skarby ukryte masz?
Hej mój ogniku, miły ogniku,
Nie daj się zgasić nikomu.
Bo gdy ciemność dogoni nas,
Oświetlisz cały las!
Hej powiadali, hej powiadali,
Że Cień przyjdzie nas powali,
Hej toć to żarty, same żarty
Bo Wolne Stada kochamy – zakończył z lekkim uśmiechem.
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.