Dolina płaczących wierzb

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewa dają schronienie zarówno przed słońcem, jak i deszczem, a na licznych polanach można zwyczajnie odetchnąć i zapomnieć o obowiązkach.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Z barwy głosu towarzyszki Fae, Mistyk mogła wywnioskować że to pisklę. Czyżby jej ukochany wziął pod swoje skrzydła jakąś sierotkę i właśnie chciał ją przedstawić swojej ukochanej? Nie, jedna z tych woni nie dawała jej spokoju. Powinna budzić w niej negatywne uczucia. Ale to spotkanie było dziwne. Wtedy przynajmniej.
Górska dowiedziała się, że mała ma na imię Lil. Analizując dalej jej zapach, doszła do najbardziej prawdopodobnej opcji – że może to być po prostu siostra Zaciekłego. To chyba tłumaczyłoby, dlaczego zabrał ją na wycieczkę. Sama miała dużo młodszego brata i często brała go gdzieś na tereny wspólne, by mógł poznać trochę świata poza jaskinia. Doskonale wiedziała że przecież smoki z wysokimi stanowiskami mają często urwanie głowy i oddają pisklęta starszemu rodzeństwu pod opiekę. Na chwilę. A przecież z tego co pamiętała to matka Faelana była przywódczynią Cienia. Ona, jako córka Zastępcy jej stada wiedziała jak to jest być taką "opiekunka". Uśmiechnęła się czule do niego, po czym podeszła parę kroków i otarła się o niego na przywitanie. A potem wróciła skierowaniem łba do jego małej towarzyszki i schyliła nieznacznie łeb.
– Witaj Lil. Ja jestem.. Sekret. Miło mi Cię poznać! – przedstawiła się i przywitała również z uśmiechem.. Jednak no.. trudno byłoby na tym skończyć – Jesteś siostrzyczką Fae? – dodała szybko w sumie dalej nie rozumiejąc dlaczego Zaciekły ją wezwał. Może chciał je po prostu zapoznać?

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
// Bo Lil to będzie troszkę taki sherlock, ale to tylko troszkę xd

Cały czas bacznie obserwowała ruchy Sekretu. Coś było tu nie tak. Ona nie poruszała się, nie mówiła i nie zachowywała się jak zwykły smok. Tu musiał być jakiś szczegół, który musiała przeoczyć i który tłumaczyłby to wszystko. Niby wszystko uderzająco przypominało zwykłego smoka, ale nie dla Lil. Ona się jeszcze dowie, co tu jest nie tak...
Podniosła zad i zaczęła powolutku, powolutku obchodzić błękitnołuską dookoła. Przyglądała jej się uważnie. Może coś jej się stało? Może była chora? Nie, to chyba nie to. Gdy już obejrzała ją z każdej strony stanęła znów przed nią i wysunęła szyję w jej kierunku. Nie wiedziała. No po prostu nie wiedziała.
Westchnęła cicho, raczej sama do siebie, a na jej pytanie pokiwała delikatnie potakująco łbem. Nie miała pojęcia, że tym całym "problemem", którego nie mogła znaleźć była ślepota. Dlatego też nie wiedziała, że Sekret nie zobaczy odpowiedzi na to pytanie. Usiadła więc w ciszy. Wyraz jej pyska normalnemu smokowi mógłby podpowiedzieć, że Lil chciała coś jeszcze powiedzieć, ale nie była tego pewna. Jednakże jeśli chodzi o Sekret... No właśnie. To było trudne.

Licznik słów: 190
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
// luzik xD

Na brak odpowiedzi Mistyczna delikatnie podniosła łeb. Coś.. nie była gadatliwa ta mała. Przy takim Kerim, który w każdej najprostszej rzeczy widział milion pytań do zadania było to dosyć.. dziwne doświadczenie dla Sekrecik. Nawet Duch, u którego zauważyła analizowanie wszystkiego w sobie i małomówność mówił więcej od Lil. No, może po prostu się wstydzi? Mistyczna zniżyła się delikatnie do niej, mrugając swoimi śnieżnobiałymi, pustymi oczyma a z jej twarzy nie schodził uśmiech. Nie wiedziała czy zalewać ją kolejnymi pytaniami czy nie. Może się zdawać nachalna ale z drugiej strony no przecież nie będą siedzieć tutaj w takiej niezręcznej ciszy. Czas na pytania z puli "Aż głupio jest nie odpowiedzieć". Chyba komuś desperacko zależało na nawiązaniu kontaktu...
– Um.. Podoba Ci się to miejsce? Szklisty Zagajnik, dla mnie jest cudowny. Szczególnie teraz, kiedy wszystko kwitnie i odradza się na nowo.. – zaryzykowała jednym pytanio-stwierdzeniem na początek by nie rozeźlić ani nie spłoszyć młodej. Cholera, skradanie do Żbiczycy jest chyba łatwiejsze!
Siadła zaraz obok partnera, a na jej pysku malowało się przez chwilę coś pomiędzy "Pomocy, chyba nie umiem rozmawiać z pisklętami" a "Pomocy, nie umiem rozmawiać z cichymi osobnikami." Ewentualnie można by dołożyć "Ale zadałam głupie pytanie, O Bogowie!". Do wyboru do koloru, cała pełna gama emocji i roztargnień.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
W końcu jego partnerka zjawiła się na miejscu, wychodząc z gęstwin. W taki sposób wyglądała jakby chciała zabrać ze sobą wszystkie krzewy po drodze. Nie zważając na nic parła na przód by w końcu uporać się i przebrnąć do nich. Fáelán miał wielki ubaw w obserwowaniu jak ciągnie ze sobą cały gąszcz.
Zauważył również że jej brzuch znacznie urósł od ostatniego razu. Był zaskoczony i zadowolony, Sekret nosiła w sobie ich wspólne potomstwo!
I tak bardzo jak chciałby teraz o tym porozmawiać, pomyślał że lepiej będzie jeśli pominą ten temat przy małej Lil. Wolałby nawet nie wspominać tylko po to by nie wywołać kolejnych pytań a także zwyczajnie nie skupiać się tylko na swojej partnerce, odstawiając swoją młodszą siostrę na bok.
Koniec końców jednak to on przysłuchiwał się z początku ich rozmowom, zafascynowany tym jak zapoznają się. Lilith miała znacznie łatwiej badać swoją rozmówczynię, podczas gdy Sekret była odcięta właśnie z tego łatwiejszego sposobu. Jednakże od czego był węch. Zapach jej matki był niesamowicie silny, tylko czy kiedkolwiek Sekret miała okazją poznać Heulyn?
Lilth jest córką mojej matki, Kapłanki Cienia. – Wyjaśnił, od razu również wymawiając pełne imię małej. Nie rozumiał czemu przedstawiła się komuś obcemu w takim zdrobnieniu, ale przez to również Mistyczna tak samo skróciła jego imię!
Sekret jest niewidoma więc nie jest w stanie zobaczyć kolorów, gestów, czy po prostu naszego wyglądu Lilith. Jednak jak na swoją wadę umie bardzo dużo i jest w stanie wiele cię nauczyć. – Wyjaśnił by zapobiec dalszym komplikacjom, a także może przejść do czegoś praktycznego? Może w ten sposób poprawi relację Sekretu z swoim stadem? To było niemożliwe do osiągnięcia, ale cokolwiek co mogłoby przedstawić ją w lepszym świetle z pewnością pomagało.

Licznik słów: 283
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Znów nie odpowiadała jej przez dłuższą chwilę. Cała ich trójka zalana była krępującą ciszą, która tak nieprzyjemnie pełzała po pyskach i karkach i chciała coś z kogoś wydusić, ale jak to wyszło, tak wyszło. Na każdego takie momenty ciszy zazwyczaj różnie działają. Jedni je lubią, inni nienawidzą.
Ciszę przerwał jednak Zaciekły, który wreszcie wytłumaczył wszystko małej Lilith. Czyli ona była niewidoma! Tak, to wyjaśniało każdą część tego spotkania i zachowania Sekret. Mała zaśmiała się cicho. Nie z faktu, że górska była ślepa, a z tego, że nie domyśliła się tak oczywistej rzeczy. Cóż, teraz wiedziała co ma zrobić, by nie wywoływać więcej tak nieprzyjemnej ciszy. Gestami tego nie załatwi. Musi mówić. A może przy okazji dowie się czegoś ciekawego? Kto wie...
– Ładna ta dolina. Dziwna trochę... Taka wklęsła... osaczona.
Ze wszystkich stron otaczają ją góry. Gdyby była żywa, pewnie czułaby się okropnie.
– Odpowiedziała w nieco dziwny sposób. Wszystkie słowa wypowiadała z nieco przerażającą powagą zarówno w głosie jak i na pysku. Creepy? Możliwe. Zew przeszłego wcielenia dzikusa, który chciał się wydostać. Ten, który wolał wolność niż życie w innym ciele. Kara czy dar? W tym przypadku oba.
Jednak od razu po tym Lilith wróciła do siebie. Uśmiechnęła się miło do obu, starszych smoków.
– Kim są ci Bogowie o których mówiłeś braciszku? – Wiedząc więcej na temat Sekretu ośmieliła się nieco i zadała pytanie. Nie tylko, by nakręcić dalszą rozmowę, a również dowiedzieć się czegoś nowego.
Taka mała, a taka sprytna istotka...

Licznik słów: 244
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
A więc jej przypuszczenia były prawdziwe!
Lilith. Kolejne śliczne imię! Mistyczna znów miała wrażenie, że imiona Cienia brzmią tak dźwięcznie i dostojnie, nawet jeżeli nosi je pisklę to i tak brzmi to jakoś.. szlachetnie!
Odetchnęła z ulgą, gdy młoda wreszcie się odezwała. Była też wdzięczna również i swojemu partnerowi za to że wytłumaczył młodej jej.. "Sekret" W sumie dziwnie byłoby każdemu przedstawiać się "Cześć, Jestem Mistycznooka i jestem ślepa, miło poznać!" a liczyła się (i przekonała wielokrotnie) z faktem iż nie każdy kojarzy jej śnieżnobiałe oczy ze ślepotą. To, że mimo tego była łowcą mogłoby się zdawać jeszcze bardziej absurdalne. A może nawet niezwykłe? Jedno i drugie w sumie..
Jej odpowiedź również nie była dla niej dziwna. Miała taki wydźwięk jednak Mistyk mniej więcej wiedziała o co jej chodzi. Mniej, więcej gdyż nie mogła ustosunkować się do odczuć "wzrokowych". Ale to dobrze że młoda inaczej odbiera otoczenie niż tylko "Ładnie tu". Na pisklaka to nawet dosyć dorosłe postrzeganie świata, co pasowało idealnie na utarty przez Mistyczną schemat "Córki Kapłanki". Nie poznała jej nigdy, jednak pasował jej na nią ktoś dostojny, wyważony, trzymający łeb wysoko, ktoś kto ma posłuch i respekt a swoje akcje podejmuje rozważnie. Chociaż czy dla niej czasem każdy przywódca nie posiadał tych trzech ostatnich? Chyba tak.. chociaż..
Mistyczna zwróciła łeb na Fae, kiedy to Lil zapytała go o Bogów. A więc rozmawiali sobie o nich?
– O.. Rozmawialiście sobie o Bogach? Mogę się przyłączyć, o Bogach wiem trochę dużo.. Ostatnio jeden z nich dał mi prezent.. – wtrąciła łagodnie i szybko by dać partnerowi czas i pole do odpowiedzi.

Licznik słów: 262
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
A więc udało mu się nieco ożywić dyskusję, no proszę! Tak miło słuchało się takiego entuzjazmu. Fakt że Sekret była niewidoma nawet dobrze tu zadziałał. Dzięki temu Lilith musiała ograniczyć się do rozmów jako jedynego środka komunikacji. Wada jego partnerki wciąż pozostanie wadą, bo Lilith była bardzo ciekawskim ale i mało gadatliwym pisklęciem.
Z ciekawością zaczął słuchać wypowiedzi swojej siostry. Z każdym kolejnym słowem jej określenia wydawały mu się nietypowe. Wyjątkowe dziwne dla niego było ostatnie stwierdzenie o tym jak ta dolina mogłaby się czuć. Zaskoczony jej podejściem nie bardzo wiedział jak powinien zareagować.
Ha-ha, bynajmniej Lilith! – Odpowiedział w przyjaznym nastroju, krzywo się uśmiechając. To było zbyt niemożliwe żeby było prawdziwe. Jej zastanowienie było trochę niepokojące, ale tylko trochę.
Złagodniał bardziej gdy temat zszedł w normalnym kierunku. Pytanie dotyczące Bogów może nie było szczytem jego marzeń, ale z pewnością mógł na nie odpowiedzieć.
Słysząc entuzjazm swojej partnerki, postanowił dać jej wolną łapę?
A więc opowiadaj. Chętnie posłucham. – Stwierdził, siadając wygodnie na trawie. Przymrużył ślepia, ruszając lekko skrzydłami. Co każdy mocniejszy podmuch powietrza czuł przyjemny dreszcz na swoim grzbiecie. Na sam koniec zaś potrząsnął łbem by pozbyć się tak dziwnego, choć satysfakcjonującego wrażenia.

Licznik słów: 196
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Lilith nie przeszkadzała w żadnym wypadku ślepota Sekret. Również nie było dla niej problemem częstsze wypowiadanie się, lub mówienie po prostu więcej i dokładniej niż zazwyczaj. Po prostu rozmawiając z innymi smokami nie czuła potrzeby, by wypowiadać do nich swoje pisklęce przemyślenia na każdy temat. Było to niepotrzebne, strata czasu i... czasu. A czasu się nie marnuje. Można go lepiej wykorzystać. Na przykład na jakieś nauki, zabawy. Gadanie, które zazwyczaj nikogo nie obchodzi było po prostu... zbędne.
Teraz jednak mogła sobie pozwolić na dłuższe wypowiedzi. No, może nie dokładnie teraz. Sekret zaproponowała bowiem dołączenie się do rozmowy. Nic dziwnego jeśli rzeczywiście ma takie obeznanie w tym temacie.
– Ta~ak! Opowiedz nam! – Odezwała się do niewidomej. No i proszę. Nie tylko mogła pogadać, ale i jakoś z tej rozmowy skorzystać. Dodatkowa wiedza zawsze się jej przyda, nie ważne na jaki temat.
Samiczka w międzyczasie podreptała powolutku do brata, by usiąść opierając się o jego łapy. Tak było wygodniej słuchać. Najchętniej to by się w ogóle położyła, ale jeszcze by zasnęła. A ona... chciała zobaczyć gwiazdy.

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Skoro dali jej pole do popisu to się popisze! A co! Rozsiadła się więc wygodnie. Kurcze, temat Bogów był dosyć obszerny i niezbyt wiedziała jak się do tego zabrać... Może zacznie od przedstawienia każdego z nich?
– No dobrze. Oczywiście tak jak w stadzie jest pewna.. hierarchia, tak wśród Bogów ona również występuje. Chociaż.. Może nie hierarchia a kolejność. Zacznę więc od początku. Pierwszym z Bogów, jaki był smokom znany jest Immanor – Pan życia, który sam podobno wygląda jak życie. Niestety nie potwierdzę, jednak podczas jednej z moich modlitw do niego, odpowiedział mi. Głos ma.. na prawdę ciepły i przyjazny! To on patroluje życie smoków i nadzoruje jedną z najważniejszych cech potrzebnych do niego – wytrzymałość. Immanor ma brata, Kammanora. Podobno na samym początku się nie lubili i wciąż kłócili z racji dosyć skrajnie różnych poglądów, jednak potem jakoś.. mu przeszło. On i jego Brat podobno i z wyglądu to dwie krople wody.. Kammanor nie znosi nieposłuszeństwa i nieposzanowania dla hierarchii. Jest patronem Siły. Po tych dwóch do rodzinki dołączył się jeszcze Tarram – bardzo nieprzyjemny, mi mówiono że okaleczony przez Boga równinnych. Jednak co do jego wątku to rozwinę się później, bo za tym idzie dosyć obszerna historia. Dalej.. hm.. A tak! Następnie wreszcie w rodzinie pojawiła się Samica – Nenya. Mówi się o niej że jest bardzo radosna a przez swoją zwinność mianowano ją.. w sumie to sama się mianowała patronką zręczności. Ostatnim z rodzeństwa jest mój patron, patron Łowców – Thahar. Podobno jest dosyć obszernym samcem, jednak to nie przeszkadza mu w łowach. To właśnie od niego dostałam przy pewnej modlitwie Króliczą Łapkę, którą dalej noszę na polowania. Swego rodzaju talizman ale póki co sprawdza się doskonale! No i tak jakby z pierwszego um.. "Pokolenia" to tyle. Mówić dalej, nie nudzę? – przy ostatnim zdaniu zaśmiała się. O Bogach wiedziała dosyć dużo po tym jak Kapłani w jej stadzie opowiadali różne historie. Może trzeba byłoby o tym powiedzieć.
– Wiecie.. Ja pamiętam te szczegóły, ponieważ w moim rodzinnym stadzie wyznawano tych samych Bogów co tu. Matka mówiła że prekursorem stada był jakiś smok, który opuścił Wolne stada. Kiedy tu przybyłam jednak, podobno moja wiedza na ten temat była zgodna z waszą hah. – sprostowała czekając na ich odpowiedź. W sumie w swoich opowieściach o Bogach mogła wpleść też trochę swoich zwyczajów? Nie, nie powinna. Ale coś w niej mówiło że powinna o tym powiedzieć. I powiedziała. By czuć się dobrze ze sobą.

Licznik słów: 406
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
// Jak zapadnie noc to Lil będzie żywsza xd

Lilith przysłuchiwała się jej z uwagą, ale jednocześnie zastanawiała się jak to byłoby nie móc nic widzieć. Nigdy nie zobaczyć mamy, braci, nawet samej siebie. Skąd ona wie jak wygląda? Czy zna w ogóle kolory? Jej życie musiało być takie inne od ich zwykłego życia. Jednak czy przez to aż tak złe? Na pewno zawsze mogło być gorzej.
Jednakże teraz coś ważniejszego. Bogowie. Początkowo na pytanie pokiwała jedynie przecząco łebkiem, ale zorientowała się, że to nie tak działa.
-Nie, nie nudzisz. – Odezwała się, by poinformować Sekret. Następnie westchnęła cichutko. Już wymieniła kilku boków, ale zakończenie jej wypowiedzi wskazywało na to, że nie byli to wszyscy. Ile więc ich było? Czy naprawdę musi ich wszystkich tak dokładnie znać? Cóż.. chyba wystarczy jak zapamięta ich sobie w schemacie imię-czemu patronuje. Wygląd i inne szczegóły to już za dużo do zapamiętania dla tego małego łepka.

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Takie krótkie zdanko to dobry znak dla Sekret. Zaczęła się przyzwyczajać że mała jest małomówna. No a skoro już zaczęła opowiadać to powinna to skończyć, prawda? Siedziała wygodnie i mówiła dalej.
– Podobno jakaś nimfa braciszkom zesłała jeszcze dwójkę towarzyszących smoków, swoich synów dokładnie – Valanyana i Viliar. Jest bardzo cierpliwy, co stało się jego znakiem rozpoznawczym tak jak to, że długo walczył o serce Nenya'y aż wreszcie mu się udało. Zostali partnerami. Podobno też jest bardzo spokojny, co kontrastuje z Patronka Zręczności.. Ciekawe, prawda? Patronuje warzących eliksiry, skrobiących runy.. Ogólnie każdego smoka który coś wytwarza. Viliar. Słyszałaś może o czymś takim jak Arena Viliara? Jest to miejsce które powstało z inicjatywy samego Viliara, który pasjonuje się niesprawiedliwą wojną, rozlewem krwi, przemocą.. Smoki walczą tam z pewnymi magicznymi drapieżnikami by zyskać tytułu Czempiona Viliara i zyskać również jego przychylność. Patron niesłusznych i okrutnych wojen. – przypauzowała by wziąć oddech – – Ci dwaj bracia podobno mieli swój wkład w powstanie smoczych dusz. Jednak nie rozdrabniajmy się nad tym, skoro jesteśmy przy przedstawianiu Bogów! Najwyżej do tego wrócimy. Jak to nawet u smoków jest, Bogowie zaczęli się... no.. rozmnażać. Mieć dzieci, wnuki, braci, siostry.. To oni właśnie najczęściej pojawiają się u nas i z nami rozmawiają. Najstarsza z nich jest świetnie wszystkim znana Naranlea. To ona nauczyła smoki Maddary i stworzyła barierę pod którą mieszkamy i która chroni nas przed złymi smokami. Sprawuje pieczę nad Magami i Inteligencją, którą używają najczęściej. Podobno jest niesamowicie piękna jako córka Pana Życia i Nocnej.. Luny? Tak, Luna miała na imię jej matka. Ma jeszcze rodzeństwo – Nytbe, dosyć próżną i zakochaną w sobie siostrę. Bogini Aparycji i ogólnego piękna. Podobno lubi wpatrywać się i uwodzić samców znajdujących się na padole.. Ma brata, który zajmuje się miłością i uczuciem, pomaga czasem smoczyca kiedy nie może znieść jaj i bardzo raduje się kiedy ogólnie panuje między smokami miłość. Taki kochany Bożek ale podobno baaardzo leniwy. A na imię mu Uessas. To byłoby tyle jeśli chodzi o dzieci. Naranlea jedna doczekała się dwójki dzieciątek – Lahae i Erycal. Erycal przychylny powinien być twojej mamie, bowiem patronuje on uzdrowicieli! A Zaciekły mówił iż jest jednym z najlepszych w Wolnych Stadach! Chociaż nie mogę zaprzeczyć – pokaz swoich umiejętności zaprezentowała na moim własnym Ojcu.. I jako jedyny z Bogów ma futro.. Ciekawe, prawda? Potrafi czynić cuda i jeżeli smok z jakimś nabytym kalectwem bardzo ładnie się pomodli to ten go uleczy.. Nie jest jednak o to łatwo, bowiem jest dosyć.. oziębły. Lahae jest drobniutką ale bardzo spostrzegawczą smoczyca, przez co wzięła sobie za patronat percepcje. Też jest takim kontrastem dla swojego brata.. Masz jakieś pytania? Są jeszcze w tym wszystkim Duszki.. Tu jednak moja wiedza nie jest tak rozległa jak w kwestii Bogów. – powiedziała z lekką goryczą. Ależ ona gadała.. Widać mocno jest w temacie.

// Opowiem o Duszkach i o Upadku Tarki i można raport XD

Licznik słów: 479
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
– Ery... cal... Erycal. – Szepnęła cichutko do siebie. Patron mamusi. Erycal. Jego na pewno zapamięta.
– A gdzie dostałaś tą króliczą łapkę? Dał ci ją? Tak do łap? I jak to z tymi modlitwami? Jeśli pomodlę się ładnie do Erycala to cię uleczy? I będziesz mogła nas zobaczyć? – Podniosła się nieco z braciszka, jednak tylko na chwilę. Zaraz po tym znów oparła się o jego łapy i wtuliła w mięciutkie futerko. To chyba było tyle z tych pytań. Przynajmniej z tych sensownych.
Lilith zamilkła czekając zarówno na odpowiedzi jak i kontynuację opowiadania o tych... duszkach. Czymkolwiek one były.
W międzyczasie zerkała co chwila na słońce, które zbliżało się już do linii horyzontu. Wkrótce zderzy się z nim barwiąc niebo paletą cudownych barw i przyniesie mu mrok odsłaniając najpiękniejsze światła nocy – gwiazdy. Wreszcie będzie mogła je podziwiać.
Wciąż jednak większość swej uwagi skupiała na Sekrecie i jej słowach. Chciała wiedzieć. Może i nie wszystko, ale jak najwięcej!

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
No proszę! Mała zrobiła się chyba nawet odważniejsza bo zadała pytania! Mistyk uśmiechnęła się do siebie. Bardzo chętnie na nie odpowie, skoro już tyle gada to niech gada o czymś treściwym i interesującym dla małej. Ale pytania, pytania Sekrecik, pytania! I odpowiedzi.
– Tak. Po prostu.. byłam w świątyni i poprosiłam mojego Patrona o coś, co pomogłoby mi w polowaniu i naglę w moich łapach pojawiło się coś miękkiego! Magia! Właśnie, modlitwy polegają na tym że przychodzisz do świątyni i po prostu rozmawiasz sobie z Bogami. Możesz po swojemu, mówić to co czujesz w sercu lub ułożyć pod wpływem natchnienia jakiś wiersz lub modlitwę. W czym się czujesz najlepiej – uśmiechnęła się. Drugie pytanie jednak nie było tak łatwe i Mistyczna nie odpowiedziała od razu. No cóż..
– Nigdy nie próbowałam. Ale moja ślepota była chyba planem samych Bogów, więc Erycal zapewne by mnie nie uzdrowił. Ale jeżeli nie byłabym niewidoma od zawsze to mógłby gdyby udało mi się go przekonać modlitwami! – powiedziała entuzjastycznie. Nie roztkliwiała się nad swoim losem. Żyło jej się dobrze bez wzroku, nie chciała tego zmieniać.. A bardziej wiedziała że próby będą bezowocne. A może powinna spróbować. Ale to nie teraz, teraz miała opowiadać o Duszkach.
– No a co do Duszków. To takie stworzonka, które bardzo lubią kontakt ze smokami.. Jest ich.. no znanych piątka i każdy jest od czegoś innego. Dadu może pomóc w szukaniu zwierzyny, czasem sam z siebie czasem za jakąś przysługę. Riromi to taki psotnik który zaś zwierzynę płoszy, rzuca w smoka kamykami i no, jest wredny. Alaleya.. To Duszek zajmujący się naturą. Bardzo nie lubi jeżeli zrywa się jabłka z drzewa i niszczy zdrowe plony roślin – przekonałam się o tym sama... uh. No.. ekhm.. Dalej mamy Naqimie, która chroni maluchy. Jeżeli ktoś podniesie łapę na jakieś młode to zjawia się i może ci zrobić krzywdę. Nawet jak zrezygnujesz to sobie to zapamięta. Ostatni jest nieśmiały Katamu, który pomaga w znalezieniu kamieni szlachetnych. Jak byłam mała to opowieści o nim najbardziej mi się podobały, przez to że podobno zadawał bardzo fajne zagadki, a ja lubiłam zagadki! – zaśmiała się. O Duszkach to tyle, czy ona miała do czegoś wrócić.. A tak! – Miałam jeszcze wrócić do upadku starego Boga śmierci! Historia ta jest dosyć nieprzyjemna, ale zawiera informacje o jednym, dosyć ważnym Bogu który funkcjonuje wśród smoków i naucza ich różnych rzeczy oraz pomaga w zawiązaniu wiedzy z kompanem – Kaltarel, znany nam jako Nauczyciel. Ale od początku. Tarram owładnął ciało jednego z wojowników Wolnych Stad i zażądał od nich posłuszeństwa. Oczywiście to wszystko przez to, że nie mógł równać się i pokonać swojego brata. Uwięził on Bogów z pomocą posłusznych i kiedy zdawało się że nie ma nadziei, pojawił się Kaltarel. Był on wcześniej Bogiem Zimy, zanim utracił moce. Uwolnił inne bóstwa, a te zamknęły Tarrama w ciele Erycala. Przez to utracił on swoje moce i znany jest jako Upadły. I tutaj zmierzamy też do Aterala. Kim jest Ateral? Bogiem, który powstał z Łez Bogów nad losem Tarrama oraz z łez przywódców stad. Wyłonił się z jeziora, które pojawiło się w Górach Yraio. W przeciwieństwie do swojego poprzednika Ateral jest sprawiedliwym Bogiem śmierci, jednak mimo wszystko jest bezlitosny. Mimo wszystko jest dobry dla smoków, więc został on nowym Bogiem Śmierci. – zakończyła wymowę dosyć dużym oddechem. Trochę jej w gardle zaschło. – To wszystko w sumie co wiem o Bogach. To ważne by wiedzieć do kogo się zwrócić i tak dalej.. Masz jeszcze jakieś pytania?

Licznik słów: 577
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Jej ślepka lśniły niczym kryształowa woda błyszczała w promieniach letniego słońca. Pyszczek miała uśmiechnięty i delikatnie otwarty. To wszystko było takie ciekawe! Ale...
– Dlaczego bóg zimy nie ma już swoich mocy? Co takiego zrobił? – Zapytała się od razu po skończeniu wypowiedzi Sekretu. To brzmiało dla niej bardzo dziwnie. Bóg, taki potężny i w wielką, jeszcze silniejszą mocą. Znaczy się chyba. Nigdy nie poznała go przecież ani przed, ani po utracie mocy. Ale jak bóg to musiał być kiedyś o wiele od nich silniejszy. Dlaczego stracił te moce? Zrobił coś innym bogom, czy może przez jakiś błąd.
– W jaki sposób Tarram uwięził pozostałych bogów? Czarami? Jakimś przedmiotem? I kim jest "Bóg równinnych", bo nie opowiedziałaś o nim. – Wcześniej wstrzymywała się z niektórymi pytaniami, ale skoro Misty nie mówiła o tych rzeczach sama, musiała się jakoś o nie upomnieć. Niby dużo informacji otrzymała, ale z kilkoma dziurami, które musiała uzupełnić dodatkowymi pytaniami.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Zdawało się że im więcej czasu mijało, tym mała była żywsza. Jak na pisklę to dziwne, czy czasem nie powinno być tak że maluchy harcują w dzień a w nocy śpią jak zabite? W przypadku Lil, było odwrotnie. Mistyczna powoli przestawała czuć na sobie dotyk promieni Złotej Twarzy, co oznaczało że robiło się coraz później. Ach, przecież mała ma dobrą opiekę, o co ona się martwi? A skoro jest tak chłonna wiedzy, to czemu by tego nie wykorzystać?
– Wydaje mi się, chociaż nie jestem pewna, że to przez to iż po prostu nikt w niego nie wierzył i wszyscy o nim zapomnieli. Po prostu przepadł w pamięci smoków.. – odpowiedziała na pierwsze pytanie. Nigdy nie zagłębiała się jednak w temat równinnych. Może powinna to nadrobić?
– Hm. Tego nigdy mi nikt nie powiedział. Wydaje mi się, że po prostu Upadły miał za sobą tyle sojuszników że liczebnie przewyższyli Bogów i osłabili ich, przez co łatwo było ich zamknąć na przykład w grocie czy coś.. Fae, skarbie może Ty coś wiesz o tym? – zwróciła się grzecznie do swojego partnera, mając nadzieje że dopowie brakujące elementy wypowiedzi smoczycy. A ona.. przejdzie dalej!
– Nethar, tak. Podobno jako jedyny równinny miał skrzydła! Najpotężniejszy z nich, podobno otaczała go ognista aura przez co na jego łuskach można było wyczuć popiół. Mówi się że podobno był pierwszym smokiem równin. Bezwzględny, jak w sumie prawie każdy równinny.. Ale pamiętaj że od reguły są wyjątki! I najczęściej przesiadują u nas, pod barierą. A, co do tego Boga to jest on patronem śmierci, wojny i zagłady. Oprócz niego równinni wyznają jeszcze dwóch Bogów, chcesz o nich posłuchać? – zakończyła swoje wytłumaczenie łagodnie i z uśmiechem. Bardzo cieszyło ją, że się ożywiła.

Licznik słów: 285
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Lilith trochę nie spodobał się ten bóg równinnych. Nie tylko dlatego, że początkowo myślała, iż jest tylko jeden... Jednak również był brutalny i smoki równin podobnie również. Szybko jednak Mistyczna swoim ostatnim zdaniem rozwiała pierwszy fakt, który nie przypadł małej. Czyli jednak nie mieli tylko jednego. I dobrze. Jak wolni mają mieć wielu to równinni też! Niech podobnie jak oni mają dużo do nauki!
– Bardzo chętnie! – Pisnęła radośniej. Jej oczka nawet o jedną dziesiątą łuski nie zniżyły się. Ba! były szeroko otworzone i zaciekawione. Zabawne. Takie małe pisklę, a takie aktywne w nocy. Nie mogła się doczekać gwiazd. Jakkolwiek będą one wyglądać.
– A czemu poza barierą inni są źli? I jak to działa że nie mogą tu przyjść? Odpycha ich? Zmienia? Zabija?
Czy zrobiliśmy kiedyś coś tym równinny, że są tacy "brutalni" wobec nas, jak to prawie wszyscy mówią?
– Słyszała jeszcze inne określenia. Od zabójców, morderców, krwiożercze bestie nawet po kanibali czy wcielenia zła. Nie rozumiała tego. Czy naprawdę da się być tak złym? A jeśli tak to dlaczego?

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Mistyczna im bardziej mała była żywsza i radosna, tym bardziej uśmiechała się do niej. W sumie zrobiło się nawet trochę zimniej, co zwiastowało zachód Złotej Twarzy. Przysunęła się nawet bardziej do Faelana, mając nadzieje że ten zadbał już o ciepło Lil.
– Jest jeszcze Ariqa i Fayhter. Ta pierwsza to uczennica Nethara. Na pierwszy rzut oka niepozorna, jednak tak na prawdę jest bezwzględna, zimna i ironiczna. Ślepo słucha swojego mentora. W dodatku jest patronka skrytobójców, trucizn i innych oszustw tego typu. Fayhter podobno jest wielką kupą mięsa, która nie jest zbytnio inteligentna. Patron walki, desperackich działań i klęski. Jego celem jest podporządkowanie sobie wszystkiego co żyje czy nie żyje. Co do bariery tak – Coś na kształt odpychania równinnych ze złymi zamiarami. Magia wyczuwa kogoś takiego i go po prostu nie wpuszcza. Chociaż równinni brzydzą się też magią i to robi swoje – Magiczna bariera więc się do niej nie zbliżają. A dlaczego.. Po prostu jesteśmy inni. Równinni mają tylko trzech Bogów jak widać. U nich jednak nie ma czegoś takiego jak modlitwa, jakieś pytania. Nikt tam im się nie żali i tak dalej. Po prostu znoszą im ofiary, krwawe ofiary i proszą o to żeby coś im wyszło w zamian. Ogólnie jak sama zwróciłaś uwagę, są "brutalni" i to właśnie odróżnia ich od nas. Brutalność. Bezsensownie się na siebie rzucają, na wszystko co żyje, nie szanują przyrody i dla nich walka oraz śmierć to rozrywka. Smoki spod bariery jak sama zauważyłaś są dosyć rozumne, tamci zachowują się jak rozwydrzone drapieżniki. Myślę że też dzięki temu bariera jest taka ważna – Oddziela przygłupich i brutalnych równinnych od inteligentnych i rozumnych smoków. Też by dać odpocząć tym, którzy nie kwapią się do bezsensownego mordobicia. Smoki z Wolnych stad tworzą normalne rodziny, norma w rodzinach równinnych nie istnieje. Istnieje też teoria że ich Bóg tak stworzył, ponieważ sam nienawidził Bogów wolnych stad. I mówią też, że przez zazdrość o skrzydła i maddare, gdyż oni takowych umiejętności nie mają. Jednak musisz pamiętać że nie każdy zza bariery jest zły. Bardzo dużo smoków właśnie ucieka przed równinnymi do nas i tutaj znajduje szczęście i schronienie. – ostatnie zdanie wypowiedziała tak jakby z ulgą. Czy po części chodziło o nią?

Licznik słów: 365
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Przez dłuższą chwilę siedziała w ciszy. Wczuwała się w otaczającą ich, spokojną atmosferę. Na swoich łuskach czuła również delikatny, chłodny wietrzyk. Normalnie zapewne wtuliłaby się w mamę, ale teraz nie było mamy. Był jednak brat! Wtuliła się więc w jego futro, które okazało się być jeszcze cieplejsze niż ciało Heulyn.
Miała zamiar zostać w takiej pozycji, ciepłej i bezpiecznej aż do pojawienia się gwiazd, jednak jej oczom ukazał się inny, ale równie piękny widok.
– Zobacz na te kolory! Patrz! Patrz! – Krzyknęła nagle i skończyła tym samym chyba opowiadania na dziś. Jej ślepka wpatrywały się w nowe kolory, które pojawiały się przy zachodzącej, jasnej kuli. Zachód. Nigdy mu się nie przyglądała. Pacała jedną z łapek brata z nadzieją, że ten również skieruje swój wzrok na powolny, ale jakże piękny zachód.
– Zobacz! Faelan! Zobacz! – Wciąż nie przestawała. Złota Twarz dopiero zbliżała się co prawda do horyzontu, ale już teraz było to dla niej coś pięknego, niesamowitego. Nie mogła się doczekać samych w sobie gwiazd, które podobnież są w nocy najpiękniejszą ze wszystkich rzeczy. Może dlatego, że są jedną z niewielu rzeczy, które w nocy w ogóle widać? A może rzeczywiście są tak cudowne, że swoim pięknem przysłaniają wszystko inne? Musiała się tego dowiedzieć...

Licznik słów: 205
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Zaciekły Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 864
Rejestracja: 16 sty 2014, 13:50
Płeć: Samiec
Księżyce: 64
Rasa: Skrajny

Post autor: Zaciekły Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,Pł,A,Śl,Skr: 1| O: 2
Atuty: Boski Ulubieniec; Nieparzystołuski;
Ponieważ większość z tych rzeczy doskonale wiedział, był bardzo znużony całymi tymi opowiadaniami, zwłaszcza że jego partnerka opowiadała to w najprostszy możliwy sposób, przez co tym bardziej nie zwróciło to jego uwagi. Czasem, gdy pytany był o coś, jedynie wzruszał barkami albo skinął łbem by potwierdzić że żyje i "aktywnie" uczestniczy w całym tym opowiadaniu.
Dopiero gdy Sekret przysunęła się bliżej rozbudził się bardziej. Otworzył nieco szerzej ślepia i spojrzał na nią zainteresowany. Zimno jej było? Lilith na mróz nie narzekała, być może futro z jego ogona dobrze chroniło ją przed chłodem.
Więc by nie pozostać obojętnym co do swojej partnerki, również przysunął się mocniej do niej i zakrył ją skrzydłem, otuliwszy ją swoimi piórami.
Lekko trącił czubkiem pyszczka jej bok, uśmiechając się chwilę później. Jedno z jego uszu zastrzygło gdy usłyszał ponownie głos swojej młodszej siostry, tym razem znacznie bardziej podekscytowany.
Hmm? – Spojrzał zainteresowany w jej stronę, a po chwili w kierunek w który energicznie pokazywała.
Złota Twarz zachodzi. Tak urodziwy widok zawsze zwiastuje nadejście nocy. Wraz z nią, Blada Twarz pojawia się na gwieździstym niebie by oświetlać swym światłem Wolne Stada. – Pomyślał głośno, chcąc podzielić się tym co wiedział na temat tego zjawiska. Chociaż i teraz był dość skromny w wytłumaczeniu.
Czasem jednak niektórzy zwracają się inaczej na te zjawiska. Złota Twarz nazywana jest także Słońcem, a Blada Twarz – Księżycem. – Wyjaśnił, by Lilith nigdy nie miała wątpliwości co do różnych nazewnictw stosowanych odnośnie tych samych rzeczy.
Spojrzał wysoko w górę gdy wspomniał wcześniej o gwiazdach. One również były, obserwowały smoki. Często był ciekaw głębszej tajemnicy kryjącej się za nimi? Czy na prawdę to właśnie przodkowie spoglądali na ich i obserwowali ich poczynania?

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Boski Ulubieniec: spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Nieparzystołuski: -1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy, +1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy.

Magiczne moce here:
– możliwość wyleczenia kalectwa
– możliwośc odmłodzenia/postarzenia postaci o 10 księżyców
– brązowy żeton


1 2 3

#53cc4f
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Oparła łeb o jego łeb, gdy poczuła jego skrzydło na swoim ciele. Trzeba przyznać że skrzydła miał dosyć masywne jak na północnego.. I to pasowało Mistycznej. Mogła zostać w obrębie jego ciepła jak najdłużej – było to niesamowicie kojące i uspokajające.. Tak uspokajające, że ślepia zaczęły się same z siebie zamykać. Och, jak przyjemnie. Zapewne Górska usnęłaby gdyby nie ekscytacja Lilith. Natychmiast rozszerzyła ślepia.. nie mogła co prawda zobaczyć o czym rozmawia z Faelanem, zdawało się to czymś pięknym.. No cóż, nie zobaczy tego, to też nie będzie się odzywać. Chociaż w pewnym sensie podzielała jej fascynacje – Blada twarz była dla niej dużo łagodniejsza niż Złota. Nie widziała, jednak oczy odczuwały dobrze działanie obu zjawisk – To często sprawiało że smoczyca zastanawiała się jak mocno przeżywałaby to wszystko mając wzrok. No nic. Marzenia.
Kiedy tak rozmawiali sobie o nocnym niebie przypomniało jej się coś. Coś co usłyszała kiedyś.. bardzo dawno temu. Nie wiedziała czy to jest prawda czy nie, ale będąc jeszcze małym Sekrecikiem, spodobało jej się to. Uwielbiała wszystko co miało za sobą jakiś ukryty sens i nie było na pierwszym poznaniu oczywiste.
– Słyszałam że na nocnym niebie są jakieś punkciki, pośród których znajdują się wszystkie stare smoki, które z własnej woli oddały się śmierci. – powiedziała, dopiero teraz odpowiadając na tyrpnięcie pyska Faelana. Wpadł jej wtedy jeszcze jeden pomysł do głowy. Trochę.. niebezpieczny w jej obecnym stanie, ale przecież jest tutaj Faelan prawda? Może pomóc..
– Może wzbijemy się w powietrze, żebyś mogła wszystko zobaczyć lepiej? – zaproponowała z uśmiechem. To że Sekret nic nie zobaczy, nie oznacza że powinna być przeszkodą dla Lil, która wydaje się być wyraźnie zafascynowana tym zjawiskiem.

Licznik słów: 276
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Młodziutka delikatnie pokiwała przecząco łebkiem. Oczywiście i tym razem się zorientowała, że ciocia tego nie widzi. – Sekrecie, a wcześniej widziałaś? Chyba nie masz tak od zawsze? – Szepnęła do niej jednak na tyle głośno, by mogła ją usłyszeć.
Co prawda Zaciekły pewnie też to słyszał, ale sama kierowała to raczej tylko i wyłącznie do Sekretu. Nie znała magii, nie umiała mówić w umysłach jak mama czy czarodzieje.
Niezależnie od odpowiedzi wstała od brata i podreptała do Sekretu. Do boku, przy którym nie siedział Faelan, a który jedynie okrywał skrzydłem.
– Psst! Ciociu! – To już powiedziała, szepnęła ciszej. Tego braciak już mógł nie usłyszeć, ale nie była tego pewna. Chciała się jednak spytać jej coś. Czy było to takie osobiste, że chciała, by brat tego nie słyszał? Raczej nie, ale kto tam wie te pisklaki...

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej