Drewniana Figura Aterala

nad Zwierciadłem Gwiazd

Zaraz po wejściu do Świątyni, skręcając w prawo i przeciskając się przez korytarz szerokości jednego dorosłego smoka, trafiało się do najmniejszej i jednocześnie najzimniejszej jaskini, w której od czasu do czasu można było spotkać nie boski posag, a samego boga. Kiedyś był to Ateral... A teraz?
ODPOWIEDZ
Nieśmiertelna Dusza
Dawna postać
Capo di tutti capi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 465
Rejestracja: 11 sty 2014, 14:49
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zemsta Potępionych
Mistrz: Zemsta Potępionych
Partner: Strapiony Winowajca

Post autor: Nieśmiertelna Dusza »
A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: L,S,O,A,Kż: 2| B,MP,Skr,Śl: 3| MO: 4| MA: 6
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Nieugięty; Furia Niebios

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przywódczyni Ognia weszła bez strachu do groty boga. Odruchowo spojrzała za siebie i westchnęła spokojna. Przynajmniej nikt nieoczekiwanie im nie przeszkodzi. Obróciła łeb w kierunku Aterala i posłała mu szeroki uśmiech, odrobinę drapieżny. Następnie skłoniła łeb, z wyraźnym szacunkiem, w geście powitania.
Witaj, Panie Śmierci. – odpowiedziała w podobnym tonie, z nutą rozbawienia. Znikło zaraz z jej oblicza, kiedy podeszła kilka kroków – Pozwolisz, że spocznę? Przynoszę wieści, o których zapewne już wiesz, ale które mimo wszystko pragnęłabym Ci przekazać.. I prosić o radę.
Rozejrzała się za jakimś miejscem, gdzie mogłaby usiąść dosyć wygodnie i jednocześnie nie odmrozić sobie kupra zimnem przy barierze u wejścia.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Spójrz na nie z ogniem w oczach i rykiem w plucach oznajmij, ze oto zyjesz, calemu swiatu na zlosc.
Przylacz sie do nas. Bo umarli nigdy nie maja racji."

Atuty:Chytry przeciwnik
~ w czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok moze utrudnic akcje swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

# Nieugiety
~ Pod koniec walki, jesli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, moze zadac swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemozliwa. Dodatkowo raz na miesiac podczas modlitwy w swiatyni otrzymuje dar od swojego patrona, Aterala.

Furia Niebios
~ Przeciwnik smoka zostaje zraniony rana lekka przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Mozna uzyc raz na walke/bitwe/polowanie.

Wcielenia Grzechu:
W pelnej krasie: wersja I, wersja II, za pisklaka, od Splowka, prawdziwy Grzech Smiertelny, wariacja na temat Envy by Nocna czarno-biala i kolorowa oraz Zdobyczne Serduszko Niewypowiedzianego Zaklecia
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Rozgość się, Nieśmiertelny Ogniu – powiedział spokojnie Ateral, cały czas obserwując przywódczynię.
Tak, wiedział co ją sprowadza. Ale jednocześnie chciał, aby ona sama powiedziała o co jej chodzi. W końcu to, jak na tę sytuację patrzyła, podpowie Ateralowi jaką radę przyjmie lub chociaż zrozumie, a jaką odrzuci. Albo może sama doszła już do własnych wniosków i potrzebowała ucha, które nie zdradzi nikomu żyjącemu jej przemyśleń.
Popatrzył krótko na Jad Duszy, po czym chwilę namierzał magię wokół obozu Ognia. Z głośnym świstem powietrza Jad Duszy zniknął z Ciemnej Groty.
Odwrócił się do Nieśmiertelnego Ognia.
Wysłucham cię, przywódczyni.

Licznik słów: 98
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Nieśmiertelna Dusza
Dawna postać
Capo di tutti capi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 465
Rejestracja: 11 sty 2014, 14:49
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zemsta Potępionych
Mistrz: Zemsta Potępionych
Partner: Strapiony Winowajca

Post autor: Nieśmiertelna Dusza »
A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: L,S,O,A,Kż: 2| B,MP,Skr,Śl: 3| MO: 4| MA: 6
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Nieugięty; Furia Niebios
Obserwowała co stało się Jadem i wciągnęła ze świstem powietrze. Uniesione w górę brwi pokazywały zaskoczenie, ale pozytywne. Takie tylko, jaki znawca magii może pokazać mistrzowi sztuki. Skinęła mu łbem z uznaniem i odnalazła wzrokiem w miarę wygodny kąt. Usadowiła się grzecznie, owijając odruchowo łapy ogonem. Poruszała się z gracją, zamyślona jak ubrać opowieść w odpowiednie słowa. Po chwili milczenia podjęła zrezygnowanym tonem :
Zza bariery przybyły do nas smoki.. Młode szczenięta, najmłodsze ma chyba piętnaście księżyców, najstarsze nie ma dwadzieścia. Nauczyły się nieco o magii, nieco o walce. Wyglądają na rozrabiaków, które wywalczyły sobie drogę do bariery. Twarde sztuki, to widać i uczą się z dnia na dzień nowych sztuczek. – uśmiechnęła się lekko, jakby dumna mimo wszystko z krnąbrnych adeptów. Zaraz jednak znów westchnęła i pokręciła łbem – Jednak ktoś im zdrowo pomieszał zmysły, Ateralu. Uważają się, wstaw sobie, za żywych bogów. Piątkę bogów północy i chcą nawracać Wolne Stada. – tutaj uśmiechnęła się kpiąco – Uświadomiłam ich, że wierzymy tu w bogów, którzy wciąż odnawiają naszą wiarę cudami, darami i łaskami. Wyjaśniłam po co nam bariera.. Oni mają ją za więzienie, chociaż nikt nas tu siłą nie trzyma. – uniosła brwi i prychnęła z niedowierzaniem – Są szaleni. Na pewno. Ale może udałoby się jakoś naprostować ich rozumowanie, nawrócić.. Nie wiem jednak jak. Rozumiem podburzać fundamenty wiary w bogów, których nie widać.. Ale stoję tu przed Tobą i pamiętam najazd Tarrama! To jakby patrzeć na las i wmawiać innym, że są na pustyni. Bez sensu.
Zamilkła. Chciała jakoś sformułować swoją prośbę, potrzebowała jednak chwili by zebrać myśli. Dobrze wiedziała, że bogów należy kochać, ale też należy się ich bać. W końcu była wychowanką Zemsty Potępionych.. Kiedy się ostatecznie odezwała, patrzyła w ciemne ślepia twardo i z determinacją.
Nie chcę, by bogowie osądzali moje Stado na podstawie tej piątki. Nie wiem też, co właściwie bogowie chcą zrobić z innowiercami.. Wiem, jak działa Pasterz, a skoro został wzniesiony do rangi Proroka, co coś musi robić zgodnie z Waszą wolą, prawda? Ale skoro jesteś tu, Ateralu, postanowiłam sama zapytać o Twoją radę i mądrość. Oraz o wolę bogów w tej kwestii.
Co zrobi z tą wolą.. Cóż, pewnie będzie musiała ją wykonać. Mogła przeciwstawiać się bogom dla dobra Stada. Ale w tym wypadku, po tym jak zachowali się przybysze, nie uważała by było dla nich miejsce w Ogniu.

Licznik słów: 390
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Spójrz na nie z ogniem w oczach i rykiem w plucach oznajmij, ze oto zyjesz, calemu swiatu na zlosc.
Przylacz sie do nas. Bo umarli nigdy nie maja racji."

Atuty:Chytry przeciwnik
~ w czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok moze utrudnic akcje swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

# Nieugiety
~ Pod koniec walki, jesli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, moze zadac swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemozliwa. Dodatkowo raz na miesiac podczas modlitwy w swiatyni otrzymuje dar od swojego patrona, Aterala.

Furia Niebios
~ Przeciwnik smoka zostaje zraniony rana lekka przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Mozna uzyc raz na walke/bitwe/polowanie.

Wcielenia Grzechu:
W pelnej krasie: wersja I, wersja II, za pisklaka, od Splowka, prawdziwy Grzech Smiertelny, wariacja na temat Envy by Nocna czarno-biala i kolorowa oraz Zdobyczne Serduszko Niewypowiedzianego Zaklecia
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral w milczeniu analizował słowa Nieśmiertelnego Ognia, niewzruszony i obojętny na ich wagę.
Bogowie nie będą osądzać całego stada na podstawie czynów jednego smoka – powiedział w końcu po długim momencie ciszy. – Ale to samo jest oczekiwane po tobie. Nie oceniaj całej grupy po zachowaniu jednego smoka. Być może pozostali, młodsi, uwolnieni spod mieszającego w umyśle wpływu nauczą się i zrozumieją.
Przez chwilę patrzył w bok, sprawiając wrażenie, jakby nasłuchiwał.
Słuchaj, Nieśmiertelny Ogniu, bowiem taka jest wola bogów tych ziem. Pod twą pieczą znajduje się stado Ognia, które jest nieodłączną częścią historii Wolnych Stad. Twoim najwyższym obowiązkiem jest ochrona tegoż stada i dbanie o to, by prosperowało, nawet jeśli będziesz musiała podjąć trudną decyzję. Tak długo, jak twoimi wyborami będzie kierowało najwyższe dobro stada, masz nasze wsparcie i nasz szacunek, cokolwiek zadecydujesz.
Pochylił łeb, a na jego jasnym pysku pojawił się wyraz rozbawienia.
Nie daj się zwieść. Masz do czynienia ze zwykłymi smokami, stworzeniami z krwi i kości. Współczuj im, że ich umysły zostały oszukane kłamstwem – czarne ślepia Aterala rozbłysły złowróżbnie. – Ale nie pozwól współczuciu kierować sobą.
Bariera ze szronu i lodu zaczęła się topić, a do Groty wpadł podmuch cieplejszego, ogrzanego słońcem powietrza, oferując Niesmiertelnemu Ogniowi spokój duszy i świadomość tego, że jest darzona miłością, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego w pełni sprawy.

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Nieśmiertelna Dusza
Dawna postać
Capo di tutti capi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 465
Rejestracja: 11 sty 2014, 14:49
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zemsta Potępionych
Mistrz: Zemsta Potępionych
Partner: Strapiony Winowajca

Post autor: Nieśmiertelna Dusza »
A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: L,S,O,A,Kż: 2| B,MP,Skr,Śl: 3| MO: 4| MA: 6
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Nieugięty; Furia Niebios
Ogień zamknęła ślepia, czując powiew i uśmiechnęła się bezwiednie. Przez chwilę była w stanie spokoju ducha, jej rysy wygładziły się. Nagle nie była potężną Przywódczynią, trzymającą na barkach brzemię obowiązku. Stała tam niewielka, chuda, fioletowa smoczyca. Błony skrzydeł lekko podniszczone życiem, łuski miejscami już matowe, a pysk rozświetlony uśmiechem. Zadziwiające, ale kiedy się tak uśmiechała była.. Ładna. W prosty, kobiecy sposób. Fakt, który umykał na co dzień, pod marsowym czołem i świdrującym spojrzeniem, na zmianę miażdżącym i prześwietlającym rozmówcę.
Zwykła smoczyca, która poczuła ciepło w swoim sercu.
Ślepia otworzyły się i uśmiech zmienił się delikatnie. Jeden kącik opadł, inny się uniósł i oto stała Nieśmiertelna jaką znamy. Cyniczny uśmiech i skinięcie łbem w zupełnie nieironicznym podziękowaniu.
Będę to miała w pamięci, Ateralu. Jeśli kiedyś znów zechcesz odwiedzić smoki Ognia wiedz, że zawsze jesteś mile widzianym gościem w naszych progach. – posłała mu zamyślone spojrzenie, a następnie ruszyła do wyjścia – Dziękuję też za pewność, że nie są to Wasi wysłannicy. Bywaj, Panie Śmierci.
Ostatnie słowa były zabarwione lekką wesołością. Rozłożyła skrzydła i wezwała wiatr, którego magia poniesie ją z powrotem do Obozu.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Spójrz na nie z ogniem w oczach i rykiem w plucach oznajmij, ze oto zyjesz, calemu swiatu na zlosc.
Przylacz sie do nas. Bo umarli nigdy nie maja racji."

Atuty:Chytry przeciwnik
~ w czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok moze utrudnic akcje swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

# Nieugiety
~ Pod koniec walki, jesli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, moze zadac swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemozliwa. Dodatkowo raz na miesiac podczas modlitwy w swiatyni otrzymuje dar od swojego patrona, Aterala.

Furia Niebios
~ Przeciwnik smoka zostaje zraniony rana lekka przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Mozna uzyc raz na walke/bitwe/polowanie.

Wcielenia Grzechu:
W pelnej krasie: wersja I, wersja II, za pisklaka, od Splowka, prawdziwy Grzech Smiertelny, wariacja na temat Envy by Nocna czarno-biala i kolorowa oraz Zdobyczne Serduszko Niewypowiedzianego Zaklecia
Cicha Łuska.
Dawna postać
Aurum Subsidio
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 514
Rejestracja: 28 kwie 2014, 9:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Górski

Post autor: Cicha Łuska. »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,S,L,A,MP,Śl,Skr,Śl: 3| O: 5
Atuty: Bogaty z rodu
Cicha wstąpiła do groty Boga bezszelestnie. Ukłoniła się i powoli weszła w jej głąb – Ateralu, Panie śmierci. Proszę, abyś wybaczył moje najście. Mam nadzieję, że nie jesteś niezadowolony z mojego przybycia, ale chciałam porozmawiać o pewnej sprawie – adeptka oddychała bardzo głęboko, ale nie wzdychała. Czuła lekki lęk przed bogiem. Mógł zrobić wszystko. Wypędzić, zabić, albo zgodzić się porozmawiać. Kontemplowała tak przez chwilę, po czym czekała na odpowiedź Aterala.

Licznik słów: 70
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

"Już nie jesteśmy mocą tą, co niegdyś
Ziemią i niebem trzęsła, czym jesteśmy
Jesteśmy: związkiem mężnych serc, osłabłych
Pod ciężkim czasu i losu brzemieniem,
Silnych pragnieniem, by się z losem zmagać,
Szukać, znajdować, wędrować do końca"


Posiadane
Pożywienie: 0/4 mięsa
Kamienie: Brak
Inne: brak

Atuty
Silny
Jednorazowo +1 do Siły.
Opory magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.

Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral pożegnał Nieśmiertelny Ogień spojrzeniem. Ta smoczyca zdecydowanie zbyt mało prostych przyjemności doświadczyła w życiu. A czekały ją jeszcze cięższe próby. Oby im sprostała.
Do legowiska przyszła młodziutka smoczyca, adeptka ze stada Życia. Była przestraszona, ale czego? Czyżby uwierzyła w dziwne opowieści o bogach?
Witam cię, Cicha Łusko – powiedział cichym głosem, patrząc się na nią spokojnie. – W czym mogę ci pomóc, młoda smoczyco?

Licznik słów: 66
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Cicha Łuska.
Dawna postać
Aurum Subsidio
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 514
Rejestracja: 28 kwie 2014, 9:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Górski

Post autor: Cicha Łuska. »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,S,L,A,MP,Śl,Skr,Śl: 3| O: 5
Atuty: Bogaty z rodu
Adeptka spojrzała w oczy boga. Cieszyła się, że bóg jej nie wygonił – Ateralu, mój Panie, przybywam, aby prosić Ciebie o łaskę. Nie tyle co tylko w mojej intencji, a wszystkich innych smoków. Czuję coś w duszy. Jakieś niebezpieczeństwo. Boję się, że coś złego spadnie na Smoki Wolnych Stad, co zniszczy sojusze i doprowadzi do krwawej wojny. Nie miałam żadnej wizji, ani nic się poważnego nie stało. Jednak coś mi mówi, żeby być przygotowaną w każdej chwili, ponieważ może nadejść wielkie zło. I dlatego proszę ciebie, Panie śmierci, abyś czuwał nad wszystkimi, którzy przebywają na tych terenach. Abyś pilnował harmonii między życiem a śmiercią i czuwał nad nami, szczególnie tymi młodymi i bezbronnymi, bo to oni są najważniejsi, i od nich zależy także nasza przyszłość. Tylko o to Ciebię proszę, Ateralu. Niczego więcej nie potrzebuję, tylko świadomości, że czuwasz nad nami – smoczyca zamilkła i spojrzała na boga, oczekując jego odpowiedzi.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

"Już nie jesteśmy mocą tą, co niegdyś
Ziemią i niebem trzęsła, czym jesteśmy
Jesteśmy: związkiem mężnych serc, osłabłych
Pod ciężkim czasu i losu brzemieniem,
Silnych pragnieniem, by się z losem zmagać,
Szukać, znajdować, wędrować do końca"


Posiadane
Pożywienie: 0/4 mięsa
Kamienie: Brak
Inne: brak

Atuty
Silny
Jednorazowo +1 do Siły.
Opory magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.

Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Twa troska czyni ci honor – rzekł Ateral, po czym skinął łbem Cichej Łusce z respektem. – Zło sieje ziarno w sercach smoków i to od was zależy, czy ziarna wykiełkują i dadzą owoce, czy pozostaną na zawsze w stanie uśpienia. To walka każdego ze smoków: nie dać się pokusie, nie ugiąć się łatwemu wyborowi, wierzyć w to, co dobre – cicho podszedł do niej i lekko położył łapę na prawym ramieniu adeptki, która odczuła ten dotyk jak dotyk najgłębszej zimy, tak zimnej, że zabijała smoki.
O dziwo, zamiast czuć strach, poczuła jak przez jej ciało przebiega fala energii, dającej siłę i nadzieję.
Bądź dzielna, Cicha Łusko – przemówił, zdejmując łapę z jej ramienia i patrząc na nią jakby nic się nie zdarzyło. – Pomoc zawsze zostanie ofiarowana potrzebującym, także nie wahaj się o nią prosić. A ja chciałbym, abyś wiedziała, że jesteśmy dumni z tego, kim jesteś – dodał, po czym wycofał się parę kroków i ponownie usiadł spokojnie i w bezruchu.

Licznik słów: 165
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Cicha Łuska.
Dawna postać
Aurum Subsidio
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 514
Rejestracja: 28 kwie 2014, 9:28
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Górski

Post autor: Cicha Łuska. »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,S,L,A,MP,Śl,Skr,Śl: 3| O: 5
Atuty: Bogaty z rodu
Adeptka spokojnie patrzyła, jak bóg podchodzi do niej i kładzie swoją łapę na jej ramieniu. Poczuła energię przepływającą przez jej ciało. Kiedy ten wrócił na swoje miejsce, odezwała się – Ateralu, mój Panie, wiedz, że jestem Tobie wierna i dozgonnie wdzięczna, że czuwasz nad nami wszystkimi. Mam nadzieję, że będziesz mógł patrzeć na nas z dumą – po tych słowach Cicha głęboko ukłoniła się bogowi, po czym cicho opuściła grotę.

Licznik słów: 70
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

"Już nie jesteśmy mocą tą, co niegdyś
Ziemią i niebem trzęsła, czym jesteśmy
Jesteśmy: związkiem mężnych serc, osłabłych
Pod ciężkim czasu i losu brzemieniem,
Silnych pragnieniem, by się z losem zmagać,
Szukać, znajdować, wędrować do końca"


Posiadane
Pożywienie: 0/4 mięsa
Kamienie: Brak
Inne: brak

Atuty
Silny
Jednorazowo +1 do Siły.
Opory magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.

Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral przyjął jej słowa z powagą, i w ciszy patrzył, jak młoda Adeptka wychodzi z Ciemnej Groty.
Powodzenia, młoda smoczyco – mruknął już po tym, jak zniknęła.
I ponownie znieruchomiał czekając na kolejnego gościa, którzy życzyłby sobie porozmawiać z Panem Śmierci. W cieniach groty sprawiał wrażenie upiornego, szarego posągu z maską sprawiedliwości na pysku.

Licznik słów: 55
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Arradir
Dawna postać
niezła gnida
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:49
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spojrzenie Mroku

Post autor: Arradir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Ateral mógł się w końcu spodziewać przybycia jednej z najbardziej religijnych smoków w Wolnych Stadach, a na pewno najbardziej religijną wśród Cienistych. Talaith wróciły z długiej wędrówki, która miała sprawić, że wybaczy sobie i odnajdzie wewnątrz siebie tę siłę, by móc dalej. Teraz potrzebowała wybaczeniu wielu istot. Dzieci, Przywódcy, bogów...
Nadszedł więc czy, by pojawiła się w grocie patrona Cienia. Przystanęła na progu, wychudzona, poszarzała, ale jednak z chęcią dalszego życia. uzdrowicielka Cienia wyglądała jakby sama potrzebowała leczenia. Jednak rana nie była widoczna. Znajdowała się bowiem na duszy, która była rozdarta. Niemalże podarta na kawałki niczym delikatna tkanina.
– Mój Panie Ateralu. – pochyliła się w ukłonie. Potem podniosła łeb, a morskie ślepia spoglądały na postać boga, która w tym półmroku wyglądała doprawdy upiornie. Talaith zadrżała.
– Nachodzę Cię, by zaczerpnąć twej rady i mądrości. Wiesz, żem oddana bogom, a Twe słowa ważne jak nikogo.
Dodała cicho, nie chcąc zagłuszać zbyt tej kojącej ciszy w bożej kryjówce.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Rozkwicie Mroku – cichy głos Aterala przywitał Uzdrowicielkę Cienia w Ciemnej Grocie boga Śmierci.
Nie poruszył się, kiedy Rozkwit wchodziła do jego domeny. Nie drgnęła nawet jego pierś, potęgując nieco upiorne wrażenie jakoby był posągiem z rodzaju tych tkwiących w Świątyni.
Młoda smoczyca nie wyglądała dobrze, i bóg widział, że zdawała sobie z tego sprawę. Śmierć nie miała w sobie współczucia, niestety, ale miała zrozumienie. Czarne ślepia Aterala zmierzyły Rozkwit Mroku zimnym spojrzeniem.
Usiądź i mów, co ci leży na sercu. Łączy nas nierozerwalna więź, Uzdrowicielko Cienia, i dlatego zawsze będziesz tu mile widziana i uzyskasz mą pomoc – dodał z jakąś dziwną powagą w głosie.

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Arradir
Dawna postać
niezła gnida
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:49
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spojrzenie Mroku

Post autor: Arradir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Zastrzygła uchem, słysząc słowa boga Śmierci. Pokrzepiły one nieco jej niepewnie bijące serce. Nadal jednak nie była zbyt pewna siebie. Widać było gołym okiem, że toczy wewnątrz siebie istną bitwę.
– Powinnam być mądrym smokiem, w którym inne będą pokładać swe zaufanie. Jednak popełniłam ostatnio tyle błędów, które miały straszne następstwa. Na dodatek zamiast stawić czoła przeciwnościom losu, uciekłam jak tchórz. Wstyd mi mojego postępowania, nigdy nie myślałam, że jestem cykorem. Chciałabym aby bogowie wybaczali mi to postępowanie. Żebyś Ty, Panie, wybaczył. I doradził jak odnaleźć w sobie siłę, upór, zdecydowanie. Czuję, że coraz mniej pasuję do Cienia. Jestem słaba i wciąż słabnę. Nie wiem co robić...
Uciekła wzrokiem na bok w przypływie bezradności. Rzeczywiście wyglądała jak jedno wielkie nieszczęście. Najwidoczniej przeżyła cios, po którym jej psychika rozsypała się na drobne kawałki. Niegdyś była silna umysłem, dobrotliwa, ale silna. Teraz? Jedynie krok dzielił ją od szaleństwa. W bogach pokładała wszelkie nadzieje.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral z uwagą wysłuchał słów Rozkwitu Mroku. Powoli skinął jej łbem.
Rozkwicie Mroku – rzekł w końcu. – Nie patrz na to, że uciekłaś, a patrz na to, że wróciłaś. Powrót wymagał siły i odwagi. Nie zapominaj o tym.
Przez chwilę w grocie panowała całkowita cisza, ponad którą przebijał się jedynie dźwięk oddechu Uzdrowicielki Cienia.
Żaden smok nie jest doskonały – zmrużył nieznacznie ślepia. – A mądrość może objawiać się w wielu rzeczach. Zadam ci pytanie. Mogłaś być na zawsze wolna od obowiązków i odpowiedzialności. Więc dlaczego wróciłaś?

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Arradir
Dawna postać
niezła gnida
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:49
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spojrzenie Mroku

Post autor: Arradir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Talaith spijała każde słowo Aterala, wysłuchując go uważnie. Trochę uspokoił ją. Nie patrzyła od tej pozytywnej strony. Widziała tylko ucieczkę, nie powrót. Ale teraz jej perspektywa zaczęła się nieznacznie zmieniać. Zamrugała ślepiami i przycupnęła, gdyż długie stanie męczyło ją.
– Nie parzyłam tak na to. Bardzo bałam się powrotu, myślałam, że uznają moją ucieczkę za zdradę. Ale tak się nie stało...
Zamruczała cichutko, gdy zapadła na chwilę cisza. Potem uniosła wzrok i spojrzała prosto w ślepia Śmierci. Nie bała się, a jej oczy stały się odrobinę żywsze.
– Ponieważ tutaj jest wszystko co kocham i cenię w życiu. Rodzina, bezpieczeństwo, szacunek, a także mądrość. Nie zależało mi, by uciekać od odpowiedzialności i obowiązków, ponieważ lubię je. Uciekłam ze wstydu, z poczucia bezsilności. Ale samotne życie nie ma dla mnie sensu. Ja muszę żyć dla kogoś.
Odparła i nagle zdała sobie sprawę, że sama sobie odpowiedziała na wiele nurtujących ją pytań. Przekrzywiła łeb i posłała bogowi słaby, ale życzliwy uśmiech.
– Bogowie, zawsze służycie mi taką mądrą radą. Prowadzicie mnie, odkąd tu przybyłam wraz z innymi. Dziękuję...
Ukłoniła się, dodając cicho. Ale Ateral na pewno ją słyszał.

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral przekrzywił jasny łeb na bok.
Nie, Talaith. To jest twoja własna mądrość – powiedział cicho bóg. – Znasz odpowiedzi. Czasem jedynie potrzeba kogoś, kto pomoże ci zrobić krok do tyłu i spojrzeć na wszystko z nieco innej perspektywy.
Bóg Śmierci wstał i wyszedł z Ciemnej Groty. Zatrzymał się w wejściu, czekając na Rozkwit Mroku, a patrząc zaśnieżony i zimny świat, rozciągający się pod Świątynią. Jego pysk przybrał tajemniczy wyraz.
Spójrz na to, Rozkwicie Mroku, i powiedz mi co widzisz – cichy głos wyraźnie rozbrzmiał w uchu Uzdrowicielki Cienia.

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Arradir
Dawna postać
niezła gnida
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:49
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spojrzenie Mroku

Post autor: Arradir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Powiodła wzrokiem za bogiem i dźwignęła się na łapy. Ruszyła za nim i stanęła po chwili obok. Jej pysk owionął mroźny wiatr, a morskie ślepia lustrowały zaśnieżoną krainę w dole. Ateral zadał jej pytanie, a smoczyca chwilę milczała wpatrując się w to co widzi.
– Widzę miejsce, w którym odnalazłam spokój i bezpieczeństwo. Widzę mój dom.
Odparła i wciągnęła powietrze w nozdrza, głęboko. Była ciekawa co kryje się za tym pytaniem. Była także ciekawa powstania samego Boga. Była przy tym, ale boskie aspekty interesowały ją niezmiernie i mogła je drążyć w nieskończoność. Jednak nie dała się rozproszyć i skupiła na tym co miał do powiedzenia Ateral.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral z jakiegoś dziwnego powodu wyglądał na lekko rozbawionego.
Tak. Dom. Dom, który mimo swego cierpienia nie jest pozbawiony piękna – powiedział cicho bóg. – Znasz opowieści o Upadłym, o poprzednim bogu Śmierci, i o jego negatywnym wpływie na ziemię. A jednak ta ziemia, mimo tego, walczy o swe życie. Potrzebuje smoczej pomocy, ale żyje i tym samym oferuje ci miejsce do zamieszkania.
Czarne oczy boga spoczęły na Talaith.
Tak samo dzieje się ze smokami. Każdy potrzebuje czasem pomocy innych i nie ma w tym wstydu. Więc czerp dumę z tego, że jest w tobie mądrość pozwalająca poprosić ci o tę pomoc, i krzew tę mądrość w smokach swojego stada. Możecie być sami, ale nie musicie. Już nie.

Licznik słów: 120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Arradir
Dawna postać
niezła gnida
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:49
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spojrzenie Mroku

Post autor: Arradir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
No tak, Talaith już taka była. Emocjonalna, nieco rozmarzona i dobra. Aterala mogło to bawić, ale jej naiwność i uczuciowość to były cechy wyróżniające ją w Cieniu. Nie raz słyszała od smoków z innych stad jak bardzo nie pasuje. Nawet powodowała współczucie, jak ona bardzo musi się męczyć w takim stadzie. Jednak to wraz z nimi przybyła w to miejsce, które teraz nazwała domem.
Odwróciła łeb w stronę boga Śmierci. Skinęła łbem, ale nie przerywała wypowiedzi smoka. Na koniec uśmiechnęła się lekko, pokrzepiona słowami boga.
– Dziękuję ponownie za otwarcie mych ślepi na nową perspektywę. W takim razie wrócę do mej rodziny i zacznę nowy rozdział w życiu. Odparła i poruszyła złożonymi skrzydłami. Wyszła naprzód i obejrzała się na chwilę. Miała już coś powiedzieć, ale zamknęła na powrót pysk. Obdarzyła boga serdecznym uśmiechem, rozłożyła skrzydła i odleciała. Nie musiała nic mówić. Jej spojrzenie wyrażało czystą wdzięczność. Zaraz potem zamieniła się w niewielki punkt nad doliną.
zt

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral odprowadził Talaith spokojnym wzrokiem. Przez chwilę jeszcze tkwił przed grotą, aczkolwiek nie sposób było stwierdzić, czy podziwiał widok, czy raczej poważniejsze myśli zajmowały umysł boga.
Ale najwyraźniej doszedł do jakichś wniosków, bo obrócił się i wrócił do Ciemnej Groty. Usiadł nieruchomo na środku, niczym skryty w cieniu posąg, czekając na kolejnego, który zdecyduje się go odwiedzić.

Licznik słów: 57
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej