Świątynia

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

ODPOWIEDZ
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

W świątyni panował ogromny chłód, bardzo nieprzyjemny. Jednak postanowiliście wejść i się pomodlić. Faktycznie, nic szczególnego się nie wydarzyło. Przynajmniej z perspektywy Nocnego Kolca. Wiedział, że bogowie go słuchają i nie potrzebował nic więcej. Natomiast mały niedowiarek...poczuł, jak ciepła łapa przyciska go delikatnie na grzbiecie. Dotyk ten był jednak chwilowy, ulotny. Tuż przy swoim uchu jednak młoda Ognista zaraz potem usłyszała cichy, lecz mocny głos.
A więc rób tak, byśmy byli dumni, a nie przepraszaj z góry za to, co zrobisz... – słowa te należały do samca, to z pewnością. Ale który bóg przemówił? Tego już młodej samiczce nie było dane poznać.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Alia
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 135
Rejestracja: 29 lis 2017, 18:39
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 6
Opiekun: Popiół Przeszłości
Mistrz: Popiół Przeszłości

Post autor: Alia »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Zlękłam się. Czyżbym miała omamy? A może oszalałam? A może oba na raz? Nie, przecież to nie mogło być naprawdę. A co jeśli jest realne a ja nie mam racji nie wierząc? A może to urojenie... Spokojnie "Valeria Opanuj sie!" – skarciłam się w myślach – "Nie histeryzuj, jeśli to faktycznie jakiś bóg to cie nie skrzywdzi... chyba". Rozglądnęłam się ale nic nie zauważyłam, czułam tylko swój ciężki oddech i szalone bicie serca...

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Adept uspokoił córke, domyślił się że bogowie pokazali swoją obecność. To dobrze, wiara była istotnie ważna w tych ciężkich czasach. Spojrzał na posąg smoczycy która ostatnia mu się ukazała. Cicho poprowadził swoją myśl właśnie do niej. "Wiem że słuchasz, nie dałem rady. Niedługo znowu poleje się krew, smoki zabijają nawet członków z swojej rodziny. Jestem taki bezradny, proszę poprowadz..." Wtulił się pyskiem w białe futerko Valeri kryjąc łzy. Dlaczego nadal to się dzieje? Czy może jeszcze coś zrobić?

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Alia
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 135
Rejestracja: 29 lis 2017, 18:39
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 6
Opiekun: Popiół Przeszłości
Mistrz: Popiół Przeszłości

Post autor: Alia »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Objęłam ojca skrzydłami, otarłam mu pyszczkiem łzy. Chyba już wiedziałam co chce robić. Będę walczyć. O to co słuszne o to by w końcu zapanował pokój. A na razie... Na razie musiałam zając się ojcem. nie wiem jak ale jakoś na pewno. Jakoś dodać mu otuchy. Cokolwiek...

Nie martw się... damy radę tato, coś wymyślimy... Na pewno. Daję słowo

Licznik słów: 60
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ukryta Intencja
Dawna postać
Kapłan świątyni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 512
Rejestracja: 21 cze 2017, 13:45
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 37
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krew Mandragory [*]

Post autor: Ukryta Intencja »
A: S: 5| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,L,W,MP,MA,MO,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Szczęściarz; Parzystołuski; Twardy jak diament;
Przybyła do świątyni jak zawsze, lubiła przecież to miejsce i darzyła szacunkiem. Posągi bogów postawione tu dawno temu obserwowały okolicę martwym spojrzeniem. Ileż to smoków musiało tu przychodzić... Zajęła się powolnym sprzątaniem wszystkiego z kurzu i pajęczyn. Następnie stworzoną przez siebie wodą zamierzała obmyć kamienne oblicza. Przystanęła jednak na moment czując nikły zapach. Zwęziła powieki zbliżając pysk do ziemi w miejscu w którym musiała siedzieć. Minęło już nieco czasu, ale to musiała być ona. Ta na którą nałożono karę śmierci w Cieniu. Dirlilth położyła łapę na kamiennej posadzce w miejsc gdzie kiedyś stała smoczyca.
Uniosła łeb na wizerunek Kammanora.
-Prosiła cię zapewne o siłę w pokonaniu przywódcy Cienia, czyż nie?– zapytała bardziej siebie niż bóstwo. Kimże była by wypytywać bogów o cokolwiek tak bezpośrednio. Wyczuła również zapach krwi jednorożca.
Chciałaś przekupić boga Siły takim darem?
Samica westchnęła ciężko siadając przed posągiem i opuszczając nieznacznie łeb.
-Czy smoki proszą was czasem o pokój i spokój duszy dla swojego wroga?– coś w niej drgnęło gdy przed oczyma zobaczyła jak z płomieni wychodzi jej na przeciw przywódca Ognia.
Broniłeś wtedy tylko swoją ukochaną przed młódką która myślała, że wojna to zabawa. Czyż nie? Zamknięta ślepia patrzyły na boga Siły.
-Miejsce pokoju, schronienie dla upodlonych i bezdomnych, oaza w której można oczyścić duszę. Jestem smokiem Cienia i wiąże mnie z nim przysięga. Jestem też jednak smokiem, dzieckiem Immanora. Kammanorze niech spokój wleje się w jej skołatane myśli i niespokojne serce gdy następnym razem odwiedzi cię w świątyni prosząc cię o siłę. Siłę by przelać czyjąś krew.– Dirlilth zajęła się następnie obmywaniem posągów wodą. Nie posłała impulsu do przywódczyni... teraz była strażnikiem świątyni, nie psem na posyłki.

/zt

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ Twarda jak diament ~
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.


→ Wojowniczka pachnie peonią dzięki olejkom ofiarowanym jej przez matkę.

Pride
S: 2| W: 2| Zr: 1| I: 1| P: 1| A: 1
A: 1| O: 1

KP kompana
Obrazek

#7c272d | Teczka postaci
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Złota twarz stała jeszcze na niebie nisko, gdy Zaranna przybyła pod kamienną bramę. Przyświecał jej taki sam cel jak zawsze: modlitwa i oddanie należnej bogom czci. Dzisiejsza modlitwa było jednak wyjątkowa. Bardzo wyjątkowa. Zielona łowczyni wkroczyła do świątynnych grot, kierując się pod posąg patrona swego stada, Immanora. Skłoniła przed nim rogaty łeb, biorąc głęboki wdech. Czuła pewien niepokój, martwiła się. Co będzie jeśli rozgniewa bogów? Co jeśli sprowadzi na nich dodatkowe nieszczęście. Przypomniała sobie jednak słowa Proroka: bogowie nie stanowią dla was zagrożenia. Nie zamierzała, nie mogła siedzieć bezczynnie. Musiała coś zrobić. Potrzebowali tego, nie tylko oni, potrzebowały tego całe Wolne Stada. Smoki były zagubione, pozbawione boskiego przewodnictwa. Nieliczni otrzymywali odpowiedzi, dowody na obecność ich patronów w tym miejscu. On starała się o nich mówić, przekazywać je dalej, choć większość gadów uważała, że wyprawa do świątyni nie ma już sensu, a nawet, że może być niebezpieczna. Miała nadzieję, że choć odrobinę ułagodzi to ich gniew, że przychylniej spojrzą na swoje dzieci, nawet te rozwrzeszczane i rozkapryszone. Chciała naprawić ich błędy, także te swoje.

Smoczyca przymknęła żółte ślepia, biorąc wdech i uniosła prawą łapę. Pomiędzy palcami przeskoczyła złota iskra. "Wszystko gotowe, pora dopełnić dzieła. Przybywajcie do świątyni smoki Ziemi, zgodnie z tym co ustalone zostało na Szczerbatej Skale. Czekam na was przy przy posągu Immanora." – wiadomość była krótka i treściwa, zawierała także wspomnienie pokazujące drogę wśród korytarzy. Maddarowe wezwanie przetoczyło się po terenach Stada Ziemi. Teraz nie było już odwrotu, mogła jedynie siedzieć i czekać. Ilu się stawi? Kto przybędzie. Zrobi to nawet sama, choć miło byłoby mieć towarzystwo.

Licznik słów: 259
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Samiec znowu zjawił się jako jeden z pierwszych, to było zabawne. Czyżby sprawka bogów? A może przypadek, w sumie Nocny nie wierzył w takie cuda. Wszystko działo się w jakimś celu, widocznie bardzo mu zależało skoro słyszał zawołanie i zaraz już przybywał. Tak jak obiecał na ceremonii i obieca też na następnej, która pewnie niebawem się odbędzie. W świątyni był bardzo często, energia wyczuwalna w niej była dla czarnego czymś normalnym. Jakby wszedł do swojego legowiska, posągi były symbolem prawdziwych dusz bogów, wielkich rzeczy które wielkie smoki dokonały. Zaranna była tuż obok Imannora, czemu akurat tu? Może to jest ulubiony bóg zielonej smoczycy, dla niego wszyscy byli ważni. Nigdy nikogo nie dzielił na pożytecznych i tych mniej zdolnych czy potrzebnych. Po krótkiej myśli podszedł twardo do siostry, minął ją by powitać w swoim imieniu bogów. Jakoś nie mógł tak obojętnie odstawić tego na bok. Głosem maddary poniósł w przestrzeń, ale tak aby słychać było go tylko w świątyni. "Wiecie, kto do was przyszedł i po co. Moje serce się raduję kiedy łapy przekraczają prób świątyni." Tutaj zawsze mógł być sobą, nawet chłód już mu nie przeszkadzał. W jego ślepiach nie było cudowniejszego miejsca niż to, bardziej bezpiecznego. Jak jaskinia matki i ojca, to szczęście znaleźć taki skarb. Nie miał nic by dać bogom, nic materialnego. Ale prezent nie zawsze musi być widoczny dla smoczego oka, na pewno wielkie smoki będą szczęśliwe jak po prostu zobaczą wielką miłość w swoich czterech ścianach. Kiedy już przywitał się z posągami i każdy z nich został bacznie przejrzany szczęśliwym spojrzeniem, Shadows zbliżył się w stronę siostry. Nie wyglądała chyba na zajętą, więc w ramach przywitania lekko się o nią otarł pyskiem. Przechodząc na około otarł ogon o jej ogon i usiadł obok. Postawił na podłoży swoje ciężkie łuski i trwał w milczeniu. Najpewniej nie chciał zagłuszać ewentualnej odpowiedzi bogów. Przyzwyczaił się do samotnych modłów, to będzie nowym i bardzo pouczającym doświadczeniem.

Licznik słów: 317
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
Kiedy Nagietkowa dostała telepatyczne zaproszenie od Zarannej, czym prędzej udała się do świątyni. Przechodząc kamiennymi korytarzami, czuła się dosyć nieswojo. Nerwowo? Nie była typem smoka, który regularnie modli się do bogów, o czym bogowie na pewno wiedzieli. Miała nadzieję, że Zaranna da Ziemnym trochę wskazówek na to, o czym powinni mówić, bo nie chciała pogarszać sytuacji stada swoją kiepską, pierwszą modlitwą. Najchętniej pozbyłaby się tego ryzyka zostając w obozie, ale… Heh. Przecież nie zostawiłaby swojego stada bez pomocy przy tak ważnym przedsięwzięciu.
Po dotarciu do posągu Immanora zatrzymała się niedaleko Zarannej i kiwnęła do niej łbem.

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
Maestria Kreacji
Dawna postać
Nucąca Wierzba
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 994
Rejestracja: 04 mar 2018, 19:45
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zaranna Iskra
Partner: Strażnik Ostępów

Post autor: Maestria Kreacji »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl: 1| MP,MA: 2| MO: 3
Atuty: Atrakcyjna, Szczęściarz, Mistyk, Magiczny śpiew
Wiedziała o zebraniu w świątyni i nasłuchiwała wezwania. Była nieco starsza i roztropniejsza niż kiedy była tu po raz ostatni, dalej jednak nosiła dobroć w sercu. Usłyszawszy maminy ryk od razu pognała na swoich krótkich nóżkach do celu. Jeszcze nie potrafiła wszak latać. Dotarła więc nieco później niż pierwsze smoki, ale że bawiła się w okolicy to nie miała też aż tak daleko do celu.
Z oddali dostrzegła sylwetki smoczej braci. Uradowana pognała w ich kierunku, witając się cichym "dzień dobry" ilekroć jakiegoś gada mijała, aż natrafiła na mamę. Przytuliła się do jej przedniej lewej łapy, nie chciała puszczać. Miała w nosie, że to mało dojrzałe. Była jej mamą i już. W środku zamierzała zachowywać się jak należy, ale na zewnątrz mogła sobie pozwolić na odrobinę czułości.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
x
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ szczęściarz
xxxxxxxxxxxxx» w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem atut daje automatyczny 1 sukces.
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ mistyk
xxxxxxxxxxxxx» +1 sukces do ataku magicznego raz na walkę.
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ magiczny śpiew
xxxxxxxxxxxxx» raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: -2 sukcesy.
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxx to energiczny żywiołak ziemi pod postacią dzika, nieodzowny kompan Sayperith.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxS: 1 | W: 1 | Z: 2 | M: 3 | P:1 | A: 1xxx Skr: 1 | MA, MO: 2

xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxDialogi #3a9147 | MG #b98780 | KK

Choroba: czarny kaszel (smok nie może ziać)
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Również Wyciszona, choć pełna wątpliwości odnośnie tego, czy rzeczywiście coś się wydarzy, odpowiedziała na wezwanie Zarannej. Czy też raczej ruszyła w drogę ku świątyni. Wzbiła się ponad lasy terenów Ziemi i skierowała na miejsce zebrania.
Gdzieś w czasie lot, daleko w dole, mignęła jej sylwetka córki Zarannej. Zwolniła nieco, ażeby mieć ją na oku, póki pisklę nie dotarło do wrót świątyni. Nigdy nie wiadomo, czy nie spotka pod drodze jakiejś niespodzianki...! Ona sama, wylądowała dopiero po dłużej chwili. A tak o, ażeby nikt nie myślał, że z nudów zaczyna śledzić pisklęta.
Nie potrzebowała obrazów, które przesłała Łowczyni. Sama doskonale wiedziała, jak dotrzeć do pomnika Immanora. Już przybyłych powitała skinieniem łba, po czym usunęła się gdzieś w bok, robiąc miejsce dla tych, którzy mieli się tu jeszcze zjawić.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Aura także oczywiście otrzymała wiadomość, po której od razu wzbiła się w powietrze i skierowała się w stronę Świątyni. Lecąc na miejsce spotkanie, zastanawiała się nad tym co może się stać, gdy już wszyscy pomodlą się do bogów. Czy otrzymają przyjazną odpowiedź? Czy może zastaniemy ciszę i chłód? Nie rozumiała czego wyższe siły od nich oczekują. Mamy się modlić czy zostawić ich w spokoju? Gdy za młody przymroziło jej łapę, po jednej wizycie w Świątyni, pomyślała iż bogowie chcą spokoju, więc przestała do nich przychodzić. Kiedy jednak wiele księżyców, po tym zdarzeniu zdecydowała się ponownie przestąpić ten próg dostała stosik świeżych owoców. Dlaczego wtedy ją ukarali, a później nagrodzili? Nie wiedziała. Miała nadzieje, że i tym razem okażą się równie łaskawi.
Wreszcie i ona wkroczyła do środka, przelatując wzrokiem po reszcie przybyłych. Jej uwagę przykuło młode pisklę, przytulające się do łapy Zarannej. Na pysku starszej smoczycy pojawił się łagodny uśmiech, gdyż szybko połączyła fakty i wiedziała czyje jest to dziecko.Kiwnęła wszystkim obecnym głową na powitanie, po czym przysiadła z boku.

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Właśnie na to czekała. Czekała tylko na znak od innych, aby przybyć na miejsce. Zaczęło się. Gdy tylko Paproć otrzymała wiadomość mentalną od swej uczennicy, wyszła z swej groty, kierując się w stronę boskiej siedziby.
Nie rozwijała skrzydeł, były już zbyt słabe, aby przebyć na nich taki kawał drogi, smoczyca musiała udać się na miejsce pieszo, nic więc dziwnego, że przybyła jako jedna z ostatnich. Żałowała, że od dłuższego czasu nie bywała w świátyni i nie zanosiła swych modłów do Immanora. Czuła się źle z tym, że tak dawno nie widziała posągu najwyższego bóstwa.
Najpierw skłoniła się przed kamiennym posągiem, tak głęboko, na ile pozwalały jej stawy uszkodzone ząbkiem czasu, a następnie skinęła łbem w kierunku innych smoków z jej stada. Brakowało już tylko Gonitwy, to na nią teraz czekali.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Dar Tdary
Dawna postać
Nie lubi Cię
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1591
Rejestracja: 09 wrz 2016, 16:57
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 104
Rasa: Skrajny
Mistrz: Feeria

Post autor: Dar Tdary »
A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,A,O,W,Śl,Skr,Kż,M: 1 | Pł,MP,MO: 2 | MA: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Mistyk, Wybraniec bogów, Opiekun
Brakowało im tylko Gonitwy? A co z resztą Ziemnych smoków, wszakże byli jeszcze inni. Samczyk siedział sobie w grocie pieczołowicie układając kamyki w zależności od ich kolorów i kształtów kiedy usłyszał w głowie głos mamy. Przybyć do jaskini bogów bo skała była szczerbata? Nie do końca wiedział o co chodzi, ale chwilę później do jego główki wszedł obraz drogi jaką musi pokonać. Podskoczył do góry i położył łapki na oczach przypadając do ziemi. Cóż to się z nim działo?! Może właśnie dokonywał żywota umysłowego? Tylko czemu czuł w tym wszystkim obecność matki... Zacisnął ząbki i gdy obrazy zniknęły podniósł się z ziemi nieco osowiały. Nic, a nic mu się to nie podobało, ale skoro mama kazała i mówiła o wszystkich smokach stada.
Dojście do świątyni zajęło mu dużo czasu... a wszystko było winą nowego ptaszka, nowego krzaczka i nowego iglastego drzewa jakie zobaczył. Przecież nie mógł tak po prostu przejść sobie obok! Do świątyni przybył z kolejnymi gałązkami, piórkiem sowy i podejrzaną brązową grudką w kształcie kulki. Pachniało jak zjedzona wcześniej przez kogoś trawa... ciekawe.
Przelazł przez świątynię i jakby nigdy nic wszedł sobie między smoki z uśmiechem na pyszczku.
-Cześć mama.
rzucił bezceremonialnie.
-Cześć Shadows i Saysay.
dodał i siadł w sumie przed mamą, oby tylko się o niego nie potknęła jak wstanie... Cóż, po jej lewej była siostra, a po prawej tato-brat... nie za bardzo zostało miejsce dla niego. W ciszy turlał sobie po ziemi odchody łosia (nie wiedząc co to jest) i pilnował by nikt nie zabrał mu gałązki i piórka sowy.

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

# Ostry węch #
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
# Szczęściarz #
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na 2 tygodnie
# Mistyk #
+1 sukces do ataku magicznego raz na walkę
# Wybraniec bogów #
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji
# Opiekun #
-2 ST dla kompana

~ Lothric (80ks) R.I.P. Best friend forever~

Naładowany Kryształ Ideału/ Gladiatora


Głos Daru || Muzyka Daru | złoty dublon 03.19, srebrny 06.19, 07.19, 08.19, 09.19 || Dialogi #789aa0
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Zjawiła się, jako ostatnia.
Nieśpiesznie weszła do świątyni, stukając zakrzywionymi pazurami o kamienną posadzkę. Drogę do pomnika Immanora znała dobrze, wszak był to jedyny, przy którym się modliła. Spojrzała na wizerunek patrona krótko, jakby mało zainteresowana... i przeniosła spojrzenie na obecne smoki. Dłużej zatrzymała wzrok na pisklętach Zarannej, konkretniej przy samczyku. Jakiś błysk niewinnej kpiny pojaśniał w jej jedynym oku, gdy dostrzegła dary, które przyniósł ze sobą młody smok. Skinęła łbem, w milczącym pozdrowieniu. Wszyscy już jakoś siedzieli, nie chciała wpychać się między smoki by witać Zaranną czy kogokolwiek innego otarciem pyska. Przysiadła z boku, ale nie za daleko. Zadeklarowała się, ze przyjdzie, bo czuła się w takiej powinności jako część Ziemi, a nie dlatego, ze chciała – kolejny raz – płaszczyć się przed Bogami.

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
// soundtrack i melodia pieśni – polecam dla klimatu

Po wysłaniu wiadomości Zaranna zastanawiała się czy ktokolwiek przybędzie. Czuła cień wątpliwości w swoim sercu. Czy ktoś się zjawi? Może nie powinna? Może sprowadzi na nich tylko dalsze problemy? Może ta błyskawica na zebraniu to nie bogowie ale coś innego? Ale co? Pojedynczy piorun w środku pogodnego dnia, podczas zimowej pory. Nie przyjmowała do wiadomości, że mógł być to przypadek, szansa jedna na milion. Ale co jeśli...

Jej rozmyślania przerwał stuk szponów na chłodnej skale. Podniosła łeb dostrzegając Nocnego. Uśmiechnęła się do niego z wdzięcznością, również ocierając się o jego pysk. Niedługo po nim przybyły: Nagietkowa, Sayperith i Wyciszona. Z każdym kolejnym smokiem Ziemi, cień błąkający się w sercu Zarannej znikał, kawałek po kawałeczku. Nie zawiedli jej, odpowiedzieli. Przybyły obie Wieczorne oraz jej mały wężyk, Yisheng. Każdego smoka Zaranna witała uśmiechem i skinieniem łba. Żółte ślepia wypatrywały jednak tej najważniejszej smoczycy. Czy Nieugięta przybędzie? Iska uświadomiła sobie, że robi to nie tylko ze względu na swoje stado, nie tylko ze względu na inne stada, bo każde cierpiało z powodu gniewu bogów. Robiła to przede wszystkim dla niej, dla matki. Wiedziała, że jeśli teraz nie stanie się nic, jeśli odpowie im cisza, stopa Gonitwy nie postanie więcej w świątyni. Chciała pokazać jej, przekonać ją, że bogowie wciąż są, wciąż ich obserwują, wciąż roztaczają nad nimi swoją opiekę.

Gdy dostrzegła znajomą sylwetkę wojowniczki i charakterystyczny blask błękitnego ślepia, również i ją powitała skinieniem łba. Byli tu niemal wszystkie smoki Ziemi. Wszyscy obecni wtedy na zebraniu odpowiedzieli. Nie zawiedli jej, dali jej swoje wsparcie nawet jeśli ten pomysł wydawał im się szalony lub pozbawiony sensu. Cień i wątpliwości zalegające w jej sercu zniknęły. Nie zawiedzie ich. Kiwnęła głową, mówiąc:
Dziękuję wam za tak liczne przybycie. Zaczynajmy. Ja rozpocznę i złożę dary, a potem każde z was może dołączyć się do modlitwy.

Odwróciła się w stronę posągu, spoglądając na niego żółtymi ślepiami. Potem pochyliła się tak jak zwykle, wyciągając jedną łapę do przodu i opuszczając rogaty łeb.
Immanorze, Panie Gwiazd, przybywam do ciebie ponownie. Ostatnio przyprowadziłam do ciebie swe pisklęta, teraz sprowadziłam resztę swej rodziny. Smoki, które dały mi bezpieczne gniazdo choć nie jestem z ich krwi, które okazały dobroć i litość przybłędzie. Przybywamy razem jako jedność, jako wszystkie twe dzieci, by oddać należną cześć tobie i twej boskiej rodzinie. – urwała na chwilę, podniosła się i podeszła do podstawy, szerokiego cokołu, na którym stał posąg. Przywołała ze swojej groty sześć kamieni szlachetnych, które pojawiły się u jej łap. – Nie godzi się przybywać do domu ojców z pustymi łapami, dlatego zechciej przyjąć nasz skromny dar. Oto malachit, zielony jak lasy które zamieszkujemy. Pewnego dnia wysłuchałeś prośby jednej ze swych śmiertelnych cór, która pragnęła stworzyć kamień godny Stada Ziemi. Dałeś jej ten kamień, który dziś przynosimy na znak pamięci o patronacie, który rozciągasz nad naszym stadem. – potem położyła obok kolejne dwa zielone kamienie. – Oto nefryty, pamiątki po naszej pierwszej przywódczyni, Nefrytowej Pieśni. Składamy je jako symbol pamięci o naszych tradycjach i wyraz szacunku wobec tych, którzy nam je przekazali, a teraz zasiadają wśród rozgwieżdżonego nieba – następnie smoczyca sięgnęła po dwie perły, które ułożyła obok zielonych klejnotów. – Oto perły, które przynosimy jako symbol pamięci o nieszczęśliwej miłości zniszczonej przez wojnę. Przypominają nam one, że każda przelana na wojnie krew jest konsekwencją naszych czynów, a decyzji o walce nie należy podejmować lekko. – na sam koniec położyła ostatni, najcenniejszy dla niej kamień. – Zielony szmaragd, który otrzymałam w darze od Nieugiętej Ziemi, gdy wydobrzałam po odnalezieniu. Składam go jako symbol poświęcenia i oddania, tobie oraz całemu stadu Ziemi. – smoczyca położyła lśniący klejnot obok pozostałych, a potem cofnęła się i ponownie ukłoniła. Jej ruchy były głębokie, precyzyjne i wykonywane z rozmysłem. – To uczciwe kamienie, na które każdy z nas zapracował. Przyjmij proszę ten dar od swych dzieci, na przebłaganie za nasze błędy. Czujemy wasz gniew, chłód i pustkę, dlatego przychodzimy by wspólną modlitwą prosić was o wybaczenie, bo jesteśmy jako te pisklęta zagubione we mgle. – smoczyca urwała na chwilę by nabrać powietrza. – W nasze zgromadzenie uderzyła błyskawica. Jeśli to był wasz znak, niezadowolenie, powiedz Immanorze Złotołuski, jak możemy go załagodzić, a stanie się nam wedle twojej woli. Prowadź nas, swe dzieci i każdego smoka z Wolnych Stad, który zagubił drogę pośród nocy. Niech twoje złote łuski promienieją by rozpędzić mrok i żądze kryjące się w naszych sercach, aby każde stado mogło zasiąść pośród gwiazd razem z tobą. – zakończyła modlitwę, a potem podniosła się i usiadła wyprostowana, z ogonem owiniętym dookoła łap. Przymknęła oczy i odetchnęła. Przez chwilę panowała cisza, którą przerwał pomruk łowczyni. Wydawane przez nią dźwięki nie były przypadkowe, układały się w melodię. Po krótkiej chwili każdy mógł usłyszeć jej pewny i pełen ciepła głos:
Zapada zmrok, nadziei brak
mężny bądź, bo nadejdzie świt

Długa jest noc i nieznana droga
w niebo patrz, bo niedługo już
nadejdzie świt

Pasterza brak, a daleko dom
W gwiazdy patrz, bo nadejdzie świt

Długa jest noc i nieznana droga
w niebo patrz, bo niedługo już
nadejdzie świt

Łapę swą do góry wznieś
pewny bądź, że nadejdzie świt

Długa jest noc i nieznana droga
w niebo patrz, bo niedługo już
nadejdzie świt
Pieśń wznosiła się i opadała według zaintonowanego przez nią rytmu. Była prosta i dość krótka, niektóre dźwięki niesfornie wymykały się niewprawnemu w śpiewie głosowi. Gdy skończyła podniosła głowę, spoglądając wprost w oczy nieruchomego posągu, biorąc lekki wdech. Zaranna była zadziwiająco spokojna jak na to co przed chwilą zrobiła. "Najmocniejsza wiara kuje się w ogniu wątpliwości. Niesprawdzona jest niczym."

Licznik słów: 919
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Nocny spoważniał kiedy weszła reszta ziemistych, kiwnął pyskiem na powitanie, a z młodym Zaranne tylko cicho się przywitał. Potem skupił się na modlitwie prowadzonej przez siostrę, po niej wsłuchał się w pieśń. Była krótka, ale piękna wszystko złączyło się w wspaniałą całość, przynajmniej zdaniem czarnego adepta. Czyli teraz jego kolej, przybył jako drugi. Nie zastanawiał się długo, w sumie za każdym razem prosił, dziękował i przepraszał za to samo, tylko czasami trochę innymi słowami. To o tyle się różni, że modlitwa ma być bardziej zbiorowością niż tylko myśleniem o sobie. Chociaż, czarny nawet samotnie modlił się o innych... Ale to już nie ważne, to co powie z serca na pewno nie będzie źle przyjęte przez bogów. To w końcu oni napawali go dobrem, dzięki nich był tym kim jest. A przecież nie był zły no nie? Jego ton pociągnął się tak jak melodia aż po sklepieniu świątyni, niech wszyscy uważnie słuchają bo to co powie może być kiedyś bardzo istotne. "Oddałem już wszystko, swoje myśli, swoje słowa, swoje gesty, swój los. Prowadzicie mnie od tak dawna, a ja przychodzę jak głodny smok po pokarm dla mej duszy." Początek zawsze był wstępem do tej jedynej oryginalnej modlitwy, tym razem nie chciał niczego pominąć. Chciał właśnie tu przy bogach dać świadectwo swojego dalszego postępowania. "Moje serce niczym głaz, moje szpony niczym stal. Mądrzy mówią by nie obiecywać tego czego nie można dotrzymać, ale ja zginę a zrobię wszystko by dopełnić każdego mego słowa." Wyprostował się patrząc na posąg Imannora "Puki oddycham moje serce będzie dla każdego smoka z tego świata, nie spocznę, dopiero kiedy zwaśnione stada się pogodzą, będę mógł skonać za waszą zgodą. A jeśli nie pisane mi będzie tego dożyć, zasieje wasze nasiona jako symbol dobroci. Jeśli dacie im szansę, na pewno plony będą owocne. Kroczę nie od dziś po tych ziemiach i wielu ma na prawdę dobre serca. Prowadźcie nas bogowie przez drogi przez was udogodnione, tylko wy widzicie przez tą ciemność. Bo wasza wola nie nasza się stanie." Po tych kilku słowach dodał "Smoki to rodzina nie ważne z jakiego stada, ja wszystkich ich przyjmę pod swoje skrzydła. Lecz spójrzcie dziś na stado, na smoki ziemi. Wszyscy jak jedność prosimy was o pomoc. Jak zlęknione dzieci chowamy się przed chłodem w wasze oblicza." Jego ton był niewiarygodnie oziębły i surowy, ale w jego wnętrzu szalała prawdziwa burza emocji. Komu jak komu, ale bogom należy się prawda. Pod koniec ujął swoje myśli w krótkim przemyśleniu "Moje myśli znacie, pragnienia spełniacie, dziękuje za wszystko. Proszę o dużo, lecz też przepraszam jeszcze powiedziałem za wiele. Jeśli tylko to możliwe, spuście na błądzących swe jasne spojrzenia..." Po tym wszystkim nawet się nie obejrzał, bo cóż mógł ujrzeć. Czy smoki które negowały jego dobroć i tu będą miały odwagę go skarcić? A może w końcu powiedział wszystko w zgodzie z rodziną, tak tą wielką rodziną, nie tylko smoków ziemi. Podniósł lekko pysk już łagodnie wzdychając, to właśnie to uczucie kiedy wszystko z serca uderza z hukiem o litą kamienną posadzkę. Zamknął ślepia, a kiedy je otworzył poniósł ciche szepty w odmęty świątyni. Nie była ona melodyjna, miała tylko nieść przesłanie. "Ciemność, ciemność w okół nas. Kto wciąż dąży, a kto zgasł? Kto wciąż gada, to upada, bo tylko czyny zmieniają świat. Dano smokom ślepia, a tak mało widzą. Dano nam słuch, a tak rzadko słuchamy. Wykształcono pyski i języki, żeby tylko było wiadomo jak nimi nie ranić. Dlatego oddawajcie się bogom, oni nadal czekają. Ciemność, ciemność w okół nas. Kto powstanie, nadszedł czas." Gdy znów cisza zagościła w świątyni samiec skruszony spuścił pysk. Skłamałby gdyby powiedział, że żałuje najbardziej. Bo nie jemu dane było to oceniać, miał tylko jak zawsze nadzieję, że jakoś to będzie.

Licznik słów: 612
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Maestria Kreacji
Dawna postać
Nucąca Wierzba
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 994
Rejestracja: 04 mar 2018, 19:45
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zaranna Iskra
Partner: Strażnik Ostępów

Post autor: Maestria Kreacji »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl: 1| MP,MA: 2| MO: 3
Atuty: Atrakcyjna, Szczęściarz, Mistyk, Magiczny śpiew
Łypnęła niepewnie na Shadowsa. Zdecydowanie za nim nie przepadała, był niemiły i ją bił – tak też odebrała tę drobną szamotaninę na zebraniu. Była mała, a on ją traktował jakby popełniła wtedy przestępstwo. Długo będzie to pamiętać, choć u niej nie istniało pojęcie nienawiści czy złości. Po prostu mu nie ufała.
Zauważywszy brata rozpromieniła się. Doskoczyła do niego i trąciła nosem jego pyszczek w ramach przywitania.
Jajśieńg! – zawołała. – Co masz? – próbowała sprawdzić co tam toczył w łapie braciszek, a także ustalić pozostałe dwa skarby, które wziął ze sobą brat. Nie próbowała mu jednak ich odebrać. Uznała, że to dary dla bogów. Ona ostatnio dała Immanorowi coś dla siebie cennego, może on chciał zrobić to samo. Och, gdyby tylko wiedziała, że mowa o odchodach..
Potem zaczęto wchodzić wgłąb świątyni i smoki po kolei wygłaszały swoje modły. Zastanowiła się nad tym co chciała powiedzieć. Nie była zbyt wygadana, w dodatku traktowała ich spotkanie osobiście, więc nie chciała przy wszystkich obnosić się z przyjaźnią z Immanorem. Podeszła więc po prostu bliżej jego posągu i potarła łapką oraz noskiem o jego kamienne palce. Dalej nie sięgała.
Powiedz im, że to nie ty, Immanorze.. nie zrobiłbyś tego, prawda? Jesteś dobry, wierzę w to.. – bąknęła pod nosem cichutko. – Chciałabym Cię w końcu usłyszeć ale.. będę czekać! Wierzę, że do mnie, nas, przyjdziesz i będzie dobrze. – Stwierdziła.
Nie mówiła nic więcej. Wiara pisklęcia polegała głównie na wyobrażeniu sobie Immanora jako kogoś bliskiego. Głęboko w niego wierzyła, ani na chwilę nie wątpiła, choć wszelkie znaki (lub słowa czy wątpliwości innych) powinny ją skłaniać do refleksji. Dla niej Złotołuski Pan był opactwem, a także przyjacielem, który po prostu ją wysłucha. Wiedziała że tu jest. Musi być. Jest dobry. Najdobrzejszy!

Licznik słów: 288
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
x
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ szczęściarz
xxxxxxxxxxxxx» w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem atut daje automatyczny 1 sukces.
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ mistyk
xxxxxxxxxxxxx» +1 sukces do ataku magicznego raz na walkę.
xxxxxxxxxxxxx▶ ▷ magiczny śpiew
xxxxxxxxxxxxx» raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: -2 sukcesy.
xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxx to energiczny żywiołak ziemi pod postacią dzika, nieodzowny kompan Sayperith.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxS: 1 | W: 1 | Z: 2 | M: 3 | P:1 | A: 1xxx Skr: 1 | MA, MO: 2

xxxxxxxxxxxxxObrazek
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxDialogi #3a9147 | MG #b98780 | KK

Choroba: czarny kaszel (smok nie może ziać)
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
Ukłoniła się przed posągiem Immanora na znak szacunku i przymknęła oczy. Nie odzywała się. Zamiast tego zwróciła się w myślach do bogów:
Ten piorun, który uderzył Szczerbatą Skałę, ale nie zrobił nikomu krzywdy… Czy to wasz gniew? Rozczarowanie? Nie jestem zdziwiona. Ostatnie czasy były naprawdę burzliwe. Wygnanie mojego brata za barierę i jego ucieczka do Ognia, z których o mały włos nie wynikła wojna między czterema stadami… To było coś strasznego. Nie chcę już nigdy czuć rozdarcia między wiernością stadu a wiernością najbliższej rodzinie, ani patrzeć na pełną nienawiści przemoc między smokami... – Na myśl o tamtych wydarzeniach zacisnęła mocniej powieki. – Nie wątpię, że przelew krwi na Skałach Pokoju był dla was bolesną obrazą. Z całego serca pragnę to naprawić – zapewniła ich.
Wierzyła, że bogowie wysłuchają jej wyznania. A co do otrzymania odpowiedzi... Smokom nie należał się żaden znak. Mogli mieć tylko nadzieję, że nie spotkają się z milczeniem bogów.
Nagietkowa Łuska otworzyła ślepia i wyprostowała się. Przesunęła spojrzeniem po reszcie zebranych, zastanawiając się, co myślą. Pieśń Zarannej Iskry była naprawdę piękna.

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
W ciszy wysłuchała modlitwy Zarannej i Nocnego, zastanawiając się co ona mogłaby powiedzieć, aby uspokoić gniew bogów. Osobiście wolała modlić się samotnie, gdzie tylko Ci do których się zwracała mogli ją usłyszeć. Uważała to za prywatną sprawę, dlatego teraz zdecydowała się przemówić jedynie we własnym umyśle, wierząc iż Immanor będzie w stanie przyjąć jej słowa. Tak jak zwykle pochyliła głowę przed posągiem, po czym przymknęła oczy i wyciszyła cały organizm.
~O Immanorze złotołuski nie będę pytać dlaczego bogowie zesłali na nas ten piorun. Jako przestrogę? Ostrzeżenie? Karę? Nie ma to znaczenia. Nadal wierzę w twoją dobroć i wiem, że jako nasz patron strzeżesz nas od złego. My smoki nie raz wątpimy w wasze istnienie, zapominamy i łamiemy dane wam przyrzeczenia, jednak mimo to nadal pozostajecie z nami, choć my tego nie widzimy. Ten znak skierował nas do świątyni, gdzie pytamy co robić dalej. Czego od nas oczekujecie? Co powinniśmy zrobić, żeby złagodzić wasze wzburzenie? Zrobimy co trzeba, aby spełnić waszą wolę, dlatego proszę wskaż nam drogę, którą mamy podążać~
Po zakończeniu modlitwy uniosła ponownie łeb, patrząc uważnie na posąg Immanora. Wierzyła, że ten odpowie. Czy to jej czy komuś innemu. Nie pozostanie głuchy na tyle głosów, zwracających się do niego o pomoc.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Dar Tdary
Dawna postać
Nie lubi Cię
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1591
Rejestracja: 09 wrz 2016, 16:57
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 104
Rasa: Skrajny
Mistrz: Feeria

Post autor: Dar Tdary »
A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,A,O,W,Śl,Skr,Kż,M: 1 | Pł,MP,MO: 2 | MA: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Mistyk, Wybraniec bogów, Opiekun
Dobrze się składało, że nie potrafił czytać w myślach. Ze zgrozą przyjąłby nowinkę, że ktoś sądził iż przyniesione przez niego skarby miałyby wpaść w łapy posągów. Dla bogów mógł przynieść coś innego, ale nie to co znalazł dla siebie po drodze! Bądź co bądź był pisklakiem. Górnolotne filozofie jeszcze średnio do niego trafiały. Uśmiechnął się do siostry pokazując kiełki i podturlał do niej owalny brązowy kształt.
-Znalazłem to po drodze do świątyni. Śmiesznie pachniało, a to gałązka z drzewa którego nie widziałem, ale potem zapytam mame z jakiego. A tooo to jest piórko od takiego fajnego ptaka co robi w nocy uhuuu.
mówił cichutko bo czuł jednak ciężkość chwili wokół. Nie chciał przeszkadzać starszym w ich dziwnych pogadankach. Wtedy też przybyła pani alfa, mama Ziemi z jednym okiem (które wyglądało według niego zajebiście). Prawdziwa mama zaczęła modlitwę i znów zrobiło się nudno. Ziewnął cichutko i przetarł ślepie. Może powinien też się odezwać do pana Immanora? Chyba nie zmuszą go znów do gadania o swoich prywatnych, poważnych sprawach prawda? Wszyscy gadali o jakichś Skałach i mieli pyski jakby i oni stracili przyjaciół. Nie podobała mu się ta grobowa atmosfera więc podniósł się na łapki i podszedł do posągu.
-Panie Immanor, mama mówi, że jak smoki są dobre to wokół też jest dobrze i wy jesteście szczęśliwi. Skoro złe smoki robią zło i na tych Kamieniach Spokoju było źle to po prostu zabierz tych złych. Wszyscy będą szczęśliwi kiedy ich nie będzie prawda? Pani Mama Ziemi bez oka i Pani Babcia dużo już widziały i chyba widzą jak coś jest złe albo dobre. Może one ci pomogą na ziemi bo ja widzę, że ziemia jest duża i mógłbyś się zmęczyć z innymi bogami gdybyś miał wszystko sprawdzić.
powiedział jakby nie było prostszego rozwiania na ziemi. To przecież było logiczne! Tereny Ziemi były przeogromne, a bogów niewielu. Gdyby chcieli to faktycznie smoki starsze mogłyby im pomóc zabrać te złe smoki. Na ziemi znów byłby spokój i szczęście. Dumny z własnego planu przysiadł znów koło i wrócił do obserwacji piórka sowy.

Licznik słów: 337
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

# Ostry węch #
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
# Szczęściarz #
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na 2 tygodnie
# Mistyk #
+1 sukces do ataku magicznego raz na walkę
# Wybraniec bogów #
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji
# Opiekun #
-2 ST dla kompana

~ Lothric (80ks) R.I.P. Best friend forever~

Naładowany Kryształ Ideału/ Gladiatora


Głos Daru || Muzyka Daru | złoty dublon 03.19, srebrny 06.19, 07.19, 08.19, 09.19 || Dialogi #789aa0
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Elesair nie miała wiele do dodania. No, a przynajmniej na głos. Zamiast tego, wsłuchała się w słowa Zarannej. A później w jej pieśń.
Gdy tylko Iskra rozpoczęła, brązowołuska również pochyliła łeb i przymknęła ślepia. Słuchała tych, którzy odważyli się wypowiedzieć swe słowa na głos. Sama jednak przez dłuższą chwilę miała pustkę w głowie. Wiedziała już, że bogowie mogą odczytać jej myśli. Nie raz już się modliła. Ale jak określić to, co chciała im przesłać? A może reszta już to wyjaśniła w jasny sposób i wystarczy się jedynie z nimi zgodzić?
Tak więc milczała. A jej głowę wypełniała cisza. Oraz pewne odczucia... Nie potrafiła nazwać tego, co chciała powiedzieć. No nie ukrywajmy – w kwestii wysławiania się była nie lepsza od trzyksiężycowego pisklęcia. Nigdy się tym zanadto nie przejmowała, bo jej sposób komunikacji tylko w niewielkim stopniu skupia się wokół formułowania zdań przez nią samą.
Chciała jedynie, by bogowie w końcu odkryli tę maskę. By powiedzieli, o co chodzi. Co powinni zrobić? Co robili nie tak?
Cokolwiek, co nie było ciszą... Co było odpowiedzią.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej