Grota pod Skałą

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Minęła chwila i miałem już skakać, żeby zrzucić żbika z Dirlilth, ale wtedy do groty wleciała moja mama. Skinąłem głową na przywitanie i zaczęła mówić. Więc znowu się zaczyna. Mogłem się tego spodziewać. Zaczęła się rozmowa co zrobiłem źle, złamałem zakaz.
Co miałem do powiedzenia? Nie wiele.
Przepraszam – powiedziałem spoglądając prosto w jej oczy. Mówiłem szczerze, nie mówiłem nic tylko po to, żeby cała sytuacja minęła.
Nie będę się tłumaczył, bo nie wiem jak to powiedzieć. Dobrze wiesz jaki jestem, że robię takie rzeczy, bo taki mam charakter. Dlatego nie będę się tłumaczył. Poniosę karę. Przepraszam mamo i ciebie Dirlilth – powiedziałem z opuszczoną głową. Nie chciałem zawieść mamy, dlaczego nic nie wychodzi po mojej myśli. Miał być niewinny żart, a wyszedł jak zawsze.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Ukryta Intencja
Dawna postać
Kapłan świątyni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 512
Rejestracja: 21 cze 2017, 13:45
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 37
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krew Mandragory [*]

Post autor: Ukryta Intencja »
A: S: 5| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,L,W,MP,MA,MO,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Szczęściarz; Parzystołuski; Twardy jak diament;
Czując wolność samiczka odskoczyła w tył uderzając plecami i błoniastymi skrzydłami o ścianę jaskini. Wstyd, wstyd, wstyd! Miała być kimś znaczącym w Cieniu, a właśnie ośmieszyła się na ślepiach przywódczyni Ziemi i tego młodego prawie wojownika. Miała ochotę zapaść się pod ziemię! Jeśli ktokolwiek kiedykolwiek się o tym zdarzeniu dowie... już nie ważny był potworny żbik i próba jej porwania. Jej duma właśnie została wrzucona do jakiejś głębokiej dziury, potem zasypana suchym drewnem, podpalona smoczym oddechem, potem przysypana kamieni i ziemią, a na koniec trafił w nią piorun. Tak źle wyglądało to w jej ślepiach. A na samą myśl, że Heulyn i Zmora miałyby się o tym dowiedzieć? ZGROZA! Otarła przednią łapą wielkie zły toczące się z jej łuskowatych policzków w ślad za czarnymi znaczeniami zawsze obecnymi na jej ciele. Czekała na rozwój wydarzeń z mocno bijącym sercem i obrzydzeniem jakie czuła teraz do samej siebie.
Opoka Ziemi mówiła coś do Krwistego, ale połowa jej słów przelatywała przez jej głowę. Była troszkę wstrząśnięta szybkim przebiegiem sytuacji.
Tak, coś tam jej mówił, że mu nie wolno... może dlatego, że był mało delikatny w stosunku do piskląt tak... w ogóle? Oj nie będzie chyba najlepszym ojcem. Jednak zbaczamy z tematu. Dirlilth patrzyła to na żbika, to na Opokę, a to na samczyka. Puszczą ją?
Wtedy w końcu odezwał się Krwisty.
Nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale chociaż powiedział "przepraszam". Tylko czy szczerze? Mama mówiła, że sojusz z Ziemią jest ważny... zwłaszcza teraz gdy Cień nie lubi Ognia i Wody. Samiczka starała się uspokoić, oddychała głęboko spowalniając swoje galopujące serduszko. Stanęła na wszystkich czterech łapach i poprawiła skrzydła. Przełknęła ślinę chcąc nawilżyć gardło i chrząknęła w kierunku Opoki.
-Mówił... mówił mi, że nie wolno mu się bawić z pisklętami z Cienia, a ja... zamiast sobie pójść by jego przysięga była ważna... zostałam na miejscu pani Opoko Ziemi. Przeprosił mnie... i ja... przyjmuję przeprosiny. Nie powiem mamie, że mnie wystraszył w... w żarcie.– mówiła spokojnie choć miała ochotę krzyknąć, że to wszystko jego wina i że się nad nią pastwił.
-Zrobił źle, ale niech to... zostanie tu w tej grocie pani Opoko Ziemi. To znaczy ja... ja pani nie rozkazuje bo pani jest przywódcą stada, a ja tylko taką małą... ale nie chce by inne smoki były złe... Przepraszam też jeszcze raz...– westchnęła ciężko.
-I pana żbika też przepraszam.– dodała po chwili namysłu.
-Czy... czy mogę pójść do domu?


Dodano: 2017-12-04, 13:45[/i] ]


———————-


Po raz kolejny potrzebowała pomocy kleryczki z Wody bo tylko ona była w stanie w mniejszym lub większym stopniu jej pomóc. Ostatnim razem chociaż pozbyła się jej nerwicy, dobre i to... nie spodziewała się nawet tego szczerze mówiąc. Mówi się trudno, ale wojowniczka wolała już wypoczywać po leczeniu niż ciągle użerać się z sączącymi się ranami. Te które miała obecnie przeszkadzały jej wyjątkowo mocno. Rzuciła worek z ziołami Cienia na ziemię, zagarnęła gałęzi z pobliskiego lasu i rozpaliła je mimo wilgoci smoczym ogniem. Padało, nie zamierzała leżeć dłużej w błocie i zimnie...
Położyła się na prawym boku i zamknęła ślepia. Krew spływała leniwie po jej lewym boku, a zerwane łuski z nasady szyi szczypały jakby wpadła w podpalone ciernie. Ch.olerna hydra... Jeszcze tamte rany dobrze się nie zagoiły... czuła jak nasada ogona ją boli ale mniej niż przed leczeniem Mary. Westchnęła i tym razem znów ryknęła nie chcąc włazić do czyjejś głowy.
Cierniowa – 1x średnia , 1x lekka
+ 1x średnia

Licznik słów: 563
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ Twarda jak diament ~
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.


→ Wojowniczka pachnie peonią dzięki olejkom ofiarowanym jej przez matkę.

Pride
S: 2| W: 2| Zr: 1| I: 1| P: 1| A: 1
A: 1| O: 1

KP kompana
Obrazek

#7c272d | Teczka postaci
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Całe szczęście, że Intencja nie wdarła się w jej myśli. Słysząc kolejne wezwanie tej samej smoczycy, zmarszczyła brwi. Jak dotąd leczyła tylko dwa smoki. Oba były z Cienia. Trzecie wezwanie również miało należeć do Cienistej? Przeklęta westchnęła. Dobrze jest mieć materiał do ćwiczeń, w końcu leczenia będą kończyć się sukcesami... teraz jednak widziała, jak kruche były tutejsze relacje. Jak nietrwałe i nieprawdziwe. Powinna im odmówić wedle tego, że ich stada są zwaśnione.
Udała się czym prędzej na tereny wspólne i odnalazła leżącą tam Intencję. Przywitała się z nią kiwnięciem łbem i od razu przeszła do konkretów. Czuła się wewnętrznie rozdarta. Z jednej strony wciąż miała w myślach słowa Zarazy, z drugiej pragnęła nawiązać znajomość.
Obejrzę najpierw rany. – powiedziała, zbliżając się do Wojowniczki dopiero, kiedy ta się na to zgodziła. Procedura była dokładnie taka sama, jak poprzednio, wiec oby Intencja miała tym razem choć szczyptę zaufania więcej do Kleryczki. Rany były trzy, jedna powierzchowna, dwie głębsze i bardziej krwawiące, na pewno też bardziej bolesne. Powybierała odpowiednie zioła, których za chwilę użyje w leczeniu, spośród wszystkich ziół, które przytaszczyła smoczyca.
Rany na pewno są bolesne. Będę musiała przyłożyć do nich kilka medykamentów, w pierwszym momencie może zaboleć, ale przyniesie Ci to ulgę. – ostrzegła, a potem zabrała się za przygotowywanie wszystkich roślin. Cóż, tym razem potrafiła być nieco... milsza?
Zaczęła od lekkiej rany na barku. Wzięła dorodne liście babki lancetowatej i zmiażdżyła je w łapach, po czym ostrożnie przyłożyła do naderwanego kawałka skóry i kłutej rany po zębach. Jeśli chodzi o tę ranę, tyle wystarczy. Mogła się teraz zająć dwoma poważniejszymi.
Najpierw rana u nasady szyi. Wzięła jeden korzeń tasznika, który w kamiennej miseczce przelała gotującą się wodą. Przyłożyła ostrożnie korzeń do rany, po czym wzięła się za kolejne rośliny. Dwa liście babki lancetowatej i dwa liście nawłoci. Zgniotła wszystkie w łapach, najpierw do rany przyłożyła babkę, dopiero później nawłoć. Później wzięła jeszcze sproszkowany korzeń żywokostu, wsypała do miseczki, dolała odrobinę wody. Wymieszała, aż powstała gęsta maź, którą nałożyła na ranę i zostawiła, aż ta wyschła i stwardniała, dopiero po około godzinie będzie ją można ściągnąć.
Zabrała się więc za drugą ranę, tę na lewym boku. Zaczęła od macierzanki, której gałązkę zmiażdżyła i przyłożyła ostrożnie do rany. Później wzięła dwa korzenie tasznika, które podobnie jak jeden wcześniejszy, sparzyła wodą i przyłożyła delikatnie do rany, obok macierzanki. Podobnie postąpiła ponownie z babką lancetowatą i nawłocią, których liście zmiażdżyła w łapach i obłożyła nimi ranę.
Teraz przyszedł czas na maddarę. Wiedziała, że dla Intencji nie było to przyjemne, ostrzegła ją więc, jak poprzednio.
Teraz dotknę Twojej skroni, skoro zioła już działają, zacznę regenerację tkanek maddarą. – poinformowała ją i zaczekała, aż smoczyca pozwoli jej się dotknąć. Potem przyłożyła łapę do jej skroni i przesłała pierwszy impuls do jej ciała, i kolejny. Zlokalizowała najpierw lekką ranę na barku. Pozbyła się z niej wszelkich zanieczyszczeń i bakterii, usunęła wszystkie możliwe zarazki. Potem zaczęła odbudowywać naczynia krwionośne, mięśnie, nerwy, wzorując się na zdrowych tkankach. Mięśniom nadała odpowiednie właściwości, takie jak rozciągliwość, wytrzymałość, elastyczność. Ściany naczyń krwionośnych miały być wytrzymałe, odpowiednio grube, również elastyczne, a same naczynia drożne. Potem pobudziła warstwy skóry do szybszego wzrostu nowych komórek, odbudowując tę naturalną ochronę. Potem pobudziła jeszcze łuski do szybszego wzrostu, upewniła się na koniec, że tkanki są zdrowe i odpowiednio je odbudowała, po czym wzięła się za drugą ranę, tę na szyi.
Tu ponownie, rozpoczęła od usunięcia wszelkich brudów z rany. Ciała obce, bakterie i zarazki natychmiast usuwała, oczyszczała całą ranę i jej okolice. Pozbyła się także martwych tkanek, lub tych bardzo mocno zniszczonych. Zaczęła od odbudowy naczyń krwionośnych. Połączyła przerwane żyły, sprawiła, że były drożne, elastyczne i wytrzymałe. Podobnie mięśnie. Powoli odbudowywała ich strukturę, nadając im cechy rozciągliwości, elastyczności i wytrzymałości na wysiłek. Ścięgna połączyła, sprawiła, że znów były elastyczne, mocne, wytrzymałe. Wzorowała się na zdrowych tkankach. Potem ponownie pobudziła skórę do wzrostu komórek i tworzenia na ich miejsce nowych. Kiedy skóra była już zregenerowana, pobudziła do wzrostu także łuski, pilnując, by i one były odpowiednio wytrzymałe. Potem zajęła się ostatnią raną, na lewym boku. Czym prędzej oczyściła ranę i jej okolice ze wszelkich zanieczyszczeń, bakterii, zarazków. Robiła to dość długo, ale ważniejsze było, by dokładnie wyczyścić ranę i niczego nie pominąć. Kiedy upewniła się, że usunęła z ciała smoczycy wszystkie zanieczyszczenia i bakterie, mogła wziąć się za regenerację tkanek. Zaczęła od naprawy naczyń krwionośnych, które połączyła, zregenerowała, nadała im drożność, elastyczność i wytrzymałość, jak każdym poprzednim. Odbudowała nerwy i połączenia nerwowe, wzorując się na zdrowych z okolicy obok rany. Zregenerowała tkanki mięśni, łącząc je ze sobą, nadając ponownie właściwość rozciągliwości i wytrzymałości. Potem wzięła się za końcowy etap, czyli odbudowę skóry, której tkanki każdej warstwy pobudziła do wzrostu szybszego, a później pobudziła do szybszego wzrostu także łuski. Skończyła przelewać maddarę w ciało Intencji i spojrzała na efekty swoich wysiłków.

/ średnia: babka lancetowata 2x, nawłoć pospolita 2x, tasznik pospolity 1x, żywokost 1x
lekka: 1x babka lancetowata
druga średnia: 1x macierzanka, 2x tasznik pospolity, 2x babka lancetowata, 1x nawłoć pospolita

Licznik słów: 825
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Rzadko uczęszczana grota na terenach wspólnych była idealnym miejscem na spotkania, zarówno te poważniejsze, jak i nieco mniej. Tym razem jednak sprawa była dosyć ważna, bowiem chodziło oczywiście o rozmowę z przywódcą stada.
Stukanie jej szponów odbiło się echem po grocie. Rozglądnęła się, jakby upewniając się, że w środku nie ma jakiegoś drapieżnika, który mógłby znaleźć tutaj schronienie. Całe szczęście, nie zauważyła żadnego niedźwiedzia, bazyliszka czy innego drapieżnika.
W tym momencie jedynym drapieżnikiem była tutaj ona oraz jej kompan, który przyszedł tutaj razem z nią. Prorokini wysłała wiadomość mentalną do jednego z przywódców. Przedstawiła mu jedynie miejsce, do którego miał się udać, nic poza tym, więc jeżeli nie miał on najświeższych informacji, mógł być nawet nieświadomy tego, kto go wzywa.
Deidara położył się w kącie jaskini, ona sama jedynie odwróciła się w stronę wylotu groty, czekając cierpliwie na przybycie samca.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Uśmiech Szydercy
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3084
Rejestracja: 09 gru 2016, 14:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 79
Rasa: Pustynny
Opiekun: Heulyn, Sombre
Mistrz: Samouk
Partner: Burek

Post autor: Uśmiech Szydercy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Pojemne płuca; Magiczny Śpiew
Khagar był zaskoczony, gdy usłyszał wezwanie od byłej Przywódczyni Ziemi. Nie wiedział, jaką może mieć do niego sprawę, dlatego zaciekawiony zostawił pisklęta z Rzezią Niewiniątek, swą nową uroczą kózką, i przyleciał we wskazane miejsce. Wylądował przed grotą ciężko, wzniecając w powietrze tumany kurzu i potrząsnął łbem.
Powoli wkroczył do środka, ostrożny, rozglądając się i węsząc. W końcu ujrzał smoczycę i skinął jej łbem nieznacznie.
– Na przyszłość po prostu ryknij. Chyba zrobię jak Jad i zablokuję sobie umysł na magiczną ingerencję – mruknął gardłowo. Nie znosił tego.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Była zadowolona, że nie musiała długo czekać na odpowiedź na swą wiadomość mentalną. Cienisty zjawił się chwilę później. Był taki, jakiego go pamiętała, no, może nieco się zmienił, jakieś nowe blizny, ale nie były to znaczące zmiany.
Gwiazda była tego kompletnym przeciwieństwem, bo wyglądała o wiele młodziej od niego, jej futro było żywe, lśniące, nie było już w jej oczach tego zmęczenia, które wszyscy mogli kiedyś widzieć jeszcze kilkanaście księżyców temu.
Na jego skinięcie łbem, ona również skinęła, witając się tym samym z Przywódcą stada Cienia. Może było to nieco sztywne powitanie, ale chyba żadne z nich nie zwróciło na to uwagi.
– Wybacz, Przywódco, nie wiedziałam, że nie lubisz tego sposobu komunikacji. Następnym razem ryknę, tak jak sobie życzysz.
Jej ogon zakołysał się nieco na boki, samica wbiła w wojownika swe zielonkawe ślepia, próbując wyczytać cokolwiek z jego mowy ciała.
– Domyślasz się zapewne powodu, dla którego cię tutaj wezwałam...?
Przechyliła nieco łeb na bok.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Uśmiech Szydercy
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3084
Rejestracja: 09 gru 2016, 14:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 79
Rasa: Pustynny
Opiekun: Heulyn, Sombre
Mistrz: Samouk
Partner: Burek

Post autor: Uśmiech Szydercy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Pojemne płuca; Magiczny Śpiew
Khagar mruknął coś cicho pod nosem. Ewidentnie był rozespany, musiał przerwać drzemkę. Gdy ziewał, odwrócił jednak łeb w drugą stronę. Jak na wulgarnego barbarzyńcę, miał pewne normy kultury i manier, których przestrzegał. Nie siadał, skoro smoczyca też tego nie zrobiła.
– Byłbym rad – odparł. Odchrząknął, wypuszczając z nozdrzy dym. Skinął.
– Polowania na naszych terenach, tak? W porządku. Ze względu na twą przynależność do Ziemi wyrażam zgodę, oczekuję jednak, że zrewanżujesz się, gdy jakieś cieniste pisklę będzie w potrzebie. Jakiejkolwiek, czy to zagrożenie życia, czy potrzeby szkoleń – wymruczał. – Choć naprawdę nie radziłbym teraz polować na terenach Cienia. Nie mamy prawie żadnej zwierzyny. Tak jak inne stada mają zdziczałe dziki czy łosie, my nie mamy nic.
Wzruszył barkami.
– Ale to tylko moja rada.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Chyba trafiła na bardzo złą porę, skoro wyrwała Cienistego ze snu. W jej łbie zrodziła się myśl, że przez to nie do końca wie co mówi, jednak szybko ją odrzuciła. Samiec nie był głupi, a ona nie zamierzała wykorzystywać jego stanu do manipulowania nim. Nie miała w tym żadnego celu. Dobrze, że Szydercze Licho myślał trzeźwo, pomimo niewyspania.
– Oczywiście, jednak nie miałam na myśli samego polowania, a również wstęp na wasze tereny... W zamian będę pomagać Cienistym w szkoleniach, nie tylko pisklętom, ale też łowcom, którzy pragnęliby osiągnąć mistrzostwo w swej dziedzinie bez płacenia Nauczycielowi. Gdyby ktoś potrzebował pomocy z drapieżnikiem, również jestem do dyspozycji. Możecie na mnie liczyć, wystarczy, że dacie znać. Nie będę się jednak narzucać i szwendać po waszych terenach bez potrzeby, zapewniam ci to. Rozumiem, że to byłoby dla was... kłopotliwe.
Zmrużyła nieco oczy, gdy usłyszała o problemach nękających stado skąpanych w cieniu. Zwierzyna jest u nich wyjątkowo słaba, ciekawe...
– Rozumiem. Wiecie, co jest przyczyną jej wychudzenia?

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Uśmiech Szydercy
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3084
Rejestracja: 09 gru 2016, 14:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 79
Rasa: Pustynny
Opiekun: Heulyn, Sombre
Mistrz: Samouk
Partner: Burek

Post autor: Uśmiech Szydercy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Pojemne płuca; Magiczny Śpiew
Khagar uniósł lekko łuk brwiowy. Uśmiechnął się z rozbawieniem.
– A czy polowanie na naszych terenach nie jest równe wstępom na nie? – spytał i parsknął. Jak smoczyca chciała to robić, nie mając wstępu? Samiec mrugnął doń. Była całkiem powabna. – Masz wstęp wszędzie, a zwłaszcza do mojej groty. Nie krepuj się – wymruczał dwuznacznie i puścił jej oko.
– Dla mnie nadal jesteś Ziemistą, mamy z Ziemią sojusz, więc będziesz mile widziana – dodał. Odchrząknął i wypuścił dym z nozdrzy. Potrząsnął łbem przecząco.
– Nie mamy pojęcia. Freya twierdzi, że może to mieć jakiś związek z bogami, ale... skoro jesteś ich prorokiem i najwyraźniej nic o tym nie wiesz... cóż. Albo Freya się myli, albo oni nie wszystko ci mówią.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Odwzajemniła uśmiech, uśmiechając się półgębkiem.
– Nie wszyscy życzą sobie, aby prorok bez powodu chodził po ich ziemiach. Równie dobrze mogłeś zabronić mi wstępu na nie, z wyjątkiem polowań, miałeś do tego prawo. Skoro jednak tego nie zrobiłeś... Cóż, kiedyś na pewno odwiedzę twoją grotę.
Ta dwuznaczność w jego głosie... Tak, właśnie tak go zapamiętała. Dawno temu również taki był. Minęły księżyce, a on pozostał taki sam.
– Miło mi to słyszeć.
Była dla niego Ziemistą... Czy właśnie tak ją wszyscy pamiętali? Czy wciąż była dla nich w jakimś stopniu członkinią tego stada?
– Nie wszystko co dzieje się pod barierą, jest za sprawą boskiej ingerencji. Powinieneś być świadomy, że wszystko się zmienia. To, co było kiedyś, nie jest takie samo dzisiaj.
Jej głos był spokojny. Końcówka ogona smoczycy leniwie poruszała się na boki. Zmierzch przycisnęła wygodniej skrzydła do boków i czekała na odpowiedź samca.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Uśmiech Szydercy
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3084
Rejestracja: 09 gru 2016, 14:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 79
Rasa: Pustynny
Opiekun: Heulyn, Sombre
Mistrz: Samouk
Partner: Burek

Post autor: Uśmiech Szydercy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Pojemne płuca; Magiczny Śpiew
Słysząc o odwiedzinach, Khagar błysnął kłami, a jego gardziel zawibrowała.
– Trzymam za słowo – stwierdził. – Mam wino i mięso, ugoszczę jak boginię – dodał.
Khagar uważał, że nie dało się tak po prostu odciąć od więzów krwi, od przeszłości, uczuć i powiązań, jakie istniały między smokiem, a Stadem. W głębi serca Zmierzch nadal pozostanie Ziemistą.
Oblizał pysk jęzorem.
– Śmiem wątpić. Są rzeczy, które się nie zmieniają, na przykład twoje nieopisane piękno – dodał i puścił jej oczko, a z nozdrzu uniósł mu się dym. Cóż on poradzi, że uwielbia flirtować? Zwłaszcza z tak nadobnymi przedstawicielkami płci pięknej.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
No proszę, proszę, a już myślała, że to będzie zwykła, nudna rozmowa. Myliła się, przecież z tym samcem zawsze jest ciekawie. Prychnęła na jego kolejne słowa.
– Dziękuję, kiedyś chętnie skosztuję tego wina, o którym mówisz. To musi być naprawdę dobry trunek, czy się mylę? – zapytała nieco ciekawa.
Pierwszy raz słyszała o czymś takim, może to jakiś sekretny przepis autorstwa Szyderczego Licha? Albo nektar zza bariery? Kiedyś musi spróbować tego całego wina.
Zaśmiała się cicho gdy usłyszała komplement.
– Gdybyś widział mnie parę księżyców temu, cofnąłbyś te słowa.
Zanim została prorokiem była babcią jak wszyscy inni. Nieco pomarszczona, nieco podstarzała, nic wyjątkowego. Jednak fakt, że Przywódca lubił starsze smoczyce wcale nie był zaskakujący, w końcu Khagar sam miał już sporo księżyców na karku.
– Masz jakąś sprawę czy prośbę do mnie, jako do proroka? – zapytała.

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Uśmiech Szydercy
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3084
Rejestracja: 09 gru 2016, 14:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 79
Rasa: Pustynny
Opiekun: Heulyn, Sombre
Mistrz: Samouk
Partner: Burek

Post autor: Uśmiech Szydercy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Pojemne płuca; Magiczny Śpiew
Khagar wyszczerzył zębiska i przechylił rogaty, masywny łeb w bok. Wcale nie lubił starszych smoczych. On lubił każde smoczyce. I samców. I tych, co nie identyfikują się z żadną płcią też. I tych, co identyfikują się z inną, niż posiadają fizycznie.Właściwie to nie przeszkadzało mu absolutnie nic.
– To wino mojej własnej roboty. Słodkie, z lekką nutką goryczki. Na pewno popieści twoje podniebienie – wymruczał. – I nie sądzę, bym cokolwiek cofał. Jeśli kiedyś przestaniesz być Prorokiem i znów wrócą ci księżyce, przyjdź do mnie. Usłyszysz to samo – rzekł. – Smoczyce są bowiem jak wino. Nie bez powodu zaproponowałem ci akurat je... – stwierdził.
Zastanowił się, gdy wspomniała o bogach. Nie znosił ich i gardził nimi. Zmrużył oczy, mrucząc z zamyśleniem.
– Owszem. Powiedz im ode mnie "pie*dolcie się" – rzuciłi błysnął kłami.

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Oj, Khagar kusił, kusił ją tym całym winem. Uśmiechnęła się półgębkiem, nieco chytro w jego kierunku. Szkoda, że w najbliższym czasie nie planowała go odwiedzać.
– Bardzo je sobie zachwalasz.
Nie skomentowała jego kolejnych słów, odnośnie niedawnego komplementu. Już jej się cisnęło na język, że pewnie gdy Bogowie cofną swój dar, ona zginie, jednak się powstrzymała. Jej komentarz był tutaj zbędny, samiec i tak ma swój tok myślenia, a Gwiazda nie miała prawa go zmieniać. Zresztą, chciała, żeby Szyderczy pozostał taki szelmowski jak najdłużej, bo rzadko spotyka się takiego samca jak on. Po cóż smoki miałyby tracić?
Zmrużyła nieco oczy słysząc jego kolejne słowa. Otwarcie obraził bogów. Tego się po nim nie spodziewała. Myślała, że ma jakiś szacunek do nich, ale najwyraźniej się myliła. Prychnęła nieco kpiąco w jego stronę, po czym ruszyła w stronę wyjścia z groty.
– Przekażę...
O ile Cienisty jej nie zatrzymywał, wyszła z jaskini i ruszyła w swoją stronę.

// zt?

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Dziadke
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 472
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Morski

Post autor: Dziadke »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,P,A,O,MA,MO,MP: 1| Śl,Skr,Kż: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Pamięć Przodka, Przyjaciel Natury, Znawca Terenów, Otoczony
Zbliżały się chłodniejsze dni, a pogoda stawała się coraz bardziej marudna. Ciemne chmury pełzły po niebie, stopniowo przysłaniając złotą tarczę słońca, woda w jeziorach stawała się zimna, a drzewami coraz częściej kołysał nachalny wiatr, stopniowo strącając coraz to kolejne, żółknące liście. Pora złotych dywanów jeszcze nie nadeszła, było na to stanowczo za wcześnie, ale wszelkie znaki pod nieboskłonem, na wodzie i ziemi zwiastowały, iż należałoby zacząć robić zapasy.
Dla innych była to z kolei ciekawa okazja do spaceru i wędrówek po terenach Wolnych, i choć niekoniecznie musiałaś się do nich zaliczać, to tego dnia przywiało Cię właśnie tutaj. W bliźniacze skały.
Z początku nic nie zapowiadało żeby coś miało zepsuć ten dzień, aż niespodziewanie w trakcie marszu, mogłaś poczuć jak na twoim grzbiecie zaczynają uderzać zimne igiełki. Kryształowe krople stopniowo uderzały z coraz większą częstotliwością, prędkością i siłą, aż w końcu dołączyła do nich kakofonia pełznących w oddali, fioletowych pasemek błyskawic. Burza rozpętała rozgorzała na dobre. Na tyle, że ciężko byłoby gdziekolwiek polecieć, a do domu miałaś spory kawałek drogi.

Swoją drogą... chyba ani razu jeszcze nie byłeś w tej grocie.

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
KP Fafika

I- Spostrzegawczy
II- Pamięć przodka – -2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
III- przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
IV- znawca terenów – znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachentego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
IV- otoczony – +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny.
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Nie lubił deszczu. Bardzo. Kojarzył mu się z dosyć przykrymi wydarzeniami, o których wolałby zapomnieć. Jakaż szkoda że wypaliły się w jego pamięci tak dobrze, że nie wywietrzeją do samego końca. A koniec też pozostawał otwarty do interpretacji. Odkąd dowiedział się czym jest życie pozagrobowe, dusza i cały ten metafizyczny biznes, jego horyzonty rozszerzyły się do niebezpiecznych rozmiarów. Wszystko to było tak obce, uduchowione i zwyczajnie trochę straszne. Może popełnił błąd, zagłębiając się w takie rzeczy.
Jaskinia będzie znakomitym miejscem na to, by schronić się przed niepogodą i chwilę odetchnąć. Wlazł wgłąb niezgrabnie (jest lotnikiem, nie piechurem, a dziś naprawdę nie chciało mu się być pełnym gracji łabędziem, pijana gęś wystarczyła. W końcu nikt go nie widział, więc nie wpłynie to na jego reputację) i rozejrzał się za miejscem do przeczekania deszczu. Miękkim, w miarę suchym, gdzie mógłby się na chwilę położyć lub nawet zdrzemnąć. A co, na bogato. Powieki już mu się trochę przymykały. Niż atmosferyczny robił swoje.

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Dziadke
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 472
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Morski

Post autor: Dziadke »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,P,A,O,MA,MO,MP: 1| Śl,Skr,Kż: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Pamięć Przodka, Przyjaciel Natury, Znawca Terenów, Otoczony
A więc postanowiłeś zostać. Mądra decyzja, zwłaszcza, że w takiej pogodzie ciężko byłoby nawet odnaleźć drogę. Burza nabrała na mocy, a powstałe strużki wody stopniowo zamieniały się w niewielkie strumyki, spływające kaskadą ze skały na skałę, wypłukując z nich cząsteczki minerałów.
Pośród wartko uderzających o grunt ciężkich kropli deszczu, do twych uszu po chwili dotarł inny dźwięk. Coś charczącego, trochę niepokojącego, sprawiającego wrażenie zagrożenia.
Po chwili, z głębin jaskini wychynął łeb.
Miałaś chwilę aby mu się przyjrzeć- gad był ogromny, a pokrywająca go szara łuska już dawno zdołała przybrać formę pieczołowicie pogniecionego pergaminu. Jego oczy straszyły białą barwą,, porastające pysk poroże wydawało się niewiele różnić od uschniętych gałęzi mogących zostać połamanymi. Jego skrzydła były podziurawione, a tułów naznaczony bliznami tak licznymi, że chyba żaden ze smoków mieszkających pod barierą nie mógłby znieść takiej ilości obrażeń.
Ten smok przeżył wiele- bardzo, bardzo wiele. A teraz leżał bezbronny, sunąc w Twoim kierunku za pomocą węchu oraz słuchu.
– Kim jesteś?! Wiem, że ktoś tu jest. Jesteś smokiem? Spotkałem w okolicy jednego smoka, ale nie był wobec mnie przyjaźnie nastawiony. Coś za jeden? Nie widzę Cię, ale czuję Twoją obecność! Przybyłeś mnie zabić?!
Pytał, a każde słowo gada zdawało się nosić w sobie ogromny ładunek niepokoju oraz nerwów. Łapy smoka wodziły po skałach.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
KP Fafika

I- Spostrzegawczy
II- Pamięć przodka – -2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
III- przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
IV- znawca terenów – znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachentego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
IV- otoczony – +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny.
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Calamente zatrzymał się, widząc smoka. Nie znał go, ale podejrzewał że nie jest stąd. Nie pachniał mu jak żadne z Wolnych Stad, a o tym że żyją tu też samotniki jeszcze nie wiedział. Wysilił wzrok, chcąc zobaczyć więcej. Jakiego gatunku był to smok? To był samiec, czy samica? A może ktoś inny? Nie chciał oceniać po głosie, głębokie brzmienie było dziedziczne w jego rodzie, mimo że nie składał się on oczywiście tylko z samców. Wolał nie podchodzić bliżej, by nie wystraszyć już i tak widocznie niepewnego przybysza. Wolałby się obyć bez ataku samotnika, który mógłby poczuć się zapędzony w kozi róg i rzucić się na Cienistego w desperacji.
Nie, nie jestem tu, by cię zabić. Przyszedłem tu, by schronić się przed deszczem. Czy wszystko w porządku? Wyglądasz na sfatygowanego – wiedział jak to jest, być przestraszonym i słabym. Życie samotnika było bardzo przykre. Narastająca paranoja niszczyła psychikę, a obok ciebie nie było nikogo, kto mógłby pomóc ci się obronić przed tym wielkim, groźnym światem. Nie powiedziałby że czuł jakąś solidarność z dopiero co napotkanym smokiem, na to było zdecydowanie za wcześnie. Ale mimo to w pewien sposób rozumiał jego sytuację. Przekręcił głowę, próbując przyjrzeć się lepiej temu samotnikowi i jego ranom. Skąd pochodzi? Czy ma skrzydła, to ważne pytanie. Może rzuci to światło na jego pochodzenie.
Nie wszystkie smoki spod bariery są groźne i brutalne. Niektóre wolą załatwiać sprawy pokojowo, o ile to możliwe. Mówią mi Calamente. Kto próbował cię zaatakować? – wiedział że prawu podlegają tylko smoki w stadach, więc pewnie ten biedak mógłby zostać zabity bez konsekwencji, ale po co? Wyglądał na starego (lub bardzo postarzonego przez księżyce stresu, to też było możliwe), nie miał przy sobie nic cennego. Chociaż pewnie niektórzy lubią przemoc dla zabawy. Mówił powoli i spokojnie, by nie wystraszyć smoka już i tak miał duszę na ramieniu, a przynajmniej tak się Piastunowi wydawało.

Licznik słów: 310
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Dziadke
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 472
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Morski

Post autor: Dziadke »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,P,A,O,MA,MO,MP: 1| Śl,Skr,Kż: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Pamięć Przodka, Przyjaciel Natury, Znawca Terenów, Otoczony
Wyszedł do smoka Cienia, choć widać było, że każdy jego ruch sprawia mu niewyobrażalny ból. Przy każdym kroku kuśtykał, krzywiąc się w spazmach niewypowiedzianego cierpienia, próbując zachować jakiekolwiek resztki dobrego wrażenia.
Z tak zmniejszonej odległości cienisty mógł mu się lepiej przyjrzeć- ten szary osobnik miał na sobie wiele blizn- niektóre były bardzo świeże, inne zebrane co najmniej kilka księżyców temu. Tam i ówdzie zionęły świeże rany, z czego jedna, szczególnie poważna nad prawym barkiem, ropiała i wydzielała z siebie odór fermentu i zgnilizny. Ten samiec ewidentnie trudził się wojennym rzemiosłem. To niewykluczone.
Podobnie jak fakt, iż niedługo umrze, ponieważ odniesione obrażenia były na tyle rozległe, że niejeden przedstawiciel smoczego gatunku prędzej by padł, niż zdołał zdołał gdziekolwiek dojść- dalej, świadczyło to o ogromnej sile tego nieznajomego.
– Moje imię Khalgair. Jestem z północy.
Rzucił, wyraźnie oszczędzając energię. Bez słowa podszedł na tyle blisko, iż mogli się niemal zetknąć czubkami nosów. Zwolnił chwyt jednej z łap, a potem coś brzęknęło o skalną posadzkę.
Spoglądając w dół, piastun mógł dostrzec pokryty lepką juchą grot od jakiejś broni. Całkiem spory, bo mający co najmniej kilka szponów długości, a przy tym wyglądający na ostry, posiadający wiele zakrzywionych wypustek niczym harpun. W tym przedmiocie ewidentnie było coś, co budziło niepokój.
I nie był to tylko kształt, lecz również woń podobna do tej, która sączyła się z rany nieznajomego.

– Mogą tu przybyć. W dużej liczbie. Musicie uważać. Nie dajcie się tym... trafić.
Ostatnie słowa wypowiedział zaciskając zęby i przypadł do wilgotnej ziemi, mimowolnie pochylając łeb. Zakaszlał, spluwając w bok strużką krwi i zielonkawej flegmy.
– Ja... nie wytrzymam długo.

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
KP Fafika

I- Spostrzegawczy
II- Pamięć przodka – -2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
III- przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
IV- znawca terenów – znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachentego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
IV- otoczony – +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny.
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Nawet się nie wzdrygnął ani nie odsunął, mimo że smok wyglądał strasznie. Po prostu patrzył na niego z jakimś... Niepokojem. Ale widział już wiele paskudnych ran, nawet na własnym ciele. I sam ich trochę zadał. Był w pewnym momencie jak dzikie zwierze, a nie rozumna istota. Na szczęście przybycie pod barierę uratowało go przed kompletną utratą świadomosci że jest kimś więcej, niż rozwścieczonym potworem.
Kto nadchodzi? Jak się nazywają? – zapytał. Jeśli to oni zrobili mu te szramy, to oznacza że mają się czego obawiać. A ta broń... Nie wiedział za wiele o humanoidach, ale te musiały być zarówno okrutne, jak i bardzo inteligetne. Taki harpun ciężko usunąć, na dodatek musiał powodować rozległe, bolesne obrażenia.
Widział jak ze starego smoka powoli uchodzi życie. I chyba pierwszy raz poczuł coś na kształt współczucia do kogoś zupelnie obcego.
Mogę... mogę zawołać pomoc! Mamy pod barierą znakomitych uzdrowicieli... – zająknął się. Wiedział, że chyba nawet najlepszemu medykowi nie byłoby dane wyleczenie tak poważnych ran, ale przecież może być jakaś nadzieja! Dlaczego chciał pomóc? Nie miał pojęcia. Może obudziła się w nim chęć pomocy bliźniemu w potrzebie... Ech, to bez sensu. Khagar miał rację, te świątynie mieszają w głowie. A może to wszystko miało jakiś sens, którego nie widział?
Czemu tragedie zawsze przytrafiają się w deszczu? A może to on ma tak parszywe szczęście.

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Dziadke
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 472
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Morski

Post autor: Dziadke »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,P,A,O,MA,MO,MP: 1| Śl,Skr,Kż: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Pamięć Przodka, Przyjaciel Natury, Znawca Terenów, Otoczony
Syknął.
Nie wiadomo czy bardziej z bólu, czy złości.
– To ty nic nie wiesz?! Skąd się urwałaś? Polują na nas od wieków!
Warknął, i zapewne zrobiły to dużo głośniej, niż normalnie, ale tym razem pomimo gniewnego tonu, musiał sporo spuścić z pary. W pewnym momencie smok zwyczajnie osunął się na ziemię, podpierając bokiem o ścianę jaskini. Wydał przy tym głośny odgłos szurania, co zdradzało, że faktycznie opadał z sił.
– Łowcy smoków. Kłusownicy i bandyci wyjęci spod każdego prawa. Atakują nas, łapią i zabijają dla skór, łusek, pazurów... masz ładne zęby? Zrobią z nich wisiorek. Poroże? Przerobią sobie na rękojeść do noża, którym będą oprawiać twojego brata. Mięsa nie jedzą- wystarczy im prosta zwierzyna i ichnie jedzenie, bo trochę wśród nich ludzi i cholernych krasnoludów. W polowaniach na gady chodzi im tylko o trofea.
Splunął w bok.
– Do diabła z uzdrowicielem! Idą moim tropem, bo zdołałem zabić jednego z nich. Możliwe, że już znaleźli ślady. Nie próbuj się z nimi mierzyć w pojedynkę, bo skończysz jak ja. Ten grot... jest zatruty. Czymś ciężkim. Na... na to... nie ma lekarstwa.
Oddychał coraz ciężej. Zakaszlał.
– Musisz mnie dobić.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
KP Fafika

I- Spostrzegawczy
II- Pamięć przodka – -2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
III- przyjaciel natury – drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
IV- znawca terenów – znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachentego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
IV- otoczony – +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej