Las

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Krwiożerczy Obłęd
Dawna postać
Sheridan Waleczny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2014, 17:25
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Skrajny

Post autor: Krwiożerczy Obłęd »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 1| A: 2
U: P, W, MA, MO, MP: 1 | Kż: 2 | Śl, B, Skr, L, S: 3 | A, O: 5
Atuty: Wytrwały; Oporny Magik; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Wod ... cienisty sie zatrzymal, zwezajac momentalnie slepia. Tak jak i jego, tak i jej, luski wyraznie odznaczaly sie od bieli, wiec takiego ubarwienia nie sposob bylo nie dostrzec. Trzeba bylo byc chyba slepym. Zlota Luska.Byl na jej ceremonii, co prawda nie rzucajac sie w slepia, wiec zapamietal imie. Jego imie, na szczescie nie poznala, bo zanim padlo jej pytanie o imie, Obleda juz nie bylo. Dostal wezwanie od Usmiechu na prywatna audiencje, wiec czym predzej podazyldo wskazanego miejsca. Do prywatnego legowiska Usmiechu – Taka mala, taka mloda, a jaka cwana – swoje slowa a takze przed slowa, skwitowal usmiechem. Drapieznym.

Licznik słów: 101
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty postaci:

Oporny Magik
(Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.)
Czempion
(Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.)
Wybraniec Bogów
(Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule).
Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.
Złota Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 211
Rejestracja: 01 mar 2014, 22:58
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 10
Rasa: Skrajny
Opiekun: Talaith

Post autor: Złota Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 4 | P: 2 | A: 2
U: A, O, K-ż, W, M: 1 | B, S, L, Śl, Skr: 2 | MA, MO, MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Zaśmiałam się cicho. O dziwo był to śmiech perlisty, przyjemny dla ucha i szczery. Takie słowa to dla mnie najlepsza nagroda. Jeszcze nie wiem za co, ale najlepsza. Spojrzałam na niego z rozbawieniem widocznym w moich błękitnych ślepiach. – Nieźle. Podobasz mi się, nowy nabytku Cienia. Zrobisz u nas karierę. – dodałam, szczerząc moje białe, ostre kły w drapieżnym uśmiechu i spoglądając na samca. – Choć to dość długie przezwisko. – rzuciłam aluzję, przyglądając mu się nieco zaciekawiona. No i ostatnio urosłam! Dlaczego nikt tego nie widzi? Apokalipsa.

Licznik słów: 88
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kadma w całej okazałości – klik
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
W to oto miejsce przyszła Chwila. Dzisiaj miała niesamowicie dobry i szczęśliwy humor. Postanowiła więc ukryć się i kogoś wystraszyć. Wskoczyła więc do jakiegoś, dziwnego krzaka, który w połowie nie posiadał liści. Może nawet więcej niż połowie. Postanowiła ponownie kogoś wystraszyć. Ale kogo? Pierwszego lepszego smoka jaki przyjdzie do krza... lasu! Do krzaku to on raczej nie przyjdzie. Nie było widać jej tułowia i łap. No i skrzydeł, które jednak trudno było jej przeważnie ukryć. Ogon również zakryty był liśćmi i wystawała końcówka. Sam kwiatuszek. Ale chwila... kwiatek zimą? No cóż... jego jak ukryć nie miała. Tak samo pyszczka. Jak by niby inaczej miała widzieć tego kogoś? Oby nie zdarzyło się jej to samo co ostatnim razem.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Ciernisty już dawno nie był na terenach wspólnych, nie licząc skał pokoju – ba, nie był tu od kiedy był pisklęciem. Toteż postanowił wybrać się na przechadzkę, może poznać jakieś smoki spoza swojego stada. Akurat przechadzał się pomiędzy drzewami lasu, gdy opadł go mocny zapach ognistych. Najwyraźniej ktoś dopiero co tędy przechodził. Z zainteresowaniem, i w pozycji która w żaden sposób nie zdradzała tego zainteresowania, podążył tym tropem tylko po to aby napotkać niezbyt obficie ulistniony krzak, pod którym siedziała jakaś mała różowołuska samiczka, której zapewne wydawało się że efektywnie się schowała. Stojąc przy krzaku Ciernisty opuścił wzrok na łeb samicy, unosząc łuk brwiowy, przybierając wyraz pyska mówiący coś w stylu "co ty właściwie robisz?" ...

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
Ona na początku jedynie chichotała. Gdy zabrakło dosłownie maleńkiej chwilki by wyskoczyć... ale oczywiście musiał ją zobaczyć! Pecha musiała mieć jakiegoś z tym...
– Czeeeść...! – Zaczęła wychodząc z krzaka – Jestem Chwila, adeptka ognia. – Skończyła po czym usiadła na ziemi machając końcówką ogona czyli... kwiatkiem.
– Jak udało ci się mnie znaleźć? – Zapytała wesoło przekrzywiając łepek na prawą stronę. Czasami tak robiła gdy się o coś pytała lub czemuś przyglądała. Wyglądało to dość zabawnie. Jednak Chwila nawet nie wiedziała, że zdarza jej się tak robić.

Licznik słów: 88
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Uniesiony łuk brwiowy nad lewym ślepiem smoka nie opadał, zwłaszcza po nazbyt entuzjastycznym, jak na jego gust, powitaniu które zaserwowała mu ognista.
Krzak prawie nie ma liści. Było cię widać. Zwłaszcza że kolor twoich łusek nie jest zbyt kamuflujący. Poza tym wszędzie wokoło jest twój zapach i twoje ślady. – Stwierdził, głosem jednostajnym i pozbawionym emocji, no może poza ledwie słyszalną nutą rozbawienia ukrytą gdzieś w tonie, wyraz jego pyska pozostawał jednak kamienno spokojny. Widać ta smoczyca nie zna się na kamuflażu. On też nie był mistrzem, ale podstawy znał i wiedział że ciężko się ukryć w prawie bezlistnym krzaku...

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
– No cóż... nie potrafię się jeszcze ukrywać. Jednak słysząc co mówisz chyba dobrze potrafisz szukać. Znasz dobrze śledzenie prawda? – Zaczęła już nieco spokojniej i mniej... Chwilowo. Bynajmniej tak szybko słów, do opisania takiego zachowania, nie dało się znaleźć. Na pewno były lecz jakie?
– Byłbyś w stanie pokazać mi chociaż podstawy śledzenia? Ta umiejętność przyda mi się nie tylko przy szukaniu innych smoków ale i na polowaniu. – Powiedziała mu. Jeśli się nie zgodzi a ona nie będzie mogła nic wytropić i umrze z głodu to... to... będzie jego wina! Ach te dziwne myśli Chwili! A tak na serio to na prawdę bardzo jej się przyda śledzenie. Będzie dla niej jako łowcy najważniejszą umiejętnością zaraz po skradaniu i najlepiej by nauczyła się jej jak najszybciej.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Cóż, jego tok myślenia nie był tak daleko idący, aby stwierdzić że to będzie jego wina jeśli on nie nauczy jej śledzić a ona później umrze z głodu. Od czego są w końcu łowcy.
Dlaczego właściwie miałbym cię uczyć? – Zapytał, pozbawionym emocji tonem, badawczo obserwując różowołuską smoczycę. Może niektórzy chodzili i uczyli wszystkie pisklęta i adeptów jacy się nawinęli, ale on raczej ograniczał się do uczenia lub douczania członków jego własnego stada. Więc niech smoczyca da mu dobry powód dla którego miałby poświęcać jej swój czas, który mógłby spędzić jakkolwiek inaczej...

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
– Nie potrafię tego robić a przecież każdy łowca powinien umieć śledzić. Do tego jeszcze nie spotkałam żadnego smoka, który dość dużo wie o tym by mnie tego nauczyć – Nie będzie wymyślać jakiś dziwnych powodów. Powiedziała więc prawdę. Jeśli już kogoś takiego znała to uczyła się czegoś innego już od niego. Od Spokojnego kamuflażu, od eliksiru ataku i obrony... Na początku chciała powiedzieć "No a czemu nie?" ale jednak wolała dać mu odpowiedź na pytanie a nie pytanie na pytanie...

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Ciernisty wziął głęboki wdech, po czym zmierzył różowołuską wzrokiem.
To może zapytam inaczej. Dlaczego uważasz że zechcę poświęcać swój czas na uczenie cię? To czy zostaniesz łowcą czy nie zupełnie nie jest moją sprawą. – Stwierdził zwyczajnie, po czym zrobił krok do przodu, jakby już się zbierał żeby odejść. Dlaczego niby miałoby mu zależeć na karierze dopiero co napotkanej smoczycy? No, ale postanowił dać jej jeszcze wytłumaczyć jej tok myślenia. No chyba że po prostu przyjmowała to za oczywistość że ktoś powinien ją nauczyć tylko dlatego że ona nie umie...

//Postaraj się ;) Na Ciernistego trzeba mieć dobre argumenty xD

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
– A dlaczego nie? Przecież jedna nauka to nie tak długo. Potem będziesz już miał mnie z głowy. Mam tak długo gadać i prosić cie skoro w tym czasie zdążylibyśmy wykonać całą naukę i bym sobie poszła? Po co rozmawiać pół dnia i przekonywać? Wystarczyłaby chwila na nauką i już po tym by mnie tu nie było. – Powiedziała zastanawiając się. Może to chociaż na niego podziała? Kończyły się jej pomysły. Szczerze nie chciało jej się stać tu i czekać aż skończy się dzień skoro mogłaby zacząć trening i skończyć go chwilę później. Prawda? Proste i logiczne. Chyba...

// Zadziałaj! xD

Licznik słów: 101
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Kąciki pyska Ciernistego uniosły się delikatnie, jakby w rozbawieniu. Czyli to miało być coś w stylu "naucz mnie to dam ci spokój"? Interesujące.
To całkiem dobry powód, Chwilowa Łusko. – Odparł, chociaż wcale mu się aż tak bardzo nie spieszyło. Bowiem dlaczego by się tak wypytywał zamiast powiedzieć "nie" i sobie pójść, gdyby nie znajdował obserwowania adeptów próbujących wymyślić dla niego powód interesującym.
Oczywiście zakładam że wiesz na czym polega umiejętność zwana śledzeniem... – Powiedział w końcu, po krótkim westchnięciu...

Licznik słów: 80
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
Wreszcie! Przynajmniej tak udało się jej go namówić!
– Śledzenie jest to szukanie. Podążanie za ofiarą by ją wytropić. Wiem, że jest wiele rzeczy, które mogą nam w tym pomóc. Są to najróżniejsze ślady pozostawione przez zwierzę czy smoka. Większość może się bardzo przydać jednak niektóre są stare i... zbędne. Nie warto nim poświęcać uwagi. – Odpowiedziała wojownikowi. Już tylko śledzenie, atak, obrona i... będzie łowcą! Jakie to wspaniałe! Chwila nie mogła już się tego doczekać. Chwilowa Łuska – łowca... ognia? Tak, nawet dobrze to brzmi. Ale jednak musiała skupić się na nauce. Czekała na kolejne pytanie lub po prostu polecenie ze strony ciernistego.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
A więc powiedz, jakie to mogą być ślady, poza odciskami łap czy kopyt, oczywiście. – Zapytał ją po raz kolejny. Może ta różowołuska samiczka miała jednak większy talent do śledzenia, niż, jak udało mu się zauważyć, do kamuflażu. Przez cały czas świdrował ją wzrokiem swych czerwonych ślepi tak, że mogła wręcz poczuć się niewygodnie. Może specjalnie chciał jej tym utrudnić myślenie? A może to po prostu stary dobry nawyk gapienia się na swego rozmówcę, którego nikt w młodości Tehenbiego nie próbował wyplenić...?

Licznik słów: 82
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
Jego ślepia nie przeszkadzały w ogóle Chwili. Pomyślała. cóż mogłoby jej pomóc podczas śledzenia zwierzęcia? Samiczce dość szybko zaczęły wpadać do głowy przykłady śladów.
– Tropami może być krew, połamane gałązki, wykopane dziury w ziemi, kępki futra, łuski, darta skóra, otarte drzewa ze startą korą lub podrapane pazurami pnie. Oraz oczywiście zapach – najlepszy z tropów. Podobno utrzymuje się on najkrócej w powietrzu i dzięki niemu wiadomo, że ofiara musi być niedaleko. – Powiedziała do samca. Miała nadzieję, że jej odpowiedź była poprana. Nie znała się na śledzeniu ale co nieco od swojej matki słyszała.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
]Tak. Poza tym mogą to być też odchody lub charakterystyczne dla niektórych gatunków wydzieliny którymi oznaczają swe terytoria. – Dopowiedział wojownik. Oczywiście obecność takich znaków oznaczała iż zwierzyna była w pobliży, ale Chwilowa miała rację. Zapach był najważniejszy w ustaleniu świeżości tropu. Ciernisty przymknął na chwile ślepia, po czym otworzył je ponownie.
Spróbuj teraz znaleźć gdzieś tu trop należący do zwierzyny. – polecił

Licznik słów: 63
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
Pokiwała łebkiem. Więc czas zacząć poszukiwania. Chwila natychmiast obniżyła łeb nieco niżej. Jej nozdrza poruszały się próbując wychwycić jakiś zapach, oczy latały raz tu raz tam. Może dostrzeże odciski łap lub coś mniejszego znajdującego się blisko ziemi? Tego nie wiedziała. Gdy tylko przeszukała dół uniosła łeb w górę. Wiadomo, że woń również może być w powietrzu. Do tego z góry widziała większy teren. Mogła więc dostrzec jakieś większe tropy lub ślady na drzewach. Nawet jakieś zwierzę w oddali. Następnie szła dwa lub trzy kroki do przodu po czym powtarzała to wszystko jeszcze raz. Robiła tak dopóki czegoś nie znajdzie, a szczerze to miała wielką nadzieję, że uda jej się coś dostrzec.

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ciernisty Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 622
Rejestracja: 25 sty 2014, 21:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Marzenie Ziemi
Mistrz: Marzenie Ziemi

Post autor: Ciernisty Kwiat »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: S,L,MP,MA,MO,Skr,Kż,M: 1| B,W,Śl: 2| O: 3| A: 4
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Po pewnym czasie dostrzegłaś w płytkim śniegu coś, co wyglądało na odcisk kopyta jakiegoś koniowatego, sądząc po głębokości śladu, zwierze musiało być dość ciężkie. Ślady prowadziły głębiej w las. Tymczasem Ciernisty cały czas podążał za tobą, obserwując jak sobie radzisz.
Relacjonuj mi co widzisz i czego będziesz szukać – Polecił zciszonym, jednostajnym tonem głosu

Licznik słów: 54
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane przedmioty:
1/4 mięsa
Diament, Akwamaryn
4 PH
Nm: Żeton brązowy


Obrazek
Chwilowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 113
Rejestracja: 22 kwie 2014, 17:15
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Chwilowa Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: L, MO, MA, Kż: 1| B, Pł, S, MP, Skr: 3
Atuty: Bogaty z rodu; Pamięć przodka;
– Widzę... ślady większego zwierzęcia. Będę teraz szukała innych tropów i zapachu tego stworzenia. Cały czas podążać będę za śladami. – Zakończyła pokazując łapą na odciski kopyt w śniegu.
Wzięła głęboki wdech po czym znów obniżyła łeb nisko, niżej tak, że miała go tuż nad śniegiem. Pomachała delikatnie końcówką ogona z podekscytowania i ruszyła powoli przed siebie. Dokładnie tak jak wcześniej. Najpierw wypatrywała z ziemi mniejszych lub... przyziemnych tropów jak odchody, sierść bądź łuski. Chociaż nigdy nie spotkała stworzenia z kopytami, które było pokryte łuskami. Następnie uniosła łeb wyżej spoglądając czy nie ma czegoś przed nią, a na koniec wysoko w górę próbując stamtąd dostrzec bardziej odległe bądź nadziemne ślady. Futerko lub ślady zębów na gałązkach, roślinach albo też krew tego stworzenia. Bo przecież mogło mieć jakąś ranę czy coś. Tak więc gdy to zrobiła szła nieco do przodu i powtarzała wszystko. Było to czasochłonne ale przynosiło efekty.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Agresja
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 461
Rejestracja: 18 kwie 2014, 19:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy

Post autor: Agresja »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
U: W: 1
Ingmar pojawił się tutaj w jednym celu – aby poćwiczyć trochę swoje umiejętności. Tym razem chodziło o skradanie. Nie wybierał specjalnie miejsca, szedł tam, gdzie go łapy poniosą... i akurat przylazł tutaj.
Powiedz mi najpierw, czym jest skradanie. – mruknął sam do siebie, siadając. – To umiejętność cichego podejścia do celu. Trzeba przy niej bardzo uważać na to, co ma się pod łapami, na wiatr... trzeba iść nieco wolniej, niże zazwyczaj, jednak ruchy muszą być płynne. Przed skradaniem można nałożyć na siebie kamuflaż, aby było łatwiej. – odpowiedział, po czym skinął lekko łbem. Koniec teorii. Czas na praktykę!
Tak więc rozstawił i ugiął łapy, ustawiając się w pozycji gotowości. Ogon dał nieco wyżej, zaś łeb niżej, aby tworzyły w miarę jedną linię z kręgosłupem; skrzydła docisnął do boków. Uważnie rozejrzał się, aby sprawdzić teren, po czym uniósł lekko prawą przednią łapę, sprawdzając, gdzie wieje wiatr. Idealnie, wiał mu w pysk... ledwo wyczuwalny, spokojny wiaterek. A więc o to nie musiał się martwić. Mógł zacząć się skradać.
Ugiął nieco mocniej łapy, niemal szorując brzuchem po ziemi, jednak wystrzegał się, aby tego nie robić. Szedł miękko, powoli, starając się, aby wszystkie ruchy jego ciała były zgrane i płynne, a nie, żeby poruszał się jak stary dziad. Stawiał łapy pewnie, jednocześnie czujnie przeczesując wzrokiem teren, aby móc bez problemu uniknąć przykrych niespodzianek w postaci hałasujących liści czy też gałązek. Było to trudne, ponieważ roiło się tutaj od nich, ale... starał się, i to bardzo. Ingmar nie przyspieszał, poruszając się jednostajnym tempem, dzięki czemu miał więcej czasu na rozpoznanie terenu. Ogonem lekko balansował, podobnie zresztą szyją, by jego ruchy były znacznie bardziej płynne, bo to było niemalże najważniejsze! Skrzydła również lekko się ruszały, jednak bardziej w przód i w tył, będąc cały czas złożone, aby nie stały w miejscu, odcinając się na tle drobnego ciała Ingmara. Gdy pisklak przeszedł jakiś ogon, zatrzymał się za jednym z większych kamieni – trzeba szukać kryjówek! Następnie, nie zatrzymując się, powoli ruszył na ugiętych łapach do kolejnego kamienia. Szedł tak, uważając na to, co ma pod łapami, aż w końcu dotarł do celu – była nim wystająca z ziemi gałązka. Zatrzymał się przed nią na chwilkę, podczas której ugiął mocniej łapki, by wyskoczyć. W końcu skradanie powinno zakończyć się atakiem! Ingmar wyciągnął mocno do przodu łeb, po czym nieco go przechylił. Przednie łapy miał założone pod siebie, aby mieć lepszy, bardziej opływowy kształt i... ugryzł gałązkę, mocno. Chwilę ją szarpał, zanim postanowił ją wypuścić. I... co? To tyle? Jasne, że nie! Ingmar postanowił spróbować skradać się jeszcze raz!
Szybko rozejrzał się, szukając kolejnego celu. Znalazł go szybko – był to mały kamień leżący gdzieś między korzeniami. Pisklak szybko ugiął łapy, sprawdził wiatr – teraz był on niekorzystny... musiał zmienić swoje położenie. Wrócił do pozycji wyjściowej, rozstawiając i uginając mocniej łapy, ogon prostując, łeb ustawiając nieco niżej i szybko poprawiając skrzydła. Zmrużył lekko ślepka, patrząc na teren. Powinna tutaj być bujna roślinność, jednak na razie wszystko wyglądało dość... smutno. Ale nie czas na filozofowanie, czas na ćwiczenia!
Droga wydawała się trudna; mnóstwo patyków i liści... Ingmar uśmiechnął się. To będzie wyzwanie! Tak więc zaczął się powoli skradać, po okręgu. Stawiał łapy dość pewnie, jednak robił to dziwnie powoli, jakby się ociągał. W pewnym momencie jego ruchy stały się nieco bardziej energicznie, gdy zaufał swoim zmysłom i swojej zręczności. Unikał gałązek ukrytych pod śniegiem oraz uważał na lód, na którym mógłby się pośliznąć... no, ale szedł dość szybko, uważając również na to, aby jego ruchy były płynne i aby całe jego ciało poruszało się zgrabnie, nie pozwalając ewentualnemu wrogowi na wykrycie go. Poza tym, skradał się od kryjówki do kryjówki, jednak nie zatrzymywał się przy nich, a jedynie przechodził za nimi, by jeszcze bardziej zmniejszyć ryzyko wykrycia. Będąc w odpowiednim miejscu, jeszcze raz sprawdził wiatr, a będąc pewnym, że jest on po jego stronie – zaczął się skradać w stronę celu. Cały czas na ugiętych łapach, z nisko pochylonym łbem, niemal tuż przy ziemi. Jego czujne ślepia obserwowały teren, gotowe zarejestrować każdy szczegół, każdą przeszkodę podczas skradania... których to Ingmar starał się unikać, uważając, gdzie stawia łapy, jednak nie przesadzał z tym. Jego kroki były naprawdę pewne. Szybkie tempo sprawiło, że skradanie nie zajęło mu dużo czasu, wręcz przeciwnie – już po chwili znajdował się tuż przed kamieniem, do którego wcześniej się podkradał. Uśmiechnął się pod nosem, uginając łapy i przygotowując się do skoku. Tym razem chciał zaatakować inaczej. Wziął głęboki wdech i pochylił łeb. Ścisnął odpowiednie mięśnie, pobudzając gruczoły, po czym zionął lodem prosto na kamień. Widząc wąską stróżkę lodu uśmiechnął się lekko, a zaraz pokręcił lekko łbem, gdy skończyło mu się powietrze. Po chwili westchnął, kaszlnął i rozłożył skrzydła. No, to chyba już wystarczy tego skradania się jak na dzisiaj. Zresztą, ma być klerykiem, po co mu tak właściwie to umiejętność..? No, kiedyś na pewno musi się przydać... Kiedyś. Oby nigdy nie miał potrzeby skradania się.

Licznik słów: 809
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lots of people talk and few of them know,
soul of a woman was created below.
Niebieski Kolec
Dawna postać
Pamiętasz mnie?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1415
Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Popielaty Kolec [*]

Post autor: Niebieski Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Przybyłem w kolejne ciche miejsce. Było idealne w promieniu kilku skoków nie widać było żywej duszy. Można tu było w spokoju poćwiczyć wcześniej nabyte umiejętności czyli w tym przypadku bieg. Las był do tego wręcz idealnym miejscem. Nikogo tu nie było, a drzewa stanowiły naturalne przeszkody. Chwilę pomyślałem jak mógłbym polepszyć swoją umiejętność. Może zajmę się skręcaniem z dużą prędkością między drzewami. To chyba był dobry pomysł. Przyjąłem pozycję. Łapy ugiąłem, skrzydła miałem złożone do boków. Łeb ustawiłem nisko, a ogon tak by tworzył równą linię z kręgosłupem. Chyba byłem gotowy do biegu, ale coś mnie powstrzymało. Pragnienie, bo w końcu jak można biegać o suchym pysku. Zacząłem powoli przemierzać las w poszukiwaniu strumyka, rzeczki lub jeziorka. Trochę to trwało nim znalazłem strumy. Był dość płytki, ale na tyle duży by zmieścić w nim pysk. Napiłem się i pomyślałem, że nie opłaca mi się wracać tam skąd rozpocząłem poszukiwania. Przecież nie chcę wracać do obozu po zmroku, byłoby to zbyt niebezpieczne. – To może tu...– Sam nie wiem dlaczego mruknąłem sam do siebie. Chociaż to nie jest aż tak głupi pomysł. Znowu przyjąłem pozycję. Chwilę odczekałem... i ruszyłem z cała swoją siłą. Łapy miałem jakby w transie- same wiodły mnie przez las, pomiędzy konarami i drzewami, ale to było za mało... biegłem za słabo jak na swoje możliwości. Przyśpieszyłem biegu. Teraz biegłem na prawdę szybko. Kolory drzew... i ogólnie drzewa zaczęły się ze sobą zlewać, a zimne strumienie powietrza leciały w oczy. Ale to jeszcze nie wszystko teraz jeszcze muszę skręcać. Pierwsze drzewo do wyminięcia. Biegłem na nie i nagle... Wszystko się zatrzymało łącznie ze mną. Poczułem ostry ból głowy... czyżbym nie wyminął drzewa. To wstyd, przecież wkrótce zostanę łowcą. Wtedy przypomniały mi się słowa Sumiennego. Napędzany nimi wstałem i zacząłem biec, szybciej niż wcześniej... przynajmniej mi się tak zdawało. Po chwili napotkałem na swojej drodze kolejne drzewo. " Tym razem je wyminę." Te zdanie powtarzałem sobie w duchu. Gdy byłem tuż przed nim skręciłem w lewo przenosząc na tą stronę ciało, a ogon w drugą stronę czyli w prawo. Tak teraz się mi udało, ale to mógł być tylko przypadek... trzeba ćwiczyć nadal. Napotkałem kolejne drzewo. Tera spróbuję może skręcić w drugą stronę. Oczywiście cały czas utrzymywałem dużą prędkość by przed drzewem przechylić ciało na prawo, a ogon na lewo. Kolejny raz się udało. Powtórzyłem to jeszcze kilka razy przy kolejnych drzewach by po paru godzinach ćwiczeń wycieńczony położyć się pod jednym z drzew. " Dzisiejszy dzień był udany..." Powiedziałem sobie w duchu. – Ale nadal muszę ćwiczyć...– Ale to już powiedziałem sam do siebie na głos. Nie wiem dlaczego... może to wina przemęczenia. Powoli zaczęło się ściemniać, a więc dobrym pomysłem byłby powrót do domu. Tak myślałem by po chwili wzbić się w powietrze i lecieć w kierunku Życia.

Licznik słów: 461
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej