Trakt do Prastarego Drzewa

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Echo Istnienia
Dawna postać
Marnotrawstwo łusek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 609
Rejestracja: 15 mar 2019, 17:58
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Bezskrzydły
Mistrz: Kaskada Kości
Partner: Towarzysz Mułek

Post autor: Echo Istnienia »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: Pł,B,A,O,Śl,Skr,Kż,MA,MO,M: 1| MP,W: 2| Lecz: 3
Atuty: Mocarny; Niestabilny; Konsyliarz; Wybraniec Bogów;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Kiwała głową na sugestie obrony przed zwierzem, bardzo dobrze, bardzo dobrze. Obrona przed magią też dobra, tylko czarodziejka miała jeden maluśki problem. Dwa maluśkie problemy.
"Jesli nie miałabyś pecha, to zdałoby. Bo jest możliwość, że ogień miałby skręcić i uderzyć w Ciebie od tyłu. I zawsze dobrze jest też dodać jednak ochronę przed temperaturą, osłona ochroniłaby Ciebie przed obrażeniami, ale jednak miło jest przebywać w temperaturze, którą się lubi" Szkarłat wyprostowała się i przeciągnęła się tak, że coś jej strzyknęło w barkach. Czas na część nauki, która Aank się może nie spodobać.
" Teraz Ciebię zaatakuję, a ty masz się obronić. W połowie drogi między Tobą a mną, pojawi się stożek arktycznego powietrza z kawałkami ostrego jak brzytwy lodu. Stożek bedzie skierowany oczywiście w twoją stronę, i w miejscu gdzie Ty stoisz, bedzie odrobinę szerszy niż ty. Będzie kończył się zaraz za Tobą. Wiatr, który będzie niósł lód bedzie taki jak ten w największych wichurach, ale bedzie działał tylko w obrębie stożka. Lód będzie niebieskawy, i bardziej wytrzymały niż ten zwyczajny, ale oprócz tego taki sam, jak jego naturalny odpowiednik. Gdy bedziesz gotowa daj mi znać" Stworzyła obraz swojego ataku, dokładnie taki jak go opisała. Czuła maddarę pod swoją skórą, która tylko czekała, aż ją przelać. Uśmiechnęła się – jak tylko Futrzasta da znak.

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mocarny
Jednorazowo +1 do Mocy

Niestabilny
dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.

Konsyliarz
Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.

Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Znamię Alalayi – Utrata Lodu (smok nie może używać skutecznie magi opartej na żywiole lodu) – do wyleczenia w Świątyni po spełnieniu warunków!


Obrazek
loading...

Tancerz – feniks
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:2 | A:1
L, Skr, Śl, MP: 1 | MA, MO, : 2
portret Tancerza

paleta szkarłatów (klik)

Z rozkazu wielmożnego lorda Hagena ogłasza się co następuje : Echo Istnienia, czyli ta tu userka, narysuje avka twojej postaci jak tylko bedzie miała czas. Tylko trzeba do niej napisać
Zew Płomieni
Dawna postać
Bitter Paradise
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1192
Rejestracja: 17 lut 2019, 18:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 50
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wziął i umarł
Mistrz: Sosnowe Zacisze
Partner: Legal now

Post autor: Zew Płomieni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,Pł,B,L,M,Skr,Kż,Śl,A,O:1|MP,MO:2|MA:3
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany
Wybrał się tu na jeden ze swoich rutynowych spacerów. Niedługo będzie zmuszony spędzać więcej czasu w cieniu własnej groty ze względu na zimno i nielubiącą go pustynną krew. Teraz jednak doświadczał jedynie chłodnych podmuchów wiatru i deszczowej aury. Wyverna nie spieszyła się. Kroki stawiał powoli napawając się jesiennym krajobrazem. Samiec westchnął płytko szukając wzrokiem pradawnego drzewa, o którym niegdyś słyszał. Wokół było ciemno jak w nocy. To oznaczało, że zapuścił się w odległą część dzikiej puszczy.
Przysiadł na jednej z nielicznych polanek zdolnej pomieścić nie więcej jak trzy smoki jego gabarytów. Korzystając z chwili zdjął skórzaną osłonę swojego pyska i za pomocą skroplonej wody z powietrza zmył z niej ślinę i kilka krwawych plamek. Miał już dość bycia słabym. Polegania na kłach innych i konieczności uderzania w ich umysły magią. Uderzył ogonem o ziemię. Doprawdy denny sposób na rozładowywanie emocji, lecz Fern nie znał wielu innych. Przymknął ślepia unosząc przy tym swój "kaganiec" magią i ponownie przyczepiając go na miejsce. Musiał odpocząć. W końcu łatwo zmęczyć kalekę...

Za nim niczym cień podążała wrona widocznie zmartwiona jego stanem. Jej prosty umysł nie pojmował jak tak wielkie i potężne stworzenie jakim jest smok mogło doznać takich obrażeń. Nie pojmował też dlaczego idzie on przez las bez większego celu. Jednak niestrudzenie leciała za samcem to jakiś czas nawołując. Gdy on się zatrzymał i ona zatrzymała się lądując na jednym ze złożonych skrzydeł. Przyglądała się temu co robił ze swoją "szczęką" ciekawskim spojrzeniem brązowych oczu. Zakrakała gdy ze skrzydła przesiadła się na łeb Zewu. Zdecydowanie jej ulubione miejsce na odpoczynek.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
All the noise is killing me
How am I supposed to sleep?
When a voice is screaming in my head
Every day's a tragedy
I don't wanna be this way
I hope it's quiet when I'm dead
Atuty:
~ Boski ulubieniec ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego". Ponadto, na modlitwy smoka w Świątyni bogowie zawsze odpowiadają. Zużyty
~ Szczęściarz ~ W przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji, Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie. Następne użycie: 06.12
~ Twardy jak diament ~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość
~ brak~ ...
~ brak ~ ...

Alok KK
||S:1|Z:1|M:1|W:1|P:1|A:1| ||A,O,Kż,L: 1||


Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 3/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: runa ataku pazura// -
Dialogi: #e32626 Motyw muzyczny
Nyja
Dawna postać
Góra
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 151
Rejestracja: 02 cze 2019, 10:49
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 16
Rasa: Górski
Opiekun: Chochlik Miłość
Partner: Nie, bo po co?

Post autor: Nyja »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 3
U: W,B,L: 1
Atuty: Mocarny
Zimno....wręcz za zimno! Ale i tak wyszedł zimne strugi powietrza przyprawiały go o dreszcze. Sokka stanął na chwilę i co jakiś czas wypuszczał ciepły dym z nozdrzy żeby siebie ogrzać...takie życie! Ciepłe dni się już kończą, a nadeszły te zimne. Spokojnym Korkiem Energiczny Kolec doszedł zobaczył jakiś kształt....podszedł do niego i zobaczył przywódcę...chyba Stada Ognia?
– Um....Dzień Dobry? – powiedział nie pewnie spoglądając na samca – Ty Jesteś Zew Płomieni prawda? Przywódca Stada Ognia – zapytał i usiadł na ziemi trochę dalej od niego, błysk ekscytacji mignął w jego oczach jak u co dopiero narodzonego pisklaka.

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zew Płomieni
Dawna postać
Bitter Paradise
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1192
Rejestracja: 17 lut 2019, 18:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 50
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wziął i umarł
Mistrz: Sosnowe Zacisze
Partner: Legal now

Post autor: Zew Płomieni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,Pł,B,L,M,Skr,Kż,Śl,A,O:1|MP,MO:2|MA:3
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany
Zew wpierw go usłyszał. Później wyczuł, a wreszcie zobaczył. Choć wpierw wodnego adepta dostrzegla wrona, która przywitała go ostrzegawczym skrzeczeniem. Dopiero po chwili młodzika powitało spojrzenie wyverny. W półmroku maska samca nie była do końca widoczna co mogło nadawać Fernowi lekko przeraźliwej aury. Aury jakże mylnej, bo chwilowo to ciekawska wrona, która bez najmniejszego strachu usiadła na łbie adepta była z pewnością straszniejsza.
~ Tak jestem. Potrzebujesz czegoś młodzieńcze?~ Spokojny głos rozbrzmiał wewnątrz łba wodnistego. Sam przywódca przymknął ślepia próbując jako tako się rozciągnąć.

Licznik słów: 84
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
All the noise is killing me
How am I supposed to sleep?
When a voice is screaming in my head
Every day's a tragedy
I don't wanna be this way
I hope it's quiet when I'm dead
Atuty:
~ Boski ulubieniec ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego". Ponadto, na modlitwy smoka w Świątyni bogowie zawsze odpowiadają. Zużyty
~ Szczęściarz ~ W przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji, Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie. Następne użycie: 06.12
~ Twardy jak diament ~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość
~ brak~ ...
~ brak ~ ...

Alok KK
||S:1|Z:1|M:1|W:1|P:1|A:1| ||A,O,Kż,L: 1||


Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 3/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: runa ataku pazura// -
Dialogi: #e32626 Motyw muzyczny
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
To było dziwne przeżycie... nawet jak na umarłego.
Zbudził się po księżycach nieświadomości. Zbudził się choć miał nadzieję, że nigdy się to nie stanie. Widział żółtymi ślepiami swojego wnuka równie, nieżyjącą córkę. Poruszył niewidzialną łapą a ta opuściła ciało morskiego. Morskiego... morskiego... nie przecież jego. On był nowym "Żerem" prawda? A jednak Ateral zakpił z niego i po raz był tą rudą beznadziejną szmatą. Nie po to nareszcie odpuścił ten padoł łez aby znów pamiętać to wszystko. Chociaż... to chyba się nie zmieniało nie ważne, którym wcieleniem był. A może to właśnie podświadome wspomnienia poprzedniego życia skaziły Czeluść? Absurd Istnienia stanął obok, ostrożnie spoglądając na okaleczonego wnuka... siebie...?
Powoli odwrócił łeb w stronę córki, nie pokazał się ani jej ani jemu. Nie był potrzebny w tym miejscu. Oddalił się więc ku centrum Terenów Wspólnych.
*** Istnienie usiadło przy traktacie. Pamiętał, pamiętał, że tu po raz pierwszy poznał Gonitwe. Siedział i patrzył się w przestrzeń. Mglista sylwetka o której już prawie nikt nie pamiętał, nikt poza dwójka smoków, które właśnie opuścił. Nie jest tam potrzebny. Nie będzie przeszkadzać.
Wiatr targał liśćmi a rude pióra pozostawały nietknięte, niepomne na świat żywych.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Puryfikacja także się zbudziła. Nic niezwykłego, w końcu wciąż żyła, a jednak dźwigającej się, upadłej górze towarzyszył świst uciekający spomiędzy kłów, zwieńczony westchnięciem gdy rozprostowała łapy, niemal niemy, bo i na co ma budzić potomstwo, nawet, jeśli już wichury na zewnątrz starały się to zrobić. Stanęła na skraju groty, już na start obrzydzona bielejącym niebem i mroźną wilgocią. Przynajmniej nie leje. Może jest za wcześnie? Łapy się zatrzęsły, kręgosłup trzasnął. Przeciągnęła się. Jest za wcześnie. Im wcześniej wstaje, im krócej sypia, tym dzień ma dłuższy i tym dłużej musi na siłę znajdować sobie zajęcie, nie dobrze – a jednak tylko o tak niebożych godzinach nie musi martwić się o spotkanie kogokolwiek, dobrze. Konieczność unikania wzroku jedynej siostry, słów jedynego kochanka czh czasu gromadki dzieci, Bieli, Adeptów, aby nie popogrążać wszystkich gdy nie służy to jej zabawie, była... niezbyt korzystną opcją. Ale czasem jedyna. Dzisiaj, ponownie, jedyną. I dzisiaj, ponownie, nie zostało jej nic innego, niż zaszyć się gdzieś tak daleko, aby i na wezwania głodu nie zdążyć przyjść pierwszą, a nie, że nie móc w ogóle.

Dotarła i na Trakt. Bez większych wspomnień. Żrącą żółć ślepi wypatrzyła postać, dość... Wyblakłą, nawet na tle blaknącego świata. Schyłek jesieni najwyraźniej nie służy i drzewom, i niektórym smokom. Nie kwestionowała. Stanęła tak, kilka skrzydeł dalej, uniosła wyżej łeb, wywinęła już wargi by odsłonić kły i zostawić po nich nieprzyjemny uśmieszek, zwiastujący tylko jeszcze nieprzyjemniejsze słowa, a jednak – żadne nie nadeszły. Jakby już nie mogła wysilić się bardziej na choć namiastkę swojego dawnego przedstawienia. Pysk pozostał więc jedynie jasno rozdrażniony, bez przebłysków żartu.
Podeszła bliżej. Teraz dzieliło ich tylko skrzydło. Położyła się, na brzuchu, w linii prostej na przód samca, trochę zgarbiona, jakby się wpół czając, choć jej obecność była oczywista. I patrzyła. Nigdy nie widziała tego smoka, tego mogła być pewna. Ciężko jej i było zgadnąć jakoś, czyim mógł być wujkiem czy bratem, nici ze zmyślonej wiedzy i elementu zaskoczenia. Światłości? Słodyczy? Może zwykły samotnik, a może kolejna projekcja, cudownie, ponowne halucynacje.
Cokolwiek cię tu przywiało, musiało nie być łaskawe. – zachichotała płytko. Cóż, nie wyglądał wyraźnie.

Licznik słów: 346
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Puste spojrzenie szafirowych ślepi padło na olbrzymią sylwetkę. Absurd nawet nie drgnął, był za stary na to... zbyt martwy. Co za ironia, trafił na swoją prawnuczkę.
Nigdy nie było. I miałem nadzieję, że chociaż po śmierci zaznam spokoju Puryfikacjo. A jednak znowu tu jestem. – mówił cicho, trochę upiornym lodowatym szeptem. Nie miał celu na ziemiach żywych, nie miał nikogo kogo by mógł lub chciał odwiedzić. Był pusty. A czyż kiedyś nie nazywał się Pustym Kolcem? To było dawno temu.
Czy Ogień wciąż gnije jako żałosne stado niegodne swojej dawnej chwały? – spytał. Zakończony pióropuszem ogon jakby mimowolnie zaszurał po ziemi, chociaż nie wydawał żadnych dźwięków. Istnienie nie był "normalnym" duchem, był odbiciem wspomnienia duszy, która już znalazła nowe ciało, nową osobowość. Wiedział tylko to co mógło wiedzieć jego nowe wcielenie.

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Pacyfikacja skrzywiła się jak po rozgryzieniu gorzkiego żuka gdy usłyszała swoje imię. Zawsze to samo. óż, trzeba było przyznać, że ten upiór wreszcie trafił, ale nie miało to żadnego znaczenia.
Dobrze wiedzieć, że moja sława sięgnęła tak daleko. – powiedziała z najżywszą ironią. Przynajmniej ten demon nie miał pyska tak obrzydliwego jak Kołysanka. Tylko mówił paskudnie. Zastępczyni zmarszczyła nos, ale... nie była zła, pytanie nie ubodło jakimś cudem w jej ognistą godność.
Nigdy nie słyszałam o czymś takim, jak chwała Ognia jeśli mam być szczera. Jesteśmy nadal tym, czym najwyraźniej byliśmy zawsze: niczym, tylko fałszywym, rozbuchanym przekonaniem kilku odosobnionych, łatwowiernych smoków. – dopiero to ją zabolało. A jednak i Puryfikacja starzała się i nie mogła w nieskończoność trzymać swoich wmówionych sobie kłamstewek – nie zmieni świata, ale pewnym dziwnym pocieszeniem było, że nawet jakby się zaparła i postarała, też nic by nie zmieniła. Wynik ten sam, więc podejście bierności zwycięża. Jak miło.
Chociaż, w słodkim sekrecie powiem ci, – zaszczebiotała i jak raz znów zniżyła głos do zwykłego, niższego poziomu i nosowego brzmienia. – że już nie gnijemy. Co miało zgnić, zgniło, teraz została tylko jałowa ziemia, jakby na przekór, z którą nie sposób nic zrobić. – wzruszyła barkami. – A więc byłeś częścią Ognia. Powiedz – żałujesz poświęconemu mu czasu? – jej pysk zespokojniał, tylko oczy lekko przymrużyła, jakby oczekiwała odpowiedzi, która może zmienić wszystko.

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Absurd spoglądał beznamiętnie na Puryfikacje. Naprawdę nie był już taki sam, nie był nawet taki jak zabłąkany duch, niegdyś uwięziony na cmentarzu. Był jedynie wspomnieniami bez osobowości. Wspomnieniami bez racji bytu.
Kiedyś tak nie było. Kiedyś ogień był wielki, pewny swojej potęgi lecz popadł w stagnacje. Runa Ognia była ostatnią wspaniałą przywódczynią Ognia, zaakceptował mnie w stadzie jeszcze gdy byłem pisklęciem. A Oddech Pustyni, chociaż była moją nieodwzajemnioną miłością, stado pod jej rządami popadło w stagnacje a później... później wraz z Kruczopiórym... tylko gorzej. Chociaż dla Ognia najwyraźniej nie istniałem. O jak teraz moje miano "Absurd Istnienia" wydaje się ironiczne. Dla Ognia, który był marną garstką smoków przypadkiem żyjących na tym samym terenie. Bez więzów, bez wsparcia. Lecz miałem mą ciotkę, a właściwie przybraną matkę Nadciągającą Wichurę i moje pisklęta. I staranie się miało sens. Ale wszyscy umarli. A Ogień, Ogień jako stado nigdy o mnie nie dbał a tym bardziej po śmierci. Kiedy to moje dwie córki, Gonitwa Myśli z Ziemi i Zorza Poranna z Cienia pochowały me szczątki i wyryły moje imię na kurhanie. Dla nich było warto. Dla Ognia nie. – odpowiedział Puryfikacji, kompletnie nie modulując tonu. Był monotonny. Martwy.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Pacyfikacja Pamięci
Dawna postać
our end is self-made
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1172
Rejestracja: 02 lut 2019, 16:15
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 49
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Insygnium Żywiołów

Post autor: Pacyfikacja Pamięci »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 2
U: Pł,M,W,Kż,L,O:1|A,Śl,B:2|Skr:3
Atuty: Ostry Wzrok, Adrenalina, Poszukiwacz, Znawca Terenów
Coś tragicznego było w fakcie, że musiała przeczekać prawie połowę życia i spotkać dosłownie ducha aby ktoś wreszcie zechciał opowiedzieć jej cokolwiek o dalszej historii. Ale również... pocieszające? I znów miała rację, będąc rozżaloną nastolatką i wymyślając sobie absurdalne scenariusze kiedy wreszcie ktoś zainteresuje się jej edukacją. I proszę, jednak realistyczne.
Nigdy nie słyszała o Runie Ognia. Nigdy nie słyszała o Oddechu Pustyni, Kruczopiórym, Wichurze, Gonitwie, Zorzy czy może nawet właśnie Absurdzie. A szkoda.
I ja także mogę starać się tylko dla własnych piskląt. – pysk jej się wykrzywił, jakby starając się uśmiechnąć lekko, a wychodziło jedynie gorzko. Nie no, była jeszcze Słodycz. Ale Słodycz doskonale radziła sobie w życiu sama.
Nie wiem czy w zamian opowiadać ci o obecnych przywódcach, Absurdzie? Obchodzi cię to w jakimkolwiek stopniu? Zew istnieje. Serce istniała. O Tembrze pewna naprawdę paskudna samica będąca przywódcą jeszcze wcześniej nie potrafiła się zamknąć, ale więcej o nim nie wiem. Bez potęgi. Bez chyba nawet ambicji na jakąkolwiek. No i z boku jestem sobie obecnie ja, ale równie dobrze mogłoby mnie nie być. Wszystko tak, jak mówisz. – wzruszyła beznamiętnie barkami. Po czym ziewnęła ostentacyjnie, dla własnego spokoju niż przedstawienia dla ducha i wstała powoli. Nie zamierzała dziękować byłemu Ognistemu za nic, bo i na nic te słowa by mu się nie przydało, choć... była zdecydowanie wdzięczna za choć imiona i było to już tak wiele, że znanie historii wymienionych osób brzmiało Puryfikacji wręcz niedorzecznie – aż tyle wiedzy? Nie-e, zaburzyłoby to jakiś porządek wszechświata. – Szkoda, Absurdzie, że jesteś tak nudny – bo mam wrażenie, że doskonale byśmy się dogadali. Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że nikt na mnie nie czeka, ale gdy wszyscy w Ogniu i wszyscy pewnie i w innych stadach oddają się radośnie rodzinnym spotkaniom – i jak poszukam sobie jakiejś tego namiastki. – i kiwnęła mu krótko łbem na pożegnanie, ale... jeszcze chwilę się zawahała, zanim odeszła. – Obyś kiedyś mógł powstać i usłyszeć o niczym, lecz chwale. – brzmiała surowo, ale w jakiś sposób szczerze. I z czystym sumieniem – i paroma niepocieszającymi myślami – mogła zapuścić się w noc zjaw gdzieś poza Traktem. Albo była to tylko przykrywka.

/ zt

Licznik słów: 363
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
| galeria | obecny theme |

ostry wzrok dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku kamienie szlachetne]
adrenalina dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne , w przypadku niepowodzenia akcji = rana ciężka
poszukiwacz +1 sukces do Percepcji (szukanie czegoś, bez Śl) raz na tydzień.
następne użycie: 12.12
znawca terenów znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu.
następne użycie: 19.12

//notka do fabuł: proszę nie używać imienia "Wronka" w słowach postaci, Pacyfikacja nigdy się nikomu nie przedstawiała tym imieniem bo sama nigdy go nie poznała – matka zabrała jej imię ze sobą do grobu :p pierwszym więc imieniem Wronki było adepckie – Łapczywa. z góry dziękuję!
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Samiczka wędrowała już od jakiegoś czasu.
Gnała nią jakaś silna potrzeba, oderwania się od myśli, których trochę się nazbierało pod tą czupryną fioletowego włosia.
Uśmiechała się jednak do siebie z zadowoleniem, nucąc cichutko pod nosem skoczną melodyjkę. Czasem dało się usłyszeć ciche słowa pojedynczych zwrotek:
A gdy znowu spojrzę w twoje ślepia
Czerń i czerwień, otchłani rozgrzana
I słodyczy, co rozkwita
– śpiewając cichutko, schylała się czasem, aby przyjrzeć się mijanej roślince. To pogładziła delikatne płatki zielonym szponem, to wąchała okrągłe kuleczki.
Z czasem roślinność gęstniała, stawało się ciemniej, chociaż panował środek dnia. Drzewa tu pochylały się ku sobie, a trakt stał się mało przyjazny, za to pięknie obrośnięty florą, która tak ją interesowała. Czaromgła kryła się w jej grzywie, jako niepozorna myszka, praktycznie nie widoczna pod zielonym rogiem.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Plamisty chodził sobie po gęstwinie, jakby nigdy nic. Troszeczkę zaspany, kolejna nie przespana noc dawała się we znaki. Ostatnio zaczęły go dręczyć koszmary. Musi w końcu coś z tym zrobić. Ale średnio mu się w sumie chciało. Chodząc tak bez celu, nagle ułyszał nie wyraźny głos. Nie słyszał co mówił, ale z jakiegoś powodu, był mu znajomy. Z ciekawości zaczął iść w kierunku dźwięku. Powoli przemieszczał się pomiędzy roślinnością. Kompletnie zlewając się z tłem. I byłby pewnie nie zauważony gdyby przez przypadek nie nadepnął na suchą gałązkę.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Samiczka słuch raczej miała pośledni, to jej lazurowe ślepka wykazywały znaczne rozwinięcie. Błyszczały właśnie w półmroku, gdy oglądała pod delikatne światło jeden ze znalezionych owoców. To było chyba jabłko? Miło wiedzieć, że coś się tu ukryło.
Nagle jednak usłyszała trzask gałązki.
Poderwała pyszczek, strosząc frędzlowe uszy. Pociągnęła noskiem, próbując wychwycić jakieś wonie.
Hej, hej, ktoś tu jest? Wyjdź, proszę, nie chowaj się. No, chyba, że chcesz mnie przestraszyć – zawołała śpiewnie, mrużąc mimo wszystko czujnie powieki.

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Ten ktoś najwidoczniej musiał go usłyszeć, cholerny patyk... Plamisty już miał sobie odpuścić i pójść sobie gdzie indziej, ale znowu usłyszał głos samicy. Bardzo znajomy głos... Ale plamisty nie mógł sobie przypomnieć do kogo on należał. Nie... Przecież to nie może być... Czy to Su?
– Su! Czy to ty? – Zawołał radośnie, po czym popędził w stronę samicy. Długo się nie widzieli.

Licznik słów: 63
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Cienie odkleiły się od drzew. Plamiste zielenie oraz żółcie. I wyróżniający się wachlarz na głowie. Samiczka zamrugała szybko perłowymi powiekami, próbując z odmętów wspomnień dopasować kojarzący jej się z kimś wizerunek.
Wspomnienia miały gorzko słodki posmak.
Futrzasta kita zamiotła liście z prawa na lewo, a następnie pyszczek rozświetlił się w uśmiechu.
Bojkotujący? Witaj, nie sądziłam, że jeszcze cię spotkam – odpowiedziała samiczka wesoło, przyglądając się Wodnemu. – Jak u ciebie?

Licznik słów: 71
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Mglista dużo urosła od ich ostatniego spotkania. Była teraz nawet większa od niego. Co za niespodzianka. – Ja też nie sądziłem... Zwłaszcza po tym co się wydarzyło... – Tak... Ta nic była pełna wrażeń i zagubienia. Dalej był zagubiony, już trochę mniej, ale jednak był. Gdy Su zapytała co u niego, ten zaczął zastanawiać się co powiedzieć. Jego plama przybrała niebieski kolor. – No... Dużo się nie zmieniło... Dalej czuję się zagubiony. Ale jest już lepiej niż było. – odpowiedział, lekko się z tego śmiejąc. Spoglądając na swoją prawą łapę. Blizny... Rany... Szybko zasłonił je swoją lewą lapą. Przecież nie może się dowiedzeć, że sam się okalecza. -Yy.. To jak u ciebie? Wszystko dobrze? –

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Su wcale nie była jeszcze tak wysoka, chociaż to prawda, powoli przeganiała samca, który z natury jest niższy. Ona, jako mieszanka dosyć wysokich smoków, gdy w pełni dojrzeje, będzie przedstawiać całkiem imponujące rozmiary.
Samiczka dotąd nie potrafiła pojąc przemiany opiekuńczego Mułka, na tego rozgoryczonego, rozmawiającego z jej mamą. Nie wiele pamiętała z tamtych wydarzeń, bo była za mała. Ale ostał się w niej jakiś niepokój.
Przeczesała zielonymi szponami grzywę.
Nie wiem, co się wtedy stało. Mama się martwiła, rozumiem ją. Wybyłam jako nieumiejętny podlotek, gdy spała – westchnęła cicho i uśmiechnęła się leciutko. – Dlaczego czujesz się zagubiony? – zapytała, zaintrygowana.
Zaś na pytanie uśmiechnęła się trochę szerzej.
Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Mówią teraz na mnie Mgliste Wrzosowiska, zostałam uzdrowicielką – odpowiedziała.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
– W skrócie, to zgubiłaś się gdzieś na terenach wspólnych. Znalazłem cię po zmroku, zmarzniętą i zapłakaną. Próbowałem cię ogrzać i pocieszy. No i potem przyleciała twoja matka, resztę jak widzę pamiętasz...– To było dość burzliwe wydarzenie. Mimo to plamisty wspominiał je dobrze. W końcu jakoś jej wtedy pomógł.
Dlaczego czuł się zagubiony... No trochę tego było, ale niechciał wymieniać tego wszystkiego mglistej. Po chwiki namysłu, w końcu rzekł do samicy. – Czuje się zagubiony, bo moje idee... Marzenia. Są nie zrozumiałe przez innych... I... Przez to często ranie innych, chociaż tego niechce... Moje marzenie jest dla mnie bardzo ważne i... Gdy ktoś je podważa, to nie panuje nad tym co mówie... Mówie przykre rzeczy moim przyjaciołą... Choc tego nie chcę... Ale wciąż brene w moich przekoniach i to się wszystko ze sobą kłóci. Dodatkowo nie dawno zostałem ojcem i... Też nie wiem, czy dobrze zajmuje się moimi synami... Moje życie jest skomplikowane... – Na końcu wypowiedzi lekko się zaśmiał. Jego zdaniem, jego życie jest żartem...
– To świetnie. Ja zostałem łowcą i zwą mnie teraz Despotyczny Ferwor. – Powiedział z uśmiechem na pysku

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Samiczka płynnie, powoli, przysiadła na kremowych, tylnych łapach. Łuski lśniły od olejku, a jej futro pachniało przyjemnie wrzosami oraz mgłą. Był to orzeźwiający zapach, niezbyt intensywny.
Lazurowe ślepia patrzyły na plamistego samca spokojnie, łagodnie, gdy składała dwie pary skrzydeł schludnie po bokach. Ogon zaś przycupnął przy przednich łapkach.
Z niejakim zaskoczeniem przyjęła wieść o synach, przyjrzała mu się raz jeszcze, a potem roześmiała się.
Ah, przygarnąłeś jaja. Bardzo miło z twojej strony. Mój tata opiekuje się nie małą gromadą, a teraz na mnie spadł ten obowiązek. Obsłucha tych maluchów nie jest prosta, dużo pracy, jednak jest to dobry jej rodzaj – odpowiedziała wesoło. – I nie przejmuj się, nawet dorośli nigdy nie wiedzą, czy dobrze nas chowają. Po prostu kochaj ich, ucz, pokazuj świat.
Zamruczała cicho, zastanawiając się nad jego wczesniejszymi słowami.
Marzenia to specyficzna rzecz. Buduje i rani, bez ciężkiej roboty nie wiele się osiągnie, ale też co jest warty sukces nie okupiony potem oraz łzami? Pilnuj po prostu emocji, bo to, co dla ciebie jest oczywiste, dla innych wcale nie musi – przekrzywiła delikatnie pyszczek na prawo. – Gratuluję awansu w takim razie! Hm, jak mniemam, ma coś wspólnego z tym o czym mówisz?

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Plamisty również przysiadł na zadzie. Leniwie oraz nie dbale, tak jak miał w zwyczaju. Opuścił nieco swoją błone, Owijając się przy tym ogonem, zasłaniają swoje łapy. Z dziwnego podowu, z jego plamy zaczął wydobywać się dziwny zapach. Bagnisty od razu rozpoznał tą woń. Niepokojący, przenikliwy oraz tajemniczy aromat. Mimo, że ostatni raz czułto, kiedy miał 3 księżyce wciąż pamiętał ten zapach. To on skłonił go do opuszczenia TEGO miejsca. Jego plama na pewno musi mieć pewien związek, z TYM miejscem.
– Zajmowanie się pisklakami nie było dla mnie jakimś większym problemem. Robiłem to, co uważałem, że powinien robić ojciec. Którego tak na prawdę nigdy nie miałem. Matki z resztą też... Oni potrzebowali kogoś kto się nimi zajmie. Kogoś kto ich znowu nie porzuci i okaże należytą im miłość. Przez to też gdy słysze, albo widzę, że jakiś pisklak został porzucony, to ogarnia mnie nie wyobrażalna złość. Nienawidzę takich smoków, którzy porzucjają swoje dzieci, jeszcze w tak bestialski sposób. Nywloroth został porzucony na środku morza i tak na prawdę cudem przeżył. I potem wszyscy się dziwią, dlaczego ma takie, a nie inne spojrzenie na smoki i na cały ten świat. –Sama myśl o tym doprowadzała go do wściekłości i jeszcze bardziej utwierdzała go w przekonaniu o słuszność swych racji. Z tego wszystkiego, plama na powrót przybrał kolor żółty, jarząc się, przez co oświetlała pysk samca.
Dla swojego celu jest gotów zapłacić najwyższą cenę. Jakakolwiek ona by była. Zniesie wszystko, zrobi wszystko i jeszcze więcej. Nie ma zbyt wysokiej ceny, za zbudowanie lepszego świata. – Racja... Powinienem bardziej panować nad swoimi emocjami – Powiedział, lekko się uśmiechając.
– Tak i to bardzo. No i dziękuję za gratulacje. – Lekko się zaśmiał. Daleko posunął się w swych poglądach. Co wydawało się dla niego trochę zabawne.
Nagle bagienny wpadł na pewien pomysł. Wciąż sprawa jego plamu, była nie rozwiązana, a Mglista jest uzdrowicielką, więc może będzie wiedziała co to jest. – W sumie tak przy okazji. Skoro jesteś uzdrowicielką, to może będziesz wiedziała. Pewnie już zauważyłaś moją plamę. To, że się świeci i zmienia kolory. Może wiesz co to może być. Jak do tąd nikt nie wiedział czym to coś jest, więc moe ty masz jakieś pomysły? –

Licznik słów: 364
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Samiczka już wcześniej zwróciła uwagę na dziwne znamię na oku samca. Teraz jednak było jeszcze dziwniejsze. Zmieniło kolor na jaśniejszy, zdawała się lśnić a do tego... wydzielała jakiś niepokojący zapach. To było nawet zabawnę, ale przede wszystkim bardzo ciekawe z punktu uzdrowicielki, która uczyła się smoczego ciała z takim zapamiętaniem.
Nie chciała jednak być nie miła, wiec udawała, że nic się nie dzieje. Po prostu.
Doskonale rozumiem twoje odczucia, Despotyczny Ferworze. Również nie rozumiem, jak można porzucić własne młode, które sprowadziło się na świat. U nas, w Pladze, pisklęta to najwyższa wartość, a gdy ktoś je porzuca, zaniedbuje, zostaje ukarany. Zresztą, póki co, nigdy tego nie doświadczyłam. Nasze młode są chronione, szkolone oraz kochane, zwłaszcza przez mojego ojca, który jest piastunem, więc przygarnia takie małe znajdki. Przykro mi słyszeć, co spotkało jednego z twoich synów – odparła.
Kiedy samiec zwrócił jej uwage na plamę, zachęcając ją do badań, uśmiechnęła się szeroko, podchodząc do niego lekkim krokiem.
Z chęcią się jej przyjrzę, już wczesniej mnie zafascynowała – szepnęła konspiracyjnie, a następnie uniosła drobne blade łapki, muskając palcami oba policzki Wodnego. Skupiła sie na przepływie mocy, chcąc magią delikatnie zbadać okolicę oka oraz samą plamę. Była dziwna, nie doświadczała czegoś podobnego.
Odsunęła się.
Hm, nie wiem, co to. Wygląda trochę, jak znamię, jest zintegrowane z gałką oczną, a nawet posiada jakiś gruczoł? Stąd ten zapach. Przypomina to trochę... wiesz, istnieją ryby świecące w odmętach wody, oraz rośliny. Może działa to na podobnej zasadzie? Taka naturalna bioluminescencja? Ciekawe, naprawde ciekawe – wyrzekła po chwili.

Licznik słów: 254
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej