A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 1| A: 2
U: B,Pł,L,M,MA,MO,A,O,Skr,Śl:1 | MP,W:2 | Lcz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Konsyliarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Spała w swojej jaskini... Estrel chciała się spotkać ze Strażnikiem. Pewnie zna drogę, chociaż orientacyjnie z lotu ptaka. Co prawda bała się ją w ogóle puszczać w świat ze względu na to coś, co grasuje po terenach Stad, ale z nim będzie bezpieczna – to prorok. Adira miała ją zaprowadzić na granicę, a potem niech sama spróbuje, jest w końcu dorosła. Co prawda Adira miała zawrócić zaraz potem, ale nie musiała.
Teraz była chwila odpoczynku, relaksu. Ibris był w jaskini, pilnowany przez Fio. Początkowo nie śniła o niczym konkretnym, ale i tak miała dosyć twardy sen. Po czasie jednak... dostrzegła gdzieś tam Estrel. Bawiła się z jakimś pisklakiem. Niewinne zabawy w śniegu, nic nadzwyczajnego. Coś po chwili kazało jej spojrzeć w krzaki. Siedział tam hipogryf... jakby przyczajony... szykował się do skoku i...
Obudziła się nagle, wstając gwałtownie. Serce jej łomotało jak szalone, oczy lustrowały dokładnie przestrzeń wokół niej. Co to był za se... Adira? Zaraz, to nie koszmar? Naprawdę jest gdzieś na Wspólnych?! Bez opieki innego smoka?! No nie! A co jeśli ten stwór ją dorwie? Mógł przybrać formę pisklęcia! Nie znała jego mocy, więc podobny myk wydawał jej się dość możliwy. Do tego Estrel była w końcu córką Proroka, a póki co potwór polował na tych wysoko postawionych – dziecię obecnego było łakomym kąskiem.
Ugh. Nie myśl tylko leć! Wyszła z groty dość spokojnie, aby syn się tym jakoś mocno nie interesował. Zostanie z Fio, a ten na pewno sobie z nim poradzi. Na miejsce dotarła dość szybko – była obecnie rozeznana w sytuacji dzięki Adirze. Wiedziała o objęciach i wcale jej się to nie podobało. Wylądowała nieopodal i podeszła do Estrel, oglądając ją ze wszystkich stron. Przyłożyła również łapę do piersi, wysyłając sondę... Czysta, zdrowa... czyli nic jej nie grozi. Odetchnęła z ulgą. Była oczywiście gotowa na magiczną obronę, w razie gdyby drugi malec okazał się tym cieniem. Wolała go jednak nie sprawdzać – mogłaby skamienieć poprzez dotyk. Córce nic nie było, ale możliwy oponent mógł wiedzieć o wsparciu i poczekać na pogodniejszy moment, na przykład taki jak teraz. Ale spokojnie, póki co prowadź zwykłą rozmowę, ewentualnie potem wezwij wsparcie...
– Czemu nie jesteś u ojca? Zgubiłaś się? I kim jest drugie pisklę? – spytała się po chwili. Tym razem Adira jakoś wyjątkowo nie baczyła na słowa. Bardziej przejmowała się tym hipogryfem, ale chyba nie jest jakoś groź... na. Jak ty rozpoznajesz te płcie...?
Miała jedno proste zadanie – odeskortować Estrel do granicy. Z niego się wywiązała, ale że samica na ogół wygląda na roztrzepaną, poleciała za nią, aby sprawdzić czy na pewno trafi. Z prostego zadania zrobiło się bardziej złożone.
Początkowo szło dobrze, ale po czasie... spotkała innego smoka. Chciała wysłać wiadomość swej Pani, ale ta... spała. Aha. Posyłasz pisklę samopas do ojca i na spokojnie sobie zasypiasz, tak? Nie wiedziała czy ma jakoś interweniować teraz czy później. Hmm... poczeka i w razie rozwoju sytuacji podejmie kolejne kroki. Nie będzie próbowała rozumieć i zapamiętywać co tam mówią – nie ma potrzeby.
Nie działo się nic takiego, dopóki nie dostrzegła w krzakach zwierzęcia. Hipogryfica... groźna? Chyba, nie była pewna. Na wszelki wypadek wybudzi Panią... ale ta dalej się nie dawała. Naprawdę znowu trzeba się do tego uciec? Następne próby ją w tym utwierdziły. Jak sobie chcesz. Znowu zaburzyła jej sen, aby się obudził... poczuła to. Dobra, to teraz pora na wysłanie miejsce i obecnych zajęć... O, poszło.
Do tej pory kołowała nad nimi, ale w oczekiwaniu wylądowała na jednej gałęzi samotnego drzewa. Sama również zlewała się z tłem, a odległość i wysokość tylko jej pomagały. No, to czas poobserwować ciąg dalszy...
Licznik słów: 594
+2 ST do wszystkich akcji!
Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.~ Mayushii, Steins;Gate 0

Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu o 1/4 jednostek pożywienia mniej niż zazwyczaj potrzebują przedstawiciele jego gatunku.
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/pierwszym etapie leczenia.
Następne użycie: Gotowy
Konsyliarz
Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
Następne użycie: Gotowy
Opiekun
-2 ST dla kompana.
Karta Kompana – Feniks Fio
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: A:1| O:1| MA:1| MP:1| MO:1
Karta Kompana – Sokolica Adira
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 0| P: 3| A: 1
U: A:1| O:1|
-Mowa|~Mentalne|Fio(+BBCode List)|Adira(+BBCode List)