A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Czy on tak uważał? Owszem... te słowa tyczyły się na prawdę wielu wojowników i pierwsze wrażenie zawsze było podobne, szczególnie jeśli kilka razy widziało się już ociekającego z krwi wojownika na arenie. Jaką wartość ma oponent smoka, którego leczył Jaah? Niewielką- był właśnie potworem, który kaleczył innych tylko i wyłącznie dla swoich przyjemności (Podobnie zresztą oceniał własnych wojowników, ale to nie zmieniało faktu, iż byli jego pacjentami, a on zawsze dbał o dobro swoich pacjentów).
Czy nadal uważał, że samica była tak prostolinijna jak założył na początku? Nie.
Sens walki powinien być mierzony nie jej szansami na zwycięstwo, lecz wartościami, w obronie których walka została podjęta... Miała rację, bo nawet Jaah walczył o swoje życie jeśli faktycznie ocenił kogoś jako potencjalnego zabijakę. Jeśli chodziło o Aohę to chyba nie przez przypadek trafił do świątyni z młodym bez skrzydeł... W sumie to i sam ledwie przeżył tą wyprawę.
Samica mogła obserwować jego niewzruszoną i skupioną minę, a ślepia uważnie jej się przyglądały. Pysk się jednak nie otwierał. Oceniał ją? Ważył jej słowa?
Kto jak kto, ale on wiedział, że nawet niewielkie zmiany w zachowaniu były dość znaczące.
Mógłby jej przyznać rację... Są oczywiście sytuacje w których trzeba było zabić, aby samemu nie zginąć. Wtedy walka miała sens. Był jednak na tyle zdziwiony jej nagłą otwartością w emocjach, że nie przerywał jej.
Wstała, a to już oznaka samego 'uniesienia się'. Poza tym ta nieutrzymana mimika... Skrucha? Być może.
Mówiła o sumieniu i zaczęła odchodzić, a Jaah przez pewien czas zastanowił się nad własnym sumieniem...
Nie powinniśmy winić kogoś za coś, co nie jest jego błędem, za coś, czego nie był w stanie kontrolować- taka sytuacja to pewnego rodzaju reguła kontroli. Jaah jednak był bardziej słonny stwierdzić, że dobro i zło istnieją. To, że nie znamy właściwych odpowiedzi(może nawet nie ma sposobu ich poznania?) nie oznacza, że nasz wybór nie staje się słuszny czy choćby tylko usprawiedliwiony. Jest z gruntu zły. Podstawą oceny poprawności jest rezultat. Intencje nie są zbyt ważne... A więc reguła kontroli nie sprawdza się.
Błędy są tak poważne, jak poważne są ich konsekwencje. Gdyby nie zabiła tego smoka, którego znała, a jedynie ogłuszyłaby go, jej błąd zabicia go nie byłby tak ważny.
Jak należy zareagować w sytuacji, gdy jakieś działanie przyniesie niekorzystne konsekwencje, których nie dało się przewidzieć...?
Ubolewanie jest pojęciem ogólnym- "o ile lepiej by się to skończyło, gdybym zrobił to tak, a nie inaczej?"
Czy to nie przypominało Jaahowi jego młodzieńczego życia? Czy jako uzdrowiciel nie musiał podejmować trudnych wyborów przy leczeniu?
Jak wiele "żalu sprawcy" powinno być w łbach smoków (tutaj przytoczeni akurat wojownicy i uzdrowiciele) regularnie podejmujących decyzję (podczas walk i leczenia), które w konsekwencji ratują albo zabierają życie? Niedobrze byłoby, gdyby takie smoki były sparaliżowane świadomością ich wagi.
Czymże jest życie bez szansy na głupie wybory?
Trzeba podejmować decyzje niezależnie od tego, jakie mogą być rezultaty. Przy dręczącej nas niepewności, gdy brak jakiegokolwiek działania będzie miał najprawdopodobniej fatalne następstwa, powinno się znaleźć w sobie siłę, by działać i podjąć odważną decyzję.
Musimy robić, co się da, i przygotować się do zaakceptowania odpowiedzialności za wszystkie, nawet te najgorsze, skutki naszych czynów.
Szara Rzeczywistość pogodził się z tym, że musiał zjadać pisklęta, aby samemu przeżyć. Pogodził się z tym wielokrotnie, że nie zdążył uzdrowić umierającego smoka, albo nie załagodził odpowiednio bólu pacjentom... Wojownicy, którzy byli zmuszeni kogoś zabić... powinni się z tym po prostu pogodzić.
W końcu wyrwał się z myśli. Samicy już nie było. Pozostała po niej tylko torba, którą pozostawiła.
Jaah oczywiście podszedł do niej, obwąchał, zaglądnął do niej... a potem ją wziął. Z dwoma torbami odszedł w stronę swojego stada.
Licznik słów: 597
Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09
Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran
Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09
ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1
Fullbody||Głos Smoka || Theme ||