Młode Spotkanie III

Szare kamienne wzniesienie otoczone kręgiem monumentalnych, sterczących głazów. To na nim zbierają się Smoki Wolnych Stad, by podejmować najważniejsze decyzje. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Piekielna Łuska
Dawna postać
Lilith
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Piekielna Łuska »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 2
U: MA,MO,MP: 1| W,Skr,Kż,Śl,M: 2| B,Pł,S,L,A,O: 3

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Piekielna westchnęła cicho.
– Smoki północne muszą mieć grubą warstwę piór i futra, bowiem żyją w ciężkich warunkach. Chodzi o to, że futro nie wytraca ciepła tak szybko, jak łuski, co pomaga w zachowaniu odpowiedniej temperatury ciała. Dodatkowo na północy panują krótkie dni i długie noce, a także częste śnieżyce – dodała. Może i się powtarzała, ale warto podzielić się swoją wiedzą. Właściwie o to dzisiaj chodziło.

Licznik słów: 67
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kłamstwa i złamane przysięgi to broń w rękach twoich wrogów.

Atuty:
____Zwinna
____~ +1 do Zręczności

Posiadane:
____Pożywienie: 2/4 mięsa, 0/4 owoców
____Kamienie szlachetne: 1x Diament
____Inne: Brak
____Punkty Honoru: 1

Obrazek jest autorstwa AverrisVis

Smoki spoza Ognia uczę za opłatą.
Subtelny Gniew
Dawna postać
DJ i swatka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2126
Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia
Mistrz: Pawiooka
Partner: NSSUNSS & CoconutClub

Post autor: Subtelny Gniew »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Słuchała z uwagą innych smoków. Zwłaszcza swoich braci i sióstr z Ziemi. Inni wydawali się jej obcy i niedostępni. Mówili poważnymi głosami, wymieniali zdania, krzyczeli na siebie. Robiło się coraz głośniej i mała Velum zatęskniła za tatą i mamą i rodzeństwem, którego nie mogła dostrzec w tłumie. Nie podobały jej się inne stada. A najbardziej nie podobała jej się ta przesadna mądrość, jakby zjedli wszystkie rozumy. Niby skąd mogli to wiedzieć skoro ona nie wiedziała? Skrzywiła się i spojrzała na Aterela, wyczekując aż przerwie tę zaciętą dyskusję wyjaśnieniami.

W końcu to zrobił, zwracając się także do niej. Gdy usłyszała swoje imię rozpromieniła się, ale gdy okazało się, że myliła się w swoich słowach, spuściła z zawstydzeniem łeb. Nadwrażliwa małą mądrala. Niby dlaczego jej zdanie miało być trafne, skoro o historii smoków wiedziała tyle, co mówił Złudzenie, a on nic nie wspominał o zimie. Na szczęście następne pytanie okazało się łatwiejsze.

Smoki północne mają sierść i pióra na skrzydłach! – zawołała radośnie. – Moi rodzice mają w sobie ich krew. Ja także mam. Widzisz, mam pierzaste skrzydła. Bardzo dobrze się nimi okrywa, jak ci zimno, albo chcesz zasnąć. Mogę ci pokazać – i ten mały smyk, który chyba naprawdę nie wie, co to dobre wychowanie, o którym tyle mówi, powoli przybliżyło się do smoka i okrył go swoim skrzydłem, to znaczy skrzydełkiem i okrył tylko jego stopę. Spojrzał na Aterela ucieszonymi oczkami, tak jakby na bogów było się z czego cieszyć! Ktoś się powinien opiekować tymi pisklakami. Puszczać je same i zaraz zrobią coś głupiego! Oczywiście ona nie mogła wiedzieć, że robi źle, bo była przekonana, że zachowuje się jak należy, a ocieplając łapę boga (który zimna czuć nie może), oddaje mu swego rodzaju, pisklęcy hołd. Ale czy bóg to zrozumie?

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca

lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca



#CCFFFF
#8F8FBD



Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.



~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła
~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest


KP
Spiżowa Łuska
Dawna postać
Theakra
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 308
Rejestracja: 30 wrz 2014, 21:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krzewiciel Zamętu

Post autor: Spiżowa Łuska »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 3 | I: 1 | P: 2 | A: 2
U: P, L, MP, A, O, Skr, Śl, Lecz: 1| W: 2| B, S, M: 3
Atuty: Ostry wzrok;
Wysłuchała Ważki a potem zamilkła. Czy raczej przeciągała swoje milczenie, bo nie chciała nic mówić teraz. Albo nie wiedziała co powiedzieć? Poza tym strasznie się speszyła słysząc słowa Hipnotyzującej. Tamta najwyraźniej nie była tak przyjemna jak Ważka, której posłała przepraszający, a zarazem pocieszycielki uśmiech. – Ja tylko obserwowałam. I pytałam. – Powiedziała cicho. Potem zwróciła uwagę na Aterala.
Jak coś może mieć rolę, gdy nie ma nic innego? Może źle rozumiem to pytanie? Potem Nauczyciel zaczął kontynuować swoją wypowiedź. Kim jest Nauczyciel? Czy on jest bogiem?[/color] Zakłębiło się jej w głowie od pytań. I pytań na temat pytań. Potem dostrzegła zmieniający się krajobraz. Czy tam jest las? Tam bym poszła. Drzewa mogą ochronić przed wiatrem. I na pewno są tam jakieś kryjówki. Jaskinie albo nory, żeby schronić się przed burzą ze śniegiem. I jedzenie na pewno też tam jest. Tylko trzeba umieć poszukać... Chyba umiałabym znaleźć coś. Ale tylko się domyślam. Gdyby magią można było stworzyć jakąś pułapkę albo przynętę na pewno byłoby łatwiej. Och... Smok znający magię umiałby na pewno przeżyć wszędzie. Przynajmniej jakiś czas. Poza tym polując może dałoby się coś znaleźć. Tylko ten przejmujący chłód... Czy maddara jest tak niezbędna? Już teraz mi zimno. Może tam nie jest tak źle? Tylko wieje? Góry nie wyglądają zachęcająco. A woda musi być bardzo zimna. Pomyślała i popatrzała na innych.
Kim jest Nauczyciel? – Zapytała czując się głupio. Nigdy nie miała z nim żadnej styczności. Nauczyciel zadał też inne pytanie przecież! Może się zrehabilituję! Ale zdążyły odpowiedzieć inne smoki. Też nigdy nie miała styczności z północnymi smokami, jakkolwiek głupio musiało to brzmieć. Przyjżała się Ważce. – Mogę... mogę dotknąć? – Zapytała cicho wlepiając w nią wzrok. Przejechała nosem po swoich łuskach. Miała nadzieje, że Ważka nie będzie miała jej tego za złe, ale przejechła potem nosem po jej szyi. Tylko przez chwilę. I odpuściła. Ona jest dużo bardziej miękka i bardziej czuć, że jest ciepła. Ale jak to powiązać?Czy to też dlatego im cieplej, że łuska jest cienka i tylko raz nakłada się na siebie, a futro jest wielowarstwowe? I łuski, wydaje mi się, chronią smoka tak bezpośrednio przed uszkodzeniami skóry. I mocno przylega i dlatego ciepło ucieka... – Jakże to było śmieszne. Wyglądała jak powietrzna z racji bycia północnym i pustynnym. Ach, nie wyglądało jednak na to, by miała za wiele północnych genów. – A przez futro to może tak... inaczej być. – Stwierdziła. Mówiła w chwili ciszy, ale nie była pewna, czy ktoś jej słucha.
Przeszła też do innego zagadnienia. – Dzień staje się coraz krótszy a noc coraz dłuższa w zależności od tego jak zimno się robi. Czy jak będzie najzimniej kilka dni nie będzie widać słońca? Kiedy to minie i dni znowu będą długie? – Tego też dokładnie nie wiedziała. Ale chciała się dowiedzieć. Niepewnie spojrzała na pisklęta i adeptów wokoło. Może oni jej to powiedzą?

Licznik słów: 473
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wygląd: 1, 2, 3

Posiadane:
Pożywienie: 4/4 dyni, 2/4 mięsa
Kamienie: brak
Inne: żeton brązowy x2, żeton srebrny, żeton złoty
PL: 0

Atuty:
I ~ Ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji oparte na wzroku mają dodatkową kość ~
II ~ ~ ~

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia
Bezkresna Galaktyka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1226
Rejestracja: 13 lis 2014, 11:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei, Bezchmurne Niebo
Mistrz: Iskra Nadziei
Partner: Paraliż i Ciche Wody

Post autor: Bezkresna Galaktyka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: M: 1| A,O,Śl,Skr,Pł: 2| B,S,W,MP,MA,MO,Kż: 3| L: 4
Atuty: Urodzony lotnik; Chytry przeciwnik; Mistyk
Przerwała rozmowę, słuchając uważnie Aterala. Poczuła przypływ motywacji, gdy usłyszała swoje imię w jego słowach. Później zwróciła też uwagę na wypowiedzi kilku smoków na następne pytania boga. Później ponownie przeniosła uwagę na Spiżową Łuskę, słuchając co ma do powiedzenia. Gdy usłyszała prośbę o zbadanie jej futra, zgodziła się bez problemu, przyglądając się uważniej łuskom młodej adeptki. Nie miała pomysłu, co mogłaby jeszcze dodać na temat futra i piór. Mimo że ona znała to, o czym opowiadał Ateral z doświadczenia, wszystko to już zostało wypowiedziane. Jednak nagle ją olśniło, gdy zauważyła, że inni wspominali tylko o śniegu i wietrze. – Futro ochrania nas także od deszczu, nie dopuszczając tak szybko do samej skóry wody. Gdy brakuje śniegu, głównym utrudnieniem jest deszcz podczas niskiej temperatury. Futro daje nam więcej czasu zanim zupełnie przemokniemy. – Dodała, dumna z siebie że jednak coś nowego udało jej się dopowiedzieć. Nie była do końca pewna, czy to jest nadal na temat, ale nie tylko w czasie śnieżnych dni są niskie temperatury utrudniające funkcjonowanie.
Co do kierunku, najchętniej zobaczyłabym północ... Te góry wyglądają tak tajemniczo... Chociaż tamten szum też bym chętnie zobaczyła – wskazała na wschód.

Licznik słów: 190
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Nauki: 3/3 zamknięte
Fabuły: 3/3 zamknięte


Karta Nimloth Ref
Atrybuty: S:1 | W:1 | Z:2 | I:1 | P:1 | A:0
Umiejętności: A:1 | O:1 | Skr:1 | MP:1 | MO:2


Ref Sheet
Gorejący Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 34
Rejestracja: 13 lis 2014, 21:23
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Gorejący Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,W: 1
Gorejący na moment przystanął, słysząc boski głos Aterala. Przysiadł, nie zważając nawet gdzie. Liczyło się tylko to, by wysłuchać boga.
I czuł... że powoli wszystko zaczęło do niego dochodzić. Słuchając słów boga i zwykłych smoków był w stanie wywnioskować, czym jest ów ,,Zima''.
Powoli docierało do niego że w krainie, zwanej ,,Północ'', ,,Zima'' jest wiecznym stanem, czymś co trwa od wieków, i trwać jeszcze będzie.
Że Zima jest objawia się pokrytą białym, zimnym puchem ziemią, zamarzniętą lub lodowatą wodą w rzekach czy jeziorach, drzewami i krzewami bez liści i owoców, a także oblodzonymi skałami.
Dowiedział się że lód jest wodą która pod wpływem zimna... twardnieje i zamienia się w kryształ, jak te, które widział w kopalniach swych oprawców ! To niezwykłe !
Okazuje się że woda może być także twardą bryłą ! Wręcz boskie !
A ów puch, zwący się ,,Śnieg'', to także lód – krople deszczu, które zamarzają jeszcze nim odlepią się od białego sklepienia. To właśnie ten Śnieg pokrywa ziemię, czyniąc ją zmarzniętą i twardą. Ha, i co najbardziej niezwykłe – okazuje się że ciepłem można ten lód roztopić ! Roztopić, znaczy sprawić, by woda znów była mokra i ciekła !
Im bardziej wsłuchiwał się w wypowiedzi innych i boga o Zimie, tym bardziej cieszył się że może poczuć na swojej skórze, czym ona jest. Cieszył się że jego oczy ujrzą twardy i śliski lód, drzewa i krzewy bez liści i wszechobecny biały, szklisty, zimny....
Właśnie... zimny. Do Arazeeha właśnie dotarł fakt że wszystko to: lód, drzewa bez liści, śnieg, zimowy wicher, wszystko to jest zimne i lodowate. A zimno... zabija. Smok taki jak on, pozbawiony piór czy sierści, ma nikłe szanse na utrzymanie ciepła.
-CIEPŁO ! – Pomyślał Gorejący. To że nie ma na sobie piór czy sierści – to nie ma znaczenia. W końcu jest smokiem ! Ziejący ogniem stwór którego boją się ludzie i mniejsze stworzenia ! Właśnie – ziejący ogniem ! Zrozumiał że przecież on sam, pod wpływem gniewu, jest w stanie się ogrzać ogniem własnej nienawiści. Oczyma wyobraźni widział siebie, idącego przez śnieg, zostawiając w nim wytopione ślady w kształcie swoich stóp i obłoki pary nad jego ciałem.
Nie umiał się nie podzielić z innymi smokami swoim odkryciem.
– Atelarze, o Panie, smoki nie potrzebują sierści czy piór, jak te z tej... północy... tak się nazywa ta kraina ? Odbiegłem... smoki umieją ziać ogniem, który daje ciepło ! Wystarczy ziać swym ogniem by zapewnić sobie ciepło ! Ja sam staję się tym cieplejszy i gorętszy, im bardziej jestem wściekły ! W miarę jak inne coś mnie denerwuje, czuję się jakby ogarniały mnie płomienie ! Zawsze znajdzie się sposób na uratowanie przed Zimą !

Licznik słów: 440
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Shuri słuchał tylko smoków, aby dowiedzieć się może czegoś ciekawego, ale mówiły raczej to co wiedział już. A jakieś osobiste rozmowy nie bardzo go interesowały.
-Tak więc Ateralu. Myślę, że pierze i ich futro zdecydowanie lepiej zatrzymuje w nich ciepło. Futro ogrzewa ich ciało w tak trudnych warunkach, a dzięki pierzu ono nie ucieka. Nasze łuski są natomiast przystosowane do tego, aby żyć w takich a nie innych warunkach. Tutaj większość czasu jest ciepło i nie ma burz śnieżnych. Dlatego nasze ciało jest stworzone inaczej. Shuri przerwał na chwilę. Rozejrzał się dokoła aby zobaczyć, w którą stronę mógłby pójść zwiedzać. W sumie od początku życia, zawsze uczył się w dosyć trudnych warunkach, więc pewnie nie byłoby mu aż tak ciężko przetrwać niż innym pisklakom nad którymi cały czas czuwali rodzice. Zobaczył jak gdzieś na linii horyzontu rozciąga się pasmo zieleni. Może jakiś las?
-Myślę, że chciałbym się udać na zachód, do tego skrawka zieleni, który stąd ledwo jest widoczny. Tak, podobała mu się ta wizja.

Licznik słów: 165
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Głodny Kolec
Dawna postać
Opętane Ciało
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 47
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:31
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niebawem?
Partner: A kto by NAS chciał :c

Post autor: Głodny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: MP: 1
Atuty: Inteligentny
Głodnych niezbyt interesowało co mówią inne smoki. Można wręcz powiedzieć, że ich to wcale nie obchodziło. Przed nimi stał bóg – we własnej osobie. Jak można być zajętym czymś innym niż słuchaniem jego słowa?
~ O zgrozo, co za ciemnota z tych przebywających tu smoków.
~ Zgadzam się... Choć to niezbyt często się zdarza. Przed nimi stoi bóg a oni jak gdyby nigdy nic sobie ze sobą gadają. To nie festyn!
~ Przed nimi pojawił się bóg, który udziela nam rąbka swojej nieskończonej wiedzy! Czy większość smoków to idioci? Nie mogą zrozumieć, że przez nich ktoś może niedosłyszeć boskiego słowa?!
Zawarczał ze złości. Spojrzał następnie na otaczającą go ciemnotę ze złowrogim wzrokiem, jakby szukając kogoś normalnego. Znalazł kogoś... Niestety nie tego czego szukał. Wybałuszył oczy jak gdyby nie dowierzał. Może halucynacje? Może wzrok się pogorszył? Przecież i tak już miał z nim problem, więc mogłoby to być prawdopodobne. Nie. Już był pewny. To najprawdziwszy...
~ Bezskrzydły! Cholera! Bezskrzydły we własnej osobie!
~ Nie jesteśmy sami!
Westchnął.
~ Malkontencie. To nie czas na ekscytacje członkiem naszej rasy. Bóg ważniejszy.
~ Tak... Może kiedy indziej z nim porozmawiamy.
Klepnął go w plecy na znak powitania.
Usłyszał jak bóg zaczął ponownie mówić, i zadał pytanie. Niestety zanim Głodny zdążył coś wymyślić to już wszyscy odpowiedzieli. Niektórzy nawet... jednakowo. Po co powtarzać tą samą odpowiedź? Popisują się? Zaśmiał się lekko z głupoty tutejszych smoków. Jak gdyby popisywanie się miało jakikolwiek sens.
Chwilę później usłyszał od Ateral'a coś szokującego. Jak piorun uderzający o ziemię na tą wiadomość Głodny od razu wstał. Zapomniał o grzecznościach. To zbyt wielki szok.
– Jak... jak... jak to dzięki nam?! Jak to możliwe?! Jak się narodziłeś! Jak narodzili się bogowie!
Wywrzeszczał z wyraźną złością oczach. Cały czas był w błędzie?! Cały czas czcił niewarte tego istoty?! Kto był pierwszy? Smok czy bóg? Zwątpił w ich boskość.

Licznik słów: 306
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Jestem aktorem na scenie
Aktorem pierwszoplanowym pośród aktorów pierwszoplanowych
Gram miłość mimo, że jej nie czuję
Gram śmiech mimo, że nie mam do niego powodu
Gram płacz mimo, że się nie smucę
Jestem aktorem trzecioplanowym pośród aktorów trzecioplanowych
Widzę miłość, gram szczęśliwego
Widzę śmiech, gram uśmiechniętego
Widzę płacz, gram smutnego
Jestem widzem
Oglądam bandę głupców na scenie
Jestem aktorem na scenie? Jestem widzem?


—————————————————————

Atuty:
I. Inteligentny
II.
III.
IV.
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Widząc zaskoczenie na pysku drugiego bezskrzydłego Keith roześmiał się gorzko, po czym kiwnął łbem na znak aprobaty. Dość mocne klepnięcie uznał za dobry gest, ale i tak nie odezwał się, do momentu wybuchu bezskrzydłego. Wywrócił ślepiami i szturchnął go mocno w bok, po czym napisał pazurem na ziemi "Radzę zachować ci spokój. bo Ci odejmą język, jak mnie." Napisał na ziemi tuż przed sobą, ale wiedział, że akurat bezskrzydły zobaczy to wyraźnie.

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Głodny Kolec
Dawna postać
Opętane Ciało
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 47
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:31
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niebawem?
Partner: A kto by NAS chciał :c

Post autor: Głodny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: MP: 1
Atuty: Inteligentny
Mimo wybuchu agresji zauważył, iż kolega z tej samej rasy coś pisze. "Radzę zachować ci spokój. bo Ci odejmą język, jak mnie.". Odetną jeżyk? Czyżby on też zadał jakieś niestosowne pytanie? Czyżby on też zwątpił w ich boskość? Wyszczerzył kły.
~ Kanalie! Samozwańczy bogowie! Nie mają prawa!
Ponownie wykrzyczał w stronę "boga". Nie miał już żadnych skrupułów. Bo niby czemu miał mieć? Przecież on najprawdopodobniej nie jest bogiem. A przynajmniej nie takim jak on myślał. Zwykła istota, o niezwykłych zdolnościach, która bezpodstawnie postanowiła rządzić światem! Toż to śmieszne! Toż to tragiczne! Jakim prawem?! Głodny I nie wytrzymał. Przyczepił się do końca umysłu. Tam gdzie żadne bodźce nie dochodzą. Tam skąd nic nie słyszy. Siedział w samotności pogrążając się w swoim bezdennym smutku. Nie ma zamiaru stamtąd wychodzić. Wszystko pozostawił w rękach Głodnego II.
– Kim do cholery jesteście! Jakim prawem się tak rządzicie!

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Jestem aktorem na scenie
Aktorem pierwszoplanowym pośród aktorów pierwszoplanowych
Gram miłość mimo, że jej nie czuję
Gram śmiech mimo, że nie mam do niego powodu
Gram płacz mimo, że się nie smucę
Jestem aktorem trzecioplanowym pośród aktorów trzecioplanowych
Widzę miłość, gram szczęśliwego
Widzę śmiech, gram uśmiechniętego
Widzę płacz, gram smutnego
Jestem widzem
Oglądam bandę głupców na scenie
Jestem aktorem na scenie? Jestem widzem?


—————————————————————

Atuty:
I. Inteligentny
II.
III.
IV.
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Całkowicie zignorował wybuch jakiegoś bezskrzydłego idioty niedaleko siebie. Zastanawiał się głęboko nad słowami Aterala, choć w miedzy czasie niektórzy zdążyli już wypowiedzieć. W końcu uznał, że najwyższy czas dodać coś od siebie, wykorzystując choć raz wiedzę, która wynikała u niego z bardzo licznych i długich obserwacji natury.
– Trzeba zauważyć, że smok jest jedynym gadowatym, który jest w stanie przeżyć na tamtych terenach. Po za nami nie znajdzie się tak żadnych jaszczurek, węży, tak jak i płazów. Wszystko, co tam żyje, musi mieć grube warstwy futra lub piór, a także.. Tłuszczu. Przypuszczam, że nieliczne z obecnych na terenach Wolnych Stad smoki byłby w stanie bez odpowiedniego przygotowania się przetrwać tak silny mróz, choć – muszę tu coś przyznać Gorejącemu – mamy pewną przewagę, którą jest ogień i magia. Nie jesteśmy zwykłymi gadami, o ile w ogóle nimi jesteśmy.. – dodał zdecydowanie ciszej, po czym słabo odchrząknął i kontynuował. – Futro tych nielicznych zwierząt, które są w stanie przebywać na terenach Wiecznej Zimy, z reguły jest białe – nie tylko dlatego, że pozwala im się wtapiać w tło, ale tez dlatego, że jego włoski z bliska wydaja się przejrzyste. Działają dzięki temu jak pryzmat, zamieniając ostre światło na ciepło, które pochłania ciemna skóra ukryta pod futrem. Podobną funkcję mają pióra, choć działają na zasadzie bardziej izolującej, tworząc płaszcz chroniący przez mokrym śniegiem i mroźnym wichrem. Co zaś do różnicy między łuskami.. Cóż. Kolce i łuski stworzone są po to, by chronić przed obrażeniami. Izolują przed temperaturami, ale o wiele gorzej.
Lodowołuski smok przerwał, by dać sobie chwilę na zastanowienie się. Ktoś mógłby się zastanawiać – skąd on wiedział to wszystko? Prawda była taka, że młody smok spędzał więcej czasu w okolicach Północnych, niżby się chciał przyznać. Teraz jednak nie było czasu na tajemnice. Spojrzał w niebo, chcąc podzielić się swoją wiedzą na kolejne pytanie boga.
– Cykl dnia i nocy różni się na tych terenach nie bez powodu. Gdy wzlecimy dostatecznie wysoko – tak, że aż brakuje nam tchu i szron oblepia nasze ciało – możemy zauważyć jak dziwnie wygląda ten świat, jak bardzo przestaje być płaski.. Żyjemy na ogromnym tworze, zwanym niekiedy przez dwunogów planetą. Czymś, co lata jak ptak w nieskończonym kręgu.. Wokół Złotej Twarzy. Nie wiem o tym zbyt wiele, po za tym, że raz na jakiś regularny czas oddalamy się od Wiecznie-Płonącego-Boga, który nie jest w stanie już ogrzać nas swym blaskiem. Wtedy właśnie robi się zimniej i wszystko musi się dostosować do nowych warunków. Kiedyś słyszałem, że dzień i noc na Wiecznej Zmarzlinie trwają po równo.. Po połowie roku. W jednej panuje tam Promienny-Przywódca, a w drugiej – Srebrzystołuska-Władczyni.. Nie mogę mieć jednak co do tego całkowitej pewności.
Spojrzał na Aterala z powagą, ciekaw, jak ten zareaguje na jego wypowiedź i czy w ogóle zwróci na nią uwagę. Nie chciał się wykazać, a jedynie przekazać coś wartościowego zebranym. Miał nadzieję, że nie wprowadza nikogo w błąd.

Licznik słów: 480
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Nie wsłuchiwała się w żadne odpowiedzi, poza tymi od Aterala. Mogłam powiedzieć coś więcej. Zadać pytanie.– pomyślała, czując się głupio, ze Bóg nie wymienił jej imienia w swojej wypowiedzi. Teraz jednak postara się powiedzieć coś więcej. –Myślę, że większość równinnych ma futra i pióra po to, aby w tym srogim klimacie tworzyły one taką jakby osłonę. Osłonę, która ma ich chronić przed wiatrami i zimnem. Nie wiedziałam, że tam zawsze jest śnieg, ale dzięki temu spotkaniu będę to wiedzieć. Myślę, że ta wieczna zimna, która tam panuje,została stworzona po to, gdyż jest tam przyroda, która potrzebuje takiego klimatu. Nie sądzę jednak, aby smoki z północy były od nas silniejsze i lepsze z powodu mroźnych temperatur. My też przecież mamy zimę. A i ja chciałabym obejrzeć te góry. Morze mnie nie interesuję, gdyż nie przepadam za wodą, a lasy widzę wszędzie.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Pryzmatyczna Łuska
Dawna postać
Bo Lilka jest jedna!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 419
Rejestracja: 27 sie 2014, 14:40
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei i Bezchmurne Niebo
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Pryzmatyczna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,S,Skr,Śl: 1| MP,MO,MA: 2| W: 3
Atuty: Inteligentny; Kruszyna
Mrukneła z niezadowoleniem, nie ma już co powiedzieć... No przynajmniej z tematu futra i dnia. Pryzma poruszyła swoimi pierzastymi piórami przyciskając je do boków, jakby demonstrując co się z piórami robi. Właśnie, pióra, o piórami można dużo gadać.
– Zauważcie też, że smoki północne nie posiadają żadnych grzebieni,ani błon na ciele. Przez takie rzeczy uchodzi dużo ciepła ciała, a co dopiero przez olbrzymie błoniaste skrzydła, dlatego smoki północy i niektórzy z nas, ich potomkowie, mają pióra zamiast błon. Na dodatek, pióra nie czują, można się nimi okryć, tak jak ja to zrobiłam. Pióra mają też kolejną zaletę, wyrwiesz jedno dwa pióra, możesz latać, przedziórawisz błone, no już większy problem. – Poruszyła się delikatnie, po czym obróciła łeb w stronę zieleni.
– Na zachód, to nie musi być las. – powiedziała wyraźnie. Miała pewną nadzieję że to zielone to...

Licznik słów: 138
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~Smoki istnieją i nic na to nie poradzisz.~
ZAPRASZAM NA MOJEGO DEVIANTARTA! PEŁNO SWSowych OBRAZKÓW! :D
http://dragoniiia.deviantart.com/
,,EKSTERMINEJT! EKSTERMINEJT!" – Dalek
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Ateral na chwilę odwrócił się do zgromadzonych. Skinął łbem do Keitha, na znak tego, że wnioski pisklęcia szły dobrym tropem, nawet jeśli nie mógł chwilowo ich wypowiedzieć na głos.
Noc tam trwa dłużej, ale też i dzień – powiedział do pisklęcia z Cienia. – Spróbuj sobie wyobrazić świat, w którym słońce oślepia cię przez kilka tygodni, odbijając się od śniegu i raniąc twoje oczy. Nie tylko noc niesie ze sobą niebezpieczeństwo. Nie tylko noc wymaga sprytu. Tak, Wizjo, ale tak jak wy macie tutaj porę śniegową i porę ciepła, tak na północy istnieje pora nocy i pora dnia. O czym bardzo dobrze powiedział wam Lunarny Kolec. Z kolei Niepokorny Kolec słusznie zauważył, że w przypadku piór i futra, które nie przylegają ściśle do ciała, znajdują się przestrzenie na powietrze. Kiedy nagrzeje się ono ciepłem ciała, stanowi dla smoka północnego warstwę dodatkowo osłaniającą go przed mrozem. Tej przewagi nie mają łuskowate smoki. I dlatego właśnie na północy nie znajdziecie węży, jaszczurek... – skinął łbem Lunarnemu Kolcowi. – Gorejący Kolcu, owszem, niektóre smoki mają możliwość ziania ogniem. Ale też nie wszystkie. Warto mieć na uwadze fakt, że zianie ogniem was wyczerpie tak samo jak każda inna czynność. Więc utrzymacie sie przez chwilę w cieple, by potem tym szybciej ulec wychłodzeniu. Jeżeli zatem będziecie musieli kiedyś próbować przeżyć w tak skrajnych warunkach, jakie byłyby lepsze na to sposoby? – na chwilę przymknął czarne ślepia i zapadło milczenie.
Głodny Kolcu, moje narodziny były czymś nadzwyczajnym. W świecie postała dziura po upadku Tarrama, mojego poprzednika, a świat dąży do wypełnienia próżni. Zgromadziła się moc, moc którą ja posiadłem, ale spoczywałem w uśpieniu dopóki wielka potrzeba smoków mnie nie obudziła. Więc można śmiało powiedzieć, że nie stałbym tu przed wami gdyby nie poświęcenie niektórych z was – otworzył czarne ślepia i spojrzał na Adepta Życia, ignorując jego późniejszy wybuch. – Jesteśmy od siebie nawzajem zależni, jak wszystko na tym świecie. Jedno nie może istnieć bez drugiego, nie ma rzeczy całkowicie oderwanych, niemających przeznaczenia. Możesz w to wątpić wedle uznania, ale twoje wątpliwość nie ma wpływu na prawdę, która znajduje się wszędzie, gdzie tylko spojrzysz. To jest twój, i tylko twój, wybór. Hipnotyzująca Łusko – Ateral zawiesił głos na chwilę. – Równinni pogardzają smokami posiadającymi pióra. Niemal tak samo, jak pogardzają smokami posiadającymi skrzydła. Zostali stworzeni na wykrzywiony, niepełny obraz tego, czym wy jesteście, i jak wszystkie niepełne obrazy, kierują się zazdrością i nienawiścią względem tego, co nie było im dane.
Wybraliście więc zachód.
Lód i śnieg pod łapami wszystkich poruszyły się, raptownie przemykając na wschód i przybliżając wszystkich do źródła zieleni. I nie był to las, a coś przed lasem. Teren porastały małe, karłowate krzaki, mchy, rośliny zdolne do wytrzymania takich temperatur. Nie było tu miejsca do ukrycia się, wiatr hulał przez całą równinę, osiągajac wielkie prędkości. A jednak mimo temperatury, mimo zauważalnego braku pozywienia, coś tu żyło. Głodny Kolec dostrzegł ślady króliczych łapek przy kępie przymarzniętych traw najbliżej niego poza kopułą. Spiżowa Łuska nieco dalej, obok gładkiego kamienia, dostrzegła ułamany róg. Być może należący do renifera. Gorejący Kolec na szczycie niewielkiego wzniesienia dostrzegł trzy sylwetki, ptasie sylwetki, gorączkowo rozgrzebujące śnieg pod jednym z karłowatych krzewów, być może w poszukiwaniu pożywienia.



Obrazek
Obrazek

Licznik słów: 528
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Keith zmrużył ślepia. A jednak...słyszał go? No proszę, proszę. Jakiś to telepata! Mimo wszystko Keith jednak nie okazał żadnego uczucia względem boga, czy kimkolwiek ten smok był. Młody dopiero się ożywił, gdy samozwańczy bóg śmierci teraz przedstawił się jako następca Tarrama. I tym razem Keith nie rzucił się do ataku, ani nie zaczął krzyczeć, bo i nie mógł. Ale na chwile w jego sercu zapłonął płomień, płomień zemsty i uczucie niesprawiedliwości. Jaki upadek Tarrama? Jakie zastępstwo? Czy bogów można ot tak zastąpić? Niedorzeczność. Na wzmiankę o jego rasie prychnął i skupił się na wypowiedzi w swoim umyśle. To skrzydlaci są wybrakowani. Stworzyli ich jako pół ptaki, pół ssaki. Nie ma w nich PRAWDZIWEGO gada. Potężnego, dzikiego, brutalnego gada, jakim jest SMOK. Jakby na dobitne potwierdzenie swoich słów Keith uderzył o ziemię ogonem. Był zły, bardzo zły. Zaraz jednak potem przypomniał sobie słowa Klątwy i wziął kilka głębszych wdechów i wydechów, uspokajając się i mrużąc przy tym drapieżnie ślepia, po czym znów skupił się na swoich myślach. Przetrwanie w zimie nie jest łatwe, ale i możliwe. Grunt to nie tracić energii na zbędne czynności. Mieć stałe źródło pożywienia, by przetrwać w tych warunkach i mieć źródło ciepła. Pożywienie, ciepło i małe zużycie energii, to według Keitha było przepisem na przetrwanie.

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Wizja Zniszczenia
Dawna postać
Kolczasta zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 671
Rejestracja: 25 paź 2014, 22:51
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Widmowy Kolec

Post autor: Wizja Zniszczenia »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,L,MA,MO,Kż,M: 1| MP: 2| W,Śl,Skr: 3| A,O: 5
Atuty: silny; oporny magik; czempion
Wizja potoczyła wzrokiem po nowym otoczeniu. Oczywiście wysłuchała z uwagą słów Aterala i pokiwała główką na znak zrozumienia. W końcu to było logiczne. Północ nie była wiecznie mroźna i nieprzystępna. A na pewno nie mogła być wiecznie ciemna. To było logiczne, a słowa braciszka były bardzo pouczające i posłała mu delikatny uśmiech. Zaraz jednak skupiła się na kolejnym pytaniu boga śmierci i lekko zmarszczyła pyszczek.
-Chyba pierwsze, co bym zrobiła to znalezienie kryjówki. Może jakiejś jaskini, a może zbudowałabym jakąś konstrukcję ze śniegu. Gdy miałabym już kryjówkę, na pewno musiałabym znaleźć pożywienie i to byłoby moim głównym zadaniem na północy. Jeść, by zachować siły i utrzymać swoją temperaturę.
Oznajmiła po dość długim zastanowieniu się nad odpowiedzią, ale więcej nie potrafiła wymyślić.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niektóre doświadczenia są jak kataklizmy – zmiatają nas z powierzchni ziemi na długie miesiące. Są jak emocjonalne huragany, niszczycielskie żywioły siejące ból i spustoszenie. Wymiatają z naszych serc każdą odrobinę radości. Rozpacz może nas łatwo pokonać albo mądrze wzbogacić.
– Monika Sawicka


Atuty:

oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
Głodny Kolec
Dawna postać
Opętane Ciało
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 47
Rejestracja: 31 paź 2014, 10:31
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 13
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niebawem?
Partner: A kto by NAS chciał :c

Post autor: Głodny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: MP: 1
Atuty: Inteligentny
Wywrócił swoimi małymi oczami. A jednak samozwańczy bóg miał jakieś emocje. Samo przymknięcie oczu Ateral'a przed odpowiedzią to udowodniło. Po co udaje stoickiego? Czemu nie wyraża emocji? Myśli, że zepsuje to jego autorytet? Zastanawiał się. Udawanym spokojem wysłuchał do końca jego wypowiedzi.
– Podsumowując...
Wskazał łapą w stronę "boga"
– Czyli jesteś po prostu resztkami po tamtym smoku? Jak się z tym czujesz?
Opuścił łapę i uśmiechnął się sztucznie.
– Resztki, które powstały jako nowe życie tylko dzięki poświeceniu wielu istnień... Szkodnik. Po prostu szkodnik. Jaki z Ciebie pożytek? Biblioteka?
Zaśmiał się. Był zbyt zdenerwowany. Tyle emocji w nim buzowało. Umysł nie mógł załapać ani jednej myśli. Wszystko plątało się i ulatywało w postaci słów. Zero skrupułów. Zero barier.
– Skoro tak, to po co się wywyższasz?! Bóg?! Bogów nie ma! Jesteście po prostu stworzeniami! To prawda, że każdy jest od czegoś zależny i na coś ingeruje, lecz czy to co mówisz ma sens? Bo ja go nie widzę! Oto twoja odpowiedź...
Postarał się udawać głos Ateral'a
– Jestem bogiem. Nie obchodzi mnie, że nie wierzysz. Nie podam ci normalnych argumentów. Po prostu istniejemy, pogódź się z tym.
Wrócił do swojej normalnej mowy i wywrzeszczał tak, że głos mu się załamał w połowie wypowiedzi.
– Masz mi podać normalne argumenty, jeżeli choć trochę ci zależy! Nie zależy ci? Jeżeli tak, to sam sobie przeczysz. Jakiemu to bogowi nie zależałoby na wiernych?! I sam jesteś wykrzywiony! A raczej masz coś nie tak z umysłem! Za dużo władzy?! Za duża siła? Ciąży zbyt duża odpowiedzialność?! Umrzyj sobie i stwórz "nowego boga". Może następny mi powie prawdę. O ile to co powiedziałeś nie jest wysnutą z palca historyjką dla pisklaków.
Po chwili wziął głęboki oddech i westchnął.
~ Teraz tylko czekać na odpowiedź tego wybryku natury.
Krajobraz ponownie się zmienił. Sztuczka? Nie obchodziło go to. On po prostu to potrafił, a i tak zapewne nie podzieliłby się rąbkiem wiedzy o swojej mocy. Wymyśliłby sztuczną historyjkę aby ogłupić tutejsze smoki, które niczym posągi – bez cna umysłu – wsiąknęłyby ją i zaczęły by wierzyć.
~ Niczym ja...
Zasmucił się. Wreszcie do niego dotarło. To co dawało mu siłę przez tyle czasu. To dzięki czemu mógł przetrwać, po prostu nie istniało.
~ Jak by potoczyło się moje życie gdybym nie uwierzył w tych fałszywych bogów?... Co by...
Coś mu przerwało wewnętrzny monolog. Coś jakby intuicja każąca spojrzeć w danym kierunku. Co to było? Ślady? Ale czego? Przyjrzał się dokładniej. Zasyczał ze złości. Po prostu nie wiedział. Niby skąd miał wiedzieć? Uczył się tego? Nie. Widział jak coś pozostawia takie ślady? Nie. Po prostu nie. Nic nie umiał. Nic nie potrafił.
~ Znowu te braki w mojej nauce! Przez co?! Bo nikt nie ma ochoty nauczyć czegoś członka swojego stada! Jak takie stado ma przetrwać, gdy się niektórych omija?! Po prostu nie przetrwa!

Licznik słów: 467
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Jestem aktorem na scenie
Aktorem pierwszoplanowym pośród aktorów pierwszoplanowych
Gram miłość mimo, że jej nie czuję
Gram śmiech mimo, że nie mam do niego powodu
Gram płacz mimo, że się nie smucę
Jestem aktorem trzecioplanowym pośród aktorów trzecioplanowych
Widzę miłość, gram szczęśliwego
Widzę śmiech, gram uśmiechniętego
Widzę płacz, gram smutnego
Jestem widzem
Oglądam bandę głupców na scenie
Jestem aktorem na scenie? Jestem widzem?


—————————————————————

Atuty:
I. Inteligentny
II.
III.
IV.
Charyzmatyczny Kolec
Dawna postać
Vendetta
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2014, 8:58
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Charyzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 5| P: 1| A: 1
U: Pł,M: 1| MP,Kż,Śl: 2| B,S,L,A,O,W,MO,Skr: 3| MA: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
Charyzmatyczny milczał. Skoro wcześniej sam nie był pewien swoich słów i nawet gdy je wypowiedział, zosał pominięty zmarszczył pysk.
Nie, już nie będzie zabierał głosu.
Chyba.
Tak więc adept siedział z nieco znudzonym wyrazem pyska, koncentrując się bardziej na tej całej błonie, która ich otaczała i broniła przed zimnem.
Tylko to chyba go interesowało.
Ostatecznie jednak spoglądał na smoki, zabierające głos. Cóż, kto jak wolał. On jakoś uważał ten temat za nudny.
Zima i futerokwate stworzonka.
Fascynujące.
Po chwili ziemia zadrżała pod jego łapami, spojrzał na smoki.
Jednak dalej zachowywał się jak posąg.

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atrybuty:
I – Inteligentny
(Jednorazowo +1 do Siły/Zręczności/Wytrzymałości/Inteligencji/Percepcji/Aparycji (należy wybrać jeden atrybut)
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III –
IV –


Posiadane:
1/4 mięsa niedźwiedzia.

galeria: * * *
Subtelny Gniew
Dawna postać
DJ i swatka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2126
Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia
Mistrz: Pawiooka
Partner: NSSUNSS & CoconutClub

Post autor: Subtelny Gniew »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Velum poczuła się naprawdę źle, kiedy Ateral nie dość, że jej nie odpowiedział, to jeszcze totalnie ją zignorował, jakby w ogóle jej nie widział, nie słyszał, a nawet nie czuł. Naburmuszyła się, ukazując całemu zgromadzeniu wielce dorosłych smoków, skrzywienie na swoim różowym pysku. Och, naprawdę nie podobał jej taki obrót spraw. Może to rozsądne nie zwracać uwagi na wybryki, ale nie w tym przypadku. Ten przypadek był wyjątkowo uparty i Ateral powinien jednak ją odrzucić, niż po prostu nie widzieć. Błąd, błąd. Teraz Velum będzie nachalna.

Żeby przetrwać w ekstremalnie zimnych warunkach – krzyknęła spod boga, także po prostu nie mógł na nią nie spojrzeć. – Trzeba trzymać się razem. Razem jest cieplej. Każdy o tym wie, kto kiedykolwiek zaznał ciepła rodzinnego, którego nazwa nie pochodzi znikąd. Ogrzewając się nawzajem jesteśmy w stanie przetrwać najgorszy chłód, jak pingwiny – jak na Velum, to była naprawdę mądra wypowiedź. Ale nie zdążyła jej skończyć, gdy zauważyła, że z wizją i pomiędzy całym zgromadzonym tłumem dzieją się dziwne rzeczy. Patrzyła na to z zachwytem i podziwem. Ale ostateczny efekt jej się nie spodobał. Był tu puściej niż podczas pory śnieżnej. Krzaki wydawały się suche i nieprzyjazne. Wszelkie ślady były tylko śladami. Reszta była martwa. A najbardziej brakowało samiczce charakterystycznego zapachu ziół.

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca

lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca



#CCFFFF
#8F8FBD



Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.



~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła
~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest


KP
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Gdy Ateral zabrał głos, Lunarny uciszył wszystkie swe myśli i skupił na nim swój wzrok. Pełne ulgi westchnienie wyrwało mu się ledwo słyszalnie z piersi, gdy bóg potwierdził jego słowa, sprawiając, że chłodna para wydobyła się z paszczy i wolno opadła ku jego szponom, kłębiąc się i lawirując. Do tej chwili nie zdawał sobie sprawy z tego, że wstrzymywał oddech. Gdy usłyszał pytanie, pozwolił się ogarnąć różnym myślom – analizując i rozważając wszystkie możliwe odpowiedzi. Obserwował przy tym sennie zmianę otoczenia i reakcje smoków, która była.. Miejscami co najmniej żałosna. Nie mrugnął jednak nawet na kolejny wybuch Głodnego, nie zaszczycając go spojrzeniem. Nigdy nie chciał być rasistą, ale póki co każdy Bezskrzydły jakiego spotkał, robił z siebie idiotę.
– Hmmm.. – Wymruczał, przyzwyczajając swój głos i przygotowując go na dłuższą wypowiedź. Nie lubił tego.. Ale po to tu jest, prawda? – Na naszych terenach zwierzęta bronią się przed mrozem, zapadając w sen zimowy. Wcześniej długo gromadzą jedzenie lub samą tkankę tłuszczową, po czym zagrzebują się w odpowiednim schronieniu i zasypiają. Ich ciało zapada w stan, który niektórzy zwą hibernacją. Wtedy też ich oddech bardzo zwalnia, jakby zatrzymując organizm w czasie. – Przerwał, zastanawiając się nad dalszymi słowami. – Jeśli zaś chodzi o To miejsce.. Są dwie pory, wiec, być może podczas Długiej-Nocy wszelkie stworzenia, w tym smoki, również się choć chwilowo hibernują. Nie umiem jednak się co do tego przekonać. Myślę, że gdy smok, czy jakikolwiek inny drapieżnik urodzi się w takim świecie, to po prostu umie w nim żyć. Musi być przygotowany od początku. – Zrobił kolejną pauzę, tym razem zdecydowanie krótszą. – Niektóre stworzenia, w tym pewne nielotne ptaki – spojrzał na Velum i uśmiechnął się ciepło. – chodzi chyba właśnie o pingwiny.. – Zbijają się w grupy, by chronić się przed śnieżycami swoim ciepłem i masą – widziałem to kiedyś. Drapieżniki z pewnością nie uciekają się do takich metod, ponieważ nie leży to w ich naturze. Z pewnością jednak nie spędzają na polowaniu całego czasu, biorąc pod uwagę, że burze śnieżne są niebezpieczne nawet dla tak potężnych stworzeń jak rdzenni smoczy mieszkańcy zmarzlin. – mruknął, rozglądając się po nowej okolicy. Czuł, że nie wyczerpał tematu, ale nie wiedział, co jeszcze powinien dodać. Szczerze mówiąc, to zostawił sobie poważniejsze wypady do Świata-Wiecznego-Chłodu na późniejszy okres swego żywota. Teraz trochę tego żałował

Licznik słów: 383
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Bezkresna Galaktyka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1226
Rejestracja: 13 lis 2014, 11:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei, Bezchmurne Niebo
Mistrz: Iskra Nadziei
Partner: Paraliż i Ciche Wody

Post autor: Bezkresna Galaktyka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: M: 1| A,O,Śl,Skr,Pł: 2| B,S,W,MP,MA,MO,Kż: 3| L: 4
Atuty: Urodzony lotnik; Chytry przeciwnik; Mistyk
Ważka słuchała wszystkich z uwagą. Niestety już nie wiedziała, co może jeszcze dodać. Nie miała tyle wiedzy o świecie, więc tym razem milczała, przyglądając się zimowemu krajobrazowi. Podziwiała barierę oddzielającą ich od tego niebezpiecznego krajobrazu. Chciałabym tak kiedyś umieć. Choć pewnie to już za wysoki poziom na smoka. Ciekawe, jak to jest być bogiem. Nawet ciężko to sobie wyobrazić. Pewnie mają zupełnie inne problemy, o wiele poważniejsze niż my. Albo może dzięki temu, że są takie potężne lepiej sobie ze wszystkim radzą? Chyba nie chciałabym być bogiem. Chyba że tylko jeden dzień, żeby zobaczyć jak to jest. Ale stworzenie czegoś takiego jak ta bariera to by było coś... Rozmyślała sobie, wpatrując się w dal.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Nauki: 3/3 zamknięte
Fabuły: 3/3 zamknięte


Karta Nimloth Ref
Atrybuty: S:1 | W:1 | Z:2 | I:1 | P:1 | A:0
Umiejętności: A:1 | O:1 | Skr:1 | MP:1 | MO:2


Ref Sheet
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
/Trochę mi smutno, że z 21 smoków, które przybyły na naukę, odpowiada mi 7. Bardzo proszę nie przybywać do takich tematów jeśli nie chce się później włożyć odrobiny wysiłku w uczestnictwo, bo tylko marnujecie czas mój i swój własny :)
Głodny, imię Atka odmienia się bez apostrofu ;)

Czarne ślepia Aterala nie spojrzały na Głodnego Kolca, ale adept mimo to usłyszał głos boga w umyśle. W obu umysłach?
Nie każdy bóg powstał w tym samym momencie, tak samo jak nie każdy smok wykluwa się tego samego dnia. Na przykład przez długi czas Immanor był sam, nazywany Immanorem-Kammą. On jest ojcem nas wszystkich. Czy to oznacza że przed nim niczego nie było? Skądże. Ale to nie umniejsza jego obecnej mocy. Nie każdy z nas ma moc równoważną innym, tak samo jak nie każdy smok jest takiej samej wielkości i barwy co inne. Nie każde drzewo ma tyle samo liści, nie każdy krzew tak samo głębokie korzenie. A jednak my nie jesteśmy tym samym czym wy. Jeżeli nie zaakceptujesz tego teraz, to nic się nie zmieni. Pewnego dnia, w momencie twojej śmierci, spotkasz mnie i ujrzysz prawdę. To jest nieuniknione i nie wymaga twojej uprzedniej wiary. Śmierć nie dba o wyznawców. Nie musi.
Jednocześnie jego szary pysk poruszał się mówiąc do wszystkich zgromadzonych, którzy chcieli go wysłuchać.
Nikt nie rodzi się umiejąc gdzieś przetrwać. Przecież wy musicie nauczyć się upolować swoją zdobycz w lasach i równinach... Przy tym zadaniu, smok umiejący przeżyć na lodowcach z pewnością by zawiódł przez kilka prób. Velum słusznie zauważyła, że łatwiej jest przeżyć w grupie, ale nie drapieżnikowi. Więc jako smoki jakie źródła pożywienia najpierw spróbowalibyście znaleźć na tym lodowatym pustkowiu, Keicie, Wizjo? Jeśli pełny brzuch pozwala wam utrzymać dobrą temperaturę ciała, to trzeba wiedzieć jak go sobie zapewnić – czarne ślepia spojrzały na Lunarnego Kolca. – Hibernacja niedźwiedzi jest dobrym wyjściem, ale zima pod barierą nie trwa długo, ledwie dwanaście księżyców, i nie jest tak surowa, jak pora dnia na dalekiej północy. Hibernacja więc nie wchodzi w grę.

Licznik słów: 333
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Zablokowany

Wróć do strony głównej