Mały Wodospad

Wzniesiona wysoko nad terenami, jest jednym z lepszych i jednocześnie niebezpiecznych miejsc widokowych, głównie przez wzgląd na liczne przepaście, w których giną nie tylko wodospady.
Łuna Czaroitu
Starszy Czarodziej Słońca
The schizophrenia guy
Starszy Czarodziej Słońca
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 565
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Wzrost: 1,5 m
Księżyce: 101
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm
Partner: !!! >///< Kai!

Mały Wodospad

Post autor: Łuna Czaroitu »
A: S: 1| W: 5| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Zahartowany; Pechowiec; Nieparzystołuski [M]; Zaklinacz; Uzdolniony; Poświęcenie
Kalectwa: Brak skrzydeł, niewydolność serca i płuc [+2 ST do magii i wytrzymałości]

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

– Aah, czyli w ten sposób. – Zbliżył na moment łapę do pyska, jakby w zastanowieniu. – Hah, a ja na odwrót. Niedługo chyba poznam więcej Mglistych niż Słonecznych. – Zaśmiał się cicho. – Przynajmniej na tyle, żeby wymienić z kimś parę zdań. – Tak jakoś wyszło. Trudno mu było integrować się z własnym stadem, szczególnie, że dalej martwił się nieprzyjemną sytuacją z jednej z poprzednich ceremonii. Często więc wybywał na dłuższe spacery i zdarzało mu się porozmawiać z paroma smokami z innych stad. – To co robisz w Mgłach w takim razie? – Wypalił trochę bez zastanowienia. Przemówiła bardziej jego ciekawość, co do bycia wychowanym przez Dobrobyt. Dopiero po chwili zorientował się, że temat może być wrażliwy. – Znaczy- yyy… nie muszę wiedzieć. Jakby co. – Próbował jakoś wybrnąć.

Uważnie przyglądał się hipogryfowi. Wow, jeszcze nigdy nie widział takiego na żywo.
– Ooh, ciekawe! Czyli mam rozumieć, że zakładanie więzi było proste? – zerknął na Yngwe z uśmieszkiem. Słyszał już parę historii związanych z kompanami, także ciekawy był jak wygląda oswajanie takiego stworzenia. – Czy jednak trzeba było ją jakoś podejść? – Spojrzał znów na spożywającą mięso Thrud. Wzdrygnął się i wrócił wzrokiem, gdy perłowofutry ponowił atak. – No nie- dalej ci mało? – Parsknął śmiechem, wyginając ciałem by uniknąć łaskotek. Spróbował złapać łapy samca, obrócić się i skierować jego kończyny do ziemi, po czym znowu zaatakować pachy, próbując przy tym przewrócić przeciwnika na bok. Szanse może miał niewielkie, zważając na jego cienkie łapki, ale spróbować warto.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu



Zahartowany
••• okres rehabilitacji i rekonwalescencji po chorobach trwa o tydzień krócej •••
Pechowiec
••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
Nieparzystołuski
••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••
Zaklinacz
••• stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną •••
Poświęcenie
••• raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej •••

••• wyglądObrazek
••• głosy[Xeri – #7d55c1]
[Daenjər – #ffcb67]
[Mentalki – #a1fffb]
••• inneOSOBOWOŚĆ WIELORAKA:
alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
DWIE PARY OCZU:
nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja
•••


HONKA – gęś, typ 1
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B, L, Kż: 1
••• wygląd kompanaObrazek
•••

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Mały Wodospad

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Spojrzałem na samca z lekkim bólem w oczach. Mógł ujrzeć w nich więcej niż zwyczajne roztargnienie i smutek świata ukryty za wieloma maskami i uśmiechami. Tutaj prawda wyszła przy jednym pytaniu, tak prostym i trafiającym w sedno mego problemu. Słowami zburzył skrzętnie utrzymany fason
Ja... Zostałem zmuszony. To nie był MÓJ wybór. Zostałem wręcz porwany do mgieł, gdzie nie dali mi żadnego wyboru. – spojrzałem na ziemie. Chciałbym się pod nią zapaść, zanurzyć w mroku tych sześć ogonów pod nią. Zdechnąć przez grzechy me i tamte... Bardiej czuje, że muszę zmienić otoczenie.

....Kiwnąłem pyskiem twierdząco, założenie było ciężkie. Tym bardziej przypominając sobie próby na obu gryfach. Bogowie... Oby Tamci nie opowiedzieli prawdy o tej wyprawie. Choć i tak będzie słabo... Na kolejne pytania tylko odpowiedziałem uśmiechem. Niektóre aspekty jednak powinna tłumaczyć osoba co naucza perswazji. Ja w tym najlepszy nie jestem...
Gdy tylko mój atak łaskotek nie był na tyle skuteczny na ile myślałem. Zdołał futrzany się obronić. Złapać na moje łapki i przycisnąć do ziemi. Na tyle mógł zrobić. Nie zdołał jednak obrócić mnie.
Prawie Ci się udało Xeri. – posłałem mu kokieteryjny uśmiech, patrząc w oczy. Dobrze było mieć te dwie pary oczu

Alternatywna Łuska

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Łuna Czaroitu
Starszy Czarodziej Słońca
The schizophrenia guy
Starszy Czarodziej Słońca
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 565
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Wzrost: 1,5 m
Księżyce: 101
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm
Partner: !!! >///< Kai!

Mały Wodospad

Post autor: Łuna Czaroitu »
A: S: 1| W: 5| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Zahartowany; Pechowiec; Nieparzystołuski [M]; Zaklinacz; Uzdolniony; Poświęcenie
Kalectwa: Brak skrzydeł, niewydolność serca i płuc [+2 ST do magii i wytrzymałości]
– Oh… – Na pysku wymalowane miał zmartwienie, a długie uszy opadły nieco w dół. – W-wybacz… – Spuścił wzrok na ziemię. Cholera, nie chciał przywoływać jakichś nieprzyjemnych wspomnień. Co ma niby powiedzieć w takiej sytuacji? Pocieszać czy proponować rozwiązanie? Tylko, że nie wiedział jakie. Za mało miał informacji. – Przykro mi… A-ale może kiedyś będziesz miał szansę na zmianę stada? Skoro tam nie czujesz się komfortowo… – Racja, całkiem niedawno do Słońca dołączyła smoczyca z Ziemi, także było to raczej możliwe? Nadal ciekawił go powód przymusowego dołączenia do Mgieł, ale nie powinien tak wściubiać nosa w nieswoje sprawy. Nie zamierza rozdrapywać jego ran.

– Emmm… Prawie. To już coś. – No, przynajmniej unieruchomił łapy i wstrzymał atak. Odetchnął i zerknął na pysk samca, ale szybko odwrócił wzrok, który spoczął na kamiennym ruszcie. – Racja, a mięsa pilnujesz smakoszu? Nie przypali się? – Przypomniał sobie o posiłku. Może przy okazji to odwróci uwagę Yngwe od łaskotek.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu



Zahartowany
••• okres rehabilitacji i rekonwalescencji po chorobach trwa o tydzień krócej •••
Pechowiec
••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
Nieparzystołuski
••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••
Zaklinacz
••• stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną •••
Poświęcenie
••• raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej •••

••• wyglądObrazek
••• głosy[Xeri – #7d55c1]
[Daenjər – #ffcb67]
[Mentalki – #a1fffb]
••• inneOSOBOWOŚĆ WIELORAKA:
alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
DWIE PARY OCZU:
nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja
•••


HONKA – gęś, typ 1
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B, L, Kż: 1
••• wygląd kompanaObrazek
•••

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Mały Wodospad

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
...Niezbyt bolały mnie te słowa. Po prostu zaakceptowałem przeszłość. Lekki uśmiech, ledwo widoczny padł na mój pysk.
Nic się nie stało. Zaakceptowałem co się wydarzyło. Boli, ale nic nie zrobię... – przeszłości już nie zmienię, ona jest stałą tego świata. Tylko jej pozostałości będą prześladować mnie. Na to skazany jestem...

...Tak bardzo lubiłem jak się ten słodziak wstydził. Przybliżyłem pysk i żartobliwie polizałem go po zarysie szczęki. Kątem oka widziałem ruszt i mięso.
Spokojnie. Patrzę. – jak na komendę płat mięsa uniósł się i obrócił na surową stronę. Dźwięk smażenia rozbrzmiał po okolicy. – Temu mogę Cię drażnić – dmuchnąłem zimnym powietrzem pod ucho trzymającego mnie samca. Lubiłem patrzeć jak fioletofutry się mierzwi, zawstydza i peszy. Urocza wtedy z niego kuleczka smoczego futerka.

Alternatywna Łuska

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Łuna Czaroitu
Starszy Czarodziej Słońca
The schizophrenia guy
Starszy Czarodziej Słońca
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 565
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Wzrost: 1,5 m
Księżyce: 101
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm
Partner: !!! >///< Kai!

Mały Wodospad

Post autor: Łuna Czaroitu »
A: S: 1| W: 5| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Zahartowany; Pechowiec; Nieparzystołuski [M]; Zaklinacz; Uzdolniony; Poświęcenie
Kalectwa: Brak skrzydeł, niewydolność serca i płuc [+2 ST do magii i wytrzymałości]
– Skoro tak mówisz… Ale myślę, że zawsze da się coś zrobić, żeby jakoś poprawić przyszłość. – Cóż, może i nie wiedział co dokładnie, ale trzymał się tej myśli, że trzeba próbować dopóki się nie uda. Chociaż wiedział jak trudne może to być… Dobrze, że rozmówca akceptował przeszłość, bo tej nie zmieni. Ale zawsze można pracować na lepszą przyszłość.

Obserwował jak mięso się odwraca i wąchał powietrze. Pachniało dobrze… Odruchowo wzdrygnął się nieznacznie, gdy poczuł język na swojej szczęce. Odchrząknął cicho i unikał kontaktu wzrokowego, nie bardzo wiedząc jak zareagować.
– Aha, – Speszony puścił w końcu łapy Pryzmatycznego i odsunął się parę kroczków w tył. – to może podrażnimy się niebawem, ale na placu pojedynkowym? – Uniósł kąciki ust w nieco niezręcznym uśmiechu, opadł na zad i owinął pasiasty ogon wokół łap. – Chyba najwyższy czas na ten obiecany sparing, co? – Tak, to chyba było lepsze niż to… cliwienie futra. Tak to przynajmniej można potrenować i się popisać, a nie stać jak... niezręczny słup soli.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu



Zahartowany
••• okres rehabilitacji i rekonwalescencji po chorobach trwa o tydzień krócej •••
Pechowiec
••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
Nieparzystołuski
••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••
Zaklinacz
••• stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną •••
Poświęcenie
••• raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej •••

••• wyglądObrazek
••• głosy[Xeri – #7d55c1]
[Daenjər – #ffcb67]
[Mentalki – #a1fffb]
••• inneOSOBOWOŚĆ WIELORAKA:
alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
DWIE PARY OCZU:
nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja
•••


HONKA – gęś, typ 1
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B, L, Kż: 1
••• wygląd kompanaObrazek
•••

Feniks pośród Chmur
Starszy Czarodziej Mgieł
Hekate Ujmująca
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 888
Rejestracja: 28 cze 2023, 18:36
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 2m
Księżyce: 70
Rasa: Wyverna x morski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych, Sięgający Nieba

Mały Wodospad

Post autor: Feniks pośród Chmur »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Ostry Słuch; Szczęściarz; Nieugięty; Poświęcenie; Magiczny Śpiew
Stado rozrastało się tak bardzo, że coraz trudniej było znaleźć jakiś kawałek terenu, gdzie panował spokój. Poproszona o nauczenie Althemaris kilku rzeczy zgodziła się (nawet bardzo chętnie), ale wskazała jej odosobnione miejsce poza terenami Mgieł. Przycupnęła sobie przy niewielkim wodospadzie pozwalając, by wodna mgiełka osiadala na jej łuskach i czekała. Dominion i Dior siedziały nieopodal spoglądając na na wodospad z obrzydzeniem; ani myślały zbliżać się bardziej niż to konieczne w obawie przed wodą i wilgocią, od której stroniły i uciekały jak diabeł przed wodą święconą.

Tyraniczny Kolec

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
‹ regeneracja ›
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

‹ ostry słuch ›
dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

‹ szczęściara ›
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces

‹ nieugięta ›
mdlejąc, może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST

‹ poświęcenie ›
raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

‹ magiczny śpiew ›
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Obrazek
dravozd ● nimfa (ż. wody, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
Pł,L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
sanbreque ● gołąb (ż. powietrza, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
dominion, dior ● para feniksów
kompani niemechaniczni
Domena Tyrana
Czarodziej Mgieł
Althemaris Despotyczna
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika

GŁOS THEME WYGLĄD
All the stars and galaxies address me as your majesty
So better say your majesty, I might react erratically
Take a bow and save your life.
Posty: 117
Rejestracja: 26 gru 2024, 13:47
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 1,8m
Księżyce: 60
Rasa: Pustynna

Mały Wodospad

Post autor: Domena Tyrana »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,MP,Prs,Śl,Kż,A,O: 1| L,MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Szczęściarz; Mistyk; Magiczny Śpiew; Poświęcenie;
Z cieni swojej pustynnej "oazy" wychyliła się z pewną wdzięcznością do starszej czarodziejki, chociaż nie dlatego, że raczyła znaleźć dla niej nieco czasu. Przeraźliwie wprost toporna była społeczność gadów, wśród których przyszło jej na ten czas osiąść, a co za tym idzie, nie mogła odnaleźć sobie miejsca godnego jej statutu i umiejętności. Zimowe dni, nie dość, że wyjątkowo krótkie, stały się jeszcze wyjątkowo wprost nudne, a Althemaris z wolna traciła nie dość, że pomysły na wypełnienie sobie czasu czymś pożytecznym, to i względne zdrowie psychiczne. Była w końcu pełnej krwi pracoholiczką – nie lubiła przestojów. Tu miała je cały czas.

Po jakimś czasie jej złoto zalśniło na niebie i wkrótce opadła z gracją na ziemię, tuż obok Hekate.
Dziękuję za czas, Ujmująca – skinęła jej głową, spojrzeniem przejeżdżając po jej wywerno-podobnej sylwetce. Rodziło to w jej umyśle pewną propozycję, na którą czarodziejka zapewne przystanie, zważywszy na jej naturalne predyspozycje, a sama Althemaris chociaż trochę bardziej będzie musiała się namęczyć i dzięki temu zakończy ten trening z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu. – Jeśli nie masz przeciwwskazań, z chęcią wypróbowałabym swoich sił w powietrzu, a wyglądasz na taką, która bez problemu dotrzyma mi kroku.


Pieśń Feniksa

Licznik słów: 195
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
☞ Zdrów jak ryba ☜
» odporność na choroby, leczona dostaje bonus już od min. ilości ziół «

☞ Boski Ulubieniec ☜
» raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane «

☞ Szczęściarz ☜
» 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie «

☞ Mistyk ☜
» raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego «

☞ Magiczny Śpiew ☜
» raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika «


⚜ Hansen ⚜
» Barghest – Typ 2
» S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
» B, Skr, Śl, A, O : 1

⚜ Sol ⚜
» Chimera – Typ 2
» bielik zwyczajny + kwezal herbowy + lew afrykański
» kompan niemechaniczny

Feniks pośród Chmur
Starszy Czarodziej Mgieł
Hekate Ujmująca
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 888
Rejestracja: 28 cze 2023, 18:36
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 2m
Księżyce: 70
Rasa: Wyverna x morski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych, Sięgający Nieba

Mały Wodospad

Post autor: Feniks pośród Chmur »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Ostry Słuch; Szczęściarz; Nieugięty; Poświęcenie; Magiczny Śpiew
– Och? Jasne, czemu nie, to będzie nawet fajne. Ja będę Ci się starała przeszkadzać, żebyś mogła przećwiczyć czarownice w nawet najbardziej niesprzyjających warunkach. Nie będę nic tłumaczyła, wiesz przecież co i jak powinnaś robić, tyle że staraj się wyprowadzać całą serię ataków, a każdy niech będzie czymś naprawdę widowiskowym. I powiedzmy, że żeby było weselej, to na dopadnięcie mnie w powietrzu masz tylko ograniczony czas: gdy słońce zacznie dotykać czubków drzew, przegrywasz. – Uśmiech czarodziejki stał się wręcz rekini. Althemaris nie miała wiele czasu, słońce było coraz niżej i szybko opadało. Zostało im góra kilkanaście minut.
Nie czekać na zgodę lub jej brak, Hekate wyskoczyła w powietrze i potężnymi uderzeniami skrzydeł zaczęła szybko nabierać wysokości. Gdy tylko Mglista podazyla za nią została uderzona przez potężny podmuch wiatru niosący ze sobą grad. Paskudne lodowe drobinki miały uderzać cały czas w jej lewy bok i utrudnić jej utrzymanie się w powietrzu oraz obranie odpowiedniego kierunku, wiatr zdawał się ją spychac w kierunku najbliższych koron drzew. Oznaczało to, że smoczyca będzie musiała odbyć prawdziwy pojedynek, żeby utrzymać skupienie, nie rozbić się i trzymać się w miarę blisko Hekate.


Domena Tyrana

Licznik słów: 188
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
‹ regeneracja ›
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

‹ ostry słuch ›
dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

‹ szczęściara ›
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces

‹ nieugięta ›
mdlejąc, może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST

‹ poświęcenie ›
raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

‹ magiczny śpiew ›
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Obrazek
dravozd ● nimfa (ż. wody, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
Pł,L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
sanbreque ● gołąb (ż. powietrza, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
dominion, dior ● para feniksów
kompani niemechaniczni
Domena Tyrana
Czarodziej Mgieł
Althemaris Despotyczna
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika

GŁOS THEME WYGLĄD
All the stars and galaxies address me as your majesty
So better say your majesty, I might react erratically
Take a bow and save your life.
Posty: 117
Rejestracja: 26 gru 2024, 13:47
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 1,8m
Księżyce: 60
Rasa: Pustynna

Mały Wodospad

Post autor: Domena Tyrana »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,MP,Prs,Śl,Kż,A,O: 1| L,MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Szczęściarz; Mistyk; Magiczny Śpiew; Poświęcenie;
Skora była dać jej choćby i parę słów w ramach skromnej odpowiedzi, ale Ujmująca chyba nie miała równie wielkiego zamiłowania do szkoły krasomówstwa, jak ona sama. Została, jakby to powiedzieć, na lodzie, z pyskiem do połowy otwartym na pierwszym dźwięku jej wypowiedzi. Powstrzymując ciężkie westchnięcie, sama wzbiła się w powietrze, korzystając z potężnego daru pustynnych, jakim była dość spora powierzchnia własnych skrzydeł, i pomknęła za drugą... Cóż, poniekąd, bo zaraz wpadła w wir lodowej zawieruchy, którą pozostawiła po sobie Pieśń.
Jej zmagania nie trwały szczególnie długo – ta zabiła mocniej skrzydłami, próbując utrzymać kurs za uciekającą samicą, a zauważywszy, że to może nie być wystarczające, zaraz wściekle gorącym podmuchem powietrza zmiotła gradowy wiatr, obracając go w strumienie ciepłego deszczu, które już wcale nie obciążyły jej cielska. I zaraz później osiadła na ogonie drugiej czarodziejki, tańcząc w powietrzu za jej umykającym ogonem, podążając za nią jak pies gończy za uciekającą sarną.
Zaraz przypuściła na Hekatę pierwsze ataki – wpierw obarczona drobnymi haczykami sieć miała pojawić się nagle przed jej cielskiem, uformowana z silnych, grubych lin, niczym sieć rybaków, dość spora, żeby uchwycić mogła cały przód smoka. Utworzyła ją w powietrzu, lewitującą, a jeśli Pieśń nie chciała się w nią zaplątać i pociąć płacht skrzydeł o uciążliwe, drobne haczyki, to zaraz powinna zrobić sprawny unik.
Ale i na to przygotowała się Althemaris – gdy ta czyniłaby pierwsze ruchy, by uniknąć pierwszego z ataków, ta zaraz odwdzięczyłaby się kolejnym z serii. Tym razem ujrzałaby wpierw formującą się nieco przed i nad nią ludzką sylwetkę, która zaraz odbiła niczym lustro promienie zachodzącego słońca, rażąc wszystkich obecnych w ślepia. Despotyczna uformowała tam rycerza w pełnej, wypucowanej zbroi, który być może gdzieś zapomniał swojego konia, ale też nie był mu nadto potrzebny, bo w połowie skoku, z mieczem wyniesionym na głowę miał sobie znaleźć nowego wierzchowca. Opadłby ciężko na szczyt grzbietu Pieśni, zaraz usiłując chlastnąć ją mieczem pod mięsniach na barku trzymających skrzydło.
Mogła mieć tylko nadzieję, że druga samica równie dobrze upada, co lata, bo jeśli coś pójdzie nie tak, to o świętym spokoju w Mgłach będzie mogła zapomnieć.


Feniks pośród Chmur

Licznik słów: 347
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
☞ Zdrów jak ryba ☜
» odporność na choroby, leczona dostaje bonus już od min. ilości ziół «

☞ Boski Ulubieniec ☜
» raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane «

☞ Szczęściarz ☜
» 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie «

☞ Mistyk ☜
» raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego «

☞ Magiczny Śpiew ☜
» raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika «


⚜ Hansen ⚜
» Barghest – Typ 2
» S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
» B, Skr, Śl, A, O : 1

⚜ Sol ⚜
» Chimera – Typ 2
» bielik zwyczajny + kwezal herbowy + lew afrykański
» kompan niemechaniczny

Feniks pośród Chmur
Starszy Czarodziej Mgieł
Hekate Ujmująca
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 888
Rejestracja: 28 cze 2023, 18:36
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 2m
Księżyce: 70
Rasa: Wyverna x morski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych, Sięgający Nieba

Mały Wodospad

Post autor: Feniks pośród Chmur »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Ostry Słuch; Szczęściarz; Nieugięty; Poświęcenie; Magiczny Śpiew
Przez większość czasu skupiała się na przeszkadzaniu smoczycy lub na wykonywanie gwałtownych uników – tak właśnie umknęła przez pierwszym atakiem. Drugi zneutralizowała w inny sposób: stworzyła niebieski piorun, który śmignął tuż przed nosem czarodziejki z ogłuszającym rykiem i z oślepiającym światłem, by wytrącić ją z równowagi, a przed następnymi natarciami zanurkowała w wyczarowanej mgle i zniknęła. Przynajmniej z pozoru.
Wypadła z góry i zza smoczycy, acz nie atakowała, po prostu starała się ją zaskoczyć i jeszcze bardziej rozproszyć. Idąc tymi metodami wyobraziła sobie kolejne błyskające pioruny, którym towarzyszył głośny grzmot. Żaden nie był skierowany w stronę Althemaris, przecinały powietrze po jej bokach w bezpiecznej odległości, gdyż ich zadaniem było wyłącznie utrudnienie czarodziejce rzucania zaklęć. Trudno się skupić, gdy wokół szalała burza i wszystko wręcz ryczało od ogłuszającego hałasu. O to właśnie cjodzilo: Althemaris miała z siebie dać wszystko i jeszcze więcej. A Hekate zapikowała gwałtownie w dół i zaczęła się od przeciwniczki oddalać nabierając dzięki nurkowaniu rozpędu, co dodatkowo zmuszało tamtą do bycia w ruchu.


Domena Tyrana

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
‹ regeneracja ›
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

‹ ostry słuch ›
dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

‹ szczęściara ›
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces

‹ nieugięta ›
mdlejąc, może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST

‹ poświęcenie ›
raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

‹ magiczny śpiew ›
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Obrazek
dravozd ● nimfa (ż. wody, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
Pł,L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
sanbreque ● gołąb (ż. powietrza, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
dominion, dior ● para feniksów
kompani niemechaniczni
Domena Tyrana
Czarodziej Mgieł
Althemaris Despotyczna
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika

GŁOS THEME WYGLĄD
All the stars and galaxies address me as your majesty
So better say your majesty, I might react erratically
Take a bow and save your life.
Posty: 117
Rejestracja: 26 gru 2024, 13:47
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 1,8m
Księżyce: 60
Rasa: Pustynna

Mały Wodospad

Post autor: Domena Tyrana »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,MP,Prs,Śl,Kż,A,O: 1| L,MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Szczęściarz; Mistyk; Magiczny Śpiew; Poświęcenie;
Niemal automatycznie ściągnęła skrzydła do agresywnego skrętu, by umknąć z drogi lecącego tuż obok pioruna i wówczas Hekate zniknęła jej gdzieś w chmurze mgły. Daleko umknąć nie mogła. I po chwili łoskot skrzydeł powrócił, i za nim nadeszła kolejna fala wyładowań, które ku jej zdziwieniu nie musnęły jej ciała ni razu. Nie posądzała Ujmującą o problemy ze wzrokiem, a cały ten pokaz najwyraźniej miał ją jedynie przerazić. Ignorując ogłuszające huki, ryczące jej tuż w jej biedne uszy – zapewne całkowicie straci słuch, jeśli jeszcze trochę to potrwa – wywróciła się połowiczną beczką na grzbiet. Niełatwa to była pozycja do utrzymania, skrzydła nieskore były to współpracy z takim rozłożeniem ciężaru, ale potrzebowała zaledwie chwili. Widząc, że druga gwałtownie zmienia kierunek lotu, teraz zaczynając pikować w dół, Althemaris wcisnęła skrzydła pod siebie, otulając siebie na dwa oddechy i sama poczęła opadać, jak miotnięty ze skarpy kamień. Pod osłoną skrzydeł magia wysunęła się z jej żył, jako czarna, bezkształtna masa, by uformować zaraz niewielką imitację czegoś, co zstępujące za horyzont słońce odkopało z odmętów jej umysłu. Witraż, złożony z kolorowych szkiełek o różnych wielkościach, w jej wspomnieniach gigantyczny, teraz jednak zaledwie wielkości smoczego tułowia, przedstawiający czarną rękawicę, poprzetykaną złotymi pęknięciami, od zewnątrz otoczoną różnobarwnymi promieniami. Napatrzyła się na niego, znała każdy jego fragment jak łuski własnego ciała i niezliczoną ilość godzin spędziła przy nim za młodu, późnymi popołudniami, gdy lśnił promieniami zachodzącego słońca. I zalśnił raz jeszcze, gdy wypuściła go z objęć, jednym rozmachem skrzydeł odsuwając się od niego niżej. Kolejna fala magii rozlała się z jej ciała, rozpędzając poprzednią, a misternie wykonane arcydzieło rozsypały się na tysiące malutkich, ostrych szkiełek, które pomknęły w stronę drugiej czarodziejki.

Teraz opadały obie, Hekate przodując tej pogoni, Althemaris mknąć zaraz za nią – cenny czas utraciła zaraz po ataku, dobrawszy sobie bardziej wygodną pozycję, poprzez wywinięcie się z powrotem na brzuch. Cięła powietrze jak masło, ze skrzydłami wtulonymi w boki, z nadzieją, że nie wpadnie w żaden nieszczęsny piorun miotany przez Ujmującą. Przymrużone w tych błyskach oczy otworzyła szerzej dopiero, gdy niebezpiecznie zbliżały się do ziemi – obie wówczas szykować się musiały do kolejnych manewrów, by nie zderzyć się z glebą, a i obie będą wówczas rozproszone. Doskonały moment na następny atak. Źródło Domeny raz jeszcze zawrzało raz jeszcze sięgając daleko przed nią, ku Pieśni, formując nad nią i nieco przed nią... Deszcz broni. Chmura stalowych halabard, sztyletów, mieczy, toporów, ostrych jak brzytwa i błyskających w powietrzu słońca miała jej runąć na łeb.


Feniks pośród Chmur

Licznik słów: 410
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
☞ Zdrów jak ryba ☜
» odporność na choroby, leczona dostaje bonus już od min. ilości ziół «

☞ Boski Ulubieniec ☜
» raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane «

☞ Szczęściarz ☜
» 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie «

☞ Mistyk ☜
» raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego «

☞ Magiczny Śpiew ☜
» raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika «


⚜ Hansen ⚜
» Barghest – Typ 2
» S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
» B, Skr, Śl, A, O : 1

⚜ Sol ⚜
» Chimera – Typ 2
» bielik zwyczajny + kwezal herbowy + lew afrykański
» kompan niemechaniczny

Feniks pośród Chmur
Starszy Czarodziej Mgieł
Hekate Ujmująca
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 888
Rejestracja: 28 cze 2023, 18:36
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 2m
Księżyce: 70
Rasa: Wyverna x morski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych, Sięgający Nieba

Mały Wodospad

Post autor: Feniks pośród Chmur »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,A,O,W,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Ostry Słuch; Szczęściarz; Nieugięty; Poświęcenie; Magiczny Śpiew
Hekate wydawała się wręcz drażnić z drugą czarodziejką: znikała jej z oczu w ostatniej chwili, gdy drobne, acz liczne szkiełka prawie jej już dosięgały. Raz skrywała się w naprędce wyczarowanej mgle, innym razie w tornadzie ognia nadtapiającym szkliste pociski, jeszcze innym razem w obłoku czerni, a towarzyszył temu radosny śmiech. Hekate wydawała się cieszyć z tego podniebnego szaleństwa i czerpała z tego czystą przyjemność.
Problemy zaczęły się, gdy opadły za nisko i musiała odbijać w górę, by nie wpaść na drzewa, co uniemożliwiał jej prawdziwy potop broni. Zmruzyła oczy na widok ludzkiej broni, jakże znajomej, nieprzyjemnej i przywracającej wspomnienia z wojny i licznych pojedynków z ludźmi.
Hekate otoczyła się wirem szalejącego niczym tornado powietrza i wystrzeliła w górę, zaś wariujący wokół niej wiatr roztrącał broń i odrzucał ją na boki, choć nie bez trudności. Wyglądało to bardzo osobliwie, a raz czy dwa czarodziejka odtrąciła sztylet bądź topór ciosem kolczastego ogona pomagając magii, a innym razem robiła to przez przypadek. W końcu Hekate wyrwała się z tego szaleństwa znajdując się mniej więcej na tej samej wysokości co Althemaris. Pozwoliła, by wiatr zniknął, a zamiast niego wyczarowała wielką tarczę księżyca w pełni znajdującego się za jej plecami. Blask był wręcz oślepiający i rażący w ślepia, na dodatek światło błyskało w niekontrolowanym, gwałtownym rytmie przyprawiając widzów o epilepsję. Zębata morda czarodziejki rozciągnęła się w uśmiechu, a na jej wargach malował się prosty przekaz: powodzenia ze skupieniem się i odpowiednim namierzeniu celu w tym świetlnym chaosie!


Domena Tyrana Rozpisz się jakby jutra miało nie być i spróbuj raportować

Licznik słów: 254
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
‹ regeneracja ›
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

‹ ostry słuch ›
dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

‹ szczęściara ›
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces

‹ nieugięta ›
mdlejąc, może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST

‹ poświęcenie ›
raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

‹ magiczny śpiew ›
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Obrazek
dravozd ● nimfa (ż. wody, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
Pł,L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
sanbreque ● gołąb (ż. powietrza, T3)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
L,Skr,Śl: 1| MA, MO: 2
dominion, dior ● para feniksów
kompani niemechaniczni
Domena Tyrana
Czarodziej Mgieł
Althemaris Despotyczna
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika

GŁOS THEME WYGLĄD
All the stars and galaxies address me as your majesty
So better say your majesty, I might react erratically
Take a bow and save your life.
Posty: 117
Rejestracja: 26 gru 2024, 13:47
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 1,8m
Księżyce: 60
Rasa: Pustynna

Mały Wodospad

Post autor: Domena Tyrana »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,MP,Prs,Śl,Kż,A,O: 1| L,MO,Skr: 2| MA: 3
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Szczęściarz; Mistyk; Magiczny Śpiew; Poświęcenie;
Ujmującej udało się wyrwać ze zmasowanego naporu jej ataków i Althemaris powinna się zapewne z tego powodu radować. W końcu nie poddała współstadnej transformacji w gwieździsty ochłap mięsa, a któryś z wpisów mglistego kodeksu nie pozbawi ją głowy; raczej to ona wpierw pozbawiłaby się nowego lokum zanim do czegoś takiego zdążyłoby dojść, ale teoretyzowała. A jednak pędziła za nią ze szczęką zaciśniętą aż nazbyt mocno, wyraźnie rozdrażniona swoją niemocą względem drugiej czarodziejki.
I zaraz ta niemoc przerodziła się w istną wściekłość, kiedy przed nią wyrósł gigantyczny okrąg światła, ale nijak nie widziała w nim księżyca, przez to ciągłe pulsowanie. Najpierw próbowała przed tym się bronić – przymrużyła ślepia tak bardzo, że ledwie cokolwiek widziała przez szparki, które jej zostały, klnąc w duszy na zielone ślepia nijak przyzwyczajone do oślepiającego słońca pustyni. Druga samica stała się smugą, za którą wciąż szło podążać, choć w tym niewidoku ataki wyprowadzała bardziej z pamięc – znała budowę ciała drugiej, a jeśli widziała akurat jej tył, to wiedziała też, gdzie leżeć może przód. Rąbała skrzydłami, usiłując dorwać Hekate, która była już blisko, jednocześnie dając upustu swojej magii, która zaczęła wyć o krew czarodziejki, znieważona tym starciem bez końca.
Dwa ogony pod brzuchem czarodziejki z magii Tyranki formować się zaczęła istna abominacja, fragmentarycznie, bo ciężko było złożyć z miejsca przy takim świetlnym pokazie – wpierw powstał wyłysiały z piór tułów, o skórze tak bladej, że niemalże przezroczystej, a żebra można było policzyć nie przypatrując się nadto ciału. U dołu ciała zaraz powstały łapy, a wraz z nimi długie, krogulcze szpony, o szklistym, bladoniebieskim wyglądzie, choć w swojej strukturze dalej były bardziej ciałem, a niżeli czymś martwym. Później powstały skrzydła – te posiadały już jakieś formacje piór, chociaż dalej wybrakowane, ciemnoniebieskie w swojej barwie. A później, u szczytu tułowia uformował się sokoli łeb, z rozwartego w chorobliwym wyrazie pyska, strasząc dziwnym, bladym, granatowym blaskiem. Kolejny upust maddary i twór wzniósł się w górę, wylatując pędem po prawej stronie drugiej czarodziejki, a ona sama mogła poczuć aurę istnego chłodu, która właśnie kłuła ją w skórę. Kpiła sobie z niej, tworząc odwróconego feniksa, który w końcu opaść miał szponami na jej pysk, szarpiąc i mrożąc to, do czego akurat Alt dała radę wypatrzeć w tym blasku, ale teraz twór i samej Ujmującej przesłaniał widok.
Zaraz swoje wściekłe spojrzenie Domena zwróciła na tarczę światła, która wciąż utrudniała jej widok, o ile Hekate nie odpuściła sobie podtrzymywania tego tworu pod naporem atakującej bestii. Ta zaraz rozpadła się w drobny mak, by dać szansę uformować się jej nowemu tworowi – kilka ogonów przed epileptycznym księżycem powstała grupka niewielkich, metalicznych fragmentów, przypominających z wyglądu groty strzał. Te kolejnym przypływem magii miotnięte zostały w stronę tarczy, którą miały rozbić w drobny mak.
Teraz była już wolna... poniekąd. Bo skończyć musiała ten trening raz, a dobrze. Przed Tyranką uformował się długi sznur szczerego złota; wytrzymały i giętki jednocześnie, jak typowo marynarski splot, jakby utrzymać w ryzach miał coś nadzwyczaj ciężkiego, a jednak połyskujący jak najdroższa biżuteria. I ten pchnęła w stronę Hekate, by w momencie, kiedy ta wzniesie swoje skrzydła znów w górę, oplótł się u ich podstaw, przyciskając je boleśnie bliżej siebie, do szczytu grzbietu. Ostatecznie zamierzała któreś z jej skrzydeł po prostu wyłamać ze stawu albo połamać, a czarodziejkę spuścić prosto w dół.
Odpuściłaby, oczywiście, w stosownym czasie, gdy ta opadłaby za nisko, by jakoś mogła się z tego wyratować.


Feniks pośród Chmur

Licznik słów: 560
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
☞ Zdrów jak ryba ☜
» odporność na choroby, leczona dostaje bonus już od min. ilości ziół «

☞ Boski Ulubieniec ☜
» raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane «

☞ Szczęściarz ☜
» 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie «

☞ Mistyk ☜
» raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego «

☞ Magiczny Śpiew ☜
» raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika «


⚜ Hansen ⚜
» Barghest – Typ 2
» S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
» B, Skr, Śl, A, O : 1

⚜ Sol ⚜
» Chimera – Typ 2
» bielik zwyczajny + kwezal herbowy + lew afrykański
» kompan niemechaniczny

Tkająca Sny
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
I'd say you look tough...
But who am I kidding?
You're still as hopeless as ever.
Ylliane
Posty: 61
Rejestracja: 13 cze 2025, 10:02
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 1,55
Księżyce: 40
Rasa: Północny x Górski
Opiekun:
Mistrz:
Partner:
Kompani

Mały Wodospad

Post autor: Tkająca Sny »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,L,O,A,W,MP,MO,MA,Kż,Śl,Prs: 1| Skr: 3
Atuty: Regeneracja; Bogaty z rodu; Parzystołuski (Z); Lekkostopy;
Przysiadłszy u brzegu spokojnego źródła, wzniosła kartkę przed swoje senne oczy. Była pogięta – bynajmniej nie ze względu na solidny nacisk smukłych palców, które powoli przesuwały się po cienkiej teksturze. Niewyraźne runy. Pisane odręcznie, zawiłą kaligrafią. Rozszyfrowanie ich zajęło jej wiele czasu, a z treści nie wyniknęło nic. Ot, list miłosny, zapewniający o rychłym powrocie do domu.

Przymknęła oczy, pochyliła lekko czoło i westchnęła eterycznie. Kartka zajęła się niebieskim płomieniem. Trawił ją w smoczej dłoni, nie raniąc. Pech jednak chciał, że mimo spokojnego dnia, zerwał się wiatr – kawałek podgryzanego ogniem listu oderwał się i sfrunął w trawę, która zaczęła się dymić. Ylliane, fajtłapo.

Podniosła się gwałtownie, niczym spłoszony z listowia owad, by zabarwioną na szaroczarno dłonią zdusić tworzący się ogień. Zapiekło. Syknęła przez zęby, wciągnąwszy powietrze do płuc. Odratowała kawałek łąki, ale jakim kosztem? Swoim własnym. Oparzone wnętrze dłoni obejrzała uważnie. Znała się na medycynie. Uczyła się jej, niegdyś wiążąc z nią swój los. Stabilny stan. Nie zagrażał życiu. Wyliże się.

Podeszła do niewielkiego wodospadu i wyciągnęła ramię, aby lodowatą wodą Zimnego Jeziora uśmierzyć dyskomfort.

:: Dolina Paproci

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
REGENERACJA ::
Raz na tydz. obniżenie powagi ran wybranego stopnia o jeden.

PARZYSTOŁUSKI ::
-1 ST do W i Zr w czasie parzystych miesięcy.
       
LEKKOSTOPY ::
Trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania.

ATUT GRUPY 4
Opis atutu


Dolina Paproci
Uzdrowiciel Ziemi
Dolina Rozpaczy
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 218
Rejestracja: 27 maja 2024, 15:53
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,9 m
Księżyce: 60
Rasa: Północna
Opiekun: Cisza po Lawinie

Mały Wodospad

Post autor: Dolina Paproci »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Kż,Śl,Skr,A,O,MO,MA,Prs: 1| L,MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Coraz częściej pozwalał sobie na odrobinę odpoczynku od ciągłej gonitwy obowiązków. Było to tez spowodowane tym, że Ziemiści zmniejszyli swoją intensywność w walkach, a i było więcej łap do pracy. To też leczenia zostawiał najmłodszemu, a sam skupiał się na magazynowaniu ziół. Jednak jak każdy gad musiał zająć się czymś innym inaczej by zwariował, dlatego wybrał się nad Wodospad, aby też zamoczyć się w zimnej wodzie. Ukrop był nie do zniesienia dla smoka o grubym futrze, które miało za zadanie chronić przed zimnem.

Zanim jednak wsunął swoje ciało do błogosławionej wody, zauważył białą postać, która dość dziwnie się zachowywała. Swąd dymu dotarł do jego nozdrzy na wskutek czego go zmarszczył. Biała sylwetka rzuciła sie przed siebie, aby ugasić to, co być może strawiłoby pokaźną część terenów, biorąc pod uwagę ostatni brak opadów. Podszedł do niej żwawszym krokiem, kiedy pochylała się nad wodą i odezwał się beznamiętnym tonem.
– Nawet jesli zamoczysz to w wodzie mogą pojawić się bąble i będzie Cię bolało przy kazdym kroku. – mruknął wychylając się zza jej barku. – Jeżeli chcesz, moge się tym zająć. – powiedział wyciągając łapę w jej stronę i czekając na jej ruch. Nie zamierzał pomagać na siłę, jesli sobie tego nie życzyła, zwyczajnie zostawi ją w spokoju.

Ylliane

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół

Wybraniec bogów
raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST

głos

Imbir :: jednorożec T3   Tytus :: mantykora T3
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 1    S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż, MP: 1    B, A, O, Śl: 1 | Skr: 2
Tkająca Sny
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
I'd say you look tough...
But who am I kidding?
You're still as hopeless as ever.
Ylliane
Posty: 61
Rejestracja: 13 cze 2025, 10:02
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 1,55
Księżyce: 40
Rasa: Północny x Górski
Opiekun:
Mistrz:
Partner:
Kompani

Mały Wodospad

Post autor: Tkająca Sny »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,L,O,A,W,MP,MO,MA,Kż,Śl,Prs: 1| Skr: 3
Atuty: Regeneracja; Bogaty z rodu; Parzystołuski (Z); Lekkostopy;
Dźwięk kroków przywołał ku sobie jej miękkie uszy. Cofnęły się – legły niemalże wzdłuż karku – a pierwsze przecinające ciszę słowo zruszyło mięśnie kruchego grzbietu, jakie zauważalnie zadrżały pod krótką, aksamitną sierścią, niby u konia, który próbuje przepędzić w ten sposób natrętną muchę.

Powoli przekręciła łeb do boku, a przeszywające na wylot i kąsające lodem tysiąca zim spojrzenie zawisło ciężko najpierw na oczach nieznajomego, a później na jego łapie, gdzie złagodniało. Źrenice rozszerzyły się. Milczała przez krótką chwilę.
Chcę – odpowiedziała cicho, by zgiętą w łokciu, zranioną kończynę, wznieść wyżej i zawiesić obok jego – mniejszą obok większej, mieszając swój subtelny zapach kwiatów bzu oraz jabłoni z jego intensywną feerią ziołowego bukietu. Byłaby skończoną idiotką, odmawiając przyjęcia pomocy. Bezinteresownej, niewymagającej niczego w zamian.

Przekręciła lekko głowę, pozwalając grzywie osypać się między motylimi czułkami. Prześledziła krawędzie jego pyska w leniwy, nonszalancki wręcz sposób, jakoby robiła to od niechcenia.
Dlaczego wychodzisz z inicjatywą? – zapytała nagle i wczas zamknęła pysk. Chciała dodać coś jeszcze, a jednocześnie nie chciała nakierowywać go na żadną odpowiedź. Była ciekawa perspektywy uzdrowiciela.

:: Dolina Paproci

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
REGENERACJA ::
Raz na tydz. obniżenie powagi ran wybranego stopnia o jeden.

PARZYSTOŁUSKI ::
-1 ST do W i Zr w czasie parzystych miesięcy.
       
LEKKOSTOPY ::
Trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania.

ATUT GRUPY 4
Opis atutu


Dolina Paproci
Uzdrowiciel Ziemi
Dolina Rozpaczy
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 218
Rejestracja: 27 maja 2024, 15:53
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,9 m
Księżyce: 60
Rasa: Północna
Opiekun: Cisza po Lawinie

Mały Wodospad

Post autor: Dolina Paproci »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Kż,Śl,Skr,A,O,MO,MA,Prs: 1| L,MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Wystarczyła mu tylko ta odpowiedź, ujął jej łapę w swoją a spojrzenie skupił na poparzonej skórze. Magią delikatnie zregenerował jej tkanki i schłodził miejsce w którym niemądrze się zraniła. Nie było potrzeba ziół, skaleczenie było tak małe, że nie było takiej potrzeby, dopiero zaniedbanie takiej drobizny mogłoby przerodzić się w coś bardziej poważnego, ale wolał jej nie zanudzać takim wykładem.
Kiedy uznał, że skóra została odpowiednio wyleczona, puścił jej łapę zgrabnie, a sam usiadł na chwilę zawieszając na nieznajomej swoje chłodne spojrzenie.
– Kto wie... – odpowiedział dość enigmatycznie, na chwile odwracając łeb w stronę wody, w której miał plan się chwile pomoczyć. Pytanie było dość strafne, ale gorzej było z udzieleniem odpowiedzi, nie wyszedł z inicjatywą ze względu na współczucie. – Możliwe, że to zwyczajnie nawyk. – powiedział, nie mogąc znaleźć innej, poprawnej odpowiedzi.
– Zastanawiam się co właściwie widziałem, ale chyba nie będę dopytywać. – mruknął ponownie zerkając na nieznajomą. Podniósł się z ziemi, aby zrobić to, po co właściwie przyszedł. Stanął przy brzegu i zacisnął mocno szczeki, aby po chwili wsunąć łapy w chłodną wodę. Wyraźnie żuchwą poruszała się, aby tylko nie wydać z siebie jakiegoś dziwnego dźwięku przez różnicę temperatur. Po kilku większych krokach był już zamoczony do połowy szyi a napięte mięśnie przyzwyczajały się do chłodu. – Jak się nazywasz? – zapytał z cichym westchnięciem odwracając się do niej frontem.

Ylliane

Licznik słów: 226
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół

Wybraniec bogów
raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST

głos

Imbir :: jednorożec T3   Tytus :: mantykora T3
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 1    S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż, MP: 1    B, A, O, Śl: 1 | Skr: 2
Tkająca Sny
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
I'd say you look tough...
But who am I kidding?
You're still as hopeless as ever.
Ylliane
Posty: 61
Rejestracja: 13 cze 2025, 10:02
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 1,55
Księżyce: 40
Rasa: Północny x Górski
Opiekun:
Mistrz:
Partner:
Kompani

Mały Wodospad

Post autor: Tkająca Sny »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,L,O,A,W,MP,MO,MA,Kż,Śl,Prs: 1| Skr: 3
Atuty: Regeneracja; Bogaty z rodu; Parzystołuski (Z); Lekkostopy;
W zamyśleniu przyglądała się wnętrzu swej dłoni, która powoli wytracała rumień. Kącik jej pyska drgnął niezauważalnie. Gdyby nie prędkie zduszenie tego jakże zabawnego uczucia w zalążku, między jej oczami, na czole, brwi zarysowałyby wyraźną drwinę. Nawyk. Bardziej wymijającej i pustej odpowiedzi nie mogłaby usłyszeć. Nie chciało jej się wierzyć w tak proste pobudki, choć... może powinna? Wszak wszyscy Wolni byli to bólu prości.

Jej służba medyczna, jakiej podejmie się po pierwszym zaaklimatyzowaniu, będzie okraszona mało podniosłymi intencjami.

Nie podążyła za nim uwagą, kiedy ruszył ku wodzie. Trzepnęła końcówką ogona o trawę i wygięła łabędzią szyję, lekko spiętą, aby móc ją rozluźnić. Skoro nie zamierzał dopytywać, ona nie zamierzała mówić.
Ylliane – odparła, wwiercając lodowate spojrzenie w przestrzeń, zupełnie jakby tu, przy Małym Wodospadzie, obecna była tylko i wyłącznie ciałem. – A Tobie jak na imię? – zapytała, w dalszym ciągu na niego nie spoglądając. W gruncie rzeczy... ciekawa była odpowiedzi. Ciekawa była również jednej, nieco innej kwestii, ale nie miała natury zalewania kogoś hektolitrami pytań. Wszystko po kolei. Na wszystko przyjdzie czas.

:: Dolina Paproci

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
REGENERACJA ::
Raz na tydz. obniżenie powagi ran wybranego stopnia o jeden.

PARZYSTOŁUSKI ::
-1 ST do W i Zr w czasie parzystych miesięcy.
       
LEKKOSTOPY ::
Trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania.

ATUT GRUPY 4
Opis atutu


Dolina Paproci
Uzdrowiciel Ziemi
Dolina Rozpaczy
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 218
Rejestracja: 27 maja 2024, 15:53
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,9 m
Księżyce: 60
Rasa: Północna
Opiekun: Cisza po Lawinie

Mały Wodospad

Post autor: Dolina Paproci »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Kż,Śl,Skr,A,O,MO,MA,Prs: 1| L,MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Smok zanurzył łeb zatykając łapą nozdrza. Przyjemny chłód przeszył jego ciało aż poczuł przebiegające po kręgosłupie dreszcze. Po kilku oddechach wyłonił się z wody, przecierając łapą pysk aby pozbyć się nadmiaru wody by nie dostawała się do jego oczu. Nie spoglądając na smoczycę, na chwilę siedział w ciszy, delektując się ulgą. – Nie masz jeszcze adepckiego imienia? –zagaił będąc ciekaw. Nie każdy przedstawiał się pisklęcym imieniem od razu, zwykle smoki rzucały swoimi wymyślnymi imionami i tytułami. – Friren, albo Dolina Paproci. Mów do mnie jak Ci wygodnie. – odpowiedział podpływając do brzegu aby oprzeć się o jeden z kamieni.

Ylliane

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry węch
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła)

Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół

Wybraniec bogów
raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST

głos

Imbir :: jednorożec T3   Tytus :: mantykora T3
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 1    S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż, MP: 1    B, A, O, Śl: 1 | Skr: 2
Siewca Gór
Łowca Ziemi
Ramzy Śnieżny
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
Pieces of a shattered dream
Posty: 177
Rejestracja: 27 wrz 2024, 17:46
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 2 m
Księżyce: 65
Rasa: górski olbrzymi
Kompani

Mały Wodospad

Post autor: Siewca Gór »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Regeneracja; Wierny Druh; Trudny Cel; Lekkostopy; Nieulękły; Otoczony;
No proszę jakie urokliwe miejsce, idealne na spotkanie z jedynym smokiem który faktycznie mu ostatnimi czasy pomagał. Musiał przyznać, że humor ostatnio miał kiepski i to delikatnie mówiąc. Rozważał nawet ruszenie za granicę, wszakże tam znał jednego smoka który być może by go przyjął... jeśli najpierw bardzo długo by go przepraszał za milczenie. Nie spodziewał się jednak Mglistej która wyciągnęłaby ku niemu łapę.

Przygotował dla niej kilka ciekawych dań które poznał kiedy nie mieszkał z Wolnymi. Posiekane mięso bażantów i żurawi zawinięte w ich skóry dzięki czemu tworzyły aromatyczne paczuszki z jedzeniem i gotowe w korzeniach. Pieczony przez całą noc w liściach i zakopany w ziemi łeb dzika. Oraz jego ulubione, podroby żubra zapakowane w jego żołądek z dodatkiem moreli i jabłek. Pewnie zrobił rzeczy na wyrost, zawsze kończyło się nieprzyjemnie kiedy za bardzo się angażował, ale chciał spróbować po raz ostatni zanim...

Posłał do samicy Wątrobę nie chcąc wchodzić w jej umysł czy ryczeć jak wariat. Orłosępica wylądowała przed nią, skinęła głową i wysunęła nóżkę. Ptaszysko było wielkości połowy smoka więc szponiasta noga robiła wrażenie, ale ważniejsze było to co było do niej przywiązane. Bratek z kawałkiem kory i smoczą runą przedstawiającą imię Uroku. Wątroba czekała aż uzdrowicielka się zbierze i ruszy za nią.



  • Rozmarzona Łuska

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
» Regeneracja «
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
» Wierny druh «
przyleciał za nim wyjątkowo nie dla mięsa
» Trudny Cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» Lekkostopy «
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
» Nieulękły «
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
» Otoczony «
możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Rozmarzona Łuska
Kleryk Mgieł
Kleryk Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 68
Rejestracja: 15 maja 2025, 11:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Wzrost: 1.8m
Księżyce: 51
Rasa: Pierwotny x Północny

Mały Wodospad

Post autor: Rozmarzona Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,A,O,MA,MO,Kż,Prs: 1| Lcz: 2| MP: 3
Atuty: Zdrów jak ryba; Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Wybraniec Bogów
Ostatnio miała więcej zajęć, w zasadzie nie mogła na to narzekać, bo i wplątały się w to bardzo miłe akcenty. Z uśmiechem przywitała kompana, który zastał ją podczas powrotu do groty. Nawet jeśli widziała orłosępice po raz pierwszy, bez problemu wyczuła zapach łowcy, który na dobre zdawał się osiąść na jej piórach.
– Ojej.. Mam nadzieję, że nie szukałaś mnie zbyt długo. – Delikatnie odwiązała kwiat oraz kawałek drewienka z runą. Powąchała roślinę, tym wyraźniej uśmiechając się gdy przeczytała imie.
– Odłożę tylko szybciutko kilka rzeczy. M-momencik! – No przecież nie pójdzie tam, wyglądając jak czupiradło wytargane wiatrem. Wpadła do swojej groty, od razu mocząc pierwszą szmatkę, jaka wpadła jej w łapy i upewniając, że ma czysty pysk oraz łapy. Zrobiła porządek z niesfornym futrem i wypakowała część torby. Zostawiła w niej znalezione rano brzoskwinie. Pewnie cały dzień polował, przyda się smaczna przekąską.

Wróciła do kompanki, przyniosła jej nawet kawałek mięsa, z pewnością zasłużyła. Podążyła za nią, co rusz rozglądając się na boki. Nawet nie kryła swojej ciekawości, niestety ptaszyna nie mogła jej zaspokoić.
– Miło Cię znowu widzieć! – Rzuciła, zaraz po dostrzeżeniu Uroku, uśmiechając się przy tym promiennie.
– Oh, tyle się napracowałeś. – Spojrzała po wszystkim, co przygotował. Miała nadzieję, że miał, chociażby nieco czasu, by odpocząć.

Urok Milczenia

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba
Zdrów jak ryba: odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Ostry węch
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła?

Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół

Wybraniec Bogów
Raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej