Białe drzewko

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewa dają schronienie zarówno przed słońcem, jak i deszczem, a na licznych polanach można zwyczajnie odetchnąć i zapomnieć o obowiązkach.
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przekrzywiła lekko łeb, słuchając o kompanach syna.
Cóż, chrustu w lesie nie powinno zabraknąć – wtrąciła, unosząc w półżarcie brew. – Ale widzę, że masz upodobanie do obfitości podobne do Śwista. Zmęczyłabym się w tak licznym towarzystwie – dodała lekko ze śmiechem. Czy Świst nie miał też trójki? A może czwórkę? Nie pamiętała dobrze, jako że części nawet nie spotkała.

Nadstawiła uszy, zaciekawiona, słysząc o osiągnięciu Yamiego. Pokręciła też z niedowierzaniem łbem – to były przecież dziesiątki księżyców. Sama nie tak dawno... ach. Czy nie było to na samym początku jej przywództwa, gdy z Su obierali wspólnie prowadzenie stadem?
To jednak... minęło trochę czasu. Spuściła na chwilę wzrok, a gdy go podniosła, przyjrzała się czarodziejowi – ale nie widziała po nim wyraźnych oznak wieku.
Jeśli to cię pocieszy, mam serce stada od dziesiątek księżyców i nic złego jeszcze się nie stało – przyznała, na wpół się uśmiechając, a na wpół grymasząc ze współczuciem. – Choć wiadomo, to tylko kwestia szczęścia i tego, że od czasów Rathen nic nie próbuje nam zagrozić. – Pokręciła lekko łbem. Pokój nadal był... trochę obcą ideą. Wypuściła powoli powietrze.
Co do mnie... cóż. Odpoczęłam za barierą, ale musiałam w końcu wrócić. Kirim strasznie się za mną stęsknił. No i... rozminęłam się przy tym ze śmiercią Su, mojego kuzyna. – Ciężar, jaki to wydarzenie dla niej niosło, nie wybrzmiał w jej głosie – był on melancholijny, ale nie przesiąkał smutkiem. Nie pozwoliłaby sobie zupełnie psuć atmosfery spotkania. – Do tego w Słońcu jest wiele nowych smoków. Więc powiedzmy, że trochę się dzieje, odkąd wróciłam – dokończyła, zmuszając się do uśmiechu. – A co u ciebie, synu?

Niebanalnie Kuszący

Licznik słów: 275
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Kolejny dzień wiosny w pełnej krasie. Woń kwiatów tak przyjemnie drażnił nos, ptaki również dawały przemiły koncert swej pieśni. Dziś jednak coś mnie podkusiło, aby zrobić przelot nad pewnym zagajnikiem. Spokojnym i pięknem. Mój wzrok przykuło jednak biel pośrodku morza zieleni. Naprawdę mnie to zaskoczyło. Bo ta biel nie była z kwiatów...
  Wylądowałem przed tym drzewem z lekkim uśmiechem. Było naprawdę intrygujące. Usiadłem pod nim i wsłuchałem się w ptasi koncert...

  • ━━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Po wylądowaniu Łaknący zauważył leżącą tuż obok drzewa, stertę łusek oraz futra. W rzeczywistości był to zwinięty niczym wąż Hektyczny, który wyglądał trochę tak, jakby właśnie zaplątał się w swoje własne, zbyt długie ciało. Słysząc trzepot skrzydeł, jego ślepia momentalnie się otworzyły, spoglądając w stronę nieznanego mu jeszcze smoka.
— Witaj, nieznajomy. — skomentował krótko, analizując wygląd samca.
Dobrze znany mu już zapach roślin świadczył o tym, iż ten pochodził ze stada Ziemi. Czyżby jakiś kolega Rasha? Może w końcu ten dowiedział się o jego pobudce i postanowił wysłać znajomego, aby ocenił jego stan? Nie… Wężowy momentalnie zrezygnował z tej hipotezy. Smok taki jak on na pewno przybyłby tutaj sam, aby zobaczyć go na swoje własne oczy.
Ciało adepta w końcu zaczęło się prostować, uwalniając najpierw wtulone w ogon, zdecydowanie zbyt długie jak na czystego wężowego łapy. Hektyczny w końcu stanął i dumnie się wyprostował, nadal nie przerywając kontaktu wzrokowego z Łaknącym. Oczekiwał jakichś słów powitania, które powinny wypaść z jego pyska. Przecież to właśnie on zakłócił jego spokojną drzemkę.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Bogowie... Nie zauważyłem tego smoka, który był zwinięty w kulkę futerka i łusek pomiędzy kwiatami. Naprawdę skubany się przyczaił i wystraszył mnie tak, ze wszystkie pióra na moim ciele stanęły dęba.
Wi... Witaj... – wysapałem, starając się uspokoić galopujące serce. To zajęło mi naprawdę kilka chwil. Dopiero po tym mogłem przyjrzeć się temu węzystemu samczykowi. Coś mi w nim nie pasowało.
Jestem Łaknący Przyjemności i czy my się kiedyś nie spotkaliśmy? – lekko zmrużyłem oczy. Przekrzywiłem pysk próbując sobie przypomnieć w gąszczu zapamiętanych mordek, pyszczek tego naprzeciwko i porównać. Ale tam nic nie było. Zbliżyłem się do niego i bezceremonialnie go powąchałem. Momentalnie odsunąłem się zaskoczony
Pachniesz trochę jak tata, ale jesteś o wiele za młody by nim być. Również twoja mordka niby znajoma a nieznajoma... Rodzina? Miałem dziadka w mgłach... – wymamrotałem bardziej sam do siebie niż do niego prowadząc swoje ułomne śledztwo. Byłoby naprawdę ciekawe, gdyby się okazał moją daleką krwią...

  • ━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
— Jestem Hektyczny Kolec. Niestety nie kojarzę cię, chociaż… Muszę przyznać, że twój pysk zdaje się znajomy. — stwierdził, przyglądając się nadal Łaknącemu.
Wężowy momentalnie zareagował na obwąchiwanie. Delikatnie niezadowolony podniósł swoje uszy do góry, a ciało delikatnie odsunął do tyłu, wskazując na to, że nie za bardzo przepadał za tym, gdy ktoś do niego się zbliżał.
Jego słowa jednak momentalnie wyrwały go z tego niezadowolenia. Pachnął jak jego ojciec? Czyżby w końcu odnalazł jakiegoś swojego dalekiego krewnego? W jego sercu już pojawiła się drobna nadzieja, że może Ziemski powiązany jest z jego matką, lecz wspomnienie o mgłach momentalnie zbiło go z tego tropu. On również w końcu wyczuł charakterystyczną woń, jaka płynęła od czarodzieja. Chociaż przykryta była ostrym zapachem stada Ziemi, to na tyle charakterystyczna, aby Hektyczny mógł ją rozpoznać.
— Mój ojciec to Sen Zimowy. Może kojarzysz kto to? Czysty północny, o podobnym ubarwieniu do mnie. Ma białą grzywę, czarne futro na reszcie ciała? Żółte ślady? — wytłumaczył, licząc na to, iż opis ten w jakiś sposób pomoże Łaknącemu.
Adept spodziewał się, że oboje nie byli jakąś bardzo bliską rodziną. Raczej nie wyglądał mu na jakieś przyrodnie rodzeństwo. Różnili się w tej kwestii zdecydowanie za bardzo, chociaż Hektyczny zdążył zauważyć, iż często wygląd mylił. Wierzył bardziej w to, iż są jakimś bliższym lub dalszym kuzynostwem. Mimo wszystko nie pytał wiele o swojej rodzinie, zwyczajnie nie czuł takiej potrzeby. W głębi serca zgadywał, że zapewne w Wolnych wiele jest jego krewnych, lecz wolał w ten temat się nie zagłębiać.
Teraz jednak sytuacja tego wymagała.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Zaćwierkałem jedynie, gdy usłyszałem jego imię. Napwadę intrygujące połączenie. Choć bardziej uroczo wyglądał z tym minimalnm oburzeniem na mordce. Mimo wszytsko młodziaki nadal mają w sobie tę iskierkę słodyczy. Nawet jeśli są młodymi adeptami...
  Na opis jego ojca tylko pokręciłem głową i myślałem, przekopując pamięć. Zbyt dokłądną i szczegółową.
Hmm... – podrapałem się zamyślony po licu – Może się gdzieś mineliśmy przez te księżyce, ale mówiąc szczerze to nie. Pewnie mój Tatko go zna. Nawet jeśli są winnych stadach. Jesteśmy dość rodzinną grupą. Znałem jedynie dziadka Tishiora? Bogowie... Zawsze mam problem z wymową tego imienia. Wybacz... Ale ten smok wiedział co dobre i smaczne dla takiego wiecznie głodniego pisklaka... – oblizałem się na myśl tamtej rybki, którą mnie wtedy nakarmił – A tak to na kogo się szkolisz, kuzynie? Chyba mogę Cię tak nazwać? – wyszczerzyłem się i z torby wyciągnałem worek z wędzoną sarninką – Sarninki? Wczoraj wędzona – z sakiweki wydobywał sie intensdywny zapach wędzonego mięsa, nawet dwa kawałki wystawały. Zaś sam zjadłem jedem z wielkim uśmiechem na puchatym pyszczku.


  • ━━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Imię „Tiishoyr” rozwiało wszelkie wątpliwości Hektycznego. Ten delikatnie podrapał się szponem po głowie i krótko odpowiedział.
— W takim razie wszystko się zgadza. Tiishoyr to mój dziadek od strony ojca. — stwierdził beznamiętnie.
Spotkanie nowego krewnego było dla adepta wyjątkowo dziwnym uczuciem. Nie spodziewał się, że kiedykolwiek uda mu się spotkać innego smoka, z którym łączą go aż tak bliskie więzy krwi. Mimo tego nadal nie czuł się z Łaknącym aż tak blisko, jak z taką Razzmą czy Cebem. W ich oczach to właśnie jedynie ta dwójka była dla niego prawdziwą rodziną. Wszyscy inni byli zaledwie szumem w tle.
— Miło spotkać krewnego, nawet jeśli nigdy nie widzieliśmy się na oczy. — dodał, po chwili skupiając się na kolejnym pytaniu Ziemistego.
— Na czarodzieja, lecz to nadal nie jest wykute w skale. Nie jestem pewien czy rozlew krwi jest po prostu dla mnie. — wytłumaczył, kątem oka spoglądając na worek, który wyciągnął Łaknący.
Hektyczny z zainteresowaniem spojrzał się w kierunku wędzonego mięsa. Sam nie spotkał się jeszcze z tego typu jedzeniem. Adept był już przyzwyczajony do wcinania wszystkiego na surowo, zwłaszcza kiedy jego ojciec przynosił im dopiero co upolowane i nadal ciepłe truchła.
Bez większego zastanowienia wziął kawałek sarniny i powąchał. Mocno zapach ewidentnie zaskoczył młodzieńca, który delikatnie przymknął swoje ślepia.
Ostatecznie zdecydował się pochłonąć ją kilkoma, pojedynczymi chłapnięciami swojego pyska. Gdy w końcu ta przeszła przez jego gardło, adept ośmielił się skomentować.
— Bardzo intensywny smak, jak gdyby przesiąkło na wylot dymem. — stwierdził, lecz słychać było po jego tonie, iż takie przygotowanie pożywienie nie było po prostu dla niego.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Zaćwierkałem mimowolnie, wsłuchany w głos nowo poznanego kuzyna.
Dobrze poznać rodzinę. Jak to mówią u mnie, rodzinna powinna się trzymać w kupie. Zastanawiam się jakby zareagowały siostry, na wieść, że nie jesteśmy tutaj "sami". Bym się nie zdziwił jakbyście się gdzieś nie minęli. Dosyć charakterystyczne persony. – zaśmiałem się, widząc tę scenę w mojej wyobraźni. Nawet podobnie się zachowują...
  Och?! Czarodziej?! Mimowolnie mój uśmiech się zwiększył, a zainteresowanie dosłownie wybyło na inny poziom
Dobrze to brzmi. Ja jestem czarodziejem. Choć wolę swoją magię i umiejętności przekuwać w sztukę, piękno niż barbarzyńską walkę! – pstryknąłem palcami i wyciągnąłem łapkę. Wpierw pojawiła się tam mała kulka wody. Zaś z niej ukształtował się kształt kruka Słodziaka. Wodna figura zaczęła latać wokół nas – Może To Cię zainspiruje na przyszłość. Taka sztuczka pokazana mi przez mojego Mistrza. Smoka, który brzydzi się walką i przemocą. – puściłem mu porozumiewawcze oczko, Słodziak zrobił jeszcze jedno kółko i znikł w obłoku pary
  Z niecierpliwością i zaintrygowaniem patrzyłem jak młody zjada wędzonkę.
Masz w pełni rację. Odpowiednio zamarynowane mięso w przyprawach wieszam nad ogniem i zadymiam. Powoduje to konserwację mięsa i daje ten specyficzny, dymny zapach. Jak go nie lubisz, a wolisz coś słodszego to ostatnio na wyprawie odkryłem takie rarytasy. Szkoda ze tutaj nie mam jak zdobyć jednego składnika, ale to jest słodsze – z torby wyskoczyła kolejna sakiewka. Tym razem były to pokrojone na kwadraty, skarmelizowany miód z nasionami słonecznika. Było ich kilka, bo nie czas na słonecznik – Ostrzegam, to jest naprawdę słodkie i zrobione moimi łapkami. – lekko się speszyłem, ale czekałem na to aż spróbuje tego słodycza.

  • ━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 275
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Wężowy ponownie wydał z siebie trochę niezręczny śmiech. Tak, rodzina powinna trzymać się razem, chociaż jeszcze kilka chwil temu nie zdawał sobie sprawy z tego, że w ogóle ma jakichkolwiek krewnych. W umyśle Hektycznego ciężko było sobie wyobrazić, jak mogłaby wyglądać taka duża, wspierająca się rodzina.
— Może widzieliśmy się gdzieś na granicy lub na terenach wspólnych, ale prócz ciebie nie kojarzę żadnego innego kuzynostwa. Pewnie po prostu mimowolnie mi gdzieś umknęły. — stwierdził, lekko drapiąc się szponem po brodzie.
Hektyczny zauważył ekscytację swojego kuzyna na informację o tym, że chce zostać czarodziejem. Nie spodziewał się jednak tego, iż ten postanowi mu pokazać, jak sam tka madarrę. Z zainteresowaniem przyglądał się tworowi, który latał dookoła nich. Momentalnie przypomniała mu o Vunnudzie, który również słynął z wykorzystywania wody w swoich czarach. Łaknący jednak wykorzystywał ją w zupełnie inny sposób niż mistrz wężowego. Zamiast kreować potężne, niszczycielskie ataki, ten stworzył coś delikatnego i pięknego.
— Intrygujące. — stwierdził, nadal wodząc wzrokiem za madarrową kreacją.
— Mój mistrz raczej takich rzeczy mi nie pokazuje. Jest raczej skupiony na tym, abym nie umarł na arenie. — stwierdził półżartem.
Kiedy ten wyciągnął kolejne jedzenie, Hektyczny posłał mu wyjątkowo dziwne spojrzenie, jakby właśnie połączył jakieś kropki w swoim umyśle. Więc dlatego Łaknący był taki olbrzymi. On po prostu bez przerwy jadł.
W końcu jednak znów wziął zaoferowany mu kawałek i wsadził do pyska. Kwadracik był naprawdę słodki, znacznie słodszy niż cokolwiek co wężowy kiedykolwiek spróbował.
— To też jest bardzo silne w smaku, znacznie słodsze niż zwykłe owoce. — stwierdził po przełknięciu, ponownie podnosząc wzrok na kuzyna.
— Wy zawsze jecie takie rzeczy w waszym stadzie? Nigdy nie spotkałem się jeszcze z tego typu pokarmem. — dodał, ciekaw czy była to po prostu jakaś tradycja na terenie stada Ziemi.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 295
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Przyjąłem do wiadomości. Często sie tak mija smoki. Pozostawiając poszczególne migawki. Łapiąc je w pamięci jak motyle te ulotne chwile. Te słodziutkie, choć krótkie. Innym razem te bezpowrotne i ulotne... Miło było zapamiętać to uczucie tutaj. Choć i tak ono pozostanie ze mną po koniec moich usranych dni...
  Miło było ujrzeć na jego mordce takie zaintrygowanie. Mój uśmiech nie zachodził z pierzastego pyszczka. Dla mnie taki pokaz był porównywalny do porannej herbaty z pięknym widokiem. Od tak, coś lata i nie musze się zbytnio skupiać na tym pokazie.
Cieszę się, że Ci się to podobało. Obrona na arenie jest ważna. Tak z ciekawości, jaka persona Cię szkoli? – naprawdę mnie to zaintrygowało kim mógł być mistrz takiego słodkiego szkraba. – Jak walczę o używam nie tyle co wody, ale lodu. Stal się trafi czy inne koncepty typu golemy. – wyszczerzyłem się. Może to pokaże mu, że magia jest naprawdę dziwna i mocno inspirująca. Ma nie tylko służyć do walk, ale i pokazywać piękno, które jest tak skrzętnie ukryte przed naszymi obliczami.
  Widziałem to spojrzenie. Trochę znajome i tylko sie zaśmiałem. Jak zapyta odpowiem na to niezadane pytanie...
Smak ma taki być. To jest zrobione na miodzie. Polecam jabłka w miodzie... To jest dopiero dobry rarytas. Pasuje do herbaty... – aż zgłodniałem i prawie się zaśliniłem. Bogowie co dziś ze mną jest nie tak?! Chodzę ciągle głodny... – Nie każdy i nie zawsze, ale ja często. Babcia Róża takie cuda nauczyła Papke Cirrioha pichcić i jem. Zaś zapytaj Vark. Ona robi nie gorzej ode mnie... – na samo wspomnienie przyjaciółki lekko się speszyłem. Choć to by wyłapało wprawne oko... Naprawdę nie umiałem dobrze zapanować ostatnio nad swoimi uczuciami...

  • ━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 287
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Kolejne pytanie wprawiło wężowego w dziwne zastanowienie. Oczywiście nie myślał tak nad imieniem swojego nauczyciela, lecz nad tym, czy w ogóle powinien przedstawiać takie informacje niby nieznajomemu. W końcu głośno westchnął, uginając się pod prośbą czarodzieja. Był przecież jego rodziną, a rodzina była znacznie ważniejsza od kodeksu, czyż nie?
— Moim mistrzem jest Wichrogłos. Duży, fioletowy wąż, który raczej mało co mówi? Może go znasz. — stwierdził, jeszcze chwilę się zastanawiając.
— Teoretycznie moją mistrzynią jest również i Onyksowa Pieśń. Zarówno ona, jak i Wichrogłos stoczyli walkę o to, kto zostanie moim prawdziwym mentorem. Ostatecznie to Wichrogłos wygrał. — wytłumaczył całą historię, która kryła się za jego wyjątkowo dziwnym wyborem mentora.
Hektyczny ponownie westchnął, jak gdyby przypominając sobie o tym, iż ich przywódca nadal o całej sprawie nie wiedział. Już czuł jego złość na jego plecach, gdy tylko dowie się o zaistniałej sytuacji. Młodym aż delikatnie telepnęło, jakby ciarki mimowolnie przeszły mu po całych jego plecach.
— Wiesz, mój styl walki mimo tego nie skupia się jedynie na sile. Wolę tworzyć madarrą kwiaty, niż bronie. — dodał krótko.
Taka była niestety prawda. Znacznie lepiej wychodziły mu twory, które w walce były zupełnie bezużyteczne. Mimo tego nadal na nich polegał, tworząc głównie pnącza i gałęzie zarówno do obrony, jak i do ataku.
Kolejna wypowiedź delikatnie zaskoczyła mglistego. „Vark”? Przecież smoki spoza stada Mgły zazwyczaj zwracały się do nich fałszywym imieniem.
Wężowy jakby niemal momentalnie zauważył, że coś jest na rzeczy. Widać było to po jego jeszcze bardziej skupionym niż wcześniej wzroku.
— Mówisz o Perle Oceanu? Tak, kiedyś wypadałoby mi się z nią lepiej zapoznać. Ty za to chyba znasz ją znacznie ode mnie. — stwierdził z delikatnym uśmiechem na pysku.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Wichrogłos?! Zaskoczenie zakwitło na mojej mordce równie wielkie, co minimalne zawstydzenie. Wywołane dawnym wspomnieniem.
Fiu fiu... Ten świat jest naprawdę malutki... – zaćwierkałem. Szkoda ze po tamtej nocy się już nie odezwał ten wężyk – Mimo swojego bojowego nastawienia, ma nadwyraz przyjemną w dotyku grzywę. Jest wdzięcznym słuchaczem... – cholibka, chyba wygadałem za dużo. Chociaż... niech młody się uczy jak korzystać z pięknych genów naszej rodziny – Jesteś naprawdę rozchwytywany. Jak teraz o ciebie walczą, to pomyśl jak będzie gdy podrośniesz. Pewnie wianuszek samców i samic będziesz miał! – wesoły trel, przypominający śmiech delikatnie roztoczył się po okolicy. Wiem, byłem minimalnie "nieodpowiedni" ale cóż... Niech młodzik się uczy "życia"
  Walka... Uśmiech dumy nie schodził mi z mordki
I prawidłowo. Powinno się walczyć tylko w obronie swojej rodziny i ćwiczyć by być lepszym. Walki między smokami są... Czasem zbyt bardzo się ranimy. – westchnąłem głośno. Sam średnio lubiłem walki. Były dla mnie zbyt brutalne? Bezsensowne? Wolałem inaczej się sprawdzać.
  Czułem jego wzrok na sobie, bardziej przeszywający niż mojego własnego ojczulka.
Tak. Z Perełką znamy się od pisklaka. Jak jeszcze miałem niedźwiedzią niańkę... – zawstydzony, niczym młodzik przyłapany na czytaniu zwoju dla dorosłych smoków spod pióra Uessasa, podrapałem się po poliku – Wiesz chyba jak to jest ze starymi przyjaźniami... Poza tym naprawdę świetnie gotuje i walczy. Nawet uratowała mnie przed śmiercią z rąk ludzi! – speszony trel i wyraźne zakłopotanie w moich oczach mówiło więcej niż słowa z mego pyska...

  • ━━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Opowieści kuzyna trochę zaskoczyły Hektycznego. Wypowiadał się o nim jak o jakimś bardzo bliskim przyjacielu.
— Mój mistrz jest raczej małomówny. Nie dziwię się więc, że jest dobrym słuchaczem. — stwierdził krótko.
Dopiero następne słowa Łaknącego wybiły go z rytmu. Gdyby adept miał coś wtedy w pysku, najprawdopodobniej nieźle by się zachłysnął. On i samice albo samce? W takim kontekście? Brzmiało to niemal jak głupi żart.
— Obawiam się, że to nie dla mnie, drogi kuzynie. — stwierdził, nerwowo drapiąc się po swojej głowie.
Relacje romantyczne były w jego oczach jedynie głupim sposobem na marnowanie cennego czasu. Po co miałby się w nie bawić, gdy cały świat stał przed nim otworem? Najpierw chciał zgłębić sekrety, które nie odkrył jeszcze żaden inny smok. Gdy w końcu wieczna pogoń za nauką mu się znudzą, to dopiero wtedy będzie chętny szukać kogokolwiek do towarzystwa. Nawet wtedy nie był sobie wyobrazić sobie takiego stanu rzeczy.
— Cenię sobie inne rzeczy. Naukę, samorozwój. Relacje nie są moją mocną stroną, a nawet wtedy nie widzę piękna w miłości, o której naucza Uessas. — stwierdził zupełnie bez żadnych, większych emocji.
Nie widział się za bardzo w roli kochanka. Może był zwyczajnie na to zbyt młody? Nie… On po prostu nie był taki jak jego krewniak. Ciepło cudzego ciała nie było tym, czego jego dusza poszukiwała.
W końcu jednak temat ponownie nawrócił do Perły Oceanu. Ponownie zaskoczył się z nazwaniem Vark „Perełką”, ale chyba Hektyczny stopniowo zaczął się już do tego przyzwyczajać.
— Bycie w innych stadach wam nie przeszkadza? W końcu możecie spotykać się jedynie na granicy. — zapytał, ciekaw jego odpowiedzi.
Sam był dręczony przez to pytanie. Miał wielu przyjaciół z innych stad, lecz nigdy nie czuł się z nimi równie związany co z tymi, z którymi przebywał w Mgłach.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 296
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Posłałem mu jedynie tajemniczy uśmiech
To jedna z jego kilku przyjemnych zalet. – mimowolnie oblizałem się na myśl tamtych zdarzeń. Nie będę młodemu opowiadał więcej o tym co tam było. Opowieść nie na młode uszy. Jeszcze i dla niego wiosna przyjdzie...
  Pokręciłem głową minimalnie zawiedziony?
Nie ma czego się wstydzić. Wszystko jest dla smoków... Każdy znajdzie swój ideał i potrzeby. Nie ważne czego pragniesz... Sam szukam nauki, ale i ona czasem ma swoją, naprawdę przyjemną cenę. Mówię to z doświadczenia jako rzemieślnik. Dorośniesz to pewnie zrozumiesz co mam na myśli. Warto mieć duszę, która pomoże Cię w ciężkich chwilach... – podrapałem się po poliku lekko zamyślony. Chyba za wcześnie wprowadzam tematy miłosno-kopulacyjne. Co by powiedział tato, słysząc jak demoralizuje własnego kuzyna... No chwost, bywa...
  – Jest ciężko, ale i wiele wspaniałych rzeczy jest na terenach wspólnych czy granicy. Wszędzie można oglądać nocne niebo i cieszyć się swoim towarzyszem. Mówiąc szczerze znam więcej mglaków niż współstadnych. Nie liczę rodziny oczywiście. Wiec dla chcącego nic trudnego. – zaćwierkałem radośnie i perliscie. Byłem z nim szczery, bo po co mam okłamywać takiego uroczego i puchatego węża?


  • ━━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Nie dał po sobie poznać, w jaki sposób wpłynęły na niego słowa kuzyna. Jego druga wypowiedź jednak na długo wdrapała się w umysł Hektycznego. Duszę, która pomoże w ciężkich chwilach? Jakie to było złudne stwierdzenie. Los nauczył już tak młodego smoka, jak on, iż na innych nie należy polegać, nawet i na najbliższej rodzinie. Każdy z jego bliskich mógł w dowolnej chwili zapaść w smoczy sen i nigdy się nie wybudzić. Bliscy przyjaciele momentalnie mogli pokazać swoje kły, gdy tylko przestawało się postępować zgodnie z ich wytycznymi. Po co marnować tyle czasu i starań na drugiego smoka, jeśli to samo mógłby zrobić dla samego siebie?
O drugim aspekcie miłości nawet nie chciał myśleć. Nawet będąc tak młodym, wiedział raczej skąd biorą się pisklęta i myśl ta silnie go odrzucała. Byli przecież smokami, rozumnymi istotami! Dlaczego miałby specjalnie oślepiać samego siebie jakimś prymitywnym zewem, jeśli zamiast tego mógł spędzać swój cenny czas na byciu produktywnym? Cóż ża mała głupota.
— Miłość zaślepia. Po co kochać, jeśli wiąże się to z tyloma negatywami? W końcu każda miłość się kończy. — dodał, niemal mamrocząc pod swoim nosem.
Przynajmniej kolejna wypowiedź przypadła mu do gustu. Cieszył się, że przyjaźń z innymi smokami spoza stada mogła istnieć i że jego własny kuzyn podzielał jego poglądy. Smoki z innych stad nie różniły się od jego współstadnych aż tak bardzo, jak początkowo zakładał.
— Nadal jestem zaskoczony, że mam rodzinę w innym stadzie. Jeszcze kilka księżyców zapewne wyśmiałbym tę myśl. — wytłumaczył, ponownie siadając i otaczając swoje łapy zdecydowanie zbyt długim ogonem.
— A opowiedz kuzynie trochę więcej o twojej rodzinie. Jestem ciekaw, jacy oni są. —

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Mołem tylko sie załamac słysząc jego słowa. Zbyt dobrze wiedziałem o tylu aspektach tego uczucia. Tych miłych i tych bolących wręcz wyrywających serce
Wiesz... Czasem tak i czasem nie. Może jesteś jeszcze za młody, by pojąć czemu ona występuje, nawet wśród naczelnych. Widziałem jej aspekty, te słodziutkie i piękne. Jak i mroczne. Takie, przy których smoczy sen jest tylko namiastką smutku i rozpaczy. – mój przyjemny trel spoważniał. Słodycz zmieniła się w stal podkuta lekką agresją przeszłości i bezsilnością – Więc nie musisz mówić, że jest bezsensowna. Ale czy ona nie wymusza na nas rozwój? Nie po to się cieszymy, by w chwili próby przetrwać sztorm? Jest jej wiele rodzaj... Czy Ty...? Nie... Jesteś jeszcze za młody, by ujrzeć ten aspekt tego uczucia. Miłość się nigdy nie kończy. Zostaje w pamięci niczym ulotna chwila. Nawet po śmierci rodzony ta miłość zostaje... – zacisnąłem mimowolnie łapę, czując pieczenie świeżo zrośniętego boku i kosztu, jaki za swoje życie zapłaciłem – Dni i księżyce pokażą Ci pewnie, bo to jest zawsze pewne i nieuniknione... Ona da Ci świtało w najciemniejszą noc. Nie zlękniesz się mimo upadku. Podniesie z popiołu, rozpali i pokaże, czym jest prawdziwe życie... Gamą emocji, smaków najróżniejszych. Więc nie bądź ignorantem na cudze serca. Bo gdy nadejdzie koniec co ujrzysz? Przewodnika Smoczych Dusz? Rodzinę na wiecznych łowach? Czy będziesz dumny jak wiodłeś swoje życie? Czy żałował słów i czynów, których nie popełniłeś? – umilkłem, zaś mój wzrok korcił. Potrzebowałem oddechu, by przybrał barwę zimowego nieba. Pełnego żalu i smutku – Smak zimnych ust przewodnika i widmo wiecznych łowów zmienia wiele... – wyszeptałem z żalem, mając w pamięci moment jak tamta dusza umarła, bo nie umiałem jej obronić. Pomogła i oddała się za mnie. Widziałem tamto gasnące życie. Oczy tak smutne, ale i pogodzone z nadejściem nieuniknionego. Wtedy to ja powinien być zamiast niej...
  Opowiedzieć o rodzinie? No cóż już gdzieś to miałem...
To, co powiesz na magiczne przedstawienie? Od kogo wolałbyś, abym zaczął? Kuzynostwo czy wujek? Trochę pysków jest do pokaznia – zaćwierkałem tajemniczo

  • ━━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 343
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Smoczy sen to tylko namiastka smutku? Namiastka? Czy on w ogóle wiedział, co w tej chwili mówił? Czy głupota naprawdę zaślepiła go aż tak bardzo, czy może po prostu nie znał prawdziwego cierpienia, z jakim wiązał się ze smoczym snem.
— Nie wiesz, co może spotykać śniących… — wywarczał jakby przez zęby.
W jego głowie momentalnie pojawiły się wizję jego własnego snu. Wieczne koło koszmaru, z którego bez względu na starania nie mógł się wyrwać. Nieskończony ból, który ciągnął się dla niego długimi księżycami, a w rzeczywistości był jedynie ułamkiem sekundy.
Jego kuzyn prędko stał się prawdziwym głupcem w oczach Hektycznego. Idiotą zaślepionym chwilą przyjemności. Czy dla niego prócz miłości romantycznej i erotycznej nie było nic więcej? Przecież wężowy bardzo dobrze ją znał. Przecież całe jego serce niegdyś biło tylko po to, by chronić jego siostrę. To wszystko jednak okazało się na nic, gdy przyszedł smoczy sen. Gdyby Razzma umarła, on nie miałby takich rozterek we łbie. Wiedziałby, że już nie cierpi, że nie dzieli równie chorych koszmarów co on. Lecz teraz? Teraz nie mógł zrobić nic, jedynie nad tym myśleć.
Smoczy sen potrafił być znacznie gorszy od tego, co mogłoby go spotkać w rzeczywistości. To w końcu tam posmakował krwi swojej własnej siostry i to tam sprowadzony do granic możliwości wolał ją zamordować, niż dalej męczyć się z koszmarami. To odkrycie było znacznie gorsze niż zrobienie tego w rzeczywistości.
— Czy ty myślisz, że przez mój młody wiek nie mogę znać prawdziwego bólu i rozpaczy? Miłość nie dla każdego musi być sensem życia. — wymamrotał przez zęby.
Pomimo tego nie był pewny swoich własnych słów. Czy gdyby życie potoczyło się inaczej, to czy patrzyłby na ten temat tak samo, jak Łaknący? Czy gdyby nadal wierzył w to, że jest w stanie kochać kogoś ponad samego siebie, to czy nie kłóciłby się z nim tak jak teraz? Może to właśnie myśl o tym, że każdy jego bliski podzieli los Razzmy, którą poznał w śnie była tym, co powstrzymuje go przed akceptacją miłości innych.
Dalsze rozmyślania jednak przerwał ostry ból głowy, jaki dotknął Hektycznego. Za każdym razem, gdy wracał myślami do wspomnień z tamtego koszmaru, jego ciało jakby mimowolnie go karało.
Wężowy głośno westchnął, delikatnie wbijając szpony w swój łeb. Nie powinien się tym aż tak bardzo przejmować, nie ma po co.
— Niech będzie od kuzynostwa. — wymamrotał cicho, nadal próbując uspokoić swoją nieprzyjemną migrenę.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 397
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Widziałem zmianę jego wyrazu pysku. Jak patetycznie, wypowiadać się tylko o jednej tylko stronie tej strasznej monety. Mimowolnie wypuściłem dym z nozdrzy.
Posmakowałem obu stron tego piekła. Mara senna jest mrzonką. Nie ważne, jakie obrazy pokazuje nadal jest okrutną iluzją. Pokazuje to czego nie chcemy ujrzeć... Ale czy myślałeś jak dla drugiej strony jest ciężko? Widzieć i pamiętać niczym zwolniona iluzja. Jak ciało ukochanego rdzewieje, a słońce wstaje i opada? Jak ciało zatraca się w mrokach tej parszywej choroby? Więc nie mów farmazonów... Życie Cię jeszcze nie raz skrzywdzi ukazując słabości twego serca... Ujrzeć nie jedną śmierć i będzie bardziej realna niż koszmar zrzucony przez twój własny umysł... – ślepy nie byłem. Widziałem jak jego ciało broni się i odrzuca to co widziało. Westchnąłem jedynie, lekko kręcąc głową – To jest też powód dla którego warto mieć przyjazną dla siebie duszę. Młody smoku. Część smaków życia jeszcze do poznania przed tobą. Bogowie ich Ci nie dadzą, tak samo rodzina... – moja mina złagodniała i poczochrałem go delikatnie po głowie

  – Więc najstarsza z naszych trojaczków. Shenje — obecnie zwana jako Krewetkowe Lato – wystawiłem łapkę i pojawiła się iluzja wężowej siostry. Była w skali jeden do dziesięciu i obracała się na ruchomej podstawie niczym wybór bohatera prezentowana figura na sprzedaży w domu aukcyjnym – Trochę zakręcona łowczyni. Naprawdę wspaniała duszyczka. Jak chcesz ją przekupić wystarczy dać jej krewetki. – zaćwierkałem, kryjąc w tym śmiech

  • ━━━━━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Delikatnie skrzywił się, gdy kuzyn postanowił poczochrać go po łbie. Niemal od razu odsunął się, widocznie niezadowolony. Nie przepadał za cudzym dotykiem, nawet jeśli był to jego bliski krewny.
Dalej nie chciał toczyć tematu, który w jego oczach był już na dobre zamknięty. Oboje mieli zupełnie dwa różne poglądy na tę sprawę i bez względu na to, ile razy tłumaczyć mógł wężowy swoje stanowisko, Łaknący zdawał się wyciągać wytłumaczenie „jesteś jeszcze młody i głupi”. Taka rozmowa zwyczajnie nie przypadła mu do gustu. Po co przecież miał się wykłócać i marnować swój czas oraz energię na wyciąganie z siebie jakichkolwiek argumentów, jeśli te spłyną po jego rozmówcy niczym woda po kaczce?
Jego uwaga skupiła się teraz na madarrowym przedstawieniu jego dalszej rodziny. Znów się zaskoczył, widząc, iż nie tylko on jest wężowym w całym ich rodzinie. Spodziewał się, że to jedynie geny jego matki za to odpowiadały, a tutaj takie zaskoczenie.
— Krewetki? — powtórzył, podnosząc wzrok na kuzyna.
— Te małe, morskie robactwo? Czy naprawdę nazwała się po swoim ulubionym jedzeniu? — zapytał, a jego zaskoczenie jedynie ze słowa na słowo rosło.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
Łaknący Przyjemności
Czarodziej Ziemi
Głodomor
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika

[???]
Posty: 622
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.96
Księżyce: 43
Rasa: Rajski x Północny
Opiekun: Barwy Ziemi & Powiernik Pieśni
Mistrz: Niebanalnie Kuszący
Partner: Poluje
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Łaknący Przyjemności »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| MA,MO: 2
Atuty: Pechowiec, Empatia, Zaklinacz
  Tylko się zaśmiałem na reakcje mglistego kuzyna. Naprawdę uroczo z tą niezadowoloną minką... Choć bardziej intrygowała mnie reakcja na opowiadanie o swoich najbliższych z ziemnej krwi.
Tak, właśnie po nich... Dawno ich nie jadłem... Może Połów mi pomoże w tym aspekcie? – podrapałem się po brodzie, wycierając szybko zaślinienie spowodowane głodem. – Jak babcia przyrządziła to naprawdę łapki lizać, ale ona to bardziej frytki ze ślimaków robiła... Mi już takie nie wychodzą jak jej – westchnąłem smutno, nadal pamiętając jej miły uśmiech na tamtej ceremonii... – Chcesz coś wiedzieć o tej zakręconej kuzynce czy idziemy dalej?

  • ━━━━━━━
    :: Hektyczny Kolec ::

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
551 Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


Talima – Samica gryfa
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, L, A, O, S, Śl: 1
Nieme Przekleństwo
Zastępca Mgieł
Rairish Olśniony
Zastępca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 12 sty 2025, 2:05
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5m
Księżyce: 44
Rasa: Wężowy X Północny
Opiekun: Cebalrai
Mistrz: Hyralia | Vunnud
Kompani

Białe drzewko

Post autor: Nieme Przekleństwo »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: Prs,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,A,O: 1| MA,MO: 2
Atuty: Regeneracja; Boski Ulubieniec; Trudny Cel; Twardy jak Diament;
Oczy wężowego otworzyły się jeszcze szerzej na połączenie słów frytki i ślimak. Tego pierwszego oczywiście nie znał, lecz sama myśl spożywania tych obślizgłych stworzeń wywierała w nim dziwne obrzydzenie. Byli przecież smokami, a nie jakimś obrzydliwym ptactwem, które grzebie w ziemi i pożera wszystko, co tylko podejdzie mu pod dziób! Oni mieli łapy i możliwości zajadania się znakomitym mięsem lub darami wyciągniętymi prosto z lasu… chociaż takie ślimaki były przecież po części darem od matki natury.
Na pytanie o kuzynce jedynie lekko pokręcił głową. Nie musiał wyciągać wszystkich informacji z pyska Łaknącego. Hektyczny wolał dowiedzieć się więcej na temat danego smoka prosto od niego. Kto wie w końcu, czy Ziemny, aby na pewno mówi całą prawdę.
— Możesz opowiadać o następnej osobie, skoro jest ich sporo. — skomentował tylko, oczekując kolejnego opisu.

Łaknący Przyjemności

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

• Regeneracja: •
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden

• Boski ulubieniec: •
– raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane.

• Trudny cel: •
– +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej.

• Twardy jak diament: •
– stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.

✦•······················•✦•······················•✦
#696F85 #C8D1E3 #32BBF5


Obrazek
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej