Tak, przez bardzo długi okres czasu żadnych spotkań nie było. I może z tego powodu tak wiele się wydarzyło. Tak wiele było do omówienia... O ile smoki będą chciały to omówić. Co zależało wyłącznie od nich.
Ateral był tu tylko po to, by mieli pretekst do wspólnego spotkania. Kto wie, być może taki pretekst był niezbędny od czasu do czasu.
Tak więc kiedy szary bóg Śmierci pojawił się pośród zwałów śniegu na Skałach Pokoju i każdemu wysłał cichą wiadomość, która miała rozbrzmieć przy ich uszach, nie w ich umysłach, pozostawało tylko czekać. I obserwować.
A wiadomość ta głosiła:
Zapraszam na Spotkanie na Skałach Pokoju.
Dotarła do wszystkich smoków o rangach adepta i wyższych.
Spotkanie IV
- Uskrzydlony Marzeniami
- Dawna postać
Guaire Oddany
- Posty: 3869
- Rejestracja: 10 sty 2014, 20:51
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 102
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Biała Ćma*
- Mistrz: Splamiona Ziemia*

A: S: 2| W: 5| Z: 5| I: 1| P: 2| A: 1
U: Pł, MA, S, MO, Kż, M: 2| W, B, L, MP, Skr: 3| Śl: 4| O: 5| A: 6
Atuty: Wytrwały; Pamięć przodka; Czempion; Uzdolniony; Wybraniec bogów.
Spodziewał się, że niedługo Ateral ich wezwie. Nie sądził jednak, że stanie się to tak szybko. Ale może to i lepiej?
Po oczyszczeniu atmosfery w Stadzie gotów był stawić pysk wszystkiemu, byle ochronić swoje smoki. Na ich własnym spotkaniu pokazali, gdzie tkwi prawdziwa siła. I zamierzał to wykorzystać. Przyprowadził więc swoje Stado na spotkanie po tym, jak wezwał ich Ateral. Powitał boga skinieniem łba, a sam zwinnie wskoczył na jedno z podwyższeń przeznaczonych dla Przywódców. Usiadł pyskiem do miejsca zgromadzeń i czekał.
Chrapa i Wyrwij siedzieli pośród jego smoków. Jak zwykle.
Po oczyszczeniu atmosfery w Stadzie gotów był stawić pysk wszystkiemu, byle ochronić swoje smoki. Na ich własnym spotkaniu pokazali, gdzie tkwi prawdziwa siła. I zamierzał to wykorzystać. Przyprowadził więc swoje Stado na spotkanie po tym, jak wezwał ich Ateral. Powitał boga skinieniem łba, a sam zwinnie wskoczył na jedno z podwyższeń przeznaczonych dla Przywódców. Usiadł pyskiem do miejsca zgromadzeń i czekał.
Chrapa i Wyrwij siedzieli pośród jego smoków. Jak zwykle.
Licznik słów: 91
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Karta Osiągnięć
Atuty:
~ Wytrwały – Jednorazowo +1 do Wytrzymałości;
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi;
~ Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona;
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3;
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Avatar
Atuty:
~ Wytrwały – Jednorazowo +1 do Wytrzymałości;
~ Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi;
~ Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona;
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3;
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Avatar
- Zorza Północy
- Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
- Posty: 1542
- Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 55
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
- Mistrz: Zabójczy Umys?

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ulotne Wspomnienie zdziwiła się, słysząc zupełnie obco brzmiący, chłodny głos w swej głowie. Wzdrygnęła się, wyczuwając emanująca z tego głosu moc. Spojrzała mimowolnie w stronę Skał, na które nikt od dawna nie uczęszczał, prócz zgromadzeń w sprawie wojny. Zmarszczyła nos i uśmiechnęła się do Zapomnianego.
– To co, maszerujemy? – rzuciła raźnym głosem, nie zamierzając opuszczać przyjaciela do czasu, aż nie będzie zdolny sam poruszać się po terenach, bez ryzyka uczynienia sobie krzywdy, czy zabłądzenia. Wędrówka dłużyła się niemiłosiernie, ale samiczka wydawała się pogodna i rozluźniona. Paplała jak najęta, opowiadając anegdotki o wyprawie z Hipcią i Ważką ku Górom zwącymi się Pięściami Bogów, o tym, jak spotkały niedźwiedzicę z młodymi, które po początkowej walce postanowiły zostawić w spokoju.
Podziwiała krajobraz i ciszę, zagłuszając tym samym niejakie obawy możliwym spotkaniem, nie wiedząc, jaki obierze kierunek.
W końcu dotarli nad Skały, zwące się irnonicznie Pokojowymi i zaprowadziła Zapomnianego na ubocze, po prawej od skały, na której stał dziwny szary smok, o niespotykanych ślepiach, czarnych i gwiaździstych. Poczuła do niego mimowolny respekt i zrozumiała, z kim ma do czynienia!
Skłoniła przed Bogiem delikatie pysk, obserwując go uważnymi, morskimi ślepiami, mając u swego boku Zapomnianego. To było niesamowite! Bóg! Ma przed sobą Boga! Co prawda Śmierci, ale to lepsze, niż nic, prawda?! Prawda?!
– To co, maszerujemy? – rzuciła raźnym głosem, nie zamierzając opuszczać przyjaciela do czasu, aż nie będzie zdolny sam poruszać się po terenach, bez ryzyka uczynienia sobie krzywdy, czy zabłądzenia. Wędrówka dłużyła się niemiłosiernie, ale samiczka wydawała się pogodna i rozluźniona. Paplała jak najęta, opowiadając anegdotki o wyprawie z Hipcią i Ważką ku Górom zwącymi się Pięściami Bogów, o tym, jak spotkały niedźwiedzicę z młodymi, które po początkowej walce postanowiły zostawić w spokoju.
Podziwiała krajobraz i ciszę, zagłuszając tym samym niejakie obawy możliwym spotkaniem, nie wiedząc, jaki obierze kierunek.
W końcu dotarli nad Skały, zwące się irnonicznie Pokojowymi i zaprowadziła Zapomnianego na ubocze, po prawej od skały, na której stał dziwny szary smok, o niespotykanych ślepiach, czarnych i gwiaździstych. Poczuła do niego mimowolny respekt i zrozumiała, z kim ma do czynienia!
Skłoniła przed Bogiem delikatie pysk, obserwując go uważnymi, morskimi ślepiami, mając u swego boku Zapomnianego. To było niesamowite! Bóg! Ma przed sobą Boga! Co prawda Śmierci, ale to lepsze, niż nic, prawda?! Prawda?!
Licznik słów: 209
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie.
Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie
Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2
Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna
Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Atuty:Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie
Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2
Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna
Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

- Dwuznaczna Aluzja
- Dawna postać
Ankaa Brawurowa
- Posty: 3158
- Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 105
- Rasa: drzewna x powietrzna
- Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Odpoczywała w grocie, gdy nagle coś rozbrzmiało jej przy uchu. Nie, to nie była wiadomość mentalna, ale równie irytująca, bowiem nie przekazana od drugiego smoka stojącego przed nią.
Wzbiła się w powietrze, kierując do Skał Pokoju. Wylądowała cicho na szaro – białym podłożu, patrząc. Tylko Ateral. Kiwnęła mu nieznacznie łbem, ale nic więcej. Usiadła gdzieś w pobliżu, czekając na resztę. Ciekawe, ile smoków przyjdzie. Trzy? Pięć? Może siedem. Na pewno nie wszyscy.
Wzbiła się w powietrze, kierując do Skał Pokoju. Wylądowała cicho na szaro – białym podłożu, patrząc. Tylko Ateral. Kiwnęła mu nieznacznie łbem, ale nic więcej. Usiadła gdzieś w pobliżu, czekając na resztę. Ciekawe, ile smoków przyjdzie. Trzy? Pięć? Może siedem. Na pewno nie wszyscy.
Licznik słów: 72
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Bezkresna Galaktyka
- Dawna postać

- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 lis 2014, 11:37
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 42
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Iskra Nadziei, Bezchmurne Niebo
- Mistrz: Iskra Nadziei
- Partner: Paraliż i Ciche Wody

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: M: 1| A,O,Śl,Skr,Pł: 2| B,S,W,MP,MA,MO,Kż: 3| L: 4
Atuty: Urodzony lotnik; Chytry przeciwnik; Mistyk
Ważka przystanęła, gdy usłyszała znajomy głos przy uszach. Od razu go rozpoznała. Wraz z nim napłynęły wspomnienia pierwszego spotkania z Ateralem, na którym była.
Wzbiła się w powietrze, podążając za swym stadem.
Chwilę kołowała nad Skałami Pokoju, szukając najlepszego miejsca do lądowania. Wkrótce do tego doszło, a ona opadła na miękki śnieg, rozglądając się. Była raczej jedną z pierwszych, a przynajmniej tak jej się wydawało w trakcie lądowania.
Skinęła głową Ateralowi z szacunkiem, a następnie usiadła, owijając łapy ogonem. Mimowolnie pomyślała, że chciałaby już wiosnę, ale ta myśl wkrótce odeszła wgłąb umysłu, który był zajęty ważniejszymi sprawami.
Wzbiła się w powietrze, podążając za swym stadem.
Chwilę kołowała nad Skałami Pokoju, szukając najlepszego miejsca do lądowania. Wkrótce do tego doszło, a ona opadła na miękki śnieg, rozglądając się. Była raczej jedną z pierwszych, a przynajmniej tak jej się wydawało w trakcie lądowania.
Skinęła głową Ateralowi z szacunkiem, a następnie usiadła, owijając łapy ogonem. Mimowolnie pomyślała, że chciałaby już wiosnę, ale ta myśl wkrótce odeszła wgłąb umysłu, który był zajęty ważniejszymi sprawami.
Licznik słów: 97
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nauki: 3/3 zamknięte
Fabuły: 3/3 zamknięte
Karta Nimloth Ref
Atrybuty: S:1 | W:1 | Z:2 | I:1 | P:1 | A:0
Umiejętności: A:1 | O:1 | Skr:1 | MP:1 | MO:2
Ref Sheet
- Uśmiech Szydercy.
- Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
- Posty: 2718
- Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 94
- Rasa: Pustynny
- Partner: Kto się odważy?

Szyderca nie kazał na siebie długo czekać, pomimo iż jego chęci na wyjście z ciepłej groty na mróz nie były zbyt wysokie. Niezadowolony, ale jednakowoż mocno znudzony wiecznym leżeniem w grocie z przerwami na walki, przyleciał na spotkanie. Wylądował nieopodal Ankai i powitał Aterala jedynie przelotnym, acz uważnym spojrzeniem szkarłatnych ślepi. Usiadł obok Wojowniczki Cienia, nie bawiąc się w śmieszne, w swoim mniemaniu, podwyższenia dla Przywódców. Wolał zostać ze swoim stadem.
Dziwne, że przyszedł. Integracje z resztą stad miał zazwyczaj w rzyci, bogów tym bardziej. Być może ma jakiś interes w swej obecności tutaj.
Dziwne, że przyszedł. Integracje z resztą stad miał zazwyczaj w rzyci, bogów tym bardziej. Być może ma jakiś interes w swej obecności tutaj.
Licznik słów: 94
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
HASAM SOBIE POZA CIAŁEM :’D

Avek od Harriet *: » Wierszyk o Szydercy « » Placek z Szydercy (by Nocnik) «
» Szydzik by Zdrajca « » Szydzik 2 by Zdrajca «
» Szydzik by Krnąbrny « » Szydzik by Płowy «
» Szydzik by Słowo « » Szydzik i Rahvik by Rahvik «
» Szydzik by Piaskowa « » Szydzik i Anka by Anka «
» Szydzik by Anka « » Szydzik by Płowy «
» Szydzik 2 by Płowy « » Szydzik 3 by Płowy «
» Szydzik by Arijka « » Szydziowy harem by Rudy «
» Szydzik chibi od Arijki « » Szydzik piksel by Dzika «
» Szydzik by Harriet « » Szydzik by me «
Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Avek od Harriet *: » Wierszyk o Szydercy « » Placek z Szydercy (by Nocnik) «
» Szydzik by Zdrajca « » Szydzik 2 by Zdrajca «
» Szydzik by Krnąbrny « » Szydzik by Płowy «
» Szydzik by Słowo « » Szydzik i Rahvik by Rahvik «
» Szydzik by Piaskowa « » Szydzik i Anka by Anka «
» Szydzik by Anka « » Szydzik by Płowy «
» Szydzik 2 by Płowy « » Szydzik 3 by Płowy «
» Szydzik by Arijka « » Szydziowy harem by Rudy «
» Szydzik chibi od Arijki « » Szydzik piksel by Dzika «
» Szydzik by Harriet « » Szydzik by me «
Drzewo genealogiczne założycieli Cienia
Uśmiech coby już po wieki groził niczym władca wielki, czuł się jak Bóg wszechmogący, choć gra rolę wiarołomcy.
- Gałązka Jaśminu
- Dawna postać
Sztorm
- Posty: 361
- Rejestracja: 19 sie 2014, 13:56
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 43
- Rasa: Skrajny
- Partner: Marzenie

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: A,O,MA,MO,Śl,Skr: 1| B,S,Pł: 2| L,W,Lecz,MP: 3
Atuty: Inteligentny; Pamięć przodka; Skupiony
Gałązka przybyła na Skały, ale tylko z racji powinności. Najbardziej nie miała ochoty na spotykanie cienistych, których Złudzenie bronił mimo krzywd jakie wyrządzili. Jeśli chodziło o podejście do Cienia tutaj mocno trzymała stronę Słowa.
Wylądowała nieopodal miejsca w którym zbierały się smoki Życia i kiwnąwszy krótko łbem zgromadzonym, usiadła. Czekała, ale minę miała obojętną, a i spojrzenie zamyślone. Całą sobą wysyłała otoczeniu sygnał, ze nie jest skora do rozmów.
Wylądowała nieopodal miejsca w którym zbierały się smoki Życia i kiwnąwszy krótko łbem zgromadzonym, usiadła. Czekała, ale minę miała obojętną, a i spojrzenie zamyślone. Całą sobą wysyłała otoczeniu sygnał, ze nie jest skora do rozmów.
Licznik słów: 69
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Tam gdzie nikogo swego mieć nie będzie, ja będę mu swoim. Przyjacielem mu będę, bratem, w potrzebie obrońcą." – E. O.Atuty
I. Inteligentny – Na stałe +1 do Int.
II. Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
III. Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
I. Inteligentny – Na stałe +1 do Int.
II. Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
III. Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
- Niebieski Kolec
- Dawna postać
Pamiętasz mnie?
- Posty: 1415
- Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 16
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Popielaty Kolec [*]

A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Powoli kroczyłem obok Ailli po usłyszeniu znajomego głosu, o którym trudno było zapomnieć. Nie odzywałem się. Tylko skrzydło miałem oparte na przyjaciółce by nie zgubić jej i tym samym drogi. Po dotarciu na miejsce usiadłem na śniegu czekając na pierwsze słowa boga... A może kogoś innego...
Licznik słów: 46
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
- Oczywistooki
- Dawna postać
:)
- Posty: 668
- Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 60
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
- Partner: Oddech Pustyni...?

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Nagle usłyszał nieznajomy głos smoka, który jakby stał obok niego. Zauważył, że jego rodzina w grocie najprawdopodobniej też usłyszała ten głos i od razu wyruszyła w stronę, gdzie znajdowały się takowe Skały Pokoju. Po drodze podziwiał jak zwykle piękno lodowego krajobrazu, lecz zamiast zostać w tyle, przybył tutaj przed znaczną częścią rodzinki. Zobaczył na miejscu dużego, szarego smoka od którego po prostu czuć było potęgę magii. Analogicznie ukłonił się mu głęboko z tradycyjnym uśmiechem na jego pysku. Wtem zauważył Dwuznaczną Aluzję; okropnego potwora z pozłacanymi pazurkami i ślepiami. Patrzył się na nią akurat wtedy, kiedy ona również się na niego popatrzyła. Oczywisty trzymał się z daleka od niej, cały czas zerkając kątem oka, czy czasem nie zamierza ponownie zaatakować jego umysłu jakimiś iluzjami. Usadowił się więc przy Ulotnej i Zapomnianym.
– Hej, bracie, dzień dobry Ulotna. – przywitał się serdecznie, po czym skierował swój wzrok na Aterala, którego jeszcze nigdy na oczy nie widział (chociaż o nim słyszał).
– Hej, bracie, dzień dobry Ulotna. – przywitał się serdecznie, po czym skierował swój wzrok na Aterala, którego jeszcze nigdy na oczy nie widział (chociaż o nim słyszał).
Licznik słów: 158
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
PH: 1
Życie było fajne...

PH: 1
Życie było fajne...

- Oddech Pustyni
- Dawna postać
Spalona Pustułka
- Posty: 2711
- Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 97
- Rasa: Pustynny
- Opiekun: Jad Duszy
- Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
- Partner: Absuu-ooolutnie nikt

A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Słysząc głos rozchodzący wokół jej głowy rozejrzała się gwałtownie. Ostatnimi czasy trenowała swoje zmysły węchu jak i słuchu więc początkowo zmartwiła się, że aż tak dała się podejść. Ale nikogo nie było. Nie miała jeszcze styczności z tego typu kontaktem ale skojarzyła go z maddarą która wcześniej też wydawała jej się dziwna i nieosiągalna. Praktycznie co chwila w Wolnych Stadach coś ją zaskakiwało więc żeby i tym razem tak nie było, zachowała spokój i spróbowała spełnić propozycję tajemniczego głosu.
Piaskowa zwiedziła już praktycznie każdy zakamarek terenów Ognia a i dźwięk który usłyszała nie kojarzył jej się z Runą, więc uznała, że musi być to gdzieś na terenach wspólnych. Rozłożyła skrzydła i aby znaleźć miejsce wymienione w zaproszeniu postanowiła polatać sobie nieco dalej od terytoriów które już widziała. Nagle z góry dostrzegła grupkę smoków. Kojarzyła z nich czterech bywalców Życia ale widziała też inne gady które, kiedy zniżyła lot, zaczęły trącić Cieniem. W końcu wylądowała i spojrzała w kierunku siedzącego w oddali smoka. To on musiał ich wezwać, wyróżniał się najbardziej na tle pozostałych, nie tyle swoim wyglądem a jakimś takim anonimowym zapachem. Takim którego młoda nie potrafiła do niczego dopasować. Niesamowite. Ateral wezwał smoki na spotkanie a ona, ledwie upieczona adeptka mogła w tym uczestniczyć. Piaskowa rozpoznała wygląd boga śmierci chociaż początkowo sama nie mogła uwierzyć, że go widzi. Nie zważając na to czy i on ją zauważył skinęła mu powitalnie łbem a potem rozejrzała się za miejscem gdzie mogłaby usiąść. Najbliżej siedziały smoki które rozpoznała z góry i mimo, że nie miała z nimi jakiegoś sporego kontaktu nie chciała przeszkadzać i przedzierać się głębiej w tłum, pomiędzy nieznajomych. Podeszła i chociaż niepewna czy nie będzie im przeszkadzać, skinęła łbem Zapomnianemu, Ulotnej a także Oczku a potem usiadła niedaleko nich.
Piaskowa zwiedziła już praktycznie każdy zakamarek terenów Ognia a i dźwięk który usłyszała nie kojarzył jej się z Runą, więc uznała, że musi być to gdzieś na terenach wspólnych. Rozłożyła skrzydła i aby znaleźć miejsce wymienione w zaproszeniu postanowiła polatać sobie nieco dalej od terytoriów które już widziała. Nagle z góry dostrzegła grupkę smoków. Kojarzyła z nich czterech bywalców Życia ale widziała też inne gady które, kiedy zniżyła lot, zaczęły trącić Cieniem. W końcu wylądowała i spojrzała w kierunku siedzącego w oddali smoka. To on musiał ich wezwać, wyróżniał się najbardziej na tle pozostałych, nie tyle swoim wyglądem a jakimś takim anonimowym zapachem. Takim którego młoda nie potrafiła do niczego dopasować. Niesamowite. Ateral wezwał smoki na spotkanie a ona, ledwie upieczona adeptka mogła w tym uczestniczyć. Piaskowa rozpoznała wygląd boga śmierci chociaż początkowo sama nie mogła uwierzyć, że go widzi. Nie zważając na to czy i on ją zauważył skinęła mu powitalnie łbem a potem rozejrzała się za miejscem gdzie mogłaby usiąść. Najbliżej siedziały smoki które rozpoznała z góry i mimo, że nie miała z nimi jakiegoś sporego kontaktu nie chciała przeszkadzać i przedzierać się głębiej w tłum, pomiędzy nieznajomych. Podeszła i chociaż niepewna czy nie będzie im przeszkadzać, skinęła łbem Zapomnianemu, Ulotnej a także Oczku a potem usiadła niedaleko nich.
Licznik słów: 290
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Atuty:
Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)

Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Atuty:
Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)

Piaskowa w wykonaniu innych ♥
- Pani Wojny
- Dawna postać
Kolorowy Kucyk
- Posty: 2186
- Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 75
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: brak
- Mistrz: Jad Duszy
- Partner: –

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Runa przybyła wkrótce po Piaskowej Łusce, prowadząc resztę stada. Wszystkich sobie znanych przywitała skinieniem łba – z pewnym rozczarowaniem odnotowując fakt, że Piaskowa zajęła miejsce wokół innych smoków, gdzie nie zmieści się reszta Ognia – po czym ruszyła w kierunku pustej przestrzeni przed podwyższeniem. Oczywiście, swojego miejsca na podwyższeniu nie zajęła. Ograniczyła się do obserwowania Złudzenia Życia z pewnym rozbawieniem na pysku. No i zastanawiania się cóż takiego dzisiaj będą omawiać. Oby było ciekawie, inaczej na pewno uda jej się przysnąć, gdyż była ostatnio dość zmęczona.
Licznik słów: 86
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Kompan Runy: Żar – KK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1
Inna wersja Runy.
Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Kompan Runy: Żar – KK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1
Inna wersja Runy.
Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
- Oczywistooki
- Dawna postać
:)
- Posty: 668
- Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 60
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
- Partner: Oddech Pustyni...?

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Uśmiechnął się w stronę Piaskowej, gdy przysiadła koło niego.
– Hej, Co tam słychać w twoim stadzie? – mile rzekł, wesoło na nią spoglądając. Zauważył że tuż po przyjściu Piaskowej, zjawiła się Runa, przywódczyni Ognia, która krzywo spojrzała na adeptkę. Oczko zaczął się zastanawiać, jaki charakter mają smoki z tegoż stada... Są miłe? A może też brutalne i okrutne, jak te z Cienia? Może mają ognisty temperament? Młody adept może się teraz o tym przekonać, wysłuchując tonu odpowiedzi Piaskowej i obserwując jej zachowanie w tej sytuacji.
– Hej, Co tam słychać w twoim stadzie? – mile rzekł, wesoło na nią spoglądając. Zauważył że tuż po przyjściu Piaskowej, zjawiła się Runa, przywódczyni Ognia, która krzywo spojrzała na adeptkę. Oczko zaczął się zastanawiać, jaki charakter mają smoki z tegoż stada... Są miłe? A może też brutalne i okrutne, jak te z Cienia? Może mają ognisty temperament? Młody adept może się teraz o tym przekonać, wysłuchując tonu odpowiedzi Piaskowej i obserwując jej zachowanie w tej sytuacji.
Licznik słów: 86
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
PH: 1
Życie było fajne...

PH: 1
Życie było fajne...

- Trzy Odcienie
- Dawna postać

- Posty: 901
- Rejestracja: 05 lut 2015, 17:30
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Rasa: Zwyczajny
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
U: MP,S: 2| MA,MO,Skr,Śl,Kż,B,O,W: 3| L,A: 4
Atuty: Urodzony lotnik; pamięć przodka; tropiciel
Płowy też się zjawił, ciągnęła go głównie ciekawość. Spacerował sobie po okolicy, kiedy nagle coś zabrzęczało mu w uszach. Tak się tego nie spodziewał, że niczym kot wyskoczył w górę i się obrócił. Skały Pokoju? Pierwsze słyszy, ale ruszył przed siebie. Zajęło mu to dwie godziny i się zjawił, nie miał pojęcia jak znalazł to miejsce.. ale je znalazł. Jakby niewidzialna siła wskazywała mu drogę, ujrzał na wzniesieniu między skałami zbiorowisko smoków. Kłębowisko zapachów, znanych i zupełnie obcych. Wdrapał się więc na górę, porozglądał się uważnie.. Ujrzał Runę Ognia, postanowił że usiądzie w odległości 4 metrów od niej. Znał tylko ją więc skinął w jej stronę głową, potem zaczął obserwować Boga Śmierci... Ciekawe, ciekawe czy czegoś się dzisiaj nauczy.
Licznik słów: 119
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
:.....my nie widzimy:.....::.....my nie widzimy:.....:
~~~~~~~~My wciąż musimy dokonywać wyborów.
Zwierzę jedynie działa, jest.
My jesteśmy spętani, one wolne.
Zatem być ze zwierzęciem, to zaznać odrobiny
WOLNOŚCI
~ATUTY~
I —
II —
III —
IV —
V —
VI —
l motyw muzyczny 1 l l głos l l motyw muzyczny 2 l
~~~~~~~~My wciąż musimy dokonywać wyborów.
Zwierzę jedynie działa, jest.
My jesteśmy spętani, one wolne.
Zatem być ze zwierzęciem, to zaznać odrobiny
WOLNOŚCI
~ATUTY~
I —
II —
III —
IV —
V —
VI —
l motyw muzyczny 1 l l głos l l motyw muzyczny 2 l
- Azyl Zabłąkanych
- Dawna postać
Zatroskana
- Posty: 1036
- Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 42
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: +Jesień Bzów
- Mistrz: +Jesień Bzów
- Partner: Chłód Życia

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Powolnym krokiem szła za Runą w otoczeniu reszty Stada. Podczas wędrówki kłębiło się po jej łbie wiele myśli.
Domyślała się, że wezwał ich Bóg, o który tak wiele słyszała. Jednocześnie zdawała sobie sprawę, że Spotkanie, można by rzec, jest sprawą głównie polityczną – a i tak po jej sercu roznosił się niepokój na myśl o rozmowach na Skałach. Miała złe przeczucia i najprawdopodobniej było to nieco widać po wyrazie jej pyska – nieco zmęczonym, niezbyt podobnym do tego, co dało się u niej ujrzeć na co dzień.
Gdy dotarli na miejsce, przywitała wszystkich skinięciem łba i delikatnym, nieco zamyślonym uśmiechem. Nie wiedząc, jakie miejsce sobie zając, stała przez chwilę w miejscu wyraźnie rozdarta, po czym ruszyła niepewnie ku smokom z reszty Stad. Przysiadła gdzieś z przodu, całkiem niedaleko mając Piaskową, nieco dalej – matkę i mistrzynię zarazem.
Przyłożyła pierzaste, krótkie skrzydła do ciała nieco mocniej, niż zazwyczaj i owinęła łapy ogonem, po czym zastygła w miejscu, czekając na rozwój wydarzeń.
Domyślała się, że wezwał ich Bóg, o który tak wiele słyszała. Jednocześnie zdawała sobie sprawę, że Spotkanie, można by rzec, jest sprawą głównie polityczną – a i tak po jej sercu roznosił się niepokój na myśl o rozmowach na Skałach. Miała złe przeczucia i najprawdopodobniej było to nieco widać po wyrazie jej pyska – nieco zmęczonym, niezbyt podobnym do tego, co dało się u niej ujrzeć na co dzień.
Gdy dotarli na miejsce, przywitała wszystkich skinięciem łba i delikatnym, nieco zamyślonym uśmiechem. Nie wiedząc, jakie miejsce sobie zając, stała przez chwilę w miejscu wyraźnie rozdarta, po czym ruszyła niepewnie ku smokom z reszty Stad. Przysiadła gdzieś z przodu, całkiem niedaleko mając Piaskową, nieco dalej – matkę i mistrzynię zarazem.
Przyłożyła pierzaste, krótkie skrzydła do ciała nieco mocniej, niż zazwyczaj i owinęła łapy ogonem, po czym zastygła w miejscu, czekając na rozwój wydarzeń.
Licznik słów: 160
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
So I am far away from place
Where I’ve been all my story
I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.
P O S I A D A N E:
K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Where I’ve been all my story
I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.
P O S I A D A N E:
K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
- Wierch Skazanych
- Dawna postać
Przeklęta
- Posty: 528
- Rejestracja: 03 lut 2015, 19:14
- Stado: Ziemi
- Płeć: Samica
- Księżyce: 56
- Rasa: Górski
- Opiekun: Oni

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1 | O: 2 | A: 3
Atuty: Silna, Adrenalina, Czempion, Pojemne Płuca
Samiec usłyszał dookoła siebie dziwny głos. Zaskoczony rozejrzał się, odsłaniając zębiska. Nie znał tego tembru, był zimny, obcy... Ale nikogo nie dostrzegł, chociaż blade ślepia przeczesywały otoczenie.
Mruknął pod nosem, zastanawiając się, czy tutejsze ziemie nie są nawiedzone, a może to jego niespokojne myśli biły się głośno o siebie.
Zaraz potem dostrzegł w oddali Przewodniczkę otoczoną członkami reszty Ognistych.
Strzepnął błoniaste skrzydła z białego puchu i postanowił do nich dołączyć, stając gdzieś po lewej koło Runy Ognia, ale nadal trzymając się bardziej za nią.
Ruszył za swymi nowymi członkami klanu w nieznane sobie miejsce, a tam dostrzegł na jednym z podwyższeniu chudego szarego smoka o czarnych oczach nakrapianych srebrem. Na drugim podwyższeniu stał futrzasty biało fioletowy samiec, dalej pod podwyższeniem masywny Cienisty o wielu kolcach, dostrzegł też fioletową smoczycę, której rzucił chłodne, obojętne spojrzenie i przysiadł nieopodal Przewodniczki,a tym samym koło ciemnej młodej Adeptce o szafirowych oczach.
Wyczuwał mnogość różnych zapachów, co pozwoliło mu sądzić, iż tutaj zbierały się wszystkie trzy grupy.
Ułożył wygodniej błoniaste skrzydła na grzbiecie, układając mięsisty ogon przy swym prawym boku i obserwował w milczeniu bladymi ślepiami smoki.
Mruknął pod nosem, zastanawiając się, czy tutejsze ziemie nie są nawiedzone, a może to jego niespokojne myśli biły się głośno o siebie.
Zaraz potem dostrzegł w oddali Przewodniczkę otoczoną członkami reszty Ognistych.
Strzepnął błoniaste skrzydła z białego puchu i postanowił do nich dołączyć, stając gdzieś po lewej koło Runy Ognia, ale nadal trzymając się bardziej za nią.
Ruszył za swymi nowymi członkami klanu w nieznane sobie miejsce, a tam dostrzegł na jednym z podwyższeniu chudego szarego smoka o czarnych oczach nakrapianych srebrem. Na drugim podwyższeniu stał futrzasty biało fioletowy samiec, dalej pod podwyższeniem masywny Cienisty o wielu kolcach, dostrzegł też fioletową smoczycę, której rzucił chłodne, obojętne spojrzenie i przysiadł nieopodal Przewodniczki,a tym samym koło ciemnej młodej Adeptce o szafirowych oczach.
Wyczuwał mnogość różnych zapachów, co pozwoliło mu sądzić, iż tutaj zbierały się wszystkie trzy grupy.
Ułożył wygodniej błoniaste skrzydła na grzbiecie, układając mięsisty ogon przy swym prawym boku i obserwował w milczeniu bladymi ślepiami smoki.
Licznik słów: 182
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Oh, jak bardzo pragnęłam się uwolnić.
Obudzić. W końcu przetrzeć oczy. Wokół mnie świat płynął, jakby nigdy nie istniał.
Szara zasłona mgły – niewyraźne kontury.
Oh, jak bardzo pragnęłam się obudzić.
Dzień za dniem egzystowałam. Nie czułam nic, prócz cierpienia.
Wściekłości.
Pożerającej mnie skutecznie, po trochu.
Traciłam duszę.
Oh, jak bardzo pragnęłam się uwolnić. Obudzić.
W końcu przetrzeć oczy.
Czasami pośród nocy widziałam światło.
Gwiazdy.
Marzyłam wtedy, że jestem czymś więcej, niż cieniem.
Rozpostrzec skrzydła i wzlecieć.
Zawsze jednak spadałam.
Na dno.
Atuty:
*Adrenalina* Smok dostaje dodatkową kość podczas testów na akcje fizyczne (bieg, obrona, atak)
*Czempion* Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego
*Pojemne Płuca* Raz na walkę smok ma -2 ST do ataku opartego na smoczym oddechu. Dodatkowo efekt pasywny: -1 ST do obrony przed smoczym oddechem

Ziemia – Żywiołak
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, Skr, Ma, MO: 1
Obudzić. W końcu przetrzeć oczy. Wokół mnie świat płynął, jakby nigdy nie istniał.
Szara zasłona mgły – niewyraźne kontury.
Oh, jak bardzo pragnęłam się obudzić.
Dzień za dniem egzystowałam. Nie czułam nic, prócz cierpienia.
Wściekłości.
Pożerającej mnie skutecznie, po trochu.
Traciłam duszę.
Oh, jak bardzo pragnęłam się uwolnić. Obudzić.
W końcu przetrzeć oczy.
Czasami pośród nocy widziałam światło.
Gwiazdy.
Marzyłam wtedy, że jestem czymś więcej, niż cieniem.
Rozpostrzec skrzydła i wzlecieć.
Zawsze jednak spadałam.
Na dno.
Atuty:
*Adrenalina* Smok dostaje dodatkową kość podczas testów na akcje fizyczne (bieg, obrona, atak)
*Czempion* Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego
*Pojemne Płuca* Raz na walkę smok ma -2 ST do ataku opartego na smoczym oddechu. Dodatkowo efekt pasywny: -1 ST do obrony przed smoczym oddechem

Ziemia – Żywiołak
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, Skr, Ma, MO: 1
- Oddech Pustyni
- Dawna postać
Spalona Pustułka
- Posty: 2711
- Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 97
- Rasa: Pustynny
- Opiekun: Jad Duszy
- Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
- Partner: Absuu-ooolutnie nikt

A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda w pełni skupiła się na bogu śmierci jak gdyby był takim zjawiskiem, że spuszczenie z niego wzroku równałoby się z utraceniem jakiegoś bardzo ważnego, pouczającego widoku. Słysząc głos Adepta odwróciła się do niego gwałtownie i zmierzyła go nieruchawymi ślepiami. Posłał jej przyjazny uśmiech ale młoda nie mogła odwdzięczyć mu się tym samym. Ograniczone mięśnie mimiczne nie pozwalały jej nawet na zmarszczenie pyska a co dopiero wyrażeniu jakiejkolwiek emocji. Tak czy inaczej Piaskowa starała się również sprawiać wrażenie przyjaznej. Przesunęła energicznie ogonem rozgarniając za sobą małą warstwę śniegu a także, w ustalonym przez siebie zwyczaju, poruszyła skrzydłami. –Nie wiem.– Odpowiedziała krótko na jego pytanie. Oczywiście nie miała zamiaru tego tak zostawić ale rzeczywiście, nie miała pojęcia co mogłaby powiedzieć na temat stada. –Powoli się w tym orientuje sz-szczerze mówiąc. Nawet nie znam wszystkich smoków. Ale chyba jest dob-rze– Dopowiedziała niesamowicie spokojnym, delikatnie schrypniętym tonem. Nie przejmowała się już, że czasem zacinała się przy wypowiadaniu niektórych słów. Po prostu to ignorowała. Dopiero kiedy skończyła, zorientowała się o przybyciu Ognistych. Skinęła każdemu łbem jeśli tylko na nią spojrzał ale nie ruszała się z miejsca bo w końcu nie mogła zostawić nowego towarzysza. –A u ciebie?–
Licznik słów: 193
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Atuty:
Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)

Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Atuty:
Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)

Piaskowa w wykonaniu innych ♥
- Subtelny Gniew
- Dawna postać
DJ i swatka
- Posty: 2126
- Rejestracja: 27 paź 2014, 16:41
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 19
- Rasa: Północny
- Opiekun: Chłód Życia
- Mistrz: Pawiooka
- Partner: NSSUNSS & CoconutClub

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: MA,MO,Pł: 1| M,MP,W: 2| B,S,Skr,L,Śl,O,A: 3
Atuty: Zwinny; Oporny magik
Seraficzna przyleciała na spotkanie wraz ze Złudzeniem, a po wylądowania zajęła miejsce między Chrapą a Wyrwijem. Nie mogła towarzyszyć ojcu na jego podwyższeniu – choć trochę się o niego bała po deklaracjach na Szczerbatej – ale przy jego kompanach czuła się o wiele lepiej, i może trochę bezpiecznej. Miała nadzieję, że rodzeństwo do niej dołączy i stworzą ciepły krąg wzajemnego wsparcia. Oczywiście jeśli nie trzeba będzie trzymać Hipnotyzującej, próbującej rzucić się na Dwuznaczna Aluzję – ostatnio jednak adeptka się uspokoiła, więc może nie będzie burdelu na tym spotkaniu.
Usiadłszy skłoniła łeb w kierunku Aterala, czując lekkie zażenowanie swoim zachowaniem wobec niego na spotkaniach młodych. Jeśli pamięć jej nie myliła przytulała się do jego łapy, jak rzep. Wstyd. Oby tego nie pamiętał.
Spojrzała także na Uśmiech i Dwuznaczną. Siedzieli obok siebie. Tak jak myślała. Nie łatwo oddzielić stadnych wojowników. Ważne było jednak to, że krwiożercze zachowanie cienistej nie demaskowało się na Skałach Pokoju przed panem śmierci. Cóż za ironia.
Usiadłszy skłoniła łeb w kierunku Aterala, czując lekkie zażenowanie swoim zachowaniem wobec niego na spotkaniach młodych. Jeśli pamięć jej nie myliła przytulała się do jego łapy, jak rzep. Wstyd. Oby tego nie pamiętał.
Spojrzała także na Uśmiech i Dwuznaczną. Siedzieli obok siebie. Tak jak myślała. Nie łatwo oddzielić stadnych wojowników. Ważne było jednak to, że krwiożercze zachowanie cienistej nie demaskowało się na Skałach Pokoju przed panem śmierci. Cóż za ironia.
Licznik słów: 158
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
może nieskończoność powie
czy za murem jest odpowiedź
może zna sekrety słońca
lecz kto wie to nie odpowie
wszystko się zaczyna w słowie
nie potrafi znaleźć końca
#CCFFFF
#8F8FBD
Posiadane: 13/4 mięsa, 2x żeton srebrny, 1x brązowy, agat, rubin
Atuty: Oporny magik, kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
~ Fasolka by Chłodnik
~ pełna wersja Finezyjnego by Mgła ~ Finezyjny by Heulyn ~ Finezyjny by Dziki Agrest
KP
- Cichy Potok
- Dawna postać
Miedziak
- Posty: 3684
- Rejestracja: 25 paź 2014, 23:07
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 88
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Złudzenie Życia*
- Mistrz: Zabójczy Umysł*
- Partner: Jeździec Apokalipsy
A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 2| A: 1
U: B,S,L,Kż,Śl,P,M,A,O: 2| W,Skr: 3| MP: 4| MA,MO: 6
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik, Mistyk, Wybraniec bogów, Utalentowany
Cichy przybył zaraz za Seraficzną. Wylądował nieopodal, by nikogo nie obrzucić śniegiem, po czym podszedł te parę kroków do zebranych smoków Życia. Skinął łbem wszystkim, których znał, po czym zasiadł przy Chrapie i rodzeństwu. Uśmiechnął się ciepło, a jego błękitne spojrzenie powędrowało do boga śmierci. Miał nadzieję, że poruszona przez jego stado sprawa będzie miała swój szczęśliwy finał. Ale to się okaże...
Licznik słów: 62
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Cicha Woda brzegi rwie...
Atuty:
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Duma (kelpie)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 1|MA,MO: 3
Nero (kruk)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 3
Cichy wg Trzech Odcieni, Cichy i Oczywisty Kolec wg Rahvik, Cichy wg Bezkresnej Galaktyki, Cichy wg Oddechu Pustyni, Cichy wg Bławatka, Cichy wg Szydercy, Cichy wg Błękitnego, Trójkąt Cichy,Ważka,Paraliż by Ważka, Cichy w barwach wojennych by Harriet, Cichy by Kalina, Cichy by Szydzia
Atuty:
– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Duma (kelpie)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 1|MA,MO: 3
Nero (kruk)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 3
Cichy wg Trzech Odcieni, Cichy i Oczywisty Kolec wg Rahvik, Cichy wg Bezkresnej Galaktyki, Cichy wg Oddechu Pustyni, Cichy wg Bławatka, Cichy wg Szydercy, Cichy wg Błękitnego, Trójkąt Cichy,Ważka,Paraliż by Ważka, Cichy w barwach wojennych by Harriet, Cichy by Kalina, Cichy by Szydzia
- Wizja Zniszczenia
- Dawna postać
Kolczasta zagłada
- Posty: 671
- Rejestracja: 25 paź 2014, 22:51
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 45
- Rasa: Górski
- Opiekun: Jad Duszy
- Mistrz: Jad Duszy
- Partner: Widmowy Kolec
A: S: 5| W: 4| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,L,MA,MO,Kż,M: 1| MP: 2| W,Śl,Skr: 3| A,O: 5
Atuty: silny; oporny magik; czempion
Na miejsce przybyła też czarnołuska. Wizja nie dbała o inne smoki i bez oporu wbiła się w śnieg tam, gdzie było wolne miejsce, aby mogła wylądować. Jej potężne skrzydła zostały złożone, a następnie srebrne ślepia przesunęły się po zebranych. Po raz pierwszy opuściła teren Ognia, by pokazać się na czymś takim, jak spotkanie. Wyszczerzyła drapieżnie zęby i podeszła do swoich. Do tych, w których żyłach płynie Ogień. Zasiadła i uderzyła ogonem o ziemię, wciąż uważnie przypatrując się obcym pyskom i wąchając obce wonie, próbowała zapamiętać i zaszufladkować wszystkich. Cóż, to nie będzie trudne.
Licznik słów: 93
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Niektóre doświadczenia są jak kataklizmy – zmiatają nas z powierzchni ziemi na długie miesiące. Są jak emocjonalne huragany, niszczycielskie żywioły siejące ból i spustoszenie. Wymiatają z naszych serc każdą odrobinę radości. Rozpacz może nas łatwo pokonać albo mądrze wzbogacić.
– Monika Sawicka
Atuty:
– oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
– Monika Sawicka
Atuty:
– oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Ignis – salamandra ognista
A – S: 3| W: 2| Z: 1| I: 0| P: 1| A: 0
U – Skr: 1 | O,A: 3
- Tejfe
- Dawna postać

- Posty: 3682
- Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 0

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Na Skały Pokoju przyleciała Hipnotyzująca. Zdziwiła się trochę czemu Ateral postanowił ich wezwać, ale nie będzie kwestionować jego decyzji. Także wylądowała i rozglądając się dookoła posłała czuły uśmiech Seraficznej. Trochę dziwiło ją to, że ta, aż tak jej nienawidziła. Miała być prawo na nią zła, ale ona, aż wręcz kipiała pogardą do jej osoby. A we własnym ojcu nie widziała kszty winy. Według adeptki, która zrozumiała swój błąd i przyznała się do niego, Złudzenie powinien zrobić to samo. Ale nie zrobi, bo to by zepsuło jego wizerunek wśród stada, a tak to wszyscy uważają, że to tylko ona była ta zła. A to, że ją obrazono, nie uwiersono w jej słowa i zaszantażowano, to już pominięto. Żal jej było Velum. Kiedyś była inna i nie wierzylaby ślepo tylko jednej osobie. A tej, która zajmowała się nią częściej i okazywała jej miłość, odrzuciła. Ale nie będzie o tym rozmyślać, zmieniła się i tule. Obie się zmieniły. Tehanu skinęła wszystkim zgromadzonym łbem, po czym usiadła koło Oczka, bacznie owijając się ogonem.
Licznik słów: 169
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:
Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki
Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni
Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)
Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat
W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.
Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki
Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni
Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)
Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat
W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.
Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥















