Czarny Staw

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

// długo nie pisaliście, więc chyba was tutaj już nie ma xD

Oczywisty tuż po ucieczce przybył, a konkretniej przyleciał tu już bez zbędnych łez. Chciał się trochę uspokoić po zaistniałej wcześniej sytuacji i odizolować się od otoczenia. Był nader smutny jak na siebie... Powoli wszedł do jeziora i szedł, dopóki woda nie zaczęła mu sięgać do szyi. Wtem stanął w miejscu i stał, wpatrując się w jakiś bliżej nieokreślony punkt... Dla każdego innego smoka byłby to dziwny widok, ale Oczywisty dostał jakiegoś nawyku, że w smutnych sytuacjach robi właśnie to; staje zanurzony po szyję w wodzie i czeka... i obserwuje cały teren wokół siebie... Najprawdopodobniej tak miał po tym, co się stało w jego dzieciństwie, ale już mniejsza z tym. Miał nadzieję, że jest i będzie tutaj sam...

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Cóż. Dla Spojrzenia ten widok nie był dziwny, a komiczny. Mały smok wyglądał jakby żegnał się przed światem zanim pójdzie się utopić. Przynajmniej tak to ocenił gdy dostrzegł go, spacerując wzdłuż brzegu jeziora. Czując zapach pisklęcia, uśmiechnął się w duchu. Życie. Wprost idealnie! Samiec szedł dalej cicho stawiając swe kroki aż znalazł się za malcem. Wtedy też podszedł do niego, stając tuż, tuż za nim. Nie był zbyt wielki, więc woda sięgała mu nieco powyżej kolan.
Woda jest niebezpieczna. Gdzie dorosły który by cie pilnował, żebyś się nie utopił? -rzekł wprost do jego ucha, pochylając się na poziom jego łba i patrząc się w ten sam punkt co on.

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Ze stanu rozmyślań wyrwał go nagle jakiś mroczny głos nieznajomego mu smoka. Nagle wrócił ze swego świata na ten uświadamiając sobie i przypominając sobie, co to za dziwny odór. Cienisty. Niestety... Jak się nie spostrzegł, że się tu zbliża? Rozszerzyły się jego źrenice przypominając sobie niedawną przygodę ze smoczycą zwaną Dwuznaczną Aluzją, która również pochodziła z Cienia. Jego oddech stał się bardziej głęboki, jakby przygotowywał się na pewną ewentualność użycia tajemniczego chwytu krokodyla, który miałby użyć tenże mroczny osobnik stojący tuż obok niego. Lecz starał się ukrywać wszystko to, o czym właśnie myślał. Powoli skręcił łeb w stronę nieznajomego, aby lekko i niewinnie się uśmiechnąć.
– Nie wiem, czy wie pan, ale jestem smokiem morskim i woda mi nie straszna. – rzekł odważnie z wyrazem szacunku w stronę granatowołuskiego smoka z Cienia udając, że nie żywi odrazy do tegoż stada. Oczywisty wiedział, że tak bliska obecność Cienistego nie wróży nic dobrego, więc powolutku i prawie niezauważalnie zaczął się od niego oddalać...

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Hm. Ucieka. Tamten poprzedni był bardziej odważny. Przynajmniej nie próbował od razu zwiać. a może to dlatego że Kaszmirowy był sparaliżowany ze strachu i robił pod siebie, na sam widok smoka z innego stada? Spojrzenie wykonał mały krok w stronę próbującego się oddalić adepta. Gdy ten wypowiedział się na temat swojej rasy, łowca przyjrzał mu się krytycznie.
-Bardziej mi wyglądasz na bagiennego albo jakiegoś mieszańca -skomentował krótko podążając za nim- Jestem pewien że można Cię tu utopić.
Oh. Zabrzmiało to groźnie. ale czy to była groźba, czy zwykłe stwierdzenie faktu? to wszystko zależy od umysłu adepta, jak to zinterpretuje. Rzecz jasna na pysku starszego smoka nie pojawił się nawet cień emocji, które mogłyby dać podpowiedź.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
// jeśli ktoś to czyta, to chciałbym aby nikt tu nie wchodził bez zgody mojej i Spojrzenia! Nie zgrywać wszechwiedzących, wszystko jest pod kontrolą. ;)

Oczywisty zorientował się, że Cienisty zaczyna za nim podążać. Nie rzucił się w ucieczkę bo wiedział, że byłoby to istnym samobójstwem. Te smoki są nieprzewidywalne. W takiej sytuacji trzeba myśleć jak najbardziej trzeźwo.
– Czy mógłby pan łaskawie mnie zostawić w spokoju, albo chociaż się przedstawić i również sobie pójść? – rzekł nadal milutkim głosikiem młody niebieskołuski smok, nie dając po sobie poznać, że się boi i nie zwracając uwagi na to, co wcześniej mówił Spojrzenie. Przy słowach cały czas robił to coraz większe kroki sugerujące, aby tenże nieznany osobnik domyślił się, że adept chce zostać tutaj samemu.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Oh. Chce uciec? Nie uda mu się. To jest pewne. Spojrzenie nie takie rzeczy łapał. Widząc że Oczko zaraz da dyla uśmiechnął się do niego, a jego srebrzyste oko zabłysło. Nagle adept poczul jak coś chwyta go za przednią łapę tak że za Chiny ludowe nie może nią ruszyć. Co to było? Przecież Łowca stał na wszystkich czterech łapach! A no racja. Smoki mają jeszcze ogon... a Spojrzenie miał naprawdę długi. No, ogon. Nagle Oczko został pociągnięty w przód, tak że wywalił się, lądując pyskiem pod wodą.
Nawet nie zdążył się wynurzyć, bo coś złapało go za róg i uniosło mu łeb nad wodę.
-Mówiłem? Zaraz zobaczymy jaki faktycznie z Ciebie morski -rzucił do niego łowca, który rzecz jasna był sprawcą tej "pomocy". Łeb adepta znów znalazł się pod wodą, akurat wtedy gdy ten chciał nabrać powietrze, czyli wtedy gdy był na bezdechu. Na jego szczęście nie był trzymany zbyt długo i po chwili znów został "uratowany". Gdy znów miał okazję spojrzeć w ślepia łowcy, dostrzegł emocję. Czystą przyjemność i satysfakcję.
-Jestem Antrasmer -przedstawił się dobry nieznajomy.


// Bardzo proszę by nikt nie wbijał. Tu wszystko jest pod kontrolą ^^ //

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Kiedy poczuł coś uciążliwego na swojej łapie już był pewien, co się zaraz stanie. Chciał się rzucić do ucieczki, lecz uścisk był za mocny, więc było już za późno. Runął prosto w wodę, ochlapując Cienistego wielką falą wody, po czym jak najszybciej chciał się wynurzyć. Niestety albo stety otrzymał "pomoc" od tegoż mrocznego osobnika, który już był pewien na sto procent co do rasy niebieskołuskiego adepta. Zaczął oddychać jeszcze głębiej, lecz na nieszczęście nieznajomy zaczął go topić akurat, gdy wyrzucił ze swoich płuc całe powietrze. Nie stawiał oporu, bo wiedział, że nic to nie da i tylko pogorszy swoją sytuację. Będąc pod wodą zastanawiał się, czy to już koniec? Jak podsumować swoje życie? Co z innymi, którzy jeszcze zostaną na tym świecie? Na szczęście nie myślał o tym długo, gdyż dość szybko został wyciągnięty z objęć Aterala. Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, że po wynurzeniu nie był zły czy coś na Antrasmera, którego imię właśnie poznał, tylko się do niego ponownie szeroko uśmiechnął.
– A ja jestem Oczywisty Kolec. – przedstawił się mile młodzieniec, po czym wpatrując się w jego oczy uświadomił sobie coś, co przyprawiło go o kolejne dreszcze. – Pozdrów ode mnie swoją partnerkę... Na pewno się ucieszy, że żyję. – rzekł spokojnie, patrząc się cały czas na jego mroczny pysk. Podejrzewał, że samica tegoż osobnika to pewnie Dwuznaczna Aluzja, gdyż mieli strasznie podobne charaktery. Ci dwoje na pewno musieli się dobrze znać.
Oczywisty tym razem zaczął uważać na każdy najdrobniejszy ruch niecnego towarzysza. Gdyby ten nagle miałby zanurzyć ponownie młodzika w cieczy, to choćby gdyby akurat znów był na wydechu, to szybciutko wciągnąłby jakieś nikłe litry powietrza w swe płuca, aby przeżyć dłużej.

– Czy mógłbyś mnie puścić? – poprosił grzeczniutko, cały czas obserwując zachowanie Antrasmera. Miał jeszcze malutką nadzieję na to, że Cienisty w końcu odpuści, chociaż tak na prawdę to by graniczyło z cudem.

Licznik słów: 310
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Najwidoczniej za krótko go tam trzymał. Gnojek najwidoczniej się nie przestraszył. nie poczuł tego najbardziej pierwotnego lęku który pojawiają się gdy życie jest zagrożone. tego, który sprawia że jesteś w stanie zgodzić się na absolutnie wszystko i błagasz o życie. Zrobisz wszystko by przeżyć, bo wiesz że zaraz zdechniesz. Spojrzenie znów poczekał aż malec będzie na bezdechu, upewniając się wpierw że jego klatka piersiowa opadła, świadcząc o tym że ten jest na bezdechu. Następnie ponownie zanurzył mu pysk pod wodę, tak że nie było widać nawet śladu po adepcie. I tym razem go nie wyjmował sponad powierzchni. tym razem trzymał go tam, wspomagając się ogonem by się nie szarpał. żeby poczuł swoją bezradność w tej sytuacji. Nie odarł na słowa adepta. Cichy kat jest o wiele straszniejszy od takiego rozgadanego.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Goniła Oczywistego najlepiej jak potrafiła ale kiedy ten, również wzbił się w powietrze, nie była w stanie mu dorównać. Jej mięśnie po jakimś czasie odmówiły posłuszeństwa, stanowczo przypominając jej, że jako pustynny smok nie jest w stanie latać na duże odległości. Piaskowa wylądowała kiedy tylko poczuła, że zaczyna łapać ją skurcz ale nie zrezygnowała z pościgu i zaczęła po prostu biec za odlatującym Oczkiem. Kondycja pozwalała jej na to, zresztą Ognista lubiła biegać, ale droga powietrzna była znacznie szybsza więc błękitnooki oddalił się w mgnieniu oka. W końcu samiczka straciła go z pola widzenia. Nie poddając się i węsząc za smokiem, dotarła nad Czarny Staw, z wielkim opóźnieniem ale jednak. Rozejrzała się ale w pobliżu dostrzegła jedynie Cienistego stojącego w ciemnej wodzie. Wyglądał jakby coś łowił albo trzymał, ale poza nim nie było tu ani śladu smoka Życia. Piaskowa nie zwracając uwagi na widok dorosłego smoka, podążała dalej za wonią którą pozostawił po sobie Oczywisty. Prowadziła ona w kierunku nieznajomego więc samica w końcu się nim zainteresowała. Czyżby dorosły nie łowił żadnych morskich zwierząt a przytrzymywał młodego pod wodą? Ale po co?
Zbliżyła się do niego, nie kryjąc się ze swoją obecnością podczas biegu, więc czyniąc też pewien hałas. Gdyby jednak samiec nie zdołał go usłyszeć pochłonięty zagadkową czynnością, to na pewno zorientował się o przybyszce kiedy ta wkroczyła do wody robiąc przy okazji spory plusk.
Witaj– Rzuciła do niego kłaniając się jednocześnie. Nie miała zamiaru rezygnować ze swoich manier, nawet w takich, nie do końca określonych sytuacjach. –Wi-widziałeś gdzieś niedaleko niebieskiego smoka z czerwonymi paskami?– Zapytała. Rzecz jasna wiedziała, że Oczywisty był tutaj, w wodzie, zapach w końcu zdradzał jego obecność, ale samiczka postanowiła przekonać się co odpowie na to Cienisty. Jej głos był niesamowicie spokojny, wręcz obojętny na to co działo się wokół niej. Jedynie to zająknięcie nieco zburzyło nastrój jej tonu, ale od razu było słychać że powodowała je raczej wada wymowy niżeli strach.

Licznik słów: 317
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
O! Mają gościa! Jak niespodziewanie! I tym razem nie jest to kolejny cienias z życia ale prawdziwy smok! Z Ognia. No to coś dla Spojrzenia kompletnie nowego. Jak dotąd natykał się na same smoki z Życia. Co za miła odmiana. Gdyby jeszcze spotkali się w innej sytuacji. Widząc zbliżającą się samice przycisnął do dna adepta, tak że ten za nic nie mógł się już ruszyć. Jako iz był na bezdechu, to trzymał go już dość długo. Pewnie wkrótce zacznie mdleć. teraz już pewnie ma mroczki przed ślepiami. co zabawne, Spojrzenie chciał mu właśnie wyjąć łeb spod wody, gdy dostrzegł zbliżającą się samicę. teraz rzecz jasna nie mógł tego zrobić. a ta, mimo że ewidentnie znała adepta i martwiła się o niego, właśnie narażała jego zdrowie na szwank. w razie czego Spojrzenie miał plan w odwodzie ale nie chciał go teraz używać.
-Widziałem. Był tu całkiem niedawno ale mówił coś o pływaniu -rzucił do niej obojętnym tonem wzruszając barkami. Jego spojrzenie srebrnego i złotego ślepia wyraźnie mówiło że nie życzy sobie teraz towarzystwa. Po chwili odwrócił się z powrotem patrząc się na zachodzące w oddali słońce. zupełnie jak jego ofiara tuż przed chwilą.

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Dopiero teraz Adeptka zauważyła dwubarwne ślepia Cienistego. Jeszcze nie miała styczności z taką przypadłością więc na chwilę gdy smok do niej przemówił, wpatrzyła się w nie z ogromnym zainteresowaniem. Szkoda, że nie miała okazji zapytać o nie, albo jeszcze dokładniej się im przyjrzeć, ponieważ ten odwrócił od niej łeb. Zastanowiła się nad jego słowami. Nie wiedziała dlaczego odpowiedział w ten sposób. Ciężko jej było połapać się w wypowiedziach będących kłamstwem, sarkazmem czy też nawet żartem. Oczywisty ewidentnie tu był, tym bardziej, że z bliska samica mogła dostrzec jak mięśnie starszego smoka są nieco napięte, zaś jego ogon zanurzony w wodzie, jakby coś nim przytrzymywał. Miał zamiar utopić niebieskołuskiego? –Pewnie nie powinnam się wtrącać w to co rh-robisz ale czy mógłbyś go puścić?– Powiedziała. Jej ton nie zmienił się więc samiec mógł wpaść już na to, że samica bez względu na sytuację mówi w jeden i ten sam sposób oraz zachowuje na pysku identyczny wyraz. Piaskową interesowało jak zareaguje cienisty, w zasadzie dużo by dała, żeby móc z nim porozmawiać osobno, gdyż z tym stadem miała styczność tylko dwa razy, w dodatku z samymi młodymi. Wiedziała że powinna działać w miarę szybko chociaż nie była pewna jak zachować się w tej sytuacji.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
// to, że się topie to nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia xD

Widocznie Cienisty niezbyt dobrze używał swojego mózgu i wtem, gdy zaczął działać siłą na łeb młodego adepta faktycznie, był na bezdechu, lecz podczas krótkiej chwili, w której jego pysk był jeszcze nad wody nabrał malutkiego haustu powietrza, który znaczył dla niego bardzo wiele. Po chwili przebywania pod powierzchnią Czarnego Stawu wpadł na pomysł, który miałby być ostatnią deską ratunku. A mianowicie zobaczył na chwilę przed sobą jakiś zamazany granatowy obraz. Czuł, że to na pewno nie jedna z jego kończyn, więc wyciągnął w przód swoją łapę, aby podrapać to ciemne coś. Niestety nie dosięgnął tego czegoś, więc nic więcej nie był w stanie zrobić. Powstrzymywał się od mocniejszego rzucania się, aby nie marnować tlenu na ruszanie mięśniami. I tak nic by to nie dawało. Jednak czasami nie mógł powstrzymać odruchu szarpnięcia i rzucał się na prawo i lewo.
Wtem poczuł, jakby cienisty już miał go wynurzyć, lecz niestety to były tylko pozory, gdyż tuż po tym jego łeb został przygnieciony na samo dno. Nagle zaczął słyszeć coraz mniej, a obraz zaczął lekko się zaciemniać. Wiedział, że nie było już ani chwili do stracenia a zwłaszcza, gdy ponownie ten sam obiekt, tylko bardziej zamazany i czarny zaczął pojawiać się tuż przed jego ledwo otwartymi ślepiami. Resztkami sił wypchnął ponownie swoją wolną od ogona przeciwnika łapę w przód, aby swymi dosyć sporymi i ostrymi szponami, które nie wiadomo po kim odziedziczył udrapać to coś. Poczuł fakturę łusek pod łapką. Tak, trafił. Niby to delikatne zadrapanie, z którego sączy się tylko nikłe krople krwi, lecz wiadomo, że w wodzie nawet najdrobniejsze zadrapania szczypią. W dodatku na powierzchnię również wydobywał się delikatny czerwony kolorek wraz z kilkoma bąbelkami powietrza wydychanego przez Adepta, w którym chyba nie można było już znaleźć tlenu. Zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, iż tuż obok niego znajduje się ta samica... Piaskowa Łuska...

Licznik słów: 319
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Spojrzenie spojrzał się na nieznajomą adeptką spod oka. Jego spojrzenie nie było przyjemne. Raczej przepełnione terrorem i wszelkimi negatywnymi uczuciami znane gatunkowi smoków. Bez słowa wynurzył łeb Oczka ponad powierzchnię. Spojrzał mu się na wpół omdlałe ślepia.
-Nie drap mnie więcej bo urwę ci łeb i nakarmię nim ryby -rzucił do niego tonem nie pozostawiającym nawet cienia wątpliwości że to nie jest bynajmniej czcza groźba. Następnie trzymając go wciąż nad powierzchnią przeniósł ponownie wzrok na pisakową
-Myślisz że powinienem? – z dość niepokojącym uśmiechem- Nie głupi pomysł. Zobaczymy jaki z niego morski, którym jest, jak sam twierdzi
Po tych słowach odwrócił się z powrotem i ruszył w głąb jeziora, ciągnąc za sobą niemal nieprzytomnego smoka, nie zdolnego już do niczego poza oddychaniem. Dość płytkim z resztą. Następnie napiął swe mięśnie i z całej siły rzucił nim na środek jeziora. Oczywiście adept tam nie doleciał. Jezioro miało ze sto ogonów w promieniu. Nie ma mowy, by ktokolwiek rzucił smokiem tak daleko. Ale z pomoc magii łowcy z Cienia, adept poleciał naprawdę daleko wpadając do wody z głośnym pluskiem jakieś dziesięć ogonów od Antrasmera, od razu schodząc pod wodę. Ciekawe czy się ocknie, czy się utopi.
-No już. Ratuj go. -rzucił do adeptki nie odwracając się do niej tylko patrząc gdzie przed chwilą do wody wpadł smok z życia. Ognista wyglądała na pustynną. A te niezbyt dobrze pływają. wiedział to najlepiej, bo sam był pustynnym w 90%, po swoim ukochanym ojczulku.

Licznik słów: 239
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Przyglądała się Cienistemu przez jakiś czas, czekając na jego odpowiedź. W zamian jednak, samiec uniósł spoczywającego wcześniej pod wodą Oczywistego, pozwalając mu nabrać odrobinę powietrza. –Myślę, że...– Zaczęła, kiedy starszy zapytał, zapewne retorycznie, ale nie dokończyła bo ten zaczął podążać głębiej w wodę. Samica chciała zareagować już wtedy ale wszystko wydarzyło się tak szybko, że mogła jedynie się przyglądać. Żeby nie stracić już więcej czasu wystartowała. Nie usłyszała ostatnich słów ciemnego smoka, wybiła się i nie zważając na obolałe mięśnie, poleciała ku niebieskołuskiemu. Nie umiała pływać i nie miała pojęcia jak wybrnie z tej sytuacji ale musiała działać. Oczywisty zderzył się z wodą kiedy pustynna samiczka była od niego jeszcze daleko, więc kiedy dotarła zanurzył się już zapewne o dobry ogon. A może nie? Adeptka miała nadzieję, że duże skrzydła samca, rozłożone z powodu jego nieprzytomności spowolnią jego opadanie na dno. Istniała też nadzieja, że jednak nie był zamroczony i chociaż trochę próbował płynąć ku górze. Tak czy inaczej kiedy Ognista znalazła się nad miejscem w które upadł błękitnooki, musiała szybko zastanowić się co zrobi. Niemal natychmiast do głowy wpadło jej jedno jedyne skuteczne rozwiązanie. Maddara. Niedawno nauczyła się z niej korzystać i sporo rozmyślała o niej w swojej grocie. Istniała szansa, że właśnie ona pomoże Piaskowej. Samica utrzymywała się nad poziomem wody, jedynie ogon co jakiś czas zanurzał się w niej, kiedy młoda opadała przy machaniu skrzydłami. Było to dosyć męczące ale Adeptka wiedziała jak skutecznie zawisnąć w jednym miejscu, więc miała nadzieję, że wcześniejsze praktyki jej pomogą. Wyobraziła sobie pnącze o długości sześciu ogonów żeby w razie czego go nie zabrakło. Jego pierwszy koniec miał pojawić się bezpośrednio przed pyskiem samicy, żeby ta zwinnym ruchem chwyciła go w zęby. Druga końcówka była zanurzona w wodzie i jej celem było dosięgnięcie tonącego i owinięcie się wokół jego grzbietu, tuż za przednimi łapami. Gdyby samiec był przytomny mógł też chwycić liny, gdyż mogła przepłynąć bezpośrednio nad nim. Młoda nadała też inne właściwości jak rozciągliwość i wytrzymałość liany, żeby się nie zerwała, celowo nie nadała jej zapachu i stworzyła ją jaskrawo czerwoną, żeby łatwiej było ją dostrzec pod wodą. Adeptka szybko tchnęła wyobrażenie w twór i kiedy lina się pojawiła samiczka chwyciła ją tak jak zamierzała i zaczęła wzlatywać wyżej. Chciała wynurzyć Oczko żeby mógł nabrać powietrza a potem, jeżeli byłaby taka potrzeba, doholować go do brzegu. Czy jednak wszystko pójdzie zgodnie z jej planem? Trudno stwierdzić, w końcu młoda podejmowała się takiej akcji po raz pierwszy. Zaufała swoim umiejętnościom wykorzystywania madary jak i swojej sile mięśni. Nie zwracała uwagi na Cienistego ani nie rozmyślała dlaczego to zrobił. Miała zamiar przystąpić do tego kiedy już będzie po wszystkim.

Licznik słów: 437
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Na szczęście Cienisty zareagował na drapnięcie Oczywistego i go na reszcie wynurzył z wody. Adept czuł się tak, jakby biegał w kółko przez księżyc albo więcej, a niby pod wodą spędził tylko chwilkę. Widział przed sobą tylko dziwne kolorowe plamy i czuł jedynie miejsce w którym trzymał go Spojrzenie. Wciąż nie wiedząc o Piaskowej i czując, jakby Cienisty się z nim poruszał zaczął cichutko mówić, wypluwając duże ilości wody ze swoich płuc.
– Dlaczego... Mi to robisz...? I tak za kilka księżyców nikt... Z nas ni będzie... Tego pamiętał... Proszę... Daj mi żyć... Mam do tego prawo... Intruzie... – Ledwo wymamrotał, nim Spojrzenie nim rzucił.
Podczas lotu wszystko jakby zwolniło... Całe ciało wisiało w powietrzu, bezwładnie tracąc wysokość. Oczywisty zdołał rozłożyć skrzydła, aby nie zatonąć dosłownie jak kamień i nabrał dosyć sporo powietrza, jak na stan jego objętości płuc, która mocno spadła. Cały upadek do wody trwał jakby kilka dobrych minut... Pierw łapy, potem brzuch, a potem tylko lekkie uczucie bólu związane z uderzeniem w taflę wody. Następnie nastała ciemność. Rozluźnione ciało niebieskołuskiego adepta powoli zaczynało opadać w dół, i głębiej, i głębiej... Powoli doznania odczuciowe zaczęły znikać... Czy to już na prawdę koniec? Przecież ma tyle księżyców przed sobą... Z rozmyślań wyrwało go nagłe pociągnięcie w górę... Czy to już jego duch opuścił ciało? Nie, to jakaś... Lina? Zostaje wyciągany z wody! Na reszcie ratunek! Mógł ponownie poczuć chłodne powietrze na pysku, lecz niestety tuż po wyciągnięciu z wody młody adept zemdlał... Z tradycyjnym szerokim uśmiechem na pysku, który nie zniknąłby nawet po jego śmierci.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Łał. Ale poszła. Gdy samica rzuca się w takim tempie na ciebie gdy się topisz, to wtedy wiesz że jest prawdziwa miłość. Tymczasem Oczko poszedł na dno szybciej niż kula ołowiu, co zdecydowanie zadawało kłam jego słowom o byciu morskim.. Z tego co się orientował, tamte był w stanie kontrolować swoją głębokość. Tymczasem samica z ognia gnała na ratunek. Spojrzenie nie miał zamiaru jej przeszkadzać. To znaczy się miał, po tym jak został nazwany intruzem, ale miał tak bardzo gdzieś, fakt co myślą o nim pisklaki z Życia że był bardzo daleko od przejęcia się tym. Stał tylko i obserwował jak ta podejmuje rozpaczliwe próby wyciągnięcia życiaka z wody. Zapewne tamten już był nieprzytomny, a zaraz zdechnie. O ile ona bardzo się pośpieszy, a potem wykaże się wiedzą medyczną i go odratuje. Naturalnym odruchem jest przecież próbowanie wciągnięcia powietrza gdy się dusisz. A mózg podąża za instynktem, a nie za tym co się wokół ciebie dzieje, więc szybko łykasz pełno wody, która zalewa Ci płuca. No chyba że jesteś morskim i masz skrzela, prawda?

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Skrzydła Ognistej słabły ale adrenalina, która teraz wypełniła jej ciało, nie powalała jej rezygnować. Leciała w kierunku brzegu, w pysku trzymając wytworzoną przez siebie czerwoną linę. Co chwila zerkała za siebie i jeżeli zauważała, że głowa niebieskiego zanurza się, wzlatywała żeby unieść ją nieco ponad wodę. Kiedy Oczko mógł nabrać już trochę powietrza, samiczka opadała znowu, żeby nabrać sił. Długo to trwało gdyż duże ciało samca, oraz jego bezwładnie rozłożone skrzydła stawiały wodzie duży opór.
W końcu jednak błękitnooki znalazł się blisko mielizny. Piaskowa nie miała już siły aby ciągnąć go z powietrza, więc wypuściła lianę i wylądowała obok zemdlonego smoka. Woda sięgała jej tutaj do kolan, więc nadal było dość niebezpiecznie dla kogoś nie mogącego samodzielnie się poruszać. Spojrzała badawczo na Oczywistego. Nie miała pojęcia jak go wyciągnąć ale nie miała zamiaru zwracać się z tym do Cienistego, zupełnie jakby o nim zapomniała. Z braku pomysłów ustawiła się u lewego boku nieruchomego towarzysza i przybliżyła do niego łeb. Przechyliła go tak, aby zakleszczyć swoje rogi o rogi Oczka i w ten sposób go 'trzymając' zaczęła wyczołgiwać się z nim na brzeg. –Wiesz jak go ocucić?– Rzuciła do ciemnego smoka. Jak widać zdawała sobie sprawę o jego obecności i miała nadzieję, że na coś się przyda. Nie interesowało ją, że to właśnie on prawie utopił błękitnookiego.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Prawie? Spojrzenie pochylił łeb nad adeptem i stwierdził że ten nie oddycha. Cóż. Można było się tego spodziewać. ego serce biło, co dawało mu jeszcze sporo czasu nim zdechnie. a więc nie ma pośpiechu. Łowca odsunął swój łeb i spojrzał się na ognistą, gdy ta zadała mu pytanie. Nie miała problemu z tym że właśnie doprowadził nas skraj śmierci jej... przyjaciela? Ukochanego? Fajnie. W końcu ktoś kto nie drze japy z byle powodu.
-Wiem nawet jak go uratować. A czemu uważasz że jest tego wart? -zapytał się adeptki. Ważne pytanie ale jeszcze ważniejsza będzie jej odpowiedź. Od niej zależy czy pomoże czy nie.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Samica wyszła w końcu na brzeg i szybkim ruchem łba odczepiła swoje rogi od Oczywistego. Niebieskołuski opadł delikatnie na grunt, był tak nieruchomy, że już teraz wyglądał jak trup. Cała ta sytuacja uderzyła samicę dopiero w momencie, kiedy Piaskowa mogła przyjrzeć się samcowi, leżącemu bezwładnie na ziemi. Jeżeli się nie postara Adept może umrzeć i ona dobrze o tym wiedziała. Przez krótką chwilę patrzyła na jego brzuch, w oczekiwaniu, że uniesie się wraz z chwilą w której smok weźmie wdech. Zamiast tego błękitnooki leżał sobie, jak gdyby nic sobie nie robił z tego, że zaraz przywita się z Ateralem. Oczywiście nie był w stanie uratować się sam, ale co on sobie myślał, żeby narażać niedoświadczoną smoczycę na stres? Pewnie też nic. W końcu nie był świadom niczego co działo się wokół niego. –Czemu jest wh-wart?– Odezwała się nagle. Te chwile ciszy nie były poświęcone na obserwację nieprzytomnego, a raczej na zastanowienie się nad odpowiedzią. Chociaż trudno powiedzieć, że samica nie odwlekła czasu na próżno, ponieważ nadal nie miała pojęcia czego oczekiwał od niej Spojrzenie, ani co powiedziałby w tej sytuacji każdy inny, normalny smok. – Nie ważne jak cenię go ja lub ty, ważne, że jako smok i jednocześnie członek Wolnych Stad, zawsze jest wart tego, żeby pomóc mu w potrzebie. Po za tym jak chcesz go zabić, powinieneś zrobić to gdzieś dalej, gdzie nikt nie poświadczy o twojej obecności, ani nie wywęszy twojego zapachu.– Rzecz jasna nie chciała mu grozić, chociaż z jej obojętnym tonem mogło to brzmieć dosyć niepokojąco. Samica nie wspomniała nic o swojej relacji z niebieskim, ale nie miała zamiaru się na to powoływać, bo w zasadzie nie darzyła go niczym więcej niż każdego innego smoka. Tak samo troszczyłaby się o Oczko jak o przypadkowo spotkanego równinnego. –Możesz mi pomóc czy mam poszukać kogoś innego?– Dodała.

Licznik słów: 300
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
A Oczko się dusił. Z każdą chwilą rosła szansa że się już nigdy nie obudzi. Spojrzenie spojrzał się na zachód. Słońce chyliło się ku zachodowi. Zaraz będzie noc. ruchem pyska wskazał adeptce w kierunku w którym się patrzył.
-Teraz nikogo w okolicy nie ma. A nikt nie zdąży przylecieć na czas, jeśli wyślesz wezwanie -rzekł do patrząc się na nieprzytomne Oczko- A ty mi tu nie groź, bo on tu zdechnie faktycznie. Jak pies. Coś mi mówi że to dla ciebie nieco złe wyjście. Poza tym nikt nie zdobywa szacunku i nie jest przydatny z samego faktu wyklucia się. Powiedz mi prawdę, bo chyba oboje ją tak na prawdę znamy. Czemu Ci tak na nim zależy? Bo jeśli jest dla ciebie warty tyle co każdy inny, to ja nie widzę powodu żeby się nim tak przejmować.
Granatowy smok stanął i podszedł do adepta kładąc mu łapę na piersi., ewidentnie gotów do pomocy. Spojrzał się wyczekująco na Piaskowa w miarę jak adept z Życia odchodził...

Licznik słów: 164
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Piaskowa zdała sobie sprawę jak idiotycznie musiała zabrzmieć jej wypowiedź, ale tak już było kiedy skazywało się ją na improwizację. Zapewne trudno by jej było zostać mówczynią. –Nie chciałam żeby tak to zabrzmiało, wybacz.– Powiedziała a potem spojrzała badawczo na Cienistego –Nie wiem czego oczekujesz po mojej wypowiedzi. Nie da się zdobyć szacunku jeżeli za młodu zostaje się zabitym przez o wiele starszego i bardziej doświadczonego smoka– Znowu groźba? A może wyrzut? W żadnym wypadku. Najwyraźniej na chwilę obecną mózg Ognistej działał wolniej niż jej język –Nie muszę czuć z nim więzi żeby zależało mi na jego życiu. A jesz-jeżeli to dziwne, to wybacz ale też nie wiem dlaczego tak jest– Może łatwiej byłoby powiedzieć, że go kocha albo jest jego wierną przyjaciółką, ale skoro nie miało to żadnego pokrycia w praktyce, Piaskowa nie miała zamiaru naginać prawdy. Czyżby Spojrzenie oczekiwał na jakieś wyznania wywierając na samiczce presję? –Proszę, pomóż mu.– Dorzuciła a potem pochyliła się przed Cienistym. Miała nadzieję, że jej wysłucha bo czasu było niewiele.

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej