A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Aill wędrowała po terenach nie należących do żadnego ze stad. Ostatnio często oddawała się tej czynności, porzucając lot, który przysporzył jej pośrednio nie mało kłopotów. Miała jednak mieszane uczucia nie tylko do tejże umiejętności i braku koordynacji, ale do samego zdarzenia przy Rzece Falar. Pamiętała, jak przez mgłę błysk spienionej wody, podmuch wiatru uderzający z boku, sprawiając, że wpadła w mroczne odmęty. Piekący ból płuc, gdy nie mogła nabrać powietrza, dezorientacja, gdy nie mogła zorientować się, gdzie góra, a gdzie dół. Poddanie się wolnemu opadaniu ku dnu, a potem palące gardło powietrze, gdy wątłe ciało siostry wyciągnęło ją na brzeg. Chęć powrotu do znajomych terenów, a potem kłótnia z Łowcą Cienia. Atak jego Przywódcy, jej rewanż, to jak siostra zdradziła ją, aby ratować przeklętego gada przyjmując jej atak. Och, strach i rezygncja, nienawiść. Tyle tego było, zwłaszcza chłód umierania i ból odrodzenia.
Przedzierała się zatem przez krzewy, kluczyła pomiędzy pniami drzew, wodząc niewidzącymi ślepiami dookoła. Nie dostrzegała wielobarwnych motyli, które tak ją niegdyś fascynowały, zanurzona w myślach, które równie dobrze mogłyby być ułudą. Wypuściła powietrze z płuc z cichym świstem, gdy ocierało się o ścianki gardła, ale żaden inny dźwięk nie mógł z niego ulecieć. Nie, już nie, bo jej dawna miłośc, Nauczycielka i Wróg rozpłatał jej gardło, pozbawiając ją możliwości wydawania z siebie głosu.
Drzewa przerzedziły się nagle, a może to sama Czarodziejka nie zwracając większej uwagi na otoczenie nie zorientowała się, że właśnie wynurza się na mało oświetloną polankę, porośniętą dziwnymi formacjami skał oblepionych zielonym mchem. Zatrzymała się i zamrugała powiekami, morskimi ślepiami, które odzyskały swą ostrość spojrzenia, powiodła dookoła. Ogon kołysał się za nią niemrawo. Ułożyła wyżej skrzydła po bokach i ruszyła poprzez mchowy dywan, strzygąc długimi uszyskami. Mimowolnie, odruchowo wciągnęła powietrze, przesiewając wonie zalegające pod osłoną żywicy, nagrzanej ziemi i ułamanych gałązek broczących zieloną krwią. Wtedy też na formacji skał przypominających coś w rodzaju malutkich, wąskich skalnych półek dostrzegła ciemny, puszysty kształt z niemożebnie długimi uszkami.
Wciągnęła raz jeszcz powietrze, wyczuwając słabą woń... Leśnego Azylu. Przełknęła ciężko ślinę, czując, jak jej serce bije mocno, nierówno. Ale to mógł być przypadek. Może Słowo przygarnął jakieś młode?
Zbliżyła się do stopni, odpowiednio hałasując, aby nie przestraszyć za bardzo pisklęcia swoją nagłą obecnością. Na pysku Czarodziejki odmalował się leciutki uśmiech, gdy patrzyła na niego spokojnymi, ale zaciekawionymi morskimi ślepiami.
Licznik słów: 380
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie.
Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie
Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2
Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna
Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1
