Ołtarz Erycala

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

ODPOWIEDZ
Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Mniej niż kamieniami, bardziej przejął się słowami duszka. I tak póki co nie było go na to stać.
~ Ktoś? Przeszkadzać? Kto chciałby przeszkadzać w uzdrawianiu smoków i w ogóle mógłby to zrobić? Potrzebujecie... Pomocy? ~ spytał, choć co on sam mógł zrobić, skoro był mniej potężny niż duszki. Nie przyzywał wilków jak Alaleya ani nie wynajdywał kamieni tak dobrze jak Katamu i jego zagadki. Był smokiem, ale być może mógł coś zrobić. Nawet jeśli chodziłoby o duszki Tarrama czy coś. Choć chyba nie miał on duszków... Kto to z resztą wie.
Poranek nie liczył na odpowiedź, w końcu nie zawsze odpowiadano na pytania i modlitwy, nawet jeśli przed chwilą duszki to zrobiły. Chwilę jednak poczeka, bo i tak musiał odsapnąć oraz wyprostować nieco grzbiet. Przeklęty ból.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Przytruchtała przed ołtarz z zadowoleniem wymalowanym na pysku.
Witajcie drogie duszki! Jak się wam powodzi? – zagaiła tutejsze istotki wówczas ustawiając sześć opali przed ołtarzem w rządek. A bo rządek jakoś ładnie się prezentował. Zerknęła potem na chwilę za siebie za kompanem, który ewidentnie postanowił zwiedzić Świątynie. Może też znajdzie duszka do pogadania?
W każdym razie zaraz wróciła i spojrzała w stronę ołtarza.
Hah! W końcu zebrałam na drugie leczonko. – chwilę cieszy i chwilowego spuszczenia wzroku i jeszcze zagaiła. – A dałoby radę pozostawić taką bliznę ku pamięci? – przesunęła jednym szponem po jednym z lewych rzeber. – Hah. Tyle je noszę, że się przyzwyczaiłam, ale nadal zależy mi na uleczeniu go. – uśmiechnęła się lekko ku ołtarzu jakby do duszków.

//:+1 st do wytrzymałości (niewydolność płuc)

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »
Niestety dalszej odpowiedzi Poranek już nie otrzymał, choć zapewne czekał długo w zaciekawieniu, pewien że i tym razem cierpliwość mu się poplaci. Niestety w nagrodę musiał przyjąć jedynie ciszę.

Inaczej rzeczy prezentowały się przy Pogodnej, która zgodnie z nastrojem swojego imienia powitała niewidzialnych rezydentów świątyni. Irytujące milczenie wydawało się ciągnąć w nieskończoność, aż ni z tego ni z nowego, tuż przy uchu samicy ktoś odchrząknął.
Powodzi, żadnej nie ma, ale to dobrze – Ton był bardzo poważny, jakby właśnie to miało być tematem poruszonym przez Ziemistą. Chwilę później przed oczami pojawiły jej się mroczki, a łapy zwiotczały, ale był to częsty, nie alarmujący proces towarzyszący uzdrowieniu. Trwało to zaledwie parę uderzeń serca, a gdy wróciła do zmysłów po obrażeniach nie było już śladu. W jej odczuciu przynajmniej, bo blizna, zgodnie z jej prośbą, nadal wyrażnie odznaczała się na tle jej łuski.

– 1 st do wytrzymałości (niewydolność płuc)
– 5x opali

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Trochę czekała, ale była cierpliwa. W sumie da przywyknąć do takiego stanu rzeczy jak się przyjdzie parę razy. Trochę zatraciła się w spokojnej ciszy, a też pod koniec zastanowiła gdzie mógł pójść jej kompan. Prawie się odwróciła, ale tu, ktoś odchrząknął.
I cieszę się z tego bardzo. – odparła duszkowi ciepło i po jakże cudownym uzdrowieniu, spojrzała ku ołtarzu i z uśmiechem podziękowała. Chociaż zdziwiło ją troszkę pozostawienie jednego kamyczka. Trochę jak ostatnio. No dobrze. Podniosła go i chowając za skrzydło, zerknęła jeszcze czy prośba jej została usłuchana. Uśmiechnęła się tylko patrząc na łuski i wstała, by iść poszukać jej koguta.
Do zobaczonka duszku. Dziękuję! – zakrzyknęła na odchodne i ostatnim co dało się od niej słyszeć to jak woła imię kompana.

Licznik słów: 124
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Posępny Czerep
Dawna postać
Haunted by Haresis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1999
Rejestracja: 28 lip 2014, 0:21
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 117
Rasa: północno-zwyczajny
Opiekun: Haresis'Dea
Mistrz: Haresis'Dea
Partner: Haresis'Dea

Post autor: Posępny Czerep »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Nadszedł ten dzień.
Czy duszki pamiętały jeszcze starą, trójłapą smoczycę?
Aank tak długo trwała i tak dobrze radziła sobie ze swoim kalectwem, że sama nie spodziewała się, że jeszcze pewnego dnia wróci w to miejsce. Kiedy jednak zrozumiała, że jej upór w braku przyjęcia podpory czy uleczenia wynikał z wyjątkowo głębokiego pokładu poczucia winy – postanowiła o siebie zawalczyć.
Nie tylko więc musiała zdobyć 6 jednakich kamieni, ale też pokonać swoje własne demony.
Kiedy jej trzy łapy zadźwięczały o posadzkę Ołtarzu, przez umysł staruszki przemknęła mglista wizja.
Swój tchórzliwie skulony grzbiet i Mrok we własnej osobie, górujący nad polaną. We wspomnieniu nie był wielki i obślizgły, potwornie wykrzywiony i wielooki. Był niemal smoczą postacią, stoicko ułożoną na środku równiny. Od niego odbijały się kalekie postacie. Beri i jej ukochana Sztorm. Sztorm, która z uczuciem piekącej zdrady wymalowanej na pysku, przestała uważać ją za przyjaciółkę.
Czy Perspektywa miała do niej o to jakikolwiek żal? Nie, już nie. Rozumiała i akceptowała ją właśnie taką. Heroiczną, kierującą się czynem, szaloną i piękną Orkan.
Czy miała żal do siebie?
Tu miała się długo zastanowić.
Usiadła i spojrzała w dół, pozostałą łapą bezmyślnie gładząc kikut.
To było jej usprawiedliwienie. Kamień, który nosiła na barkach przez te wszystkie księżyce. Celowe karcenie się z dnia na dzień, za to, że... Że miała inne podejście? Że była inną osobą?
Wyszczerzyła się w pólmroku i pokręciła łbem, jakby rozmawiała z głupcem.
– Bogowie, dlaczego byłam dla siebie aż tak surowa? – Powiedziała lekkim, przyjemnym głosem, mrużąc ślepia ku sklepieniu świątyni. Nie dotykała już dawnych ran. Jej dłoń powędrowała do sakiewki, zerwała ją z szyi i rzuciła przed siebie z gniewem.
– Wystarczy. Chce znów biegać, chce nauczyć moje pociechy szyć. I skoro powiedziałam, że zostanę Wojownikiem dla Ognia, to nie mogę zginąć jako jego marna namiastka. Zatrzymana w przeszłości. Ogień taki nie jest. A ogień we mnie nie zgaśnie tak łatwo. – Mówiła już tylko do siebie, szybko, gorączkowo rozplątując rzemyki w krzywo zszytym woreczku na klejnoty.
Sześć tygrysich oczu rozbłysło na posadzce, patrząc na nią oceniająco.
– Proszę, tylko nie pozwólcie mi zapomnieć. – Poprosiła, spod popuchniętych powiek i zabliźnionego pyska patrząc intensywnie na dawny ślad bytności Erycala, oczami iskrzącymi i żywymi jak u Adepta. Chciała tylko, by jej "nowa" łapa była równie zręczna, co dawna, ale nie identyczna. Może będzie miała bliznę, a może całe jej futro odrośnie białe? Nie obrazi się nawet za łuski.
Chciała tylko wiedzieć, że starość nie odbierze jej wspomnień i tego, czego się z nich nauczyła.

// 6 tygrysich oczu na uzdrowienie kalectwa: Brak przedniej prawej łapy +1 ST do akcji fizycznych

https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 254#388254

Licznik słów: 433
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niemechaniczny kompan: Grohiik, pampasowiec grzywiasty

Haresis'Dea – Latawiec – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2|A:1|
|L,Skr,A,O:1|

Obrazek
ATUTY:
I: Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
II: Empatia: – 2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi
III: Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
IV: Pierwotny odruch: raz na walkę -2 ST do obrony
V: Wybraniec bogów: raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST



Fabularne, zwykle noszone na sobie: naszyjnik z wilczych kłów na rogu
Główny motyw muzyczny
Drzewo genealogiczne


Obrazek
Mackonur
Starszy Łowca Słońca
Axarus
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2498
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5
Księżyce: 122
Rasa: Morski
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Post autor: Mackonur »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Wiecznie młody; Boski ulubieniec; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: Niezdolność wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą; niewyleczona nerwica +2 ST do akcji magicznych; +2 ST do testów fizycznych, nie może używać prawej tylnej łapy
Udało mu się uzbierać aż pięć nefrytów! Nie zadłużał się za bardzo w skarbcu Wody, raczej starał się znajdować je samemu. Jeden gdzieś tam na polowaniu, inny odzyskany od hordy szczurów... trochę tego było! Ostatni z pięciu pozyskał poprzez uczciwą wymianę – perła za nefryt. Tak oto miał już wymaganą ilość! Trochę się stresował, bo jeden z duszków zapewniał go, że nie ma określonego czasu na zebranie błyskotek, ale drugi? Twierdził iż musi zjawić się przed zachodem słońca! W ogóle chyba rozdwojenia jaźni dostały te duszki, Mackonur słyszał przynajmniej trzy, odrębne głosy. Może trafi na te same istoty i tym razem? Zdawało mu się czasami, że tych duszków w Świątyni jest... ZE STO! Jeden mu wcisnął ośmiornice trujące, no trzeba zaznaczyć, że Axarus sam o nie poprosił, no ale one były niezdatne do jedzenia! Czy uczciwy, dobry handlowiec wcisnąłby klientowi coś, po czym nawet nie wróci? To się w ogóle nie opłacało, do tego żadnej ze stron!
~ Dzień dobry, duszkowie! Przyszedłem... odzyskać głos! Pamiętacie mnie? Kiedyś daliście mi nowe oczy, nadal świetnie się sprawdzają, no i przyszedłem jakiś czas potem. Trzech was wtedy było, umówiliśmy się na transakcję: pięć nefrytów za odzyskanie głosu. Wreszcie będę mógł wydusić coś z siebie oprócz charknięć! Ja to nawet nie jestem pewien, czy mój magiczny głos brzmi jak mój wcześniejszy! Może to dwa, odrębne głosy? – Wyciągnął ostatecznie z torby pięć wspomnianych nefrytów, kładąc je przed sobą. Towarzyszyła mu jego wilczyca, Teigan! Chciała zobaczyć to magiczne uzdrowienie! Tak szczerze mówiąc, to sama już nie pamiętała, jak brzmiał Mackonur. Usiadła sobie obok i obserwowała całe to zdarzenie.
~ Jeden, dwa, trzy... cztery... i pięć! Dokładnie pięć, nie więcej, nie mniej! Oooo, mam pomysł! Pośpiewamy sobie wszyscy tutaj, jak już głos odzyskam? Znacie jakieś fajne piosenki? Ja znam kilka! Będzie fajnie, zobaczycie, Teigan też może nam pomóc! – Zaoferował panującym tutaj duszkom wspólne śpiewanie. Może będą chciały? Jak to dziwnie będzie się śpiewało swoim własnym głosem. Mackonur aż cały chodził, trząsł się i machał ogonem z podekscytowania. Zawsze chciał nauczyć swojego kraba mówić, ale jak to tak uczyć, kiedy samemu się nie umie? Niby można żyć bez braku głosu, ale z drugiej strony... czasami się przydawało. Gdyby potrafił mówić w dniu, w którym został oślepiony przez Takharę, to może udałoby mu się zawołać wtedy kogoś o pomoc.

//5 nefrytów za uzdrowienie kalectwa: uszkodzone struny głosowe (nie może mówić)

Licznik słów: 393
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖Przyjaciel Natury❖ ❖Empatia❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze. -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Wiecznie Młody❖ ❖Opiekun❖
(W kwiecie wieku!)
Brak +2 ST po 110 księżycu
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Znawca Terenów❖ Kompani niemechaniczni:
Znalezienie 4/4 pożywienia/kamienia/10 sztuk zioła 2x na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny. ✦Krabuś✦, ✦Stryjenka✦,
✦Tata✦
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Teigan – Wilczyca✦ ✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1
Słodycz Ziemi
Przywódca Ziemi
old but gold
Przywódca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7295
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Słodycz Ziemi »
A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
– Obiecuję już blisko! Jeszcze tylko dwa kroki.. Tak, tak jest idealnie! Możesz się zatrzymać i ee zaczekaj tu na mnie chwilę, ja tylko coś załatwię i już do Ciebie wracam! – Zwróciła się do Rozkwitu, którego przyprowadziła tu trochę.. Podstępem? O ile Przywódca już wcześniej nie zdążył się zorientować, gdzie kierowała go Goździk. – Tylko nie podglądaj jeszcze! – Rzekła, spoglądając podejrzliwie na opaskę na oczach samca. Noo, wygląda na to, że się trzymała, ale kto wie jakich sztuczek mógł używać Czarodziej.
Łowczyni powoli podeszła do ołtarza i cicho westchnęła, rozglądając się nieco niepewnie wokół. Sama nie potrzebowała uzdrowienia, nie miała kalectw, które wymagałoby boskiej interwencji. Jednak bliska jej osoba już za długo cierpiała, a Cynamonowej udało się w końcu zebrać 6 diamentów, które przywrócą zdrowie Rozkwitu. Oczywiście wszystko w tajemnicy przed złotołuskim.
– Dzień dobry wspaniałe duszki. – Zaczęła cicho, lekko drżącym głosem. – Przybyłam prosić Was o uzdrowienie z kalectwa. Ale nie dla siebie! Proszę Was żebyście zwróciły skrzydło Rozkwitowi, Przywódcy Ziemi. Dba o całe Stado, a o tym by zadbać o siebie nie pomyśli. Dlatego proszę Was za niego o przywrócenie mu pełnego zdrowia. To on, tam z tyłu. – Mówiła cicho, prawie szeptem, a na koniec wskazała łapką na miejsce, w którym przed chwilą zostawiła Kwiecistego. – Duszki, mam dla Was oczywiście wymaganą zapłatę. – Dodała i wyciągnęła ze skórzanej torebki sześć ślicznych, błyszczących diamentów. Ułożyła je w równym rządku i z mocno bijącym sercem wstrzymała na chwilę oddech, czekając na jakieś potwierdzenie, że duszki ją usłyszały.

// 6x diament za kalectwo Rozkwitu Ziemi: niezdolność lotu (brak skrzydła)

https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 882#390882

Licznik słów: 266
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Kompani
Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
/początek podróży na ślepo

W odpowiedzi na swój "pierwszy raz z zakrytymi oczami" odpowiedział jedynie "nic ważnego". Opowiadanie o jego wizycie w Pladze byłoby pewnie bardzo ciekawe, ale nieszczególnie odpowiednie lub potrzebne.

/ przy ołtarzu

Rozkwit wedle polecenia używał sondy tylko po to, by dobrze nawigować po terenie. Mały fragment gruntu jaki czuł przed sobą niewiele mu pomógł w określeniu gdzie się znajduje.
Goździk nie musiała nawet martwić się o to, że opaska się poluzuje. Ta miała oczywiście taki potencjał, ale Rapsod zamknął oczy.
Gdy Zauroczenie zostawiała go, on tylko kiwnął łbem i zaczął czekać.
Ogon wił się za nim powolnymi ruchami, a czarodziej dalej starał się domyśleć co, albo kogo (?) może za chwilę zobaczyć.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »
// przypominajka, żeby każdy smok miał w podpisie kalectwo, które obecnie posiada!

Smoki miały różne powody do trzymania się swoich kalectw, więc duchy nie oceniały ich, gdy przychodziły do Ołtarza wiele księżyców od otrzymania ceny. Czy Czerep tutaj zapamiętano to jednak kwestia względna, nie dlatego że duchy wyrzucały z pamięci poszczególnych gości, ale ponieważ było ich prawdopodobnie równie dużo, co samych Wolnych. Istniała szansa na spotkanie tego samego bytu, ale czy miała dziś takie szczęście?
Czekała. Ani dzień dobry, ani jak się czujesz, przy ołtarzu panowała wyłącznie denerwująca cisza. Skoro przez świątynię przepływało tyle obcej mocy, dlaczego niektórzy byli traktowani przez nią z taką niechęcią?
Śmiertelni lubili dorabiać sobie teorie do obcych zjawisk, więc nic dziwnego, jeżeli Czerep miałaby swoją.
Gdy gotowa była przysiąc, że w świątyni zupełnie ją zignorowano, poczuła mrowienie w kikucie, a następnie zrobiło jej się słabo. Krótka ciemność przed oczami i zawroty głowy sprawiły, że zachwiała się, jak na złość, właśnie w stronę brakującej kończyny. Nim zupełnie straciła równowagę, dotarło do niej, że podparła się właśnie tą, do której nieobecności już przywykła. Początkowo nie miała w niej żadnego czucia, więc choć stała sztywno na kamieniu, nie potrafiła poruszyć palcami, czy nawet zgiąć jej w stawie. Na szczęście duchy nie zwykły oszukiwać smoków, więc nieprzyjemne doświadczenie potrwało tylko przez kilka uderzeń serca. Gdy chłód i odrętwienie w końcu zniknęły, smoczyca mogła cieszyć się w pełni sprawną kończyną. Zgodnie z prośbą, nie była taka jak dawniej i wokół rany mogła dostrzec wyraźną bliznę, gdzie futro w ogóle nie odrosło. Dostrzegła też, że z zapłaty którą wyłożyła, z jakiegoś powodu został jej jeden kamień.

Umówmy się tak – usłyszał innego dnia Axarus, cierpliwie wyczekujący jakiejś interwencji – Dostaniesz głos pod warunkiem, że zaśpiewasz coś poza granicami świątyni. Wtedy będzie jasne, że eeee, masz z tego naprawdę dobry użytek. Potem idź do domu, pochwal się innym – Bez wątpienia nie był to jeden z duchów, którego morski słyszał ostatnim razem i jak dało się odnotować z jego tonu, nie należał do entuzjastów smoczej muzyki. Co nie oznaczało, że nie zamierzał Wodnego wyleczyć, dlatego podzielił się z nim paroma warunkami. Poczekał chwilę i niezależnie od tego czy Wodny zgodził się z nim czy nie, jego gardziel została uzdrowiona. Początkowo czuł odrętwienie i lekkie pieczenie, ale to nie trwało długo, a odchrząknąwszy kilkakrotnie, mógł już dzielić się ze światem swoim dawnym, pięknym głosem.

Co do Rapsoda...
O ile kusiło zwinąć smoczycy zapłatę sprzed nosa, nieco podejrzana była sama transakcja, którą tutaj sugerowała. Przywódca Ziemi był nie tylko widzącym smokiem, ale też nie bezwolnym, więc z jakiejkolwiek przyczyny zamierzał trzymać się swojego kalectwa, duchy nie zamierzały interweniować wbrew jego woli. Oczywiście mógł zapomnieć o zadbaniu o własne zdrowie, a Goździk z dobroci serca chciała sprawić mu niespodziankę, ale zdaniem urzędujących tu istot, nie był to najlepszy sposób. Pytanie teraz, czy zamierzały zrobić scenę, czy nie...
Albo poprosi sam albo leczenia nie dostanie – odezwał się samiczy głos, na tyle donośny, że smoki usłyszałyby go, nawet gdyby utknęły w samym wejściu. Była w nim nuta krytyki, jakby Ziemista co najmniej chciała okraść swojego przywódcę, a nie zwyczajnie mu pomóc.


Posępny Czerep
– Brak przedniej prawej łapy +1 ST do akcji fizycznych
– 5x tygrysich oczu

Mackonur
– uszkodzone struny głosowe (nie może mówić)
– 5x nefrytów

Licznik słów: 544
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
Ilun kołował nad Wolnymi Stadami do czasu, aż nie opadł z sił. A stało się to zdecydowanie zbyt szybko, bo dopiero co zmartwychwstał. Jednak tam w górze, dosłownie i w przenośni postawił sobie cel. A żeby go osiągnąć, musiał być w pełni sił. Dlatego wylądował tam, gdzie wielu przed nim: przed ołtarzem Erycala. Nie potrafił mówić, więc tylko pomyślał, jaką cenę mu przyjdzie zapłacić za powrót do pełni sił. Duszki czy bogowie raczej potrafili czytać w sercach i duszach smoków, więc z przeczytaniem myśli nie będą mieli większego problemu, prawda?

//Kalectwo: niezdolność do mówienia oraz ziania, +2 ST do magii, Wytrzymałości, + 1 ST do akcji fizycznych

Licznik słów: 107
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Ostoja Zimy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 778
Rejestracja: 13 gru 2020, 22:01
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 30
Rasa: północno-powietrzny
Opiekun: Bojowy Okrzyk i Pogoń Brzasku
Partner: Pełnia!

Post autor: Ostoja Zimy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,P,W,Śl,Kż,MP,MA,MO,Prs,O: 1 |L,A,O,Skr: 2
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tancerz
Samica przyleciała na Ołtarz choć sama nie posiadała kalectwa. Przybyła tu w jednym, konkretnym celu, nie wiedząc też jak postępować, usiadła na zimnej i kamiennej ziemi, a łeb zniżyła pokornie. Nigdy nie modliła się do innego bóstwa, teraz było w tym coś większego, miała w tym większy cel nawet jeśli miałaby się płaszczyć i stracić przy tym dumę, w oczach Kaltarela stać się nędznym, słabym smokiem, w tej chwili o to nie dbała.
Erycalu... Proszę... Powiedz mi, co muszę uczynić, by Pełnia … Wspomnienie Nocy miał zdrową łapę? Ma niedowład, sprawia mu to ból, ma małe pisklęta... Proszę, powiedz mi, co mogę zrobić by mógł znów biegać i uczyć tego swoje dzieci? Aby stał dumnie przed swoim stadem? Żeby nie był cieniem dawnego siebie... – powiedziała zaciskając coraz bardziej szczeki. – Zrobił źle, walcząc tak zajadle, ale czy my, zwykłe śmiertelne smoki nie mamy prawa popełniać błędów? – podniosła się i uniosła łeb by donośnym głosem wypowiedzieć swoje słowa. – Przychodzę tu ja, bo on… on się sam nie wyleczy… Proszę Erycalu, powiedz mi! Czego żądasz za jego zdrową łapę?!

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❅ I Boski ulubieniec
Boski ulubieniec: raz na polowanie/3 tyg. polowania łowcy/wyprawy uzdrowiciela smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni ( ostatnie użycie 12.04).
❅ II Szczęściarz
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie ( ostatnie użycie x )

❅ III Tancerz
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

Przedmioty fabularne na sobie:
—– Dwie złote bransolety na prawej łapie od Safari;
—– dwie pary kolczyków po dwie na każde ucho od Pełni;
—– Samodzielnie upleciony koszyczek z suchych traw;


TECZKA || GŁOS || MAPA || ROAR


Lotka – sroka
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
L,Kż: 1

Obrazek
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »
W pewnej chwili Ostoja wyczuła w świątyni obcą energię, która dochodziła z prawej strony... Nie, z lewej też. Dwie niewidzialne istoty?
Erycala tutaj nie ma, złotko – usłyszała czyiś wysoki głos. – Wiesz co? Powinnyśmy w końcu przemianować to miejsce na ołtarz duszków. Albo... Albo lepiej! Ołtarz nowych bogów!
Nie wiem, czy Erycal byłby z tego zadowolony – wtrąciła się inna boginka.
A kogo obchodzi, co myśli tamten dziad? – odpowiedziała jej pierwsza.
Wiele osób, łącznie z naszym gościem. A teraz ciszej, proszę. – Odchrząknęła, żeby poprawić sobie głos. – Witaj, smoczyco. Twoja troska ogrzewa nasze serca, ale tylko Pełnia wie, czy jest gotowy na zmiany w swoim życiu.
...czyyyli albo sam ruszy zad do świątyni albo nie leczymy.
Spokojna duszyczka westchnęła, ale nie poprawiała już swojej koleżanki. Magiczna aura przesunęła się, jakby jej właścicielka zbliżyła się teraz do Czarnoskrzydłego.
Przykro mi, że odniosłeś tak poważne obrażenia, ale możemy coś na to poradzić.
Nie za darmo, oczywiście! Należy się nam osiem ametystów – dodała druga boginka. Ilun i Sahida usłyszeli dźwięk przyłożenia komuś płetwą ogonową, a potem jeszcze zduszone "aał!".

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
//ten sam czas co Zauroczenie kilka postów wyżej

Kwiecisty nie słyszał co prawda tego co powiedziała Goździk, ale duchy już nie były na tyle dyskretne.
Po usłyszeniu ich słów dalej milczał, ale to milczenie nabrało zupełnie inny charakter – nie wyczekiwał, a analizował. Jego wcześniej z lekka kiwający się ogon zamarzł.
Dopiero po chwili samiec powolnym ruchem podniósł łapę, by zsunąć opaskę ze swoich oczu.
Dostrzegł ołtarz i ustawioną przed nimi zapłatę...
Za jego kalectwo.

Na tym etapie nie musiał już słyszeć słów Goździk, by wiedzieć co tu się stało. Przyglądał się przez moment samicy zbyt zszokowany, by wypowiedzieć chociaż słowo.

Tak. Chciałbym odzyskać skrzydło... – Wycedził w końcu, nadal dziwnie sparaliżowany. Spodziewał się wszystkiego, ale nie tego...
Miał ważniejsze sprawy na głowie, dlatego nie myślał o tym, aby szukać kamieni na zapłatę, a co dopiero o tym, by tu przyjść.
Naprawdę chciałbym, chociaż i tak jestem już najszczęśliwszym smokiem ze wszystkich znanych mi terenów. – Jego pełne wzruszenia ślepia były skupione tylko na Goździk.
Nie potrafił zrozumieć czym zasłużył sobie na takie szczęście.
Niemalże nie mógł poradzić sobie z nadmiarem pozytywnych emocji. Może powinien skakać, krzyczeć albo się śmiać i zadusić Goździk uściskami, ale najpierw...
Spojrzał w bok, z irytacji marszcząc lekko łuki brwiowe.
I proszę się pospieszyć. Dostaliście zapłatę, więc zrealizujcie swoją część umowy. – Dodał w eter nie wiedząc skąd dochodził głos z którym rozmawiała wcześniej łowczyni.

// kalectwo: niezdolność lotu (brak skrzydła), zapłata 6x diament wystawiona przez Cynamonowe Zauroczenie → https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 2a8#444083

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
Ilun pokiwał łbem ze zrozumieniem. Cóż, miał akurat tyle kamieni, a jeśli nie ametystów, to był pewien, że znajdują się one w skarbcu. Nie wahał się ani chwili, tylko przyzwał odpowiednią ilość kamieni szlachetnych, których zażądały duszki w zamian za wyleczenie go.
Proszę...oto wasza zapłata. Będę wdzięczny za zdjęcie ze mnie tego jarzma. Pomyślał, po czym czekał na to, co ma się dalej wydarzyć. Czy poczuje ulgę? Będzie mógł znów mówić? Ziać? Nie będzie dziwnie sztywny? Oby...bo w tym momencie czuł się jak cień samego siebie

//8x ametyst za wyleczenie kalcetwa

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »
Tym razem smoki zebrane w świątyni nie usłyszały głosu duszków, ale wyczuły przypływ nowej energii. Rozkwit nie zdążył nawet obejrzeć się za siebie, a już miał przy boku dokładnie takie samo skrzydło, jakie stracił wiele księżyców temu. W tym samym czasie Ilun odetchnął wreszcie pełną piersią – gdy spróbuje się odezwać, odkryje, że jego struny głosowe znowu działają jak należy. Ofiarowane kamienie zniknęły bez śladu za wyjątkiem jednego diamentu i ametystu. Zwyczajne przeoczenie duszków czy moment zwiększonego współczucia dla smoków?

Rozkwit Ziemi:
– kalectwo: niezdolność lotu (brak skrzydła)

Cynamonowe Zauroczenie:
– 5x diament

Czarnoskrzydły:
– kalectwo: niezdolność do mówienia oraz ziania, +2 ST do magii, Wytrzymałości, + 1 ST do akcji fizycznych
– 7x ametyst

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mgliste Wody
Dawna postać
Kronikarz Dusz
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1734
Rejestracja: 30 mar 2017, 13:57
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 800
Partner: Frar

Post autor: Mgliste Wody »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Pojemne płuca
Ilun poczuł przyjemne mrowienie i uśmiechnął się lekko. Zmęczenie go opuściło, a zadyszka już mu nie groziła po ledwie dłuższym locie.
Dziękuję, duszki... – rzekł w końcu odzywając się pełną piersią.
Ach, niby mało używał głosu, jednak warto go posiadać.
Zaraz potem opuścił Ołtarz, kierując się na tereny Plagi.

Licznik słów: 50
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
DUCH
Raz na jakiś czas pojawia się na terenach Wolnych Stad, by pogawędzić z żywymi istotami.
Infamia Nieumarłych
Gracz
Mahvran Chimeryczna
Gracz
Awatar użytkownika

:: Głos :: :: Theme :: :: Galeria ::
Obrazek
Obrazek

THE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:

do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?
Posty: 10344
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,8 m.
Księżyce: 283
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Infamia Nieumarłych »
A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +3 do ST akcji fizycznych; niezdolność lotu
Nie było jej tutaj od wieków, a przynajmniej tak się czuła.
Gardziła tym miejscem, pałała do niego dziką, chorą, obsesyjną nienawiścią – tak jak jej matka i babka. Jednak w przeciwieństwie do Aenkryntith, Mahvran potrafiła zerknąć na życie także pod kątem czysto... Biznesowym, a nie tylko ideologicznym. Dlatego też znów stanęła na skraju świątyni, nie zamierzając, jak zwykle, wchodzić do środka. Pomiędzy jej barkami siedział czarnopióry feniks, pomagający jej w nawigowaniu. Wszystko było rozmyte i drażniło wiedźmę do tego stopnia, że rozważała po prostu zamknięcie oczu i pójście na ślepo. Byłoby to przyjemniejsze niż jej obecny stan.

– Cena. – Wycharczała beznamiętnie, czekając na odpowiedź.


Licznik słów: 105
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
KOMPANI
DODATKOWE INFORMACJE
Bogini Piękna
Gracz
Goddess
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 2107
Rejestracja: 22 mar 2020, 18:59
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Bagienny x Morski
Opiekun: Gasnący Wiciokrzew
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Delavir [*]

Post autor: Bogini Piękna »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1 | O,Prs,L: 2 | A: 3
Atuty: Silny; Chytry przeciwnik, Czempion, Magiczny Śpiew, Znawca Terenów, Przybrany Rodzic
Po księżycach napawania się utratą łapy, Mango w końcu doszedł do wniosku, że było to dość uciążliwe. Niekoniecznie przy walce czy samym chodzeniu, ale przy czynnościach wymagających użycia obu kończyn. Jak tworzenie wianków lub plecenie warkoczy w grzywie Wariata, jeśli ten łaskawie pozwoli mu to robić. Poza tym pilnowanie się, aby nie unosić jedynej przedniej podpory zaczynało robić się męczące, choć drewniana proteza od magicznego wróbla w tym akurat pomogła. Szkoda, że mama Honi nie była w stanie zobaczyć, jak dotrzymuje obietnicy. Opowie jej o tym, gdy się obudzi.
-Ahoj Plagijska straszydło – przywitał wywernę, którą mgliście kojarzył z akcji z porwaniem. Czy to nie ona chciała jego łuski na torbę? Hmm, może tak, może nie. Z resztą nie ważne.
Zwrócił łeb ku ołtarza i zlustrował go wzrokiem. Jeszcze nie zdarzyło mu się go odwiedzać.
-Cenę poproszę – powiedział pogodnie. Pozostało jedynie czekać na odpowiedź.

/brak prawej przedniej łapy (+1ST do akcji fizycznych)

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

I thank God every day
That I woke up feelin' this way
And I can't help lovin' myself
And I don't need nobody else, nuh uh

~Chytry Przeciwnik~
Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika
~Czempion~
raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
~Magiczny Śpiew~
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
~Znawca Terenów~
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 2022-06-02

Jagódka
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:2| A:1
L,MO,Skr:1 MA:2

Wariat
S:1| W:2| Z:1| M:2| P:2| A:1
B,MO,MA,MP,Skr,Śl:1
+1 ST do akcji fizycznych (problemy z poruszaniem przednimi łapami)
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »
Tak, tak, wszystko ma swoją cenę – odpowiedział im niewidzialny opiekun ołtarza. Mango poczuł w powietrzu lekkie wibracje maddary. Mahvran też je czuła, ale potrafiła także zlokalizować duszka – wszystko wskazywało na to, że wisiał pod sufitem ćwierć ogona od nich.
W zamian za leczenie oczekujemy sześciu szmaragdów od czarodziejki i sześciu akwamarynów od wojownika – dodał spokojnym tonem. A potem stało się to, co zawsze: świątynia wróciła do normy. Nie dało się już wyczuć obcej magii, bo duszek opuścił to miejsce.

Licznik słów: 84
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mackonur
Starszy Łowca Słońca
Axarus
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2498
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5
Księżyce: 122
Rasa: Morski
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Post autor: Mackonur »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Wiecznie młody; Boski ulubieniec; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: Niezdolność wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą; niewyleczona nerwica +2 ST do akcji magicznych; +2 ST do testów fizycznych, nie może używać prawej tylnej łapy
Przybył do tego miejsca, razem ze swoją wilczycą, bo sytuacja z jego ojcem bardzo się pogorszyła! Czemu Ołtarz Erycala? No bo jeśli tutaj mogą głoś przywrócić, oczy zwrócić, to czy borsuka z powrotem w smoka nie będą potrafili zamienić? To będzie dla nich pikuś! O tak, pstrykną sobie duszkowym pazurem, a każda klątwa zostanie odczyniona.
Mackonur szedł dzielnie, trzymając ojca pod pachą, a tak właściwie bańkę z nim! Zwierzę bardzo się szarpało, drapało, może to przez to, że jego domek był cały czas w ruchu? Borsuk nie był AŻ TAK przestraszony, jak wcześniej, bańka, jak bańka! Jego syn nawet mu do niej dał troszkę trawy, nawet mięsko. Teza szybko się potwierdziła, bo kompania zatrzymała się obok ołtarza, a Axarusowy tata względnie się uspokoił. Wilczyca ubezpieczała tyły, gdyby ojciec chciał się wydostać i znowu zostawić rodzinę samą sobie. Jednego dnia ojciec wychodzi bo miseczkę mleka bantengów, a ileś księżyców później powraca w formie borsuka, no tak to czasami bywa sobie w życiu.
– Duszkowie? Ja mam bardzo ważne pytanie! Zajmujecie się może odczynianiem klątw? No bo widzicie, mam swojego ojca, no nie? No tylko jest problem, bo się zamienił w borsuka! To musi być BARDZO silna klątwa, bo jest coraz gorzej! Patrzcie, najpierw oszalał i chciał zaatakować swoją beczkę, no i Fille, potem niby było trochę lepiej, bo dostał takie ładne łapki i ogon! A TERAZ? Szarpie się, drapie i w ogóle! Ja myślę, że on się może jeszcze zamienić w... BORSUKOŁAKA. No wiecie, jak kotołaki. Pomożecie? Zapłacę! – I wyciągnął z torby zapłatę, cztery muszelki, no tak właściwie cztery i pół, po jedna była pęknięta! Do tego dwanaście glonów z morza, powinno wystarczyć. Następnie zaprezentował swojego ojca, to znaczy borsuka, to znaczy ojca, w jego bańce.
– Taaato, znowu będziemy szczęśliwą rodziną! Poznasz swoje wnuki, no i w ogóle, nawet prawnuki. Bo wiecie, duszkowie, ciężko nam się trochę zbliżyć do siebie, jak ojciec chce mnie zadrapać na śmierć! – Axarus kontynuował. Chwila, moment, a duszki mogą zrobić swoje, czuł to w swoich kościach. Teigan uważnym wzrokiem pilnowała bańki, jakby ta w każdej chwili mogła pęknąć, lepiej dmuchać na zimne.

//4 i pół muszelki (jedna pęknięta) oraz 12 x glon za odmienienie ojca z borsuka z powrotem w smoka.

Licznik słów: 368
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖Przyjaciel Natury❖ ❖Empatia❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze. -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Wiecznie Młody❖ ❖Opiekun❖
(W kwiecie wieku!)
Brak +2 ST po 110 księżycu
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Znawca Terenów❖ Kompani niemechaniczni:
Znalezienie 4/4 pożywienia/kamienia/10 sztuk zioła 2x na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny. ✦Krabuś✦, ✦Stryjenka✦,
✦Tata✦
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Teigan – Wilczyca✦ ✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1
Bogini Piękna
Gracz
Goddess
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 2107
Rejestracja: 22 mar 2020, 18:59
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Bagienny x Morski
Opiekun: Gasnący Wiciokrzew
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Delavir [*]

Post autor: Bogini Piękna »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1 | O,Prs,L: 2 | A: 3
Atuty: Silny; Chytry przeciwnik, Czempion, Magiczny Śpiew, Znawca Terenów, Przybrany Rodzic
Mango przyjął odpowiedź duszków i wyszedł, nie czekając na reakcje Plagijki. Po kilku dniach zbierania i wymian udało mu się zdobyć sześć akwamarynów. Na miejscu zastał Wodnego samca, na którego lamenty przeszedł nieco za późno, jednak nie bardzo mu to przeszkadzało. Pewnie po prostu pytał o cenę leczenia, jak każdy inny smok, prawda?
Ułożył błyszczące kamyczki na ołtarzu i w wyczekiwaniu przyglądał się kalectwu, które lada chwila powinno zniknąć.

/6 akwamarynów za uzdrowienie braku prawej przedniej łapy

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

I thank God every day
That I woke up feelin' this way
And I can't help lovin' myself
And I don't need nobody else, nuh uh

~Chytry Przeciwnik~
Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika
~Czempion~
raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
~Magiczny Śpiew~
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
~Znawca Terenów~
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 2022-06-02

Jagódka
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:2| A:1
L,MO,Skr:1 MA:2

Wariat
S:1| W:2| Z:1| M:2| P:2| A:1
B,MO,MA,MP,Skr,Śl:1
+1 ST do akcji fizycznych (problemy z poruszaniem przednimi łapami)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej